udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja od kościoła jestem daleko od lat - natomiast z tego co kojarzę, to spowiedź, gdy coś zatajasz umyślnie - nie jest ważna spowiedzią - oczywiście zależy czy chcesz zgodnie z instytucją działać czy po prostu mieć święty spokój i potrzebna karteczkę.
Ja natomiast uważam, że moje dziecko baa żadne dziecko nie rodzi się z grzechem pierworodnym i piękny bullshit pociskaja od maleńkości ludziom, ale no to musi być spójna narracja - w końcu mądre głowy pracują od lat nad nią, żeby człowiek od urodzenia do śmierci był zastraszony i płacił kasę.
Nie wyobrażam sobie też, że moje dziecko miałoby iść do komunii - bać się księdza/katechetki bo źle zapamiętało przykazanie - którego nie rozumie - było straszone, że nie zostanie dopuszczone do komunii - a następnie obcemu chłopu opowiadał w ciemności, że ma jakieś ciężkie grzechy, gdzie nawet nie będzie rozumiał do końca o co chodzi. Gdzies przeczytałam, że do 8 roku życia dzieci nie umieją weryfikować podawanych im informacji - i pewnie są przerażone wizja piekła z powodu zjedzenia ciasteczka w wielki piątek albo szyneczki.AnkaSłomianka, gosinka lubią tę wiadomość
-
izabelka90 wrote:Ja skończyłam Wielkanoc infekcją (zrobiłam test, negatywny) i pierwsza miesiączka od porodu 😎🥳
Dużo zdrówka 😘👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
Szarlotka90 wrote:Dziękuję dziewczyny za wasze odpowiedzi, cieszę się że napisaliście. Nie uważam że moje dziecko jest grzechem, jednak wiem jakie jest stanowisko kościoła. Nie chce przepychanek z księdzem a boje się że rozgrzeszenia mi nie udzieli. Od decyzji o in vitro nie byłam u spowiedzi, teraz naszły mnie jakieś takie myśli i wątpliwości. Mam jeszcze trochę czasu na przemyślenie tej kwestii.
Mi_Lusia ja z każdym dniem uczę się tego "luzu" w macierzyństwie ale tak jak ty drżę na myśl o tym o czym piszesz: noszenie, całowanie i pewnie jeszcze rady odnośnie karmienia jedzeniem ze stołu. Przeżyliśmy Boze Narodzenie, Wielkanoc mieliśmy wolna. Wiem że małej nie mogę izolować i nie wiem dlaczego ale nie czuję takiego strachu o to co będzie w żłobku jak o te rodzinne spędy. Często zastanawiam się czy miałabym takie dylematy żeby zaszła w ciążę naturalnie w drugim czy trzecim cyklu. Pozostaje nam wyznaczać cały czas te granice bo to nasze dzieci i nasze niestety później nerwy.
Szykujemy sie do ślubu kościelnego 31.05 i musimy podejsc oboje do spowiedzi . Rozmawialiśmy wśród przyjaciół jakie ich jest zdanie na ten temat ponieważ mamy przyjaciół tez po in vitro i my nie uważamy,abyśmy musieli sie spowiadać z tego ,ze nasza córeczka została poczęta w inny sposób . Ksiądz daje rozgrzeszenie i później przepraszasz za swoje grzechy,a moje dziecko jest najpiękniejszym prezentem jakim mogłam kiedykolwiek dostać i nigdy nie bede w kościele za to przepraszała .
A skoro Bóg jest wszędzie to ja w myśli mogę powiedzieć wszystko to czego nie bede chciała powiedzieć księdzu na spowiedzi .
Przyjaciółka wyspowiadała sie po jakimś czasie poszła prosić o chrzest za ksiadz jakby grzevhy miał wypisane w notesie dosłownie . Odmówił sakramentu bo jest z in vitro.
Postanowiłam nie dać chrztu i odeszła od tego, aby chodzić do kościoła itd. Serce jej pęka, ale jaki bol musiała mieć usłyszeć ,ze nie udzieli chrztu . A czy nasze dzieci sa inne ?👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
Oleander92 wrote:Nooo święta i rodzinne spędy niesamowicie wykańczają......🤣 U moich rodziców jest ok, tam nikt nic nie wciska a szlaki w obchodzeniu się z takim maluchem przetarł mi brat z żoną przy dwójce ich dzieci więc tam każdy wychowanie, jedzenie dziecka pozostawia nam Rodzicom i nikt nic nie komentuje....gorzej z teściami. D
Dlatego wczorajszy dzień u moich rodziców był przyjemny, a dzisiejszy u teściów mnie wykończył. Dziś siostra męża podczas obiadu w restauracji, na który zaprosiła nas teściowa, stwierdziła że nasz syn może przecież zjeść trochę klusek które zamówiliśmy i mamy mu je dać......😑 Podczas wizyty u babci brat teściowej zaproponował jakiś słodycz dla małego( zrobił to w zupełnie nie narzucający sposób i najważniejsze zapytał nas a nie wciskał) na co teściowa z wyrzutem ..niee ONA( czyli ja) mu nie daje jeść takich rzeczy. Do tego wieczne tematy że nasz syn to będzie niejadek taki sam jak syn od siostry męża...bo nie chciał w restauracji zjeść obiadu który wcześniej dla niego ugotowałam, ale za to zjadł go ze smakiem po drzemce u babci gdy z mężem nakarmiliśmy go w osobnym pokoju w ciszy i spokoju.
Teściowa notorycznie porusza temat wnuka jej kolezanki, który tak pięknie je i jest taki grubiutki i czego to on nie je: słoiczki, kaszki, mleka, jajecznice i nawet obiady z nimi jada te same co dorośli....za każdym razem mówię jej że temat żywienia to decyzja rodzica i nam nic do tego i że jej wnuk też zjada mnóstwo rzeczy które specjalnie dla niego gotuje a jego dieta jest urozmaicona i dostosowana do jego wieku ( wybraliśmy podążanie za schematem RD ze strony Adiel).
Aaa i hit.... według naszego teścia i siostry męża nasze dziecko będzie w przyszłości niegrzeczne albo ma ADHD bo nie usiedzi w miejscu......akurat jest na etapie raczkowania, poznawania świata samemu i interesuje go bardzo wiele rzeczy, nie chce się już tyle nosić i siedzieć tylko grzecznie na kolanach,AnkaSłomianka lubi tę wiadomość
-
Gonia.. wrote:Szykujemy sie do ślubu kościelnego 31.05 i musimy podejsc oboje do spowiedzi . Rozmawialiśmy wśród przyjaciół jakie ich jest zdanie na ten temat ponieważ mamy przyjaciół tez po in vitro i my nie uważamy,abyśmy musieli sie spowiadać z tego ,ze nasza córeczka została poczęta w inny sposób . Ksiądz daje rozgrzeszenie i później przepraszasz za swoje grzechy,a moje dziecko jest najpiękniejszym prezentem jakim mogłam kiedykolwiek dostać i nigdy nie bede w kościele za to przepraszała .
A skoro Bóg jest wszędzie to ja w myśli mogę powiedzieć wszystko to czego nie bede chciała powiedzieć księdzu na spowiedzi .
Przyjaciółka wyspowiadała sie po jakimś czasie poszła prosić o chrzest za ksiadz jakby grzevhy miał wypisane w notesie dosłownie . Odmówił sakramentu bo jest z in vitro.
Postanowiłam nie dać chrztu i odeszła od tego, aby chodzić do kościoła itd. Serce jej pęka, ale jaki bol musiała mieć usłyszeć ,ze nie udzieli chrztu . A czy nasze dzieci sa inne ?
Z tego co pamiętam to jednym z warunków spowiedzi jest szczery żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy. Czyli na mój rozum - żałuję, że mam dziecko dzięki in vitro i nie zamierzam podchodzić do kolejnych transferów/procedur.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia, 22:51
-
Mi_Lusia wrote:To jest właśnie podwójna moralność kościoła katolickiego. Bo księdza za molestowanie i zniszczenie życia niewinnym dzieciom przenosi się na karną parafię i zamiata sprawę pod dywan. A dziecko z in vitro, poczęte z ogromnej miłości, piętnuje się dla samej zasady.
Z tego co pamiętam to jednym z warunków spowiedzi jest szczery żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy. Czyli na mój rozum - żałuję, że mam dziecko dzięki in vitro i nie zamierzam podchodzić
Zgadzam sie z Tobą w 100% .
Nigdy nie bede żałowała za poczęcie córeczki.
Jestem dumna mama dziecka z in vitro 🩷🩷🩷🩷Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia, 22:58
👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
Mi_Lusia wrote:To jest właśnie podwójna moralność kościoła katolickiego. Bo księdza za molestowanie i zniszczenie życia niewinnym dzieciom przenosi się na karną parafię i zamiata sprawę pod dywan. A dziecko z in vitro, poczęte z ogromnej miłości, piętnuje się dla samej zasady.
Z tego co pamiętam to jednym z warunków spowiedzi jest szczery żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy. Czyli na mój rozum - żałuję, że mam dziecko dzięki in vitro i nie zamierzam podchodzić do kolejnych transferów/procedur.
Mi_lusia, no właśnie. Ja nie zatajałam, że jestem w ciąży z ivf. Po prostu nie uważałam tego za grzech, a spowiadam się z grzechów. I tyle.
No i wtedy jeszcze zamierzałam podejść do kolejnego transferu, więc tym bardziejKrakus lubi tę wiadomość
👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Mi_ Lusia- polubiłam niechcący, w ramach solidarności.
Współczuje, moja teściowa też robi absolutnie wszystko żebym się źle poczuła i mój mąż też. Ona myśli że te jest teksty są wyrafinowane a są żałosne i śmieszne.
Od lat piekłam serniki na wszelkie okazje - bo uwielbiam i śmiało powiem że robię genialne sernik. Tym razem nie miałam totalnie czasu, więc teściowa zrobiła. No i padło z jej ust podczas jedzenia: „dawno takiego dobrego nie było, z kupnego sera to nigdy dobry nie wyjdzie”
Ja znów podpadłam wczoraj 🤣🫣
Młody dostał kawałek jajka ze święconki - rozgniotłam mu z awokado ale oczywiście wypluł bo gardzi jajkami.
No to zostało na talerzyku, po posiłku obok poukładałam jak zawsze zmietolone ręczniki papierowe i inne resztki itp - teściowa oburzona że jakto święcone jajko wyrzucać 😳
Młody jest na etapie że najlepiej z rodzicami więc kwestia całowań itp nam odpadła.
Teściową boli kolano więc się z nim nie bawi na podłodze, a na rękach u niej młody nie chce być.
Dziadek oburzony że jak woła młodego to ten do niego nie idzie🫣😳🤣
-
Mas wrote:Mi_lusia, no właśnie. Ja nie zatajałam, że jestem w ciąży z ivf. Po prostu nie uważałam tego za grzech, a spowiadam się z grzechów. I tyle.
No i wtedy jeszcze zamierzałam podejść do kolejnego transferu, więc tym bardziej
Ja jestem wściekła na kościoł za to co sie dzieje .
My ,ze mamy dziecko z in vitro to traktowani inaczej i powinniśmy przepraszać za grzechy,a oni ? Przenoszą ich na inną parafię I dalej robia to samo .
Myślę,ze każdy powinien spowiadać sie z grzechu ,a moje dziecko nigdy grzechem nie bedzie ,wiec uważam ,ze podczas spowiedzi nic nie bedzie zatajone.👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
Mas wrote:Mi_lusia, no właśnie. Ja nie zatajałam, że jestem w ciąży z ivf. Po prostu nie uważałam tego za grzech, a spowiadam się z grzechów. I tyle.
No i wtedy jeszcze zamierzałam podejść do kolejnego transferu, więc tym bardziej
Ja od siebie powiem, że to jednak dużo zależy na jakich ludzi się trafia w tym kościele. My mamy fajnych księży, na kolędzie zapytał, co nam się podoba i nie podoba w tym kościele, do którego należymy, a przy spowiedzi Wielkanocnej proboszcz powiedzial, że chodzi o to, żeby być dobrym człowiekiem. Bez naciskow, strasznia piekłem, bo nie byłeś w kościele w niedzielę czy coś.
Moim zdaniem podejście się zmienia, ale to zależy gdzie. Tak samo jak z wszystkim innym dzieciowym. Dzisiaj zostałam zapytana, czy moja 9 mies córka je parówki 🤡 I że powinnam jej pozwalać oglądać bajki, bo w przyszłości nie będzie umiała obsługiwać komputera 🤡 Ja i tak robię wszystko jak uważam, więc mnie te pytania, czy komentarze tylko bawią.* HyCoSy; CLO/Letrozol + Ovitrelle/Zivafert ❌; 3x IUI ❌
* IVF - transfer 11.2023 -> 07.2024 córeczka na świecie -
To mój starszy syn w maju skończy 4 lata i ogólnie dosyć mało mówi jeszcze a mój tata w niedzielę na śniadaniu jak zwykle wyskoczył że jak to że on nic nie chce mówić i czy już się nauczył literki pisać i czytać🤣 ja to się już nawet nie oddzywam bo szkoda nerwów. I tez wiecznie porównuje go do innych dzieci bo tamte dzieci to wszystko jedzą a on nic nie chce, tamte już dawno mówią a on nie. Specjalnie zabiera mu zabawki którymi się bawi i mówi że zabierze i schowa a jak dziecko zacznie płakać to się z niego wyśmiewa że on taki duży a taka beksa. Więc w niedzielę byliśmy tylko chwilę i poszliśmy do domu bo tego się nie da wytrzymać.
-
kasia12323 wrote:To mój starszy syn w maju skończy 4 lata i ogólnie dosyć mało mówi jeszcze a mój tata w niedzielę na śniadaniu jak zwykle wyskoczył że jak to że on nic nie chce mówić i czy już się nauczył literki pisać i czytać🤣 ja to się już nawet nie oddzywam bo szkoda nerwów. I tez wiecznie porównuje go do innych dzieci bo tamte dzieci to wszystko jedzą a on nic nie chce, tamte już dawno mówią a on nie. Specjalnie zabiera mu zabawki którymi się bawi i mówi że zabierze i schowa a jak dziecko zacznie płakać to się z niego wyśmiewa że on taki duży a taka beksa. Więc w niedzielę byliśmy tylko chwilę i poszliśmy do domu bo tego się nie da wytrzymać.
-
izabelka90 wrote:Szarlotka my chrzcilismy ale nie mamy ślubu kościelnego więc nawet nie mieliśmy obowiązku spowiedzi bo rozgrzeszenia nie dostaniemy 😅 a przecież dziecko poczęte prawie jak Jezus 😅
Hahah dokladnie 😅
My chrzciliśmy jak mała miała prawie 3 msc. Nie spowiadałam się z grzechów, bo obcemu facetowi nie będę opowiadała co wyprawiam - mamy fajnego księdza i nawet się nie zająknął o spowiedzi.
Co do chrzestnych to powiedział - noo , wypadałoby żeby poszli do komunii, ale nie namawiam 😅
Święta spędzone poza domem , wracaliśmy tylko spać 🙈. Wczoraj mieliśmy być u teściów na obiad trochę szybciej , ale mała wyczuła nosem i spała do 14😂 zjadłam i wyszłam do swoich rodziców (mieszkalismy ze starym od siebie 10 m😂)
Dziś z kolei u mojej siostry, gdzie było całe rodzeństwo z rodzinami , super dzień 😌. Śmiałam się, ze moje dziecko po takim czasie izolacji zachowuje się na prawdę dobrze, jakby dziecka nie było, uśmiechy i krzyki jak w domu 🙈 przez ostatnie parę miesięcy panowały choroby i nigdy nie mogliśmy się spotkać.
Ja pozwalam tulić, nosić i całować (oczywiście w czółko albo poliko 🙈).
Obyło się bez zbędnych komentarzy co do jedzenia itp. Ale mała bawiła się łyżką u teściów, przekładała z rączki do rączki, wkładała do buzi itp. To był komentarz „zabierz jej bo sobie zrobi krzywdę” , grzecznie odp. Że bawi się tak często, ale SKĄD MOŻECIE WIEDZIEĆ 😂
Tak dalej widzimy się raz w miesiącu - oczywiście , jeśli znajdą czas żeby przyjechać.
Stary przy wizycie w marcu powiedział do teściowej, że może by wpadła co jakiś czas , to przy 2 razach udawała że nie słyszy, a za trzecim odp. Że nie da rady 😂 śmiech na sali, ale jak ma mi tu przyjechać na siłę, żeby listę podpisać to niech siedzi w domu (nie pracuje).
Objadłam się tak średnio, jakoś nie miałam parcia🥹
EDIT. Czytałam o jajku i awokado- moja lubi tak 6/10 😁 ale wciągnęła 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 00:56
-
Dziecko wg kościoła katolickiego poczęte z in vitro nie powinno być w żaden sposób piętnowane, a nawet traktowane z większą troską wg oficjalnego oświadczenia kościoła zw na fakt, że zostało już dostatecznie skrzywdzone przez rodziców przed narodzinami - za to rodzice klasycznie powinny być zmieszani z błotem
Znowu są różni księża i jedni rozgrzeszają a inni nie rozgrzeszają…
Wg islamu na przykład in vitro nie jest grzechem, bo dzięki tej metodzie pojawia się na świecie nowe życie
Mnie życie ostatnio nauczyło mocno nie osadzać innych ludzi, bo często nie musząc doświadczać konkretnego zdarzenia nie mamy na ten temat wyobrażenia - tym bardziej nie zgadzam się z podejściem kościoła w tej materii, bo oni nawet nie mogą próbować właściwie zrozumieć tematu zw na celibat
tak samo kocioł mógłby negować (całe szczęście tego nie robi) leczenie raka, w skutek którego niszczone są też zdrowe komórki człowieka w tym oocyty lub transplantologię, w obliczu której żywe ciało po śmierci mózgowej, jest jakby poddawane eutanazji… ale lepiej sobie powybierać kąski za i przeciw, bo ktoś ma w tym temacie swoje zdanie, które społeczeństwo powinno uważać za jedyne słuszneWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 07:48
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
Takie wtykanie nosa w nie swoje sprawy to chyba w większości domów się pojawia. U nas babcia wciąż jest w szoku, że Młody nie dostaje do picia nic poza wodą i że te jego zupki jakieś takie zupełnie nie słone... Well...
Ale w ramach równowagi mój syn dostał wczoraj po raz pierwszy loda do polizania. Ależ to był zachwytStarania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
WiosnyFanka wrote:Takie wtykanie nosa w nie swoje sprawy to chyba w większości domów się pojawia. U nas babcia wciąż jest w szoku, że Młody nie dostaje do picia nic poza wodą i że te jego zupki jakieś takie zupełnie nie słone... Well...
Ale w ramach równowagi mój syn dostał wczoraj po raz pierwszy loda do polizania. Ależ to był zachwytWiosnyFanka lubi tę wiadomość
-
monester wrote:Przepraszam, że tak pisze o Twoim ojcu. Okropny człowiek. Dla was też taki był ?
-
Uuuu temat teściowa- jak ja to dobrze znam 🙈
Nasza od 3 lat jest taka niby zdrowa . Pije soki świeżo wyciśnięte je jakieś zielonki i praktycznie nic w sklepie nie kupuje bo wszystko to - TRUCIZNA I RAK .
Przychodzi do nas i widzi ,ze pijemy kawę i zaczyna sie wylej to ! Pijesz mleko ,a to trucizna . Później karmisz mala !.
Ale hitem ostatnio było to jak przyjechała i poszła z nami na spacer.. Mój szczerze zawsze jej opowiada wszystko jak o cos pyta ,a ja zazwyczaj zmieniam temat i nie gadam nic. Wspomnial ,ze mala miala mocna blokadę między łopatkami i byliśmy 5 razy u osteopaty plus mnóstwo wizyt u fizjo na to ona wyskoczyła tym swoim długim jęzorem, ze siedzimy z dzieckiem w domu ,a jesteśmy tak leniwi ! Dlaczego nie obejrzymy filmików gdzie ucisnac plecki sami? I glupi śmiech....zagotowałam sie i zapytałam czy nie moze obejrzeć sobie filmików jak naprawiać maszynę do soków bo wiecznie cos psuje i mój jej naprawia.
Ostatnio zadzwoniła zapytać czy mala je ziemniaki ? Mówię oczywiście, a dlaczego ? Przecież to trucizna i to i tamto . Przyszła na kawę ( mieszka od nas 15km ) ,a mala widziala moze max 6 razy i mówi, ale ładny sweterek moj mówi babcia z Polski jej kupiła, a ona patrzy na lalkę ( kupiliśmy jej dzien wcześniej malutkiego bobasa ) I pyta lalkę tez kupiła babcia ? Mówimy,ze nie to ta sie rozkręciła pokaż mi ja ! Skąd wiesz co to za duma ? Zobacz ona oblizuje jej rece znów trujecie dziecko. Wyrzuc to ! Mówię wam dostaje na głowę. Ostatnio padły z moich ust słowa, ze jak ona będzie miala przyjść to ja biorę dziecko i ide na spacer. Wpier....sie w kazdego życie. Ten nie ma wstawionego zęba ta ma cos na buzi pewnie wychodzą toksyky ...Szok!
A co do bobasa to jak mala miala 5 miesięcy przyszła w odwiedziny i przyniosła jej uwaga - używanego od kogoś gryzaka ! I zaznaczyła wyparzylam w zmywarce ! To ja myslalam ,ze była w Turcji i ma upominek z wakacji ,a tu pinda znalazła lub dostała i przytargała. Wiec moj mówi, a Ty dziecku przyniosłaś gryzaka bez opakowania . Skąd wiesz jaka guma ? A ona hihihi buraka zrobiła i sie zamkla .
Oczywiście zdjecie pamiątkowe gryzaka zrobione na kiedyś gdybym potrzebowała udowodnić co to za cacuszka babcia przynosiła 🤣no i kierunek kosz !Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:56
👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
Gonia.. wrote:Uuuu temat teściowa- jak ja to dobrze znam 🙈
Nasza od 3 lat jest taka niby zdrowa . Pije soki świeżo wyciśnięte je jakieś zielonki i praktycznie nic w sklepie nie kupuje bo wszystko to - TRUCIZNA I RAK .
Przychodzi do nas i widzi ,ze pijemy kawę i zaczyna sie wylej to ! Pijesz mleko ,a to trucizna . Później karmisz mala !.
Ale hitem ostatnio było to jak przyjechała i poszła z nami na spacer.. Mój szczerze zawsze jej opowiada wszystko jak o cos pyta ,a ja zazwyczaj zmieniam temat i nie gadam nic. Wspomnial ,ze mala miala mocna blokadę między łopatkami i byliśmy 5 razy u osteopaty plus mnóstwo wizyt u fizjo na to ona wyskoczyła tym swoim długim jęzorem, ze siedzimy z dzieckiem w domu ,a jesteśmy tak leniwi ! Dlaczego nie obejrzymy filmików gdzie ucisnac plecki sami? I glupi śmiech....zagotowałam sie i zapytałam czy nie moze obejrzeć sobie filmików jak naprawiać maszynę do soków bo wiecznie cos psuje i mój jej naprawia.
Ostatnio zadzwoniła zapytać czy mala je ziemniaki ? Mówię oczywiście, a dlaczego ? Przecież to trucizna i to i tamto . Przyszła na kawę ( mieszka od nas 15km ) ,a mala widziala moze max 6 razy i mówi, ale ładny sweterek moj mówi babcia z Polski jej kupiła, a ona patrzy na lalkę ( kupiliśmy jej dzien wcześniej malutkiego bobasa ) I pyta lalkę tez kupiła babcia ? Mówimy,ze nie to ta sie rozkręciła pokaż mi ja ! Skąd wiesz co to za duma ? Zobacz ona oblizuje jej rece znów trujecie dziecko. Wyrzuc to ! Mówię wam dostaje na głowę. Ostatnio padły z moich ust słowa, ze jak ona będzie miala przyjść to ja biorę dziecko i ide na spacer. Wpier....sie w kazdego życie. Ten nie ma wstawionego zęba ta ma cos na buzi pewnie wychodzą toksyky ...Szok!
A co do bobasa to jak mala miala 5 miesięcy przyszła w odwiedziny i przyniosła jej uwaga - używanego od kogoś gryzaka ! I zaznaczyła wyparzylam w zmywarce ! To ja myslalam ,ze była w Turcji i ma upominek z wakacji ,a tu pinda znalazła lub dostała i przytargała. Wiec moj mówi, a Ty dziecku przyniosłaś gryzaka bez opakowania . Skąd wiesz jaka guma ? A ona hihihi buraka zrobiła i sie zamkla .
Oczywiście zdjecie pamiątkowe gryzaka zrobione na kiedyś gdybym potrzebowała udowodnić co to za cacuszka babcia przynosiła 🤣no i kierunek kosz !Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 09:06