udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Hope_89 wrote:Nam jeszcze zostały zapasy 2 i kończymy, my kendamil kozie , planuje zmienić ? A wy nie ?
Dźwięki zwierzęta jeszcze nie, ale rozpoznaje. Jak ma podać raczej poda te podstawowe.
Puzzli czu czu z dziurką jeszcze dokładnie nie włoży.
W jakieś restauracji złapała drążek zwykły plastikowy i nałożyła kołka bez wcześniejszego podgladu 🙂 ja mam drewniane trochę trudniejsze w domu i jeszcze ciężko 🙂
Chyba przechodzimy na 3. My od urodzenia Nan opti pro plus i przy nim zostajemy. -
monester wrote:To samo, dostałam właśnie fakturę i mi się przypomniało i nie mogę przestać o tym myśleć. I też te nasze komplikacje mi siedzą w głowie. Jeden zarodek został
Myślę, że wiele z nas ma takie myśli i wątpliwości. -
Saimi wrote:Myślę, że wiele z nas ma takie myśli i wątpliwości.
Dokładnie. Ja już żyje grudniem (fv).
Dziś byliśmy na wyjściu i oczywiście pytania kiedy kolejne, jak nie teraz to kiedy, jedno za drugim a nie czekanie. Ja pierd. I pierwsze co miałam w głowie : dwa czekają , a czy dają ciążę ?
Pomijam podejście tych os. Bo tego nie da się skomentować, ale myśli krążą wokół rodzeństwa,
Które czeka.
Swoją drogą , małej na tackę od krzesełka przykleiłam dwie naklejki z główkami „dzidzi” tak o , bo były dwie, a tata zaraz skojarzenia, że to ta dwójka, która czeka.. 🥹 ach. U nas niby wiek pozwala, ale aspekt życia, czy damy radę, jesteśmy sami, bez dochodzących dziadków nawet awaryjnie. Z drugiej strony wiem, że podołamy,
Bo kto jak nie my 🥹 -
monester wrote:Nowa na forum a Ty będziesz transferować jeszcze raz?
U nas przynajmniej jeden problem mniej bo jesteśmy bez smoczkowi
Z drugiej strony mamy te dwa zarodki, jak pomyślę, że to takie dwa moje szkraby 🥺...wiem, że to tylko zarodki, ale...
Obawiam się też o to, jak dam radę z dwójką... już i tak mało śpię od roku, jeśli drugie będzie równie wymagające pod tym względem...ja na pomoc w opiece nie specjalnie mogę liczyć .
Szkoda, że nie mogę poczekać kilka lat, choćby 3-4, aż synek podrośnie. No ale nie mogę, pesel jest jaki jest.
Czasem myślę, że najlepiej jakbym zrobiła transfery i nic z tego nie wyszło...
Głowa pęka od tych myśli, żadne rozwiązanie nie jest dobre -
AnkaSłomianka wrote:Mi_lusiu, my do transferu podchodzić nie będziemy na pewno, będziemy opłacać przechowywanie bo w PL utylizować można tylko oocyty a nie zarodki. Podobno jest na to jakieś obejście z wywozem z PL. Póki co można przechowywać max 20 lat
Ja mam z adopcją problem🤯oddaję krew, oddałam szpik niespokrewnionemu biorcy ale zarodek jest dla mnie problemem. Nie wiem z czego to wynika, na pewno nie z wiaryChciałabym móc inaczej do tego podejść. Dodatkowo te nasze zarodki są „cenne” mamy z mężem dwie najrzadsze grupy krwi w naszej populacji i gdybyśmy sami potrzebowali zarodek byłoby to ogromne wyzwanie.
-
Osa 🐝 wrote:Dokładnie. Ja już żyje grudniem (fv).
Dziś byliśmy na wyjściu i oczywiście pytania kiedy kolejne, jak nie teraz to kiedy, jedno za drugim a nie czekanie. Ja pierd. I pierwsze co miałam w głowie : dwa czekają , a czy dają ciążę ?
Pomijam podejście tych os. Bo tego nie da się skomentować, ale myśli krążą wokół rodzeństwa,
Które czeka.
Mnie tak wkurzają te komentarze i pytania o rodzeństwo, że najlepiej jak najmniejsza różnica wieku, powie "tata" przywoła brata, wracasz do pracy czy planujecie drugie? Ja pierdziele. Jakby to było takie proste. Ale dla ludzi, którzy nie mają pojęcia o ivf to przecież żaden problem. Jeszcze sobie można miesiąc porodu zaplanować 🥴
Marzyłam o trójce dzieci, myślałam tak jak Jenny, że co ja zrobię z tym jednym zarodkiem z 4, które miałam na początku. A teraz jestem o krok od zabrania ostatniego zarodka i myślami z drugą procedurą. Także te komentarze pt. czy chcemy rodzeństwo dla małej, jak siedzę w tym temacie od kilku miesięcy - mnie wkurzają niesamowicie.IVF:
I FET -> 07.2024 córeczka na świecie
II FET 05.2025 👎🏻cb
III FET 06.2025👎🏻
IV FET 07.2025 🍀 -
Nowa na forum wrote:Nie wiem. Na razie decyzja odłożona na koniec roku, który zbliża się wielkimi krokami. Z jednej strony zawsze chciałam mieć dwoje dzieci, z drugiej bardzo boję się, że powtórzy się łożysko przodujące. Nie wyobrażam sobie zostawić małego na miesiąc i leżeć w szpitalu. Często myślę, co zrobię, jeśli spróbuję i tak się stanie. Chyba po prostu będę ryzykować i zostanę w domu, bo innej możliwości nie widzę.
Z drugiej strony mamy te dwa zarodki, jak pomyślę, że to takie dwa moje szkraby 🥺...wiem, że to tylko zarodki, ale...
Obawiam się też o to, jak dam radę z dwójką... już i tak mało śpię od roku, jeśli drugie będzie równie wymagające pod tym względem...ja na pomoc w opiece nie specjalnie mogę liczyć .
Szkoda, że nie mogę poczekać kilka lat, choćby 3-4, aż synek podrośnie. No ale nie mogę, pesel jest jaki jest.
Czasem myślę, że najlepiej jakbym zrobiła transfery i nic z tego nie wyszło...
Głowa pęka od tych myśli, żadne rozwiązanie nie jest dobre
Ja mam dokładnie te same myśli i też jesteśmy sami bez pomocy. Babcia chętna do pomocy mieszka daleko więc nie mamy jej na codzień ( moja mama) a druga blisko ale co z tego 😉
Czekać też nie mogę 3 czy 4 lat bo wiek nie pozwala. Generalnie to wiek na ten moment już nie odpowiedni.
Monester podeślij Link albo fotkę tego domku dumle o którym pisałaś 😃
42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
Ludzie już tak mają że pytają, kiedy ślub, kiedy dzieci, kiedy kolejne, a może chłopczyk, a może dziewczynka, kiedy urlop, kiedy to, kiedy tamto, nie wszyscy pewnie wścibsko, niektórzy pewnie z grzeczności, no bo o coś trzeba pytać 😜
My mamy jeszcze zarodki, ale póki co będziemy przechowywać.. sama nie wiem w jakiej sytuacji będziemy za kilka lat, 3 lata temu, wgl nie myślałam że będę kiedykolwiek mama, rok temu myślałam że nigdy nie zaplotę warkoczyków 😜 jak już będziemy na nie, to zutylizujemy u sąsiadów 🙂
Ja czuję taki spokój w sercu, że jak kiedyś wróci do mnie to pragnienie posiadania bejbika, to nie będę musiała się mierzyć z tymi latami bólu i lęku, tylko te nasze komorki beda na nas czekać 🫶Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca, 13:00
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
Monester - nasz Młody też się zsuwa, mało tego - ulubiona pozycja w wózku to "mam wy....ne". Nogi wykłada na ten plastikowy, ochronny pałąk z przodu i tak sobie jeździmy - a ludzie oczywiście się oglądają i podśmiewują.
https://zapodaj.net/plik-ZcWAnMQmT8
Saimi - nasz Młody gada głównie po swojemu. Nie naśladuje jeszcze ogdłosów zwierząt. Wszystkie zwierzęta to "y, y, y". Zdarza mu się powiedzieć "mama", czy "am am" jak przygotowuję posiłek, ale to tyle.
Jeśli chodzi o sortery i inne manualne zabawy z cyklu puzzle dwuelementowe to też sam jeszcze nie ogarnia. Pcha klocki, ale zazwyczaj do niewłaściwego otworu. Natomiast rzuca czym popadnie, kładzie swój jeżdżący traktor dumela na stolik, albo kanapę i czeka aż spadnie. W międzyczasie uciekając i hihicząc się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca, 15:55
Monita, Saimi lubią tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
WiosnyFanka wrote:Monester - nasz Młody też się zsuwa, mało tego - ulubiona pozycja w wózku to "mam wy....ne". Nogi wykłada na ten plastikowy, ochronny pałąk z przodu i tak sobie jeździmy - a ludzie oczywiście się oglądają i podśmiewują.
https://zapodaj.net/plik-ZcWAnMQmT8
Saimi - nasz Młody gada głównie po swojemu. Nie naśladuje jeszcze ogdłosów zwierząt. Wszystkie zwierzęta to "y, y, y". Zdarza mu się powiedzieć "mama", czy "am am" jak przygotowuję posiłek, ale to tyle.
Jeśli chodzi o sortery i inne manualne zabawy z cyklu puzzle dwuelementowe to też sam jeszcze nie ogarnia. Pcha klocki, ale zazwyczaj do niewłaściwego otworu. Natomiast rzuca czym popadnie, kładzie swój jeżdżący traktor dumela na stolik, albo kanapę i czeka aż spadnie. W międzyczasie uciekając i hihicząc się.
Jeszcze czasem psa przywiąże do tego pałąka i smycz trzyma jak są afery ,chwila zbawienia 🙏WiosnyFanka lubi tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
30.08.25 FET 4BB 5dpt 0,28 7dpt 🐵
Zostały 3❄ pgta 😊
-
WiosnyFanka wrote:Monester - nasz Młody też się zsuwa, mało tego - ulubiona pozycja w wózku to "mam wy....ne". Nogi wykłada na ten plastikowy, ochronny pałąk z przodu i tak sobie jeździmy - a ludzie oczywiście się oglądają i podśmiewują.
https://zapodaj.net/plik-ZcWAnMQmT8
Saimi - nasz Młody gada głównie po swojemu. Nie naśladuje jeszcze ogdłosów zwierząt. Wszystkie zwierzęta to "y, y, y". Zdarza mu się powiedzieć "mama", czy "am am" jak przygotowuję posiłek, ale to tyle.
Jeśli chodzi o sortery i inne manualne zabawy z cyklu puzzle dwuelementowe to też sam jeszcze nie ogarnia. Pcha klocki, ale zazwyczaj do niewłaściwego otworu. Natomiast rzuca czym popadnie, kładzie swój jeżdżący traktor dumela na stolik, albo kanapę i czeka aż spadnie. W międzyczasie uciekając i hihicząc się.
Jak sobie radzicie po twoim powrocie do pracy? Nie tęsknisz za małym przez te kilka godzin? Dajesz radę się skupić? Pytam, bo ja od połowy września też zaczynam pracę 90% to będzie ho i zastanawiam się czy damy radę. Niby mała będzie cały czas obok, ale ciężko mi na myśl, że jednak przez 8 godzin nie będę mogła poświęcić jej uwagi… -
Wiosnyfanka to jest dokładnie nasza pozycja - jedną ręką bawi się daszkiem wtedy.
Mati to wpisz w google odkrywczy domek dumel ale powiem wam, że coś chyba jest problem z dostępnością bo przecież pół roku temu to kosztowało niecałe 300, niedawno jak patrzyłam to ponad 400 a teraz na allegro kogoś nieźle powaliło z tym 630 zł !
Na vinted można kupić albo olx na szczęście -
Nasz młody też jeździ taki „ rozwalony”. jedna noga na pałąku w ręku b.box z którego nabiera wodę i pluje przed siebie i tak jedziemy
z tym że my głównie z dala od cywilizacji;)
-
monester wrote:Wiosnyfanka to jest dokładnie nasza pozycja - jedną ręką bawi się daszkiem wtedy.
Mati to wpisz w google odkrywczy domek dumel ale powiem wam, że coś chyba jest problem z dostępnością bo przecież pół roku temu to kosztowało niecałe 300, niedawno jak patrzyłam to ponad 400 a teraz na allegro kogoś nieźle powaliło z tym 630 zł !
Na vinted można kupić albo olx na szczęście
Mam wrażenie, że tylko coś zostanie wrzucone przez fizjomommy lub polecone na forum to nabiera generalnie rozpędu cenowo i dostępnością 😅monester lubi tę wiadomość
[/url]
-
My nie mamy już zarodków. Musielibyśmy rozpocząć procedurę od nowa. W moim wieku (41) nie zdecyduję się na ciążę naturalną.
Bardzo chciałabym mieć drugie dziecko, ale jest za dużo ale... Nie wiem, czy kiedykolwiek pogodzę się z tym, że zrezygnowałam, ale jednocześnie nie wyobrażam sobie przechodzić pewnych sytuacji jeszcze raz. Czy w ogóle można się z tym pogodzić? Heh. -
monester wrote:Wiosnyfanka to jest dokładnie nasza pozycja - jedną ręką bawi się daszkiem wtedy.
Mati to wpisz w google odkrywczy domek dumel ale powiem wam, że coś chyba jest problem z dostępnością bo przecież pół roku temu to kosztowało niecałe 300, niedawno jak patrzyłam to ponad 400 a teraz na allegro kogoś nieźle powaliło z tym 630 zł !
Na vinted można kupić albo olx na szczęście
Wpisałam i jak zobaczyłam cenę 630 zł to myślałam że to jednak nie ten 😆42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
Mati W. wrote:Wpisałam i jak zobaczyłam cenę 630 zł to myślałam że to jednak nie ten 😆
Kup na vinted albo na olxOna: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
07.25 FET 5.2.1. ❌
-
ABK wrote:Kup na vinted albo na olx
Muszę poszukać 🙂42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
AnkaSłomianka wrote:Nasz młody też jeździ taki „ rozwalony”. jedna noga na pałąku w ręku b.box z którego nabiera wodę i pluje przed siebie i tak jedziemy
z tym że my głównie z dala od cywilizacji;)
-
monester wrote:Wy możecie wyjść gdzieś na łono natury? Bo u nas to jest mocno niepożądane, nie ma opcji żeby siedział w wózku. Musimy iść w śmierdzące spalinami miejskie uliczki gdzie się dużo dzieje.
Mieszkamy w lesie, my to w ogóle rzadko kiedy jeździmy po asfalcie;) młody póki co zachwyca się samolotami, samochodami, spotkanymi pieskami i generalnie wszystkim.
Od tygodnia jeździ przodem i daje mu to sporo radości, jak się zatrzymuję to zaczyna szarpać pałąk i krzyczeć 🙀
Regularnie zabieramy Młodego do Warszawy i Katowic żeby nie zdziczałna zakupach bywa rzadko dość rzadko i pierwsze razy w Tk Maxie go onieśmielały.
W sobotę byliśmy na spotkaniu rodzinnym w karczmie i młody był zahipnotyzowany góralskà kapelą🤣🫣
Właśnie szukam w okolicy jakichś kameralnych koncertów plenerowych z miłym plumkaniem, bo swoje zdrowie psychiczne cenimy i przyśpiewek góralskich wystarczy nam do końca życia chyba.
Młody na rękach chce być tylko moich i męża - trwa to od jakichś 2-3 miesięcy że nie da się nikomu innemu wziąć na ręce i generalnie potrzebuje chwilę jak spotyka kogoś nowego, a dziś w hotelu podczas śniadania to najchętniej jadłby przy stoliku obok z zupełnie obcym nam panem Rafałem🫣🤣
W pewnym momencie przestawiliśmy mu krzesełko żeby się nie musiał tak wykręcać jak mu chciał awokado podawać.
Kryzys drzemkowy trwa. Od 3 dni druga drzemka to walka mimo że jest bardzo śpiący to w zasadzie nie zasypia i myślę że tak już zostanie. Mimo senności szybko wraca do siebie i skądś pojawia się nowa energia na kilka godzin. Noce są ciężkie, Młody przyssany jak kleszcz i często się budzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca, 23:00