udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Saimi ,Izabelka ,Mi_lusia jak u was sytuacja ?
😘
👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
Gonia.. wrote:Saimi ,Izabelka ,Mi_lusia jak u was sytuacja ?
😘Gonia.., alittle, Kessa, Kasiek789, Osa 🐝, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
izabelka90 wrote:Ja po śniadanku, czekam na obchód USG, wypis i .... obiad 🤪🤪 głodna się nie ruszam a źle nie karmią 😃
Nie no jasne ,że nie . Do domku wychodzi sie z pełnym brzuszkiem ,żeby się słabo po drodze nie zrobiło 🤣😘izabelka90 lubi tę wiadomość
👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
Gonia.. wrote:A jak galotki ? Czysto już?
Nie no jasne ,że nie . Do domku wychodzi sie z pełnym brzuszkiem ,żeby się słabo po drodze nie zrobiło 🤣😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2024, 08:43
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Będzie dobrze Izuś 🧡
izabelka90 lubi tę wiadomość
Starania od 2019
👩🏻 90' AMH 7.47 🔴 IO, PCOS, KIR AA, CBA, CD56, PAI-1 homo
👨🏻 91' 🔴 morfologia 3% HLA-C c1c2
🟢 Kariotypy
💔 05.2021 - laparo, cp
2022 - start w klinice
💔 3x IUI
11.2022 punkcja 3 ❄️
01.2023 nieudana stymulacja, brak jaj
03.2023 punkcja 5 ❄️
04.2023 histero, usunięcie polipów, nieudana próba zamknięcia ujścia jajowodu, CD138 leczenie
06.2023 laparo, wodniak, usunięcie jajowodu,
💔 12.07.2023 FET 511 CS, atosiban
💔 03.10.2023 FET 422 CN atosiban, accofil wlew, accofil, intalipid, neoparin, encorton
💔 06.03.2024 FET 322 CN accofil, intalipid, neoparin, encorton - 17.04 8+5 indukcja poronienia, puste jajo
💔 12.07.2024 FET 411 CN
08.2024 histero
🌈🙏12.10.2024 FET 2x422 CS accofil, intalipid, EG
7-115; 9-245; 11-441; 13-692; 15-1475; 17-3077; 18-CRL 2.5; 25-CRL 6.1 ❤️
Nifty OK 💙
-
izabelka90 wrote:Brud wylatuje😑, mówia, że długo to może lecieć, czytałam też na starych wątkach gdzie dziewczyny miały takie krwawienia na poznym etapie i też tygodniami brud leciał.... Czy jestem spkojna, nie...
Nic nie uspokoi wiadomo nawet tłumaczenie, że to normalne . Trzeba cierpliwie czekać i najważniejsze, że faktycznie wylatuje ,a nie zlepia się na nowo .
Czekaj na usg ,obiadek i wypis ,a później do domki i nóżki do góry 🥰😘izabelka90 lubi tę wiadomość
👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
alittle wrote:Będzie dobrze Izuś 🧡4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Ja wczoraj nie mogłam zasnąć. Najwygodniej było na plecach ,ale ja śpię na boku tylko i męczyłam się. Prawy bok ok ,ale na lewy nie szło bo dół brzucha tak ciągnął jakby jakieś szwy tam były po zabiegu .
Leżąc wieczorem pomyślałam, że dziś wstanę i pojadę do prowadzącego no ,ale to nie jest bol, że trzeba tabl brac ,więc postaram się wytrzymać jeszcze tydzień do wizyty .
Cholerka strach na każdym kroku jest 🙈👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
Gonia.. wrote:Ja wczoraj nie mogłam zasnąć. Najwygodniej było na plecach ,ale ja śpię na boku tylko i męczyłam się. Prawy bok ok ,ale na lewy nie szło bo dół brzucha tak ciągnął jakby jakieś szwy tam były po zabiegu .
Leżąc wieczorem pomyślałam, że dziś wstanę i pojadę do prowadzącego no ,ale to nie jest bol, że trzeba tabl brac ,więc postaram się wytrzymać jeszcze tydzień do wizyty .
Cholerka strach na każdym kroku jest 🙈4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Mas wrote:Dziewczyny, żyje, a w zasadzie ŻYJEMY!
Nasz cudowny Kurczaczek urodził się wczoraj o 1.32. 😍 Miłosz miał 10 pkt, 56 cm, i 3741 g.
Ciągle nie wierzę, że jest mój o mogę go zabrać do domu 🥹
Wczoraj już ładnie jadł, stara się ssać, chociaż matka ma brodawki do niczego i musi mieć nakładki. Być może ma leciutko za krótkie wędzidełko, ale to do kontroli.
We wtorek po 20 dostałam balonik. Brzuch bolał na nim okropnie. Po 22 odeszły mi wody. 3 godziny i Bąbelek już był! Cały poród pod ktg, na leżąco, także pozycję wertykalne...no ponoć są takie...
Po prostu akcja szła za szybko, Małego zanikało tętno i, po porodzie, położna mi powiedziała, że już myśleli nad CC. Dostałam nawet coś na spowolnienie skurczów, co niewiele dało, bo już szy parte (nie polecam 😉). Musiałam mieć cięte krocze, bo blokowało Malca i gdyby pekolo, to tak po całości a poród by się przedłużal. Miałam cudowną położną. Serio. Anioł. W ogóle i na patologii, i porodówce i teraz na poporodowej, same cudne kobietki.
A mają przy nas, co robić.
Z naszym Skarbem wszystko ok. Za to ja to zwykły zdechlak.
2 godziny po porodzie było ok. Nakarmiłam, leżeliśmy sobie. Za to potem próbowali mnie przewieźć na salę poporodową i się zaczęło...
Odlot na maksa, ciśnienie 40 na 23, nie mogli mnie dobudzić. Mąż prawie umarł (poza tym był bardzo dzielny i nawet pępowinę ogarnął ❤️). Mi jakoś dziwnie było że wzrokiem, słaba jak mysz...Masakra.
No i pobrali mi krew. Hgb ok.9, ddimery 38000 😳
Koło południa hgb 7,2, dimery 24000 (norma to chyba 500, nie,?).
No i się zaczął mój pierwszy dzień z synkiem.
Słaba nadal, że przy próbie wstania na badanie..odlot. Na badaniu znowu ciemno w oczach , szum w uszach. Mały niemal cały dzień pod opieką położnych na intensywnej. Dwa razy go tylko karmiłam i troszkę mogliśmy się po przytulać wieczorem, bo ja przy nim nic zrobić nie mogę, skoro przy próbie siadania mi słabo.
Miałam 150 badań krwi (dwa wenflony i tysiąc dziurek po kłuciu). Dopplera (ok), holtera (ok), EKG (ok) i angio TK (w innym szpitalu,bo w moim remont tak 🙃). Na każde badanie przewożona jak worek ziemniaków, z łóżka na łóżko, pielucha między nogami, bez kąpieli, bez przebrania. Mówię Wam... 🥺 Czułam się jak nie człowiek.
No i wyszedł zator w tętnicy płucnej. Na szczęście w tym wszystkim w tętnicy, nie żyle, co mniej niebezpieczne. I z częściowym przepływem. A hgb prawdopodobnie od tego, że było jakieś krwawienie mocne okołoporodowe (,bo oficjalnie tylko 300 ml) i się wykrzepilo w środku). Dostałam już od rana clexane 2x1. Żelazo. Dwie jednostki krwi.
Po połogu mam się zacząć diagnozować na porządnie, bo zator po 3-godzinnym porodzie sn to nie jest norma.
Wczoraj wieczorem dopiero z położną na moment mogłem iść od łazienki. Widać, że krew zadziałała. Ciekaw, jak w wynikach 🙏 Dzisiaj może wejdę pod prysznic 🙏
Bąbelka nie mogę dziś karmić, bo miałam kontrast. Dostanę laktator, on już pił z butelki z tatą.
Nie spałam od 6 we wtorek do 23 wczoraj. Dopiero dziś się wyspałam. Nawet inne bąble mnie nie pobudziły, a na oddziale całą noc przecież ruch. Mój nie był ze mną 🥺
Boli mnie wszystko od leżenia, cięcia. Ogólnie czuję się lepiej, ale chyba duuuużo czasu będę potrzebowała na dojście do siebie. Gdyby nie te cudne kobietki na oddziale, to już bym się zupełnie załamala. Ale bardzo pomagają, latają z basenem, pomagają się przebrać, wstać...No i widzę, że Mały krzywdy nie ma z nimi.
Chociaż strasznie mi go brakuje. Mąż też może być tylko w godzinach odwiedzin. Plus, minus godzinka.
Nie wiem, kiedy wyjdę. Liczę, że może do końca tygodnia. Tak w ogóle to obok też leży babka z zatorem...
Dziewczyny, miłych porodów 🙃
A tak serio...mimo wszystko warto 🥹
Tylko muszę się wziąć za siebie, bo mam naprawdę dla kogo żyć, a to nie są żarty, ten zator, zwłaszcza, że mama miała i to, i udar, i zakrzepicę.
Sorki za długi wpis 😉 -
izabelka90 wrote:U mnie to samo, po nocy brzuch obolały i to nie jest to, że skurcze czy coś, tylko niewygodnie mi się śpi z bebzunkiem na bokach, a na wznak nie potrafię 🤭
Mnie jakby pecherz w środku rwał bardzo mocno jak taka rana w macicy po zabiegu . Mam wrażenie, że mała się tam gramoli bo zaboli parę sekund I jest lepiej. Teraz mogę trzymać rękę w dole brzucha ,a wieczorem Kurcze jest ogromny dyskomfort . Czuję ewidentnie bol jakby od ciepłej dłoni zwiększał się. Dziwne troszkę no ,ale nie ma bólu co muszę wziąść tabl to chyba jest ok .
Mała kopie bo od 7ej ją czuje cały czas, więc dziewczynka nasza już nie spi 🤣
Moj był najlepszy z rana . Leżymy i nagle zaburczalo mi tak mega w brzuchu ,a on tak spojrzał na mnie i mówi i już ma biedna po spaniu 🤣
Jakby moja wina ,że burczy 🤣
Właśnie.....a Ty czujesz już Gwiazdka ? ❤️🩵👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
nick nieaktualnyMas wrote:Dziewczyny, żyje, a w zasadzie ŻYJEMY!
Nasz cudowny Kurczaczek urodził się wczoraj o 1.32. 😍 Miłosz miał 10 pkt, 56 cm, i 3741 g.
Ciągle nie wierzę, że jest mój o mogę go zabrać do domu 🥹
Wczoraj już ładnie jadł, stara się ssać, chociaż matka ma brodawki do niczego i musi mieć nakładki. Być może ma leciutko za krótkie wędzidełko, ale to do kontroli.
We wtorek po 20 dostałam balonik. Brzuch bolał na nim okropnie. Po 22 odeszły mi wody. 3 godziny i Bąbelek już był! Cały poród pod ktg, na leżąco, także pozycję wertykalne...no ponoć są takie...
Po prostu akcja szła za szybko, Małego zanikało tętno i, po porodzie, położna mi powiedziała, że już myśleli nad CC. Dostałam nawet coś na spowolnienie skurczów, co niewiele dało, bo już szy parte (nie polecam 😉). Musiałam mieć cięte krocze, bo blokowało Malca i gdyby pekolo, to tak po całości a poród by się przedłużal. Miałam cudowną położną. Serio. Anioł. W ogóle i na patologii, i porodówce i teraz na poporodowej, same cudne kobietki.
A mają przy nas, co robić.
Z naszym Skarbem wszystko ok. Za to ja to zwykły zdechlak.
2 godziny po porodzie było ok. Nakarmiłam, leżeliśmy sobie. Za to potem próbowali mnie przewieźć na salę poporodową i się zaczęło...
Odlot na maksa, ciśnienie 40 na 23, nie mogli mnie dobudzić. Mąż prawie umarł (poza tym był bardzo dzielny i nawet pępowinę ogarnął ❤️). Mi jakoś dziwnie było że wzrokiem, słaba jak mysz...Masakra.
No i pobrali mi krew. Hgb ok.9, ddimery 38000 😳
Koło południa hgb 7,2, dimery 24000 (norma to chyba 500, nie,?).
No i się zaczął mój pierwszy dzień z synkiem.
Słaba nadal, że przy próbie wstania na badanie..odlot. Na badaniu znowu ciemno w oczach , szum w uszach. Mały niemal cały dzień pod opieką położnych na intensywnej. Dwa razy go tylko karmiłam i troszkę mogliśmy się po przytulać wieczorem, bo ja przy nim nic zrobić nie mogę, skoro przy próbie siadania mi słabo.
Miałam 150 badań krwi (dwa wenflony i tysiąc dziurek po kłuciu). Dopplera (ok), holtera (ok), EKG (ok) i angio TK (w innym szpitalu,bo w moim remont tak 🙃). Na każde badanie przewożona jak worek ziemniaków, z łóżka na łóżko, pielucha między nogami, bez kąpieli, bez przebrania. Mówię Wam... 🥺 Czułam się jak nie człowiek.
No i wyszedł zator w tętnicy płucnej. Na szczęście w tym wszystkim w tętnicy, nie żyle, co mniej niebezpieczne. I z częściowym przepływem. A hgb prawdopodobnie od tego, że było jakieś krwawienie mocne okołoporodowe (,bo oficjalnie tylko 300 ml) i się wykrzepilo w środku). Dostałam już od rana clexane 2x1. Żelazo. Dwie jednostki krwi.
Po połogu mam się zacząć diagnozować na porządnie, bo zator po 3-godzinnym porodzie sn to nie jest norma.
Wczoraj wieczorem dopiero z położną na moment mogłem iść od łazienki. Widać, że krew zadziałała. Ciekaw, jak w wynikach 🙏 Dzisiaj może wejdę pod prysznic 🙏
Bąbelka nie mogę dziś karmić, bo miałam kontrast. Dostanę laktator, on już pił z butelki z tatą.
Nie spałam od 6 we wtorek do 23 wczoraj. Dopiero dziś się wyspałam. Nawet inne bąble mnie nie pobudziły, a na oddziale całą noc przecież ruch. Mój nie był ze mną 🥺
Boli mnie wszystko od leżenia, cięcia. Ogólnie czuję się lepiej, ale chyba duuuużo czasu będę potrzebowała na dojście do siebie. Gdyby nie te cudne kobietki na oddziale, to już bym się zupełnie załamala. Ale bardzo pomagają, latają z basenem, pomagają się przebrać, wstać...No i widzę, że Mały krzywdy nie ma z nimi.
Chociaż strasznie mi go brakuje. Mąż też może być tylko w godzinach odwiedzin. Plus, minus godzinka.
Nie wiem, kiedy wyjdę. Liczę, że może do końca tygodnia. Tak w ogóle to obok też leży babka z zatorem...
Dziewczyny, miłych porodów 🙃
A tak serio...mimo wszystko warto 🥹
Tylko muszę się wziąć za siebie, bo mam naprawdę dla kogo żyć, a to nie są żarty, ten zator, zwłaszcza, że mama miała i to, i udar, i zakrzepicę.
Sorki za długi wpis 😉
Najważniejsze, że lekarze nie zbagatelizowali problemu i wiesz już z czym się zmagasz. A to bardzo dużo! Gratulacje dla dzielnej mamy i wcale nie takiego małego Kurczaczka 😉 -
izabelka90 wrote:U mnie to samo, po nocy brzuch obolały i to nie jest to, że skurcze czy coś, tylko niewygodnie mi się śpi z bebzunkiem na bokach, a na wznak nie potrafię 🤭
Nie masz poduchy do spania dla ciężarnych laseczek? 🤔Starania od 2019
👩🏻 90' AMH 7.47 🔴 IO, PCOS, KIR AA, CBA, CD56, PAI-1 homo
👨🏻 91' 🔴 morfologia 3% HLA-C c1c2
🟢 Kariotypy
💔 05.2021 - laparo, cp
2022 - start w klinice
💔 3x IUI
11.2022 punkcja 3 ❄️
01.2023 nieudana stymulacja, brak jaj
03.2023 punkcja 5 ❄️
04.2023 histero, usunięcie polipów, nieudana próba zamknięcia ujścia jajowodu, CD138 leczenie
06.2023 laparo, wodniak, usunięcie jajowodu,
💔 12.07.2023 FET 511 CS, atosiban
💔 03.10.2023 FET 422 CN atosiban, accofil wlew, accofil, intalipid, neoparin, encorton
💔 06.03.2024 FET 322 CN accofil, intalipid, neoparin, encorton - 17.04 8+5 indukcja poronienia, puste jajo
💔 12.07.2024 FET 411 CN
08.2024 histero
🌈🙏12.10.2024 FET 2x422 CS accofil, intalipid, EG
7-115; 9-245; 11-441; 13-692; 15-1475; 17-3077; 18-CRL 2.5; 25-CRL 6.1 ❤️
Nifty OK 💙
-
Aguuu. wrote:No mój na tym etapie miał nieco ponad 1300g, 3tyg temu miał już 2420 i lekarz od początku mówił, że do końca może być 3500-3700g😁 Ale jak mówisz, że będzie długa to inaczej się ciężar rozkłada. Mój też podobno długie nogi ma ale nie wiem po kim🤷♀️😉
Ile teraz dzieci przybierają w 3 trymestrze ? Wiem ile książkowo bo doczytałam, ale ile to było u was tygodniowo ? -
Gonia.. wrote:Mnie jakby pecherz w środku rwał bardzo mocno jak taka rana w macicy po zabiegu . Mam wrażenie, że mała się tam gramoli bo zaboli parę sekund I jest lepiej. Teraz mogę trzymać rękę w dole brzucha ,a wieczorem Kurcze jest ogromny dyskomfort . Czuję ewidentnie bol jakby od ciepłej dłoni zwiększał się. Dziwne troszkę no ,ale nie ma bólu co muszę wziąść tabl to chyba jest ok .
Mała kopie bo od 7ej ją czuje cały czas, więc dziewczynka nasza już nie spi 🤣
Moj był najlepszy z rana . Leżymy i nagle zaburczalo mi tak mega w brzuchu ,a on tak spojrzał na mnie i mówi i już ma biedna po spaniu 🤣
Jakby moja wina ,że burczy 🤣
Właśnie.....a Ty czujesz już Gwiazdka ? ❤️🩵
Ja mega ruchów nie wyczywam, ale czasem delikatnie da o sobie znać i wiem, że to on 💙 ale nie schizuje na tym punkcie, bo wiem, że na odczuwanie ruchów mamy jeszcze czas.4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
alittle wrote:Nie masz poduchy do spania dla ciężarnych laseczek? 🤔4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
alittle wrote:Nie masz poduchy do spania dla ciężarnych laseczek? 🤔
Wzięłam sobie druga kołdrę i maluchami między nogi...no i jest git tak spać, całkiem tygodnie 🤣
Ja czasami jak się z łóżka wstane, to potem coś tam mnie ciągnie, pobolewa... Brzuch mam spory, ale on mi generalnie w niczym nie przeszkadza i czasami się zapomnę i podniosę z pozycji leżącej nie tak 🫣2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
monester wrote:A u mnie takie maleństwo będzie raczej, nie przewidujemy, że będzie ponad 3 kilo. Oczywiście ja już mam myśli jakie mam, ale przepływy są ok a reszta do kontroli częstszej czy przybiera swoim tempem.
Ile teraz dzieci przybierają w 3 trymestrze ? Wiem ile książkowo bo doczytałam, ale ile to było u was tygodniowo ?2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
izabelka90 wrote:Haha no miała po spaniu 😅🤪
Ja mega ruchów nie wyczywam, ale czasem delikatnie da o sobie znać i wiem, że to on 💙 ale nie schizuje na tym punkcie, bo wiem, że na odczuwanie ruchów mamy jeszcze czas.
Ja czytałam ,że pierwsze ruchy od 20tyg zaczynają być wyczuwalne ,więc wcale się nie spieszyło, aby czuc szybciej aż pewnego dnia 16+4 chyba coś zaczęło pulsować sobie . Parę dni myślałam, że mała, ale też ,że może jelita . To moja pierwsza ciaza tak daleka i nie miałam wcześniej takiego uczucia no ,ale po paru dniach już byłam pewna ,że to na 100% nasza malutka 🩷
Od około tyg stary też jak rękę przylozy to czuje ,ale zazwyczaj kopnie z dwa razy i po występach 🤣
Kupił bajkę jak był w PL przed świętami jakieś Baśnie i ma zamiar czytać wieczorami malutkiej 🥰
Zobaczymy jak to jemu pójdzie czy natchnienia nie straci 🤣
Ogólnie naczytal się, że warto czytać bo maluszek poznaje głos i przyzwyczaja się i pewnie dlatego poleciał kupić 🤣izabelka90, Nowa na forum lubią tę wiadomość
👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
monester wrote:A u mnie takie maleństwo będzie raczej, nie przewidujemy, że będzie ponad 3 kilo. Oczywiście ja już mam myśli jakie mam, ale przepływy są ok a reszta do kontroli częstszej czy przybiera swoim tempem.
Ile teraz dzieci przybierają w 3 trymestrze ? Wiem ile książkowo bo doczytałam, ale ile to było u was tygodniowo ?
No ja się z kolei już w drugą stronę zestresowałam, że za szybko rośnie 🙈 Ale serio, kiedyś marzyłam aby mieć takie „problemy”.
Z tym przybieraniem to też książkowo wyczytałam że 150-250 gr na tydzień. Policzyłam że moja od 20 do 29 tc przybierała średnio 128 gr na tydzień, ale nic to obliczenie nie wnosi, bo przecież to teraz idzie skokowo a nie równomiernie przez całą ciążę.🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)