Malowana87 wrote:
Ja chyba na razie nie będę testować, strasznie się boję porażki... Chyba jeszcze bardziej niż te 2 lata temu, bo wtedy to było jakieś abstrakcyjne a teraz jak patrzę na synka to wiem, że też był taką małą śnieżynką. Planowo beta w poniedziałek, mam w domu jakieś testy ale nie wiem czy odważę się je robić
Mam to samo. Mam już jedną córkę co ma 11 miesięcy i wróciliśmy po rodzeństwo. Jutro 11 dpt i do tej pory nie odważyłam się zrobić sikanca, ale postanowiłam że idę jutro na krew bo nie można dużej żyć w niepewności. I tak jak napisałaś wtedy to był szok abstrakcja a teraz jest ogromny strach.
Trzymam mocno kciuki, żeby wszytko było dobrze ❤️