X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną wodniaki jajowodów
Odpowiedz

wodniaki jajowodów

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2019, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was,
    kto miał do dziadostwo? Czy zawsze jest konieczność usuwania? Czy jest inna możliwość niż laparoskopia? Czy zaszła któraś z Was w ciąże mimo wodniaków? Jakie badania miałyście w kierunku diagnostyki robione? i w ogole wszystko w tym temacie chętnie przeczytam

  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 28 lipca 2019, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    Witam Was,
    kto miał do dziadostwo? Czy zawsze jest konieczność usuwania? Czy jest inna możliwość niż laparoskopia? Czy zaszła któraś z Was w ciąże mimo wodniaków? Jakie badania miałyście w kierunku diagnostyki robione? i w ogole wszystko w tym temacie chętnie przeczytam
    Miałam podejrzenie wodniaka, finalnie okazało się, że go nie ma, ale dr mówiła, że jeśli będzie to jajowód jest do usunięcia, bo przy nim nie będę w stanie zajść w ciążę nawet przy in vitro, a jeśli by się cudem udało to tylko na chwilę. Miałam robione zwykłe HSG z kontrastem. Masz potwierdzoną obecność wodniaków?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2019, 15:07

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2019, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monik123 wrote:
    Miałam podejrzenie wodniaka, finalnie okazało się, że go nie ma, ale dr mówiła, że jeśli będzie to jajowód jest do usunięcia, bo przy nim nie będę w stanie zajść w ciążę nawet przy in vitro, a jeśli by się cudem udało to tylko na chwilę. Miałam robione zwykłe HSG z kontrastem. Masz potwierdzoną obecność wodniaków?
    Tak w hsg mi wyszły wodniaki, ale z kolei inne badania nie do końca to potwierdzają (w usg 3d macicy kontrast nie przechodzil do jajowodów, z opisów wcześniejszych operacji również nie wynika, abym w ogóle miała jajowody, bo były porozcinane tzn jeden). Na usg mam czesto płyn... Nie wiem co robic. Kolejny zabieg w moim przepadku jest ryzykowny.

  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 28 lipca 2019, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    Tak w hsg mi wyszły wodniaki, ale z kolei inne badania nie do końca to potwierdzają (w usg 3d macicy kontrast nie przechodzil do jajowodów, z opisów wcześniejszych operacji również nie wynika, abym w ogóle miała jajowody, bo były porozcinane tzn jeden). Na usg mam czesto płyn... Nie wiem co robic. Kolejny zabieg w moim przepadku jest ryzykowny.
    Dlaczego laparoskopia może być dla Ciebie rozykowna? A masz problem z endometrium? Ponoć płyn z wodniaków bardzo źle wpływa na endometrium

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2019, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monik123 wrote:
    Dlaczego laparoskopia może być dla Ciebie rozykowna? A masz problem z endometrium? Ponoć płyn z wodniaków bardzo źle wpływa na endometrium
    Bo miałam już dwie laparotomie i mam zrosty. Na dzień dzisiejszy macicę mam czystą , wszystkie inne narządy też fukcjonują, niewiadomo jakby to było po kolejnej inwazji... tak przynajmniej twierdzi moja pani doktor. Tak, mam problem z endometrium. Jedynie na gonadtropinach mi trochę rośnie.

  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 28 lipca 2019, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    Bo miałam już dwie laparotomie i mam zrosty. Na dzień dzisiejszy macicę mam czystą , wszystkie inne narządy też fukcjonują, niewiadomo jakby to było po kolejnej inwazji... tak przynajmniej twierdzi moja pani doktor. Tak, mam problem z endometrium. Jedynie na gonadtropinach mi trochę rośnie.
    A próbowałaś konsultować się też z innym lekarzem w tej kwestii?

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • karolcia35 Autorytet
    Postów: 4915 4004

    Wysłany: 28 lipca 2019, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam zdiagnozowane wodniaki. Potwierdzone przez hsg to klasyczne z kontrastem. Jajowody usunięte.

    AMH 0,54
    10.2014 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    05.2015 brak oocytów
    03.2016 brak oocytów
    08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna :(
    02.2017 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    mlr 0%, I seria szczepień mlr 38% :)
    10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio :( 03.2018 crio :( 09.2018 crio :(
    12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
    NK 16,5%
    07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 :( ciąża ektopowa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2019, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolcia35 wrote:
    Miałam zdiagnozowane wodniaki. Potwierdzone przez hsg to klasyczne z kontrastem. Jajowody usunięte.
    wlasnie czytalam o Tobie. A miałas wczesniej jakies operacje czy to byla jedyna laparoskopia?
    u mnie usuniecie nie jest raczej mozliwe, bo mam zrosty, jedynie odciecie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2019, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monik123 wrote:
    A próbowałaś konsultować się też z innym lekarzem w tej kwestii?
    Będę się konsultować właśnie

  • karolcia35 Autorytet
    Postów: 4915 4004

    Wysłany: 28 lipca 2019, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    wlasnie czytalam o Tobie. A miałas wczesniej jakies operacje czy to byla jedyna laparoskopia?
    u mnie usuniecie nie jest raczej mozliwe, bo mam zrosty, jedynie odciecie
    Miałam najpierw 1 laparoskopie i udrazniane te jajowody. Po kilku miesiącach jak się nie udało to już lekarz z kliniki zlecił to hsg i potem 2 laparo i usunięcie. Podobno udroznienie niewiele daje i wodniaki wracają.

    Aha tez mam jeden usunięty a jeden odcięty bo był zrosniety z jajnikiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2019, 16:21

    Berbeć. lubi tę wiadomość

    AMH 0,54
    10.2014 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    05.2015 brak oocytów
    03.2016 brak oocytów
    08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna :(
    02.2017 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    mlr 0%, I seria szczepień mlr 38% :)
    10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio :( 03.2018 crio :( 09.2018 crio :(
    12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
    NK 16,5%
    07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 :( ciąża ektopowa
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 28 lipca 2019, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam najpierw plastykę jajowodów, po roku przed procedurą IVF znowu były "kiełbaski" na usg i wylewał się płyn. Podczas drugiej laparo stwierdzili, że wszystko z moimi jajowodami jest ok i je zostawili (bez komentarza). Po IVF byłam w ciąży 3razy i po którymś usg okazało się, że między transferami te wodniaki się odnawiają i opróżniają i najprawdopodobniej są przyczyną poronień (płyn powoduje stan zapalny w endo).
    W trzeciej laparo mój dr z kliniki obiecał, że usunie mi jajowody nawet jak z zewnątrz będą wyglądać ok.
    Po laparo udało się zajść w najdłużej trwającą ciążę (10tyg., poprzednie kończyły się max. na 21dpt), ale tu akurat był zupełnie inny problem.

    Może rozwiązaniem dla Ciebie byłaby laparoskopia przezpochwowa?

    Berbeć. lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2019, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Ja miałam najpierw plastykę jajowodów, po roku przed procedurą IVF znowu były "kiełbaski" na usg i wylewał się płyn. Podczas drugiej laparo stwierdzili, że wszystko z moimi jajowodami jest ok i je zostawili (bez komentarza). Po IVF byłam w ciąży 3razy i po którymś usg okazało się, że między transferami te wodniaki się odnawiają i opróżniają i najprawdopodobniej są przyczyną poronień (płyn powoduje stan zapalny w endo).
    W trzeciej laparo mój dr z kliniki obiecał, że usunie mi jajowody nawet jak z zewnątrz będą wyglądać ok.
    Po laparo udało się zajść w najdłużej trwającą ciążę (10tyg., poprzednie kończyły się max. na 21dpt), ale tu akurat był zupełnie inny problem.

    Może rozwiązaniem dla Ciebie byłaby laparoskopia przezpochwowa?
    Nie wspominala nic o tym.
    Bede sie konsultować ze specjalista (ponoc) od zabiegow laparoskopowych i endometriozy i zobaczymy co jeszcze powie.
    Działasz dalej? Widzialam, że interesujesz sie badaniem zarodków?

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 28 lipca 2019, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    Nie wspominala nic o tym.
    Bede sie konsultować ze specjalista (ponoc) od zabiegow laparoskopowych i endometriozy i zobaczymy co jeszcze powie.
    Działasz dalej? Widzialam, że interesujesz sie badaniem zarodków?
    Miracolo clinik prowadzi takie laparoskopie.

    Działamy. Tak, badaliśmy zarodki.

    Berbeć. lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • asiunia 30 Autorytet
    Postów: 288 130

    Wysłany: 31 lipca 2019, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Dziewczyny, ja tez mialam to dziadostwo, jajowody usuniete nie bylo innej opcji, podobnie jak ktos juz tu pisal lekarz powiedzial, ze nawet in vitro nam sie nie uda. Konsultowalam sie z trzema lekarzami kazdy mowil to samo- koniecznosc usuniecia jajowodow i ze plyn ktory sie tam zbiera jest toksyczny dla zarodkow :(

    33 lat; niedoczynność tarczycy
    05.2019 usunięto wodniaki jajowodów
    07.2019 I ICSI
    08.2019 pierwszy transfer dwóch dwudniowych zarodków :(
    09.2019 drugi transfer dwóch dwudniowych zarodków :(
    biopsja endometrium badanie komórek nk i komórek plazmatycznych
    badanie krzepliwości
    12.2019 trzeci transfer dwóch blastek :(
    01.2020 zmiana kliniki
    badanie kariotypów
    04.2020 czwarty transfer (embryoglue, assisted checking, brevactid, płukanka z hcg przed transferem) :(
    histeroskopia
    kolejna biopsja endo -> za dużo komórek nk
    kroplówki z intralipidu przy kolejnym transferze
    II ICSI
    11.2020 piąty transfer 2 blastek :(
    badanie immunologii
    Test ERA
    07.2021 szósty transfer 1 blastki :(
    08.2021 zmian kliniki
    2 miesięczna terapia intralipidem
    21.1.22 siódmy transfer blastocysta 4.2.3
    encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny :(
    III ICSI
    8.6.22 ósmy transfer encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny-> udało się 🙏
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2019, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiunia 30 wrote:
    Czesc Dziewczyny, ja tez mialam to dziadostwo, jajowody usuniete nie bylo innej opcji, podobnie jak ktos juz tu pisal lekarz powiedzial, ze nawet in vitro nam sie nie uda. Konsultowalam sie z trzema lekarzami kazdy mowil to samo- koniecznosc usuniecia jajowodow i ze plyn ktory sie tam zbiera jest toksyczny dla zarodkow :(
    A gdzie mialas usytuowane te wodniaki? Przy macicy czy dalej?

  • asiunia 30 Autorytet
    Postów: 288 130

    Wysłany: 31 lipca 2019, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    A gdzie mialas usytuowane te wodniaki? Przy macicy czy dalej?
    niestety nie wiem, lekarz gdy nie mowil o tym, wiem ze nawet lejki jajowodow byly zmienione, robiac usg dopochwowe bylo widac juz te zmienione jajowody

    33 lat; niedoczynność tarczycy
    05.2019 usunięto wodniaki jajowodów
    07.2019 I ICSI
    08.2019 pierwszy transfer dwóch dwudniowych zarodków :(
    09.2019 drugi transfer dwóch dwudniowych zarodków :(
    biopsja endometrium badanie komórek nk i komórek plazmatycznych
    badanie krzepliwości
    12.2019 trzeci transfer dwóch blastek :(
    01.2020 zmiana kliniki
    badanie kariotypów
    04.2020 czwarty transfer (embryoglue, assisted checking, brevactid, płukanka z hcg przed transferem) :(
    histeroskopia
    kolejna biopsja endo -> za dużo komórek nk
    kroplówki z intralipidu przy kolejnym transferze
    II ICSI
    11.2020 piąty transfer 2 blastek :(
    badanie immunologii
    Test ERA
    07.2021 szósty transfer 1 blastki :(
    08.2021 zmian kliniki
    2 miesięczna terapia intralipidem
    21.1.22 siódmy transfer blastocysta 4.2.3
    encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny :(
    III ICSI
    8.6.22 ósmy transfer encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny-> udało się 🙏
  • Ewelka02 Autorytet
    Postów: 936 985

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mialam wodniaki zdiagnozowane przez HSG z kontrastem. Poszlam na druga konsultacje i lekarz powiedzial ze najlepiej zrobic laparoskopie ktora da lepszy obraz i jesli faktycznie beda wodniaki to od razu usuna. Tak jak dziewczyny pisza, plyn wyciekajacy wplywa negatywnie na zarodki wiec zeby zwiekszyc powodzenie ivf zalecane jest usuniecie jajowodow. ;-(

    vMxzp1.png

    I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢

    II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
    3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢

    III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
    4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭

    IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
    7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
    8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
    5dpt ⏸️ kreski
    7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
    10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
    14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
    20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
    24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
    7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
    11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelka02 wrote:
    Ja tez mialam wodniaki zdiagnozowane przez HSG z kontrastem. Poszlam na druga konsultacje i lekarz powiedzial ze najlepiej zrobic laparoskopie ktora da lepszy obraz i jesli faktycznie beda wodniaki to od razu usuna. Tak jak dziewczyny pisza, plyn wyciekajacy wplywa negatywnie na zarodki wiec zeby zwiekszyc powodzenie ivf zalecane jest usuniecie jajowodow. ;-(
    No ja niestety nie mogę mieć usuwanych, bo mogłoby to źle się dla mnie skonczyc. Także stoje przed dylematem zdrowie czy dziecko....

  • Ewelka02 Autorytet
    Postów: 936 985

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    No ja niestety nie mogę mieć usuwanych, bo mogłoby to źle się dla mnie skonczyc. Także stoje przed dylematem zdrowie czy dziecko....
    O kurcze to faktycznie ciezko. Mam nadzieje ze znajdziesz lekarza ktory jednak sprawi ze bedziesz mogla sie cieszyc i zdrowiem i dzieckiem.

    vMxzp1.png

    I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢

    II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
    3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢

    III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
    4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭

    IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
    7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
    8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
    5dpt ⏸️ kreski
    7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
    10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
    14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
    20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
    24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
    7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
    11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelka02 wrote:
    O kurcze to faktycznie ciezko. Mam nadzieje ze znajdziesz lekarza ktory jednak sprawi ze bedziesz mogla sie cieszyc i zdrowiem i dzieckiem.
    Jestem (jakby, bo na razie tylko pośrednio) pod opieką pewnego profesora, ale on właśnie sugeruje, żeby nie śpieszyć się z operacją w moim przypadku.

1 2 3 4 5
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ