X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
Odpowiedz

WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne

Oceń ten wątek:
  • Doris-83 Autorytet
    Postów: 906 757

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara nic Cię teraz nie pocieszy...
    Trzeba wstać,powiedzieć sobie jest huj....wo ale zawsze mogło być gorzej.
    Walczymy! Każdego dnia każda z nas walczy!

    sara_nar lubi tę wiadomość

    PCOS
    W szczęśliwym cyklu pomógł: DONG, tampony borowinowe, inofolic.
    5b09wn15vuf2f1fu.png
  • Doris-83 Autorytet
    Postów: 906 757

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BialaKredka wrote:
    Doris a masz z lekarze jakiś plan na kolejną ciążę? Nie masz np brać progesteronu? Robiłaś jakieś badania po stracie?

    Wszystkie badania w normie:-) Plan gina próbować. Zmienił mi leki i dostałam zielone światło w kwietniu.
    Kochana mój małżonek też ma problem i dlatego się martwię.

    Lona lubi tę wiadomość

    PCOS
    W szczęśliwym cyklu pomógł: DONG, tampony borowinowe, inofolic.
    5b09wn15vuf2f1fu.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj kredka! po pierwsze nic nie pomoze bez zmiany diety i lekami czy ziolami mozesz tylko sie ratowac ale to nie pomoze za wiele...pomoze 2, 3 cykle i przestanie...wiem co mowie, przechodze przez to samo i czytajac twoja wypowiedz czuje sie jakbys pisala o mnie. Dieta musi yc zastosowana...nie chodzi o glodzenie sie a zmiane jedzenie i zmodyfikowanie go..nie mam na mysli bron boze glupich diet 1000 kcal. Jesli jestes zaintersowana dieta i zaleczeniem tego gowna :D to pisz na priva, zeby nie mieszac ziol z dieta....oprocz diety dong quai bardziej sie spisze w twoim przypadku...mozesz go brac w kazdym dniu cyklu o ile jestes przed owulacja, wie zamow z neta i mierz temparature...jakie sa twoje cykle? wogole masz jakies? Inozytol i soja nie pomoga ani troche jesli nie zmienisz zywienia, mi sie udalo zgubic 25kg w 6 miesiecy. Przestalam brac suplementy, tylko dieta i cwiczenia...3 tygodnie odkad przestalam brac leki na samej diecie juz dzisiaj pojawil sie plodny sluz...musisz sobie zadac pytanie...czy chcesz byc zdrowa, urodzic dziecko i miec sile i checi aby sie nim cieszyc? czy chcesz tylko za wszelka cene zajsc w ciaze? odpowiedz mi szcerze na te pytania i wtedy bede wiedziala co ci poradzic...jesli pierwsze to dieta, inozytol, dong quai, ocet jablkowy to podstawa...jesli drugie to dong quai...soja nie dziala bez diety..musialybyc duze dawki soja bez diety a duze dawki soji moga niestety wywolac odwrotne skutki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2014, 17:10

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • BialaKredka Ekspertka
    Postów: 254 64

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co badałaś? Immunologie też?
    U mojego m tez wyniki kiepskie :/

    Długa droga wcale nie musi być straszna, wszystko zależy od tego kto czeka na nas na jej końcu...
    59c68c01d6614ba019de72c15f718674.png
  • BialaKredka Ekspertka
    Postów: 254 64

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika dzięki za odpowiedź. Na diecie jestem, opartej na indeksie glikemicznym. Schudłam na razie 6kg. Kupiłam tez ocet jabłkowy, inozytol, soje. Biorę metformaxinę i luteine. Dotąd cykle miałam trwające kilka miesięcy a ostatnio 3miesiace okres z kilkoma dniami przerwy... Dlatego dostałam tabletki anty na zatrzymanie i właśnie skończyłam brać, mam @ i chce się wspomóc ziołami...
    Donga nie udało mi się kupić :( w jednym zielarski wiedzieli o co chodzi ale się skończył. Będzie po świętach. To chyba spróbuję od jutra z soja...
    Kupiłam tez przewrotnik, lukrecje, nagietka (dali mi koszyczek nagietka, to ma znaczenie?) i pokrzywy na drugą fazę jeśli taka będzie... Tylko jak to wszystko brać? Ile sypać do naparu i kiedy pić? Można mieszać?

    Długa droga wcale nie musi być straszna, wszystko zależy od tego kto czeka na nas na jej końcu...
    59c68c01d6614ba019de72c15f718674.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris-83 wrote:
    Wszystkie badania w normie:-) Plan gina próbować. Zmienił mi leki i dostałam zielone światło w kwietniu.
    Kochana mój małżonek też ma problem i dlatego się martwię.
    dora tu nie ma zadnego badania innego niz zobaczyc serduszko...to ciaza jak nic i powtarzam ci to od tygodnia...kurwa chyba zrobie specjalizacje :D ide na uniwerek :) o co sie zalozysz ze to dzidzia?

    Doris-83, Beata.D lubią tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • sara_nar Autorytet
    Postów: 1527 2097

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris też myślę, że to fasolka.
    Jeśli chodzi o zakład, to jeśli Werka ma rację, to jeśli fasolka okaże się dziewczynką na drugie dostanie na imię Weronika :) Swoją drogo mi, to imię bardzo się podoba.
    Doris widzę, że u Ciebie była podobna sytuacja w 8tygodniu. No cóż, co nas nie zabije, to nas wzmocni. Ale chociaż wiem, że mogę zajść w ciążę.

    Doris-83, weronika86 lubią tę wiadomość

    relgh371g4so40bs.png
    klz9krhmiwshxnlc.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BialaKredka wrote:
    Weronika dzięki za odpowiedź. Na diecie jestem, opartej na indeksie glikemicznym. Schudłam na razie 6kg. Kupiłam tez ocet jabłkowy, inozytol, soje. Biorę metformaxinę i luteine. Dotąd cykle miałam trwające kilka miesięcy a ostatnio 3miesiace okres z kilkoma dniami przerwy... Dlatego dostałam tabletki anty na zatrzymanie i właśnie skończyłam brać, mam @ i chce się wspomóc ziołami...
    Donga nie udało mi się kupić :( w jednym zielarski wiedzieli o co chodzi ale się skończył. Będzie po świętach. To chyba spróbuję od jutra z soja...
    Kupiłam tez przewrotnik, lukrecje, nagietka (dali mi koszyczek nagietka, to ma znaczenie?) i pokrzywy na drugą fazę jeśli taka będzie... Tylko jak to wszystko brać? Ile sypać do naparu i kiedy pić? Można mieszać?

    Kredka radzilabym poczekac na dong quaia...albo wez srednia dawke soi i jak nie bedzie owulacji do 21dc to wziac dong quaia...ale zamow go tak czy inaczej, jest duzo mocniejszy. Wez soje od 4-8dc wtedy dziala najlepiej...ile izoflawonow zawieraja twoje izoflawony sojowe? lukrecje pij od dzisiaj raz dziennie, max 2 razy dziennie do poludnia bo moze poudzic..zalej ja tylka 1/5 szklanki wody, ostudz i wypija na lyka z zatkanym noskiem :D obrzydliwe :) nie mieszaj tych ziol....nagietek wrzucaj sobie do kapieli...lepiej dziala przez skore...zalewasz kilka lyzeczek wrzatkiem, 10min pod przykryciem, odcedzasz i wlewasz napara do wanny. Pokrzywe pij osobno po owulacji :D

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bierzesz inozytol czy inofolic? jesli inozytol to trzymaj dawke ok 1500mg...

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no nie mozliwe wiedzmy sie zeszły ;)



    Doris na bank jest fasolka!!!!:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2014, 17:24

    weronika86 lubi tę wiadomość

  • BialaKredka Ekspertka
    Postów: 254 64

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wiadomo że zamówię Wszystkiego sspróbuję ;) to zacznę z tą soja. CLO brałam chyba 3 czy 4 dni i w 11dc miałam już przerosniety pęcherzyki.
    Juz ważę tyle co przed ciążą... Wtedy zaszłam w pierwszym cyklu. Nie wiem jak to możliwe, cud jakiś widać... Tylko wtedy miałam jeszcze regularne cykle co 23dni i mastodynon mi je wydłużył do 26dni a potem ciąża... A z m to nie wiem czy możliwe żeby się tak pogorszyły wyniki...
    Powinnam mieć 3,5 latka a zamiast tego jutro pójdę do Niego na cmentarz :( i nie wiem czy kiedyś się doczekamżyjącego o rodzeństwa dla Niego... Bo najwyraźniej tamta ciąża to był jakiś niewytlumaczalny cud...

    Długa droga wcale nie musi być straszna, wszystko zależy od tego kto czeka na nas na jej końcu...
    59c68c01d6614ba019de72c15f718674.png
  • BialaKredka Ekspertka
    Postów: 254 64

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika kupiłam inozytol. 1500 raz dziennie? Dlaczego skoro w inofolicu zalecają lekarze 2x 2000?

    Długa droga wcale nie musi być straszna, wszystko zależy od tego kto czeka na nas na jej końcu...
    59c68c01d6614ba019de72c15f718674.png
  • BialaKredka Ekspertka
    Postów: 254 64

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i moje tabsy mają 45mg izoflawonow. To ile brać?

    Długa droga wcale nie musi być straszna, wszystko zależy od tego kto czeka na nas na jej końcu...
    59c68c01d6614ba019de72c15f718674.png
  • Doris-83 Autorytet
    Postów: 906 757

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara dokładnie...tylko, że ja spędziłam miesiąć w szpitalu i to była masakra. Nie lekarze bo ci byli super. Piguły też.

    Opowiem wam mega sytuację ze szpitala.
    Czekam na wyrokujące o mojej fasolce usg...mokra z nerwów. A tu ci wychodzi taka młoda laceczka i wypowiada słowa: no nareszcie zdechło! Teraz nich mnie wyskrobią....

    Kurwa....wróciłam do piguł z płaczem i poprosiłam o relanium i po pół godzinie poszłam na to usg....serduszko już nie biło....
    Nie ma sprawiedliwości...nie ma.
    Dlatego trzeba walczyć! Nie poddawać się i nie litować się nad sobą.
    Nie na wszystko mamy wpływ.

    Weronika ty już u mnie masz stopień mistrza:-) Żaden uniwerek Ci nie potrzebny.
    Twoje imię piękne...ale już mój małżonek je skwitował: i co dzieci w szkole będą krzyczeć Weronika co w majtki sika:-)
    Do każdego imienia ma rymowankę:-)

    PCOS
    W szczęśliwym cyklu pomógł: DONG, tampony borowinowe, inofolic.
    5b09wn15vuf2f1fu.png
  • Doris-83 Autorytet
    Postów: 906 757

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kredeczka popieram Werkę dieta,dieta i jeszcze raz dieta.
    Jak schudłam 12 kg to mi regularne miesiączki wróciły, a po dongu piękna owulacja:-)

    weronika86 lubi tę wiadomość

    PCOS
    W szczęśliwym cyklu pomógł: DONG, tampony borowinowe, inofolic.
    5b09wn15vuf2f1fu.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BialaKredka wrote:
    No wiadomo że zamówię Wszystkiego sspróbuję ;) to zacznę z tą soja. CLO brałam chyba 3 czy 4 dni i w 11dc miałam już przerosniety pęcherzyki.
    Juz ważę tyle co przed ciążą... Wtedy zaszłam w pierwszym cyklu. Nie wiem jak to możliwe, cud jakiś widać... Tylko wtedy miałam jeszcze regularne cykle co 23dni i mastodynon mi je wydłużył do 26dni a potem ciąża... A z m to nie wiem czy możliwe żeby się tak pogorszyły wyniki...
    Powinnam mieć 3,5 latka a zamiast tego jutro pójdę do Niego na cmentarz :( i nie wiem czy kiedyś się doczekamżyjącego o rodzeństwa dla Niego... Bo najwyraźniej tamta ciąża to był jakiś niewytlumaczalny cud...
    Kredka a wtedy co dzialal na cieie clo wazylas tyle co teraz? jesli tak to wez soje od 4-8dc....4-7dc wez po 2 tabletki0 90mg...8dc wez 135mg ( 3 tabletki)...mozesz wziac rowniez 4-8 po 135gr ale juz na swoja odpoeiwdzialnosc o ja kogos nie znajac nie chce dawac duzych dawek tym bardziej ze nawet za dobrze zaeragowalas na clo. Jesli tak dobrze reagowalas na clo to i soja i dong quai zadzialaja...super ze jestes na diecie...mozesz m powiedziec czy jesz wogole ziemniaki i bialy chleb? bardzo pomagaja soki warzywne, owocowe, bardzo szybko zrzuca sie wage...ogolnie jestem troszke przeciwna diecie o niskim ig bo juz na nej bylam i na diecie na ktorej jestem szybciej trace wage i duzo lepiej sie czuje..jest bardzo podobna do niskiego IG z wyjatkiem tego ze owoce i warzywa jem wszyskie bez wyjatku...to jest inny rodzaj cukru...raz na tydzien pozwole sobie na 3 male ziemniaczki bo skrobia rowniez jest potzrebna choc mozna ja zastapic bananami...banany z tego co pamietam maja wysokie IG ale maja bardzo duzo potasu...kobiety z pcos maja deficyty potasu, magnezu, witamny d, inozytolu... czyli jemy wszysko co ma potas : banany, orzechy ( tez magnez, cynk), kakao ( bardzo wazne), sok z szpinaku etc...

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • BialaKredka Ekspertka
    Postów: 254 64

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris wiem. Ja synka straciłam przez niewydolność szyjki wiec to dodatkowy powód do odchudzania.

    Co do szpitala to ja trafiłam w 5tc z krwawienia i musiałam czekać kilka dni bo nic nie było widać czy to jeszcze nie widać czy juz... W końcu pokazał się pęcherzyk i myślałam że to koniec Starachowice.. Ale najgorsze było przede mną :( u mnie zaczęły sięę skurcze i krwawienie, w szpitalu chcieli założyć szew ale się okazało w trakcie zabiegu ze juz za późno.. Chwilę później odeszły mi wody i dobę czekałam i liczyłam skurcze :(
    Jak ja byłam w szpitalu to jakaś alkoholizmu z takim przepisy głosem się darła i kołem bo zaczynała rodzić :/ nie ma sprawiedliwości, no nie ma... Ja wtedy też rodziłam tylko moje dziecko nie mało szans...
    A wczoraj się dowiedziałam ze przyszła szwagier siostry jest w ciąży... Zabezpieczali się kalendarzyki i wpadli... Każda kolejna ciąża w otoczeniu kończy się u mnie płaczem...

    Doris-83 lubi tę wiadomość

    Długa droga wcale nie musi być straszna, wszystko zależy od tego kto czeka na nas na jej końcu...
    59c68c01d6614ba019de72c15f718674.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Bardzo mi przykro z powodu twojej straty...dlatego chcialam ci zadac te pytania ktore moze nie byly zbyt mile..wiele kobiet z tymi samymi wynikami na sile probuje zajsc w ciaze...przy pcos jest czesta rowniez depresja...bardzo niekorzystna po porodzie...brak diety ktory moze przejsc w cukrzyce ciazowa...tym bardziej ze przy nieleczonym, nieokielznanym pcos mam zbyt wysoki procent poronien...bardzo sie ciesze ze trzymasz diete, pomozemy ci tutaj najlepiej jak bedziemy potrafily.

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BialaKredka wrote:
    Doris wiem. Ja synka straciłam przez niewydolność szyjki wiec to dodatkowy powód do odchudzania.

    Co do szpitala to ja trafiłam w 5tc z krwawienia i musiałam czekać kilka dni bo nic nie było widać czy to jeszcze nie widać czy juz... W końcu pokazał się pęcherzyk i myślałam że to koniec Starachowice.. Ale najgorsze było przede mną :( u mnie zaczęły sięę skurcze i krwawienie, w szpitalu chcieli założyć szew ale się okazało w trakcie zabiegu ze juz za późno.. Chwilę później odeszły mi wody i dobę czekałam i liczyłam skurcze :(
    Jak ja byłam w szpitalu to jakaś alkoholizmu z takim przepisy głosem się darła i kołem bo zaczynała rodzić :/ nie ma sprawiedliwości, no nie ma... Ja wtedy też rodziłam tylko moje dziecko nie mało szans...
    A wczoraj się dowiedziałam ze przyszła szwagier siostry jest w ciąży... Zabezpieczali się kalendarzyki i wpadli... Każda kolejna ciąża w otoczeniu kończy się u mnie płaczem...

    W moim otoczeniu tez wszyscy w ciazy, wiem jak to boli...nawet moja kotka jest w ciazy i suczka ;D hahah doczekamy sie...przy pcos potrzeba niestety cierpliwosci...ale to jest rowniez potzrebne przy dziecku, wiec traktujmy o jak trening przed macierzynstwem...ja mojego synka dostalam od losu od razu...w wieku 16 lat :D ale Stas ma juz 11 lat a my nadal nie doczekalismy jeszcze drugiego czy trzeciego dzieciatka...ale wierze nadal choc na samym ovu jestem juz ponad dwa lata.

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 18 kwietnia 2014, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris-83 wrote:
    Kredeczka popieram Werkę dieta,dieta i jeszcze raz dieta.
    Jak schudłam 12 kg to mi regularne miesiączki wróciły, a po dongu piękna owulacja:-)
    LUBIE ;D

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
‹‹ 176 177 178 179 180 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ