WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
Anatolka wrote:Zgadzam sie z jeju. Moja babcia zawsze mowila, ze kobieta moze sie dasac na faceta ile wlezie, ale od pasa w gore, bo inaczej beda z tego klopoty. Troche to zartobliwie zawsze mowila, ale cos w tym chyba jest...
Na pewno coś w tym jest. Ja jednak mojego potrzymam trochę w napięciu, oczywiście nie za długo, to potem seks na zgodę jaki cudowny :-)Nie potrafię inaczej, jak mnie wkurzy. Ale jak dobiera się kiedy jest na niego rozwścieczona- nieraz ciężko wytrzymać w postanowieniu. No mówię szczerze, seks bez starań jest zupełnie inny, przyjemny. Jak one go zabijają.
Jeju, idzie jesień i czasami można zapomnieć o goleniu
Ja jak mojego nie ma to nieraz włosy nieułożone, zero makijażu na buzi itp. A jutro chyba przyjedzie na nockę, więc jutro fryzurkę ułożę Szkoda, że nie mam starań w tym miechu (mam nadzieję, że organizm dojdzie do siebie), ale choć trochę pobędziemy razem.
Aga.Just jak samopoczucie ciążowe? Fajne zdjęcie w avatorku. Mam nadzieję, że ja kiedyś będę mogła dać podobne swojej rodzinki.
Dzięki za rady. Ja nigdy nie miałam tak, że @ nie przyszłą po duphku, coś się popsuło. Zawsze po 3 dniach i było krwawienie. Może te krwawienie to była właśnie @, a ja brałam uparcie niepotrzebnie duphka w tym czasie - chyba tym można sobie nieźle namieszać, ciekawe ile czasu trzeba, aby organizm doszedł do siebie. No mam talent do takich rzeczy. Tak się denerwuję tymi staraniami, tym zachwianiem hormonalnym, że ostatni po 5-tej wstaję. Ach, jak jak nie mam ochoty do gina iść, ale on pozna czy była już @ czy nie, np. po grubości endo? A gdybym wzięła Donga na wywołanie, jest w tym sens?
Nic, chyba jeszcze trochę poczekam. Chyba, że za 2 tyg wezmę ponownie duphaston, bo jeszcze jedno opakowanie mam w domu albo do gina wycieczka. Że też nigdy nie jest ta jak chcemy.
Ja mam dobrego gina, prywatnego, ale mam już go dość, po tym jak chodziłam na wizyty po martwej ciąży, robiłam monitoring - po prostu psychicznie mam dość. Chciałaby mieć jakiegoś dobrego na NFZ tak jak Kis pisze, aby dał skierowania na badania lub zrobił monitoring cyklu, żeby wiedzieć kiedy trafiać.
Yousse, ja miałam tak samo, jak robiłam sobie badania to prywatnie mimo, że rok temu miałam gina na fundusz. TSH jedynie udało mi się u rodzinnej za free.
jeju lubi tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Co najmniej jakby wyciągał tę kasę z włąsnej kieszeni! Buraki! Patrzcie co znalazłam: http://www.nfz-lodz.pl/index.php/dlapacjentow/najczesciej-zadawane-pytania/specjalistyka/5520-badania-hormonalne-platne-2
A co do tego, że nie płacą z własnej kieszeni to jest tak, że mają jakąś kasę przydzieloną na badania pacjentów, jak nie dadzą wszystkich skierowań kasa dla nich.
Powiedzcie nawet głupia morfologia, który lekarz rodzinny daje skierowanie raz roku? Jeden procent chyba!
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Agnella, ja chociaż endo mam spoko, bo mi bez problemu wypisuje. Gin też myślałam, że oki. A najlepsze jeszcze jaki mi wykład strzelił, jak my mamy super w Polsce tyle świadczeń bezpłatnych na NFZ, a w Anglii to bida"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
A w ogóle to się dziwnie czuję z moim brzuszkiem, coś tam się dzieje... mam tylko nadzieję, że to nie Crohn się budzi...
Co cykl się nastawiam, ciekawe czy tym razem będzie inaczej niż zwykle...Agnella lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
opu wrote:Dlaczego nie wiecej?
A po co więcej skoro cykle masz owulacyjne?
Normalnie bierze się 1-2 dziennie. Większa dawka to dla bardziej "opornych" i nie tyle na endo wtedy co na wzrost pęcherzyków
Aka81 skład mieszanek Sroki i innych na płodność masz na 1 strAka81 lubi tę wiadomość
-
Aga.Just, umówię się do gina ok 19-20 września i zobaczymy, może @ jeszcze przyjdzie do tego czasu. Pewnie da znowu duphka. Szkoda, że cykl stracony. Od nowa będę musiała go budować i owu wywoływać. A te jajeczka to chyba minimum 3 miesięcy potrzebują, aby były dojrzałe, coś takiego obiło mi się o uszy.
Olencja, napisz koniecznie po poniedziałkowym usg. Trzymam kciuki, aby było już po owu albo blisko jej.
Ja słyszałam o Aletrze, że jest na owulacje, na jajeczka.
Yousse, ja też co cykl mam to samo. Niestety ten cykl wiem, że nie mam co sobie nadziei robić.
Teraz pewnie też badania jak będę robić to prywatnie(póki co 3 hormonki), bo inaczej się naczekam tylko, aby mi je wypisała moja ginka na fundusz. A tej kasy nie ma co żałować, przynajmniej się wie na czym się stoi. W końcu to dla przyszłego dzidziusia
Ostatnio znalazłam w domu książkę i ziołach w leśnictwie przeglądu Rider/s Digest. Fajna sprawa, jest też dużo info takich jak tu na forum, tylko u nas jest dużo więcej.
I jest o cukrze, że także borówka czarna, tauryna i gymnema sylvestre obniżają go.
I o dzięglu jest tez taka wzmianka, że do kobiecych spraw to tylko odmiana: Angelica sinensis lub Angelica acutiloba. A dzięgiel amerykański (A. atropurpurea i A. archanegelica) są na dolegliwości żołądkowe, i one zupełnie nie działają na ginekologiczne sprawy. I zawsze jak kupujemy taki preparat należy się upewnić o skład
Dobrego dnia!!!
kis lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja kupiłam w zielarskim bez problemu. W jednej aptece, w której pytałam nie było ale może w jakichś są. A skąd jesteś? W Krakowie wiem gdzie Donga kupić.
Czarnula87 lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny poradzcie mi jeżeli mam cykle bardzo regularne 28 dni owulacja występuje w każdym cyklu to czym powinnam sie wspomóc? Zioła czy dong? Dodam ze jestem odrobinę za szczupła ale w żaden sposób nie mogę przytyć. Troche sie waham i zastanawiam czy nie namieszam sobie w cyklu??
-
Czarnula87 wrote:Mam jeszcze pytanko. Czy donga mozna kupic w zwyklej stacjonarnej aptece lub w zwyklym sklepie zielarskim? Czy raczej tylko net wchodzi w gre?
swojego pierwszego donga zamawialam w aptece tylko poszlam z karteczką i pani pokazalam bo nie wiedziala konkretnie co mowie
sprawdzila u siebie w sieci i zamowila, na drugi dzien mialam do odebrania
tylko za 60 tabletek zaplacilam cos poza 30zl -
Agnella wrote:I o dzięglu jest tez taka wzmianka, że do kobiecych spraw to tylko odmiana: Angelica sinensis lub Angelica acutiloba. A dzięgiel amerykański (A. atropurpurea i A. archanegelica) są na dolegliwości żołądkowe, i one zupełnie nie działają na ginekologiczne sprawy. I zawsze jak kupujemy taki preparat należy się upewnić o skład
Dobrego dnia!!!
ciekawe jest to co napisalas
-
olencja wrote:czarownice,a czy ktoras z Was slyszala albo kupowala ziolo o nazwie aletra?
nie slyszalam, zaraz poczytam o tym
A ty łykasz moze ?
znalazlam takie cos tez pisze info o tej aletrze i o innych ziołach tylko troszke trzeba w dól zjechac
http://poligraf.az.pl/ziola/Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 10:39
-
aga just i inne dziewczyny jeśli ktos wie, pytanie mam
będę robić badania w 3dc hormonalne + na insulinoopornosc czy wizyta u dentysty w 2dc i zastrzyk znieczuleniowy moze mi na drugi dzien cos pokrecic w wynikach ??Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 12:26
-
olencja zobaczymy, a gdybać nie ma co. Mam nadzieję, że dong podziałał u tylu dziewczyn, że zadziała i u Ciebie
agawa jeśli masz cykle owulacyjne to co konkretnie chcesz wspomóc?
Dong jest na owulkę, więc u Ciebie odpada. Chyba, że masz kiepskie endo to i owszem dong tu może pomóc.
Kis wydaje mi się, że znieczulenie nie powinno zaszkodzić, więc szłabym na wizytę normalnie. Ale jeśli masz obawy to może spróbuj przełożyć wizytę? Masz taką możliwość? Będziesz spokojniejszaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 13:08