WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Carmen.92 wrote:Nie mam pojęcia, bez sensu, skoro producent daje termometr który pipczy a na opakowaniu pisze aby mierzyć jeszcze po pipczeniu ;p
i robi się błędne koło.. czy później wpisać tą tempkę która jeszcze podrosła czy jednak tą, która pipła ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 13:26
-
olencja próbuję ten termometr pod pachą, pipło to było 36,66 chwilkę stało i teraz trzymam dalej z 4 minuty to mam już 37,05 - pod pachą to co to chora jestem ? pogmatwane to wszystko
no i znikło nagle samo wyłączył się dziad
i pewnie lepiej do pipnięcia mierzyć hmmmm ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 13:37
-
nick nieaktualnykis wrote:olencja próbuję ten termometr pod pachą, pipło to było 36,66 chwilkę stało i teraz trzymam dalej z 4 minuty to mam już 37,05 - pod pachą to co to chora jestem ? pogmatwane to wszystko
i pewnie lepiej do pipnięcia mierzyć hmmmm ?
Z tego wynika że najlepiej do pipnięcia Dlatego ja od 3 dni mierzę nowym termometrem tylko do pipnięcia ;p
Swoją drogą jajcory mnie od wczoraj okropnie bolą, jak kichnęłam to aż z bólu się zwinęłam, dong robi swoje -
kis wrote:olencja próbuję ten termometr pod pachą, pipło to było 36,66 chwilkę stało i teraz trzymam dalej z 4 minuty to mam już 37,05 - pod pachą to co to chora jestem ? pogmatwane to wszystko
no i znikło nagle samo wyłączył się dziad
i pewnie lepiej do pipnięcia mierzyć hmmmm ?
w tym cyklu pomierze do pipczenia,wtedy pewnie bedzie wykres jak zeby rekina,tak obstawiam -
Carmen.92 wrote:Z tego wynika że najlepiej do pipnięcia Dlatego ja od 3 dni mierzę nowym termometrem tylko do pipnięcia ;p
Swoją drogą jajcory mnie od wczoraj okropnie bolą, jak kichnęłam to aż z bólu się zwinęłam, dong robi swoje
jak to sie dzieje,ze codziennie macie czas isile na przytulanie? ja padam na pysk ze zmeczenia... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyolencja wrote:szkoda ze tak pozno zaczelas mierzyc,ni to w pipe ni w oko teraz:/
jak to sie dzieje,ze codziennie macie czas isile na przytulanie? ja padam na pysk ze zmeczenia...
No ja temperaturę mierzyłam ostatni raz w sierpniu, bo stwierdziłam że mam to w dupie, a teraz wróciłam na zasadzie"orientacyjnej", zawsze przed ovu mam tak około 36,4-36,5 a po ovu powyżej 36,7-37,0 -
nick nieaktualny
-
ja tam mierzę tradycyjnie szklanym, na razie zwykłym lekarskim, ale czekam na taki owulacyjny z rozszerzoną miarką. Próbowałam elektronicznym i za każdym razem miałam mega skoki to w dół to w górę no i tym pipaniem często budziłam mojego. Miłego dnia dziewczyny
-
ja dziewczyny też mam elektroniczny tej formy microlife i mierzę tylko do pipczenia jak to mówicie:P i wykresy mam bardzo łagodne, widać ewentualny skok także nie wydaje mi się że jest sens trzymać dłużej:)
ważne jest aby przez cały cykl robic to w jednym miejscu i cały czas tak samo tylko do pipczenia:)to nasz szczęśliwy cykl! nasz mały CUD
CÓRECZKA
-
Ja mam na prawdę dziwny ten cykl. Dopiero dziś skok temperatury. A dodatkowo przedtem o połowy cyklu bolały mnie piersi, a teraz nic.... Szkoda ze nie mam lekarza ginekologa w rodzinie"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualnyYousee wrote:Ja mam na prawdę dziwny ten cykl. Dopiero dziś skok temperatury. A dodatkowo przedtem o połowy cyklu bolały mnie piersi, a teraz nic.... Szkoda ze nie mam lekarza ginekologa w rodzinie
Taki lekarz ginekolog w rodzinie by się przydał, przynajmniej zaufanie by się miało, bo teraz tyle konowałów pracuje że szok.
Kochana może to dobrze że piersi Cię nie bolą