WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania1986 wrote:ja to miałam w dzien pozytywnego testu mega bole owulacyjne i takie uczucie jakby mi sie cos cieplego rozlewalo po brzuchy, i na nastepny dzien dopiero spadek
jeju lubi tę wiadomość
-
kejti91 wrote:Hehe spoko . Dzieki za pomoc
Ale znalazlam gdzies na watku ze po bromku cykle sa dluzsze. Nie wiem czy to ma jakis wplyw na owulke. Ja zaczelam brac bromka od 11 dc, to chyba jeszcze jednak za wczesnie na to zeby mial wplyw na cykl
zalezy jak twoj organizm odpowiada, reaguje. Wszystko jest mozliwe.jeju lubi tę wiadomość
-
eweline wrote:Weronika masz rację ja jak Ci pisałam próbowałam ju z chemii róznej ale mam juz dość więc postanowiłam naturalnych metod spróbować a pytam z ciekawości bo wiem ze tez niektórym dziewczynom leki pomagaja i zachodza w ciążę bo czasem niewiele trzeba aby szczęściu dopomóc. Pytałas o tempke w tym cyklu jeszcze nie mierzyłam zaczne ale wszystkie poprzednie cykle mierze z tym ze na ovu zapisuje dopiero 3 cykl. w maju 2012 miałam ciążę biochemiczna na naturalnym cyklu potem zaczełam eksperymentować z lekami i jak do tej pory nic
jesli raz zaszlas to sie uda na pewno, tylko trzeba ci zbalansowac jedz 5 posilkow dziennie i pij duzo wody. jesli badania sa w porzadku to pewnie problem tkwi w diecie, nawet jesli JESZCZE nie masz nadwagi. Masz moze troszke wiecej tluszczyku na brzusiu? czy jestes calkiem chudzinka?jeju lubi tę wiadomość
-
weronika86 wrote:eweline dong tez stymuluje ale naturalnie, nie jestem zwolenniczka lekow na stymulacje, one za wszelka cene probuja uzyskac ciaze zamiast stabilnie wukurowac mame to obciaza ja jeszcze dzieckiem...niestety musimy naturalnie wyrownac nasze problemy, bo mamy byc zdrowe jak dzidia sie urodzi a nie calkowicie wydymac nasz organizm...kto bedzie sie wtedy cieszyl dzieckiem, jak bedziemy czuly sie jak smieci?
Nigdy wiecej
weronika86, jeju lubią tę wiadomość
-
lepiej napisze wyniki jakie miałam
tsh. 3,32
ft4. 14,2
fsh. 8,1. u/l
folliculair. 3,5. 12,5
ovulatoir. 4,7. 21,5
luteaal. 1,7. 7,7
postmenopausaal. 25,8. 134,8
oestradiol. 61. ng\L
folliculair. 13. 166
ovulatoir. 86. 498
luteaal. 44. 211
postmenopausaal. 55
progesteron. 0,7. mcg\L
folliculair. 0,2. 1,7
ovulatoir. 0,8. 3,0
luteaal. 1,7. 27,0
postmenopausaal. 0,1. 0,8
prolactine. 12,3. mcg\L. 4,8. 23,3
no napisałam oceńcie czy coś jest nie tak.....
-
Dora88 wrote:Kuzwa mac wiesz weronika musze czekac na swojego donga prawie 3 tyg.
Czytalam ze krwawnik takze wywoluje miesiaczke to prawda???? -
Dora88 wrote:lepiej napisze wyniki jakie miałam
tsh. 3,32
ft4. 14,2
fsh. 8,1. u/l
folliculair. 3,5. 12,5
ovulatoir. 4,7. 21,5
luteaal. 1,7. 7,7
postmenopausaal. 25,8. 134,8
oestradiol. 61. ng\L
folliculair. 13. 166
ovulatoir. 86. 498
luteaal. 44. 211
postmenopausaal. 55
progesteron. 0,7. mcg\L
folliculair. 0,2. 1,7
ovulatoir. 0,8. 3,0
luteaal. 1,7. 27,0
postmenopausaal. 0,1. 0,8
prolactine. 12,3. mcg\L. 4,8. 23,3
no napisałam oceńcie czy coś jest nie tak..... -
czesc.
weronika u mnie chyba soja działa bo jajniki mi dziś pracują, ciesze się i mam nadzieje ze owulka jednak w tym cyklu zawita - tak tak pamiętam o diecieweronika86 lubi tę wiadomość
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
Dora88 wrote:To jetst z 97 dnia cyklu...... wiec nie wiemmmm
Staraczka mam nadzieje, ze dziala u mnie faktycznie dzisiaj wyzej, nie spodziewalam sie tego.jeju lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!!!!!!! Wchodę rano i nadrabiam czytanie...rano cisza....dziś śigamy z młodym do lekarza na 10-tą. Chory jak nie wiem co. Ale cóż, jak sie matki i ojca nie słuchało, bez kurtki chodziło, bo do szkoły blisko, to teraz trzeba cierpieć
Czasem tylko bolesne nauczki dają zmiany w zachowaniu.
Czarownice jak tam u Was? Dziś jak wrócę to zrobię prasówę Waszych wykresów...wracam do normy...wczoraj zamówiłam sobie fajny roll-on pod oczy jakiś wibrujący z Avonu i się zastanawiam czy podziała. W razie czego mam jakieś balsamy na pocieszenie
Spuchłam trochę ale jest ok. Zastanawiam sie kiedy brać ten inofolic, bo nadal nie mam 100% pewności czy to @ czy też nie...do wieczora powinno się okazać co i jak.
Wczoraj jak przypieprzyłam w górną część ramy w kurniku to aż mi się gwiazdki pokazały i dokładnie na środku, na czubku głowy mam podrażniona skórę głowy i zapewne guza jakiegoś. Fuck. Ale 18 jajek mi dały. Moje dzióbki pierzaste.
Nawet przygotowałam skrzynki i wysiałam do nich nasiona. Coś pięknego Mam zamiar przygotować dla nich miejsce w domu i w domu je podlewać i grzać. Juz mnie to cieszy...zakupię jeszcze nasiona do ogrodu warzywnego w necie dzisiaj
Zastanawiam się tylko kto mi poprasuje te wszystkie ciuchy i ręczniki, pościele i inne poprane rzeczy
W sobotę ma padać, to chyba się za to wezmę