WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam Was serdecznie:)
Postanowiłam raz jeszcze wrócić tutaj i obudzić w sobie nadzieję. Mamy już z mężem cudowną córkę urodzoną w 2011, od 10 miesięcy staramy się bezowocnie o drugie dzieciatko. W styczniu po wizycie na której lekarka stwierdziła brak owulacji (miałam takie podejrzenia na podstawie NPR) zaczęłam z mężem pić ziółka. Niestety 1,5 tygodnia później okazało się że wyniki z cytologii kiepskie i odpuściłam. Dziś odebrałam wyniki biopsji i mimo stanu przed nowotworowego dostałam zielone światło, aby walczyć z brakiem owulacji. Jutro jadę na badanie prolaktyny z obciążeniem a 18.03 wizyta u lekarza i mam nadzieję, że on mi pomorze! Życzę Wam i sobie powodzenia:) -
nick nieaktualny
-
No to beta ładna, piękna - nie wygląda to na poronienie!!! Ja dalej wierzę, że u Ciebie ciąża się utrzyma.
Ja plamiłam/krwawiłam grubo, ponad 3 tygodnie. Zaczęłam się oszczędzać, leżeć i więcej spokoju.
Kochana, ja wiem, ze to różnie może się skończyć, ale ja bym na Twoim miejscu się oszczędzała, nic nie jest przesądzone, poszłabym koniecznie do gina i duphek/luteina do brania. Daj znać jak będziesz po wizycie, trzymam kciuki za Ciebie!!!
A taka propo...Sama wiem po sobie i dziewczyny na forum pisały - dopiero jak beta przekroczy ponad 1000 to coś widać, za wcześnie byłaś i normalne, że nic nie było widać.
Ja podejrzewam, że u mnie takie plamienia są po dwóch łyżeczkowaniach, miałam jedno po drugim, miesiąc po miesiącu. I właśnie plamienia od tego czasu się zaczęły albo jakieś zaburzenia hormonalne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 15:23
-
Cyt a mnie bardzo zaniepokoiło jak spojrzałam na Twój wykres, że Ty przy podejrzeniu ciąży bierzesz niepokalanka! Nie brałam go długo, ale pamiętam, że na ulotce pisało i gdzieś na forum trafiłam, że absolutnie nie można go łykać w ciąży.. Może to przez niego takie cuda się dzieją!
-
nick nieaktualnyBrałam niepokalanka bo w dniu planowanej @ dostałam krwawienie. Nawet nie robilam testu ciazowego. Dopiero po 1,5 tyg.krwawienia zrobilam test i wyszedl pozytyw. Odstawilam od razu. Jutro powtarzam bete. Niestety lekarz podejrzewa pozamaciczna. Jestem przerazona.
-
nick nieaktualnyWitam, chwile mnie tu nie było dużo nowych osób widzę
Sprzatalam w kuchni i znalazłam ziola G Sroki nr 3 ehh i co ja mam z nimi zrobić
Życzę wam powodzenia !!! Na pewno kazdej z was sie uda .
Moja walka trwała 2 lata, końcem marca będę obchodzić rocznice utraty maluszka
-
Cześć dziewczyny, chciałam się zapytać czy któraś z Was może wie czy można stosować zioła (Ojca Sroki akurat) zaraz po poronieniu/łyżeczkowaniu? 3 dni temu spadła mi temp do fazy folikularnej i zastanawiam się czy dobrym pomysłem było by zaczęcie ich pić już teraz czy lepiej poczekać do pierwszej @ a może nawet parę mies?
I co do tych ziół... czy jest możliwe, że pogarszają endometrium? W zeszłym roku piłam je jeden cykl i fakt, owu przyszła wcześniej ale na usg endo 6mm ;/ nie wiem czy to ma związek z ziołami czy może przypadek...
I jeszcze mam pytanie o niepokalanka czy jest sens stosować go jak ma się prolaktynę w dolnej granicy norm a po obciążeniu wzrost 12krotny? Po 1 poronieniu moje cykle zaczęły inaczej wyglądać, mam plamienia przed @ (nawet mimo duphastonu), krótka fl. Myślałam o preparacie typu castagnus ale nie wiem czy sobie nim biedy nie narobię skoro mam ładną prl ;(
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Cyt, no jak bym czytała siebie. Ja jak już byłam na I wizycie u gienia to to samo mi mówił, nie ma ciąży w macicy, endometrium zresztą za cienkie, będziemy jej szukać jak beta wzrośnie w innych częściach. Super co ?
I dalej plamiłam, dzwoniłam do lekarza i mówił, że to raczej jednak pozamaciczna. Spac nie mogłam przed wizytą.
Wiem co przeżywasz i jakie masz teraz emocje. A co na wczorajszej wizycie?
Przy pozamacicznej zaczyna się na ogól plamić w 5-7tc, najgorszy jest 8tc, a nie od początku.
Xaxa, lepiej po poronieniu za bardzo nie mieszaj z Castagnusem, przeczekaj lepiej, aż organizm sam się unormuje, bo teraz to niezły mix może być. Ja też tak miałam i to przechodziłam, to normalne, ze organizm musi dojść do siebie.
Może z ziółkami też daj sobie spokój. Najważniejsze, że zachodzisz.
Witaminy, może Inofolic/Inofem i spokój, wiem, łatwy pisać, ale inaczej się nie da.
Ja po łyżeczkowaniu, po ciąży miałam właśnie plamienia i duphek mimo brania nie pomaga. Mimo to w ciążę można zajść, tylko brać stale duphaston po owulacji.
-
Akurat zaszłam kiedy duphastonu nie brałam, miałam plamienia i myślałam, że jak zwykle okres idzie a tu test 2 kreski i po 3 dniach plamienia przeszły, wydaje mi się, że one nie są związane u mnie z progesteronem bo w 2 dniu plamień miałam badany i był na prawdę ładny... zajść zachodzę ale miałam półroczną stymulację clo + ovitrelle ;( coś mi się poprzestawiało po 1 stracie, w 1 ciążę zaszłam "od strzała" a z drugą to już klinika, inofolic na mnie nie działa ;/ ale może faktycznie lepiej odczekać jakiś czas z ziołami żeby bigosu nie narobić...
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Xaxa, ale jaja, że tak powiem, u Ciebie tez plamienia, a wychodziła ciąża U mnie gin mówił, że ma sporo pacjentek, które plamią w ciąży.
Ja właśnie też mam raczej progesteron ok, zawsze jak badałam był dobry, nie wiem do końca skąd te plamienia.
W pierwszą ciążę, w którą w miarę szybko zaszłam i na sponatana -miałam wywoływany poród w 6 miesiącu, potem łyżeczkowanie, po miesiącu drugie, bo resztki zostały. Od tego czasu dostałam na pół roku antyki. Jak odstawiłam...cyrki....plamienia, nieregularne cykle. Włosy leciały,no organizm masakrycznie dochodził do siebie.
Każde poronienie powoduje chwilowe zaburzenia niestety, przecież organizm pracował już na innych zasadach, a tu czasu musi minąć, aby wróciło do normy.
Słyszałam, że clo osłabia endo i stąd mogą być plamienia, nawet w ulotce to jest napisane, a pół roku brania to sporo.
U Ciebie psychika też dużo miesza, jak nie najwięcej, jeśli chodzi o kolejne ciążę. Ja wiem po sobie, zaszłam jak wyluzowałam i taki spokój staraczki poczułam, więc na pewno coś w tym jest.
Ja właśnie miałam I cykl z clo, a endo zawsze piękne miałam, tu z lekiem trochę gorsze. Ten lek nie jest lekiem na całe zło.
-
nick nieaktualny
-
Gaba_er podrzuć potem wyniki
Xaxa zioła nie powinny wpływać na endo, na pewno nie na jego pogorszenie. Przed ziołami miałaś większe? Clo upośledza endo
Badanie z obciążeniem prl nie jest już brane pod uwagę. Aczkolwiek tu są zdania podzielone. Ja np. podstawową miałam ok 8, po obciążeniu dużo za dużo. Brałam bromka. W castangusa bym się nie bawiła. On wg mnie więcej może zaszkodzić niż pomóc.
Xaxa piszesz, że w 2 dniu plamień progesteon był ładny. ładny tzn. ile?
Cyt dziwna sprawa. Niepokalanka bym w to nie mieszała jednak
-
Właśnie przed ziołami miałam większe ale może to jakiś przypadek, w cyklu z ziołami podczas owu 5,2mm :o ale w następnym cyklu też było kiepskie a ziół już nie stosowałam, może wpłynęła na to zbyt duża dawka letroxu (wpadłam w lekką nadczynność) chociaż też mało prawdopodobne ;/
plamienia występowały też jak nie brałam clo a przy clo endometrium miałam bardzo ładne, podczas owu zawsze 10mm
A progesteron miałam 24 i ładnie rósł, tydzień później już 36
Agnella ale miałaś przeboje z hormonami... przykro mi, że straciłaś synka i to w 6miesiącu ;(
No właśnie u mnie po roku od straty organizm dalej nie wrócił do normy ;/ a psychika to też swoją drogą, muszę się pilnować, żeby nie kierować wszystkich myśli na zajście w ciążę...
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Cyt, to przyrost ładny, teraz już na usg powinno coś widać, wątpię, że to pozamaciczna, bo od początku masz te plamienia. Powinnaś duphaston brać i nos-pę, kiedy idziesz na wizytę???
Niewiadomo skąd te plamienia, mój gin mówi, że teraz to coraz częstsze przypadki u niego i nie jest zdziwiony moim, choć u mnie to nie wygladało dobrze. Ja mam dobrą koleżankę (mam nadzieję, że nie czyta tego forum;-), która dwa dni po pozytywnym teście zaczęła plamić, na zmianę z krwawieniami, raz nawet krwtokiem w 8tc, teraz jest w 32tc, plamienia dopiero znikły się w 20tc!!! Ale dostała od razu L4 na całą ciąże, zakaz pracy.
Naprawdę są różne przypadki. Mnie nic nie zdziwi, bo z życia znam przykłady.
Xaxa, kochana, ja się bujałam aż dwa lata z tymi zaburzeniami. Psychika tak siadała, że hoho.
Clostil na pewno wpłynął na Twoje endometrium. Może zrób miesiąc przerwy, może tak ma właśnie być, że organizm sam zaskoczy. Często po braniu clo, jego odstawieniu właśnie się zachodzi
Wierz mi, ze psychika ma ogromny wpływ. Bierz na luz, odpuść te leki na miesiąc. Dobry nastrój ma być i bez ciśnienia staranka, zobaczysz, że niedługo się uda, nie kombinuj tylko z Castagnusem, kiedyś go też brałam i wcale nie pomógł.
Witaminki - magnez b6 i kwasik, jak chcesz może dołożyć Inofoli, ja brałam przez pół roku, ale żadnych leków, nawet ziołowych.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 20:56
cyt lubi tę wiadomość
-
Angella masz rację, tak właśnie zrobię, dam czas na naturalną regenerację w tym czasie jeszcze badania genetyczne mnie czekają. Witaminki biorę cały czas i stawiam też na zdrowszą dietę i walczę żeby trochę przytyć
Inofolic piłam w zeszłym roku ale nie działał na mnie
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To ta na czczo chyba dobra? jakie normy? ja po obciążeniu miałam wzrost 12krotny i 3 lekarzy mówiło, że jest ok
Cyt przykro mi, trzymaj się! ;(
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw