WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
jeju wrote:Spędziłam w gabinecie prawie dwie godziny...koszt to "100".
Lekarz duży. Waży tyle co ja haha Tym razem czułam się mega dobrze. Normalnie mogłabym chodzić się badać codziennie. No i na jajnikach mam po 11 pęcherzyków, po odstawieniu metforminy od razu się sypnęły....wszystkie są z cyklu tego długiego ostatniego. Było tyle podejść do owulacji ha ha nieźle co?
Czyli metformina dziala? jak dlugo ja bralas zanim udalo ci sie zajsc? moze jeszcze potrzeba troche czasu wzielam metformine dzisiaj z powrotem, zaryzykuje. -
nick nieaktualny
-
Mi dr mówiła, ze po dwóch miesiącach od zażywania metforminy powinny sie wchłonąć torbiele na jajnikach, a po 3 miesiącach mogę sie spodziewać ciąży niedługo mijają 2 miesiące od kiedy ją biorę, a za kolejne dwa, okaże sie czy mówiła prawdę
weronika86 lubi tę wiadomość
I transfer - corka ur. 2019
II transfer - corka ur. 2021
III transfer 😔
IV transfer - corka, termin porodu sierpień 2024 -
Wercia spokojnie....za duzo masz w sobie teraz tych leków kochana. Powoli pomyslmy co dalej....wzięłaś, dobrze...kiedy i jaką dawkę? Co do metforminy to masz siofor, metformax czy jakąś inną z powolnym uwalnianiem?
Kochana to ważne, by nie przedobrzyć. Trzymasz dietę i nie musisz mieć takich dużych dawek....weź może rano połowę a wieczorem weź całą, bo z tego co pamiętam masz kochana 850 mg w tabletce, prawda?
Ja Ci napisze jak ja brałam....
Pierwszy tydzień 1 raz 500 na noc z posiłkiem albo dokładnie o nim....
Drugi tydzień brałam 2 razy dziennie po 500
Trzeci tydzień 3 razy 500 a teraz 2 razy tysiąc brałam ale ja mam wielka wagę i jak za dużo bierzesz to nie jest dobrze.
Kochana ja znów zaczynam od jednej dziś wieczorem, jutro dwie z rana i wieczora ale wiem jak ja reaguję na wprowadzanie go do organzimu, mówię o tym metformaxie. Mam helikoptery itp. Biegunki czasami z rana i niekiedy inne objawy.
Jedynie co przy metforminie będę brała teraz to esseliv, essentiale albo coś w tym stylu, bo to mi osłoni wątrobę. Miałam delikatnie podwyższone próby wątrobowe.
Nie bójcie się, to bezpieczny lek. Ludzie biorą go do końca życia nawet. Jest ochroną dla nas z PCOS, bo chroni nas przed cukrzycą i chorobą metaboliczna. Zabezpiecza , bo przy PCOS jesteśmy narażone bardziej na problemy z krążeniem itd. Aniu zacznij dopiero w nowym cyklu, pierwszego dnia nawet...
Mój plan jest taki:
1. rano metformax do śniadania, po posiłku 30 minut esselid z dopel herza
2. Inofolic do drugiego sniadania
3. obiad i do obiadu zjadam kapsułkę oleju z lnu
4. przekąska i metformax a po tym za 30 minut esselid czy cos podobnego
5. wieczorem do jogurtu wypijam inofolic
Nic nie dodaję, nic nie odejmuję.
Od 15 dc biorę lutka w globulkach dowcipnych po 10 dniach odstawiam. Po 3 dniach albo 4 dniach na bank dostaję @ chyba, że globulki dowcipne zadziałają inaczej...Może uniknę jazd przed @.
Jeśli cykl będzie ładny to pojadę tak trzy razy i wtedy włączę do metforminy dong quaia tylko a inofolic zastąpię kwasem foliowym bez dodatków i pójdę do lekarza ...chociaż dowiedziałam się ostatnio, że inofolic podtrzymuje i zwiększa działanie metforminy.
Wercia kochanie jesteś w gorącej wodzie kąpana....mogłaś zaczekać z metforminą do nowego cyklu ale spoko....teraz już nie bierz mi żadnego dong quaia, bo organizm już i tak oszalał i myślę że głównie po tych uderzeniach estrogenowych a może wcale nie i samo się popieprzyło?
Nie dowiemy się już na bank teraz....zostań teraz tylko na metforminie.Nic już nie dodawaj. Nic. Metformina obniże testosteron, generalnie androgeny....także w niej jest wszystko co na teraz potrzebujemy...Teraz cierpliwości....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2014, 14:05
ha_nia, Ania1986 lubią tę wiadomość
-
Ja zaczynałam od dawki 500mg XR na dobę, po której juz mnie nerki zaczęły boleć, zróbiłam sobie dwudniową przerwe, i kontynuowałam dawkę. Po dwóch tygodniach zwiększyłam dawkę o 500mg, po kolejnych dwóch o kolejne 500mg i teraz po dwóch miesiącach mam dawkę 2000mg na dobę i jeżeli nie będzie drobnych torbieli, to mam utrzymać tą dawkę, a jeśli dalej będą, to dalej mam zwiększać dawkę nawet do 3g na dobę. Dodam, że jestem szczupła, moje BMI to niecałe 20. W ciągu tych dwóch miesięcy schudłam już 5 kilo i mam nadzieję, że na tym się skończy.
jeju lubi tę wiadomość
I transfer - corka ur. 2019
II transfer - corka ur. 2021
III transfer 😔
IV transfer - corka, termin porodu sierpień 2024 -
nick nieaktualny
-
Też mnie to dziwi, ale chyba jest tu coraz więcej dziewczyn i większość jest totalnie nakręcona, jak bąki. Mi juz dawno odechciało się grupowej histerii, mam swoje wątki i gdy już zaczniemy starania na 100% nie będę świrować. Po stracie nie stać mnie już na wszechogarniający entuzjazm, pisanie wszędzie i ze wszystkimi o staraniach itp
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2014, 18:57
-
Pewnie też odpoczywacie juz po cięzkim tygodniu...została mi co prawda łazienka i gościnny ale, że najbardziej zasyoana była kuchnia i sypialnie to jutro możemy odpoczywać spokojnie w przyjemnej atmosferze Dziś po tej wizycie jakbym odzyskała spokój.
~Ania~ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny