Zespół LUF- czy komuś się udało?

Co za rewelacyjna wiadomość może właśnie w wielkości pęcherzyka tkwił problem? Coś czuje ze pocieszenie nie będzie potrzebne

Ja wchodzę w dni płodne, dziś ostatnia tabletka clo, wizyta w środę...trzymajcie kciuki

Trzymam mocno kciukasy za Was!
U mnie w tym miesiącu szansę marniutkie, dziś robiłam progesteron i nie za wysoki tzn owulacje potwierdza ale na ciążę to niski. Takie moje zdanie.
Ale pocieszam, się że kroczek do przodu a nie jak do tej pory w miejscu albo same do tyłu przez cysty. Teraz leków na stymulacje nie biorę to nie zostają cysty
Zastrzyk miałam w 9 D.C nigdy nie miałam wcześniej niż w 12 D.C może to metoda na nie będzie; ) lekarz mówił że być może były już przejrzałe i nie posiadały odpowiednich receptorów. Nie chcę się nakręcić bo będę przeżywać bardziej jak to będzie nie to.

Olciaa
dawaj znać co na monitoringu zobaczysz.

Ja dziś byłam na becie, niestety znów negatyw Odstawiam utrogestan i czekam na @. Nawet nie wiem co robić w kolejnym cyklu, bo moja dr nic mi nie przepisała tylko kazała mi dzwonić po wyniku bety, chyba spodziewała się że w końcu zaciążę, a tu znów wielka lipa.

Olciaa a jak tam u Ciebie monit, są jakieś dobre wiadomości??

Cześć, jestem tu nowa . Wczoraj dostałam zastrzyk z ovitrelle w 14dc (2 pęcherzyki 20mm). Dotychczas miałam tylko raz pregnyl, który nie pomógł. To mój pierwszy cykl z CLO, więc liczę, że taka kombinacja pomoże i w końcu pękną.

Calineczko u mnie będzie podobnie. Tyle że ja nie testuje nie moge już patrzeć wciąż na jedna kreskę. Tak podejrzewałam że nawet jak zacznie pękać to od razu nie zaskoczy. Trzeba jeszcze trochę uzbroić w cierpliwość.
Ale sa postępy i to się liczy!

Olciaa pewnie zajęta starankami

Cześć Night.
Jak u Ciebie wcale nie pękały? Mi po clo zostawały torbiele raz nawet 7cm więc źle wspominam ten czas. Ale na każdego działa co innego.

Tak szybko, bo zaraz wychodzę na wesele.

Calineczko bardzo mi przykro kurcze liczyłam ze beta będzie dodatnia nie załamuj się, Wałcz dalej :-* czasami po stymulacji organizm jeszcze cykl radzi sobie tak jak na lekach.

Ewee bić się nie łam, czekaj cierpliwie


Byłam wczoraj u lekarza, są dwa pecherzyki 20mm na prawym jajniku. Wczoraj tez wieczorem zrobiłam zastrzyk (pregnyl) i na tym koniec dobrych wiadomości. Endo w 11dc tylko 4,5mm jeszcze tak mizernego nigdy nie miałam lipa po całości.

Co to za smutna minka?

Halo dziewczyny podsyłam link do ciekawych badań klinicznych :
http://www.chcemybycrodzicami.pl/bezplatne-inseminacje-invimed-dla-120-par/
dodatkowo na wątku: w oczekiwaniu na testowanie - CZERWCOWE TESTOWANIE 2017- pierwszy powiew lata - strona 230 dziewczyny też coś o tym piszą.
Ja zapisałam już siebie i męża na przyszły czwartek.

Bez leków nie pękały, po pregnylu też nie. W tym miesiącu poerwszy raz brałam Clo i dostalam ovitrelle na 20mm pęcherzykach. Wczoraj się dowiedziałam, ze jeden pękł na pewno a drugi ciężko stwierdzić. Bardzo się cieszę, że w końcu coś się ruszyło. Teraz biorę luteine i za tydzień test.

No wredna @ przyszła.
Ja się raczej nie zapiszę do Warszawy mam prawie 300km, raczej to dla nas logistycznie nie do ogarnięcia.

Night to trzrzymamy kciuki!

Kurcze prZykro mi bardzo

Jakie planu na ten cykl?

Dzięki, w środę idę zbadać betę, żeby wiedzieć czy odstawić luteinę. Jednak przeczucie mówi mi, że nie. Nie czuję się inaczej ani nic, ale kto wie... .

Olciaa
przygotowania do drożności, już kiedyś miałam ale lekarz chcę robić jeszcze raz sam a niech robi w tym cyklu wymazy i jak wszystko ok to w przyszłym drożność. Miałam mieć wcześniej ale stwierdził że musi mieć potwierdzoną owulacje.
I oczywiście zastrzyk wcześniej jutro idę na kolejny monitoring. W czwartek 4 dc a pecherzyk miał już 13 mm. Trochę mnie to zdziwiło.
A u Ciebie jakie plany?

Night
Bywa że objawów na poczatku brak a ciąża jest. U mnie tak było poza zatrzymaniem miesiączki zero objawów dopiero ok 10t się zaczęło.

Podziwiam Was z tym testowaniem ja staram się nawet testów nie robić, bo mi później źle.

Calineczko Słońce a u Ciebie co tam.? Odpoczynek

Ewee ja w środę (to będzie chyba 11dc) idę na monit, aromek dostałam jak zwykle od 3 do 7 dc, także no zobaczymy w środę czy coś tam urosło. To mój 4 cykl z aromkiem + na diecie jestem już prawie 3 m-ce (za 5 dni będą równe 3). Ale ostatnio mam tak dużo pracy i różnych zajęć, że w ogóle prawie nie myślę o staraniach, nawet już dni cyklu przestałam liczyć
Zastanawiam się tylko jeśli w tym cyklu będzie owulacja to czy jest sens brać znowu ten utrogestan. Powiem Wam że bardzo jest to dla mnie wkurzające zapodowanie sobie tych globulek 3x dziennie, do tego trzeba koniecznie nosić wkładki hig, bo niestety to wylatuje... Poza tym to robienie badań bety z krwi strasznie mnie dobija, tzn. zawsze po wyniku ujemnym mam mega chandrę, a gdybym nie brała progesteronu to badań nie musiałabym robić bo po prostu czekałabym czy przyjdzie @...

Calineczko
A na co jest utrogestan?
Dlaczego musisz robić bety przy braniu progesteronu. Ja brałam po owu i miałam brać do miesiaczki a jakby sie nie pojawiła to dawke miałam zwiększyć. Nie robiłam bety.

Utrogestan to jest coś takiego jak luteina czyli ogólnie progesteron, który się bierze dopochwowo. Widzisz ja tak mam, że dopóki nie odstawie progesteronu to nie dostaję okresu i dlatego moja dr zawsze każe mi po ok. 14 dniach po owu zrobić betę żebym wiedziała czy mam odstawić progesteron. A Ty dostajesz normalnie okres podczas brania progesteronu? Nie wiem, no może jakbym dalej brała to też bym dostała w końcu, ale pewnie by się cykl wydłużył... no już sama nie wiem co robić.