Zespół LUF- czy komuś się udało?
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja byłam wczoraj (11dc) i są 3 pęcherzyki, z czego jeden duży 20 mm na prawym jajniku a na lewym dwa mniejsze ok. 15 mm. Dostałam jak zwykle ovitrelle który wstrzyknęłam sobie zgodnie z poleceniem dr dziś rano o 8:00. W sobotę mam podgląd czy pękło. Najgorzej że na staranka nie bardzo mam siłę bo zapracowana jestem masakrycznie, no ale zobaczymy.
-
Calineczko, znajdziecie na stranka chwile czasu, to pewne
W czwartek zrobiłam betę wynik 1,2, odstawiłam luteinę i myśle ze dziś (śluz zabarwiony się pojawił)/jutro zaczynam nowy cykl.
Plany na nowy cykl: dużo orzechów, dużo ryb (bo ich prawie nie jem), czerwone wino...to wszystko by endometrium ładne urosło. W tym cyklu tak clo upośledziło mi endo, ze szkoda gadać
-
Hej Dziewczyny
U mnie już po starankach ale podejrzeć czy pękło idę dopiero w środę. Pęcherzyk był jeden, zastrzyk ponownie przy 18mm.
W przyszłym cyklu najprawdopodobniej drożność, będę musiała Was podpytać co i jak bo to ma być drożność z prawdziwego zdarzenia Miałam już jedną ale jak opisałam lekarzowi jak wyglądała to się skrzywił i stwierdził że zrobimy ponownie. Ma mnie przyjąć na oddział nie lubię szpitali, zastrzyków też ale czego się robi dla upragnionego Maleństwa.
Calineczko
Bardzo jestem ciekawa jak u Ciebie tym razem
Olciaa
No clo upośledza endo A może by spróbować z innym lekiem ?Ewee -
Dziewczyny no cóż, u nas nie było w ogóle starań w "zalecanym czasie" - niestety z uwagi na nadmiar pracy i innych obowiązków po prostu nie mieliśmy czasu ani siły. Także w tym miesiącu na pewno nic z tego nie będzie. Na podglądzie nie byłam, bo i w sumie po co w takiej sytuacji. Ale domyślam się, że pękły, bo w sobotę rano czułam dość mocno jajniki. Także w sumie czekam teraz na @...
-
Hej
U mnie ponownie pękł bardzo się cieszę z takiego postępu. Jednak czuję ze to jeszcze nie ten szczęśliwy cykl ale czuję teź że jest już blisko
Calineczko
Złapanie dystansu jest dobre. Mnie już uszami wychodzi to staranie z kalendarzem. Jak w zegarku
Anna
U Ciebie jak. Zakwalikowaliscie się ? Kiedy wizyta
Olciaa
Weekend blisko upijaj się winem i jedz orzechy
olciaa lubi tę wiadomość
Ewee -
Ewee wrote:Hej
U mnie ponownie pękł bardzo się cieszę z takiego postępu. Jednak czuję ze to jeszcze nie ten szczęśliwy cykl ale czuję teź że jest już blisko
Calineczko
Złapanie dystansu jest dobre. Mnie już uszami wychodzi to staranie z kalendarzem. Jak w zegarku
Anna
U Ciebie jak. Zakwalikowaliscie się ? Kiedy wizyta
Olciaa
Weekend blisko upijaj się winem i jedz orzechy
Czyli zastrzyk podany w odpowiednim czasie. Super trzymam kciuki by była fasolka
W przyszłym tygodniu powinnam mieć wizytę. Jeśli znów endo będzie kiepskie. Zapytam czy nie lepiej zmienić lek. Przez przypadek kupiłam książkę o staraniach. Ogrom wiedzy jest duży, na razie skupiłam się na diecie. Ja nigdy nie zwracałam uwagi na to co jem bo mam bardzo dobry metabolizm i to był błąd bo odżywiałam się kiepsko i to bardzo. Teraz postanowiłam zmienić styl życia i jeść same dobre rzeczy, bogate w witaminy, minerały. Jest tez tam opisane tak w skrócie co powinno się jeść w zależności od fazy cyklu.
Na razie to niewiele, ale zawsze coś. Zdrowa dieta wyjdzie mi tylko na dobre
-
Ewee wrote:Hej
U mnie ponownie pękł bardzo się cieszę z takiego postępu. Jednak czuję ze to jeszcze nie ten szczęśliwy cykl ale czuję teź że jest już blisko
Calineczko
Złapanie dystansu jest dobre. Mnie już uszami wychodzi to staranie z kalendarzem. Jak w zegarku
Anna
U Ciebie jak. Zakwalikowaliscie się ? Kiedy wizyta
Olciaa
Weekend blisko upijaj się winem i jedz orzechy
Czyli zastrzyk podany w odpowiednim czasie. Super trzymam kciuki by była fasolka
W przyszłym tygodniu powinnam mieć wizytę. Jeśli znów endo będzie kiepskie. Zapytam czy nie lepiej zmienić lek. Przez przypadek kupiłam książkę o staraniach. Ogrom wiedzy jest duży, na razie skupiłam się na diecie. Ja nigdy nie zwracałam uwagi na to co jem bo mam bardzo dobry metabolizm i to był błąd bo odżywiałam się kiepsko i to bardzo. Teraz postanowiłam zmienić styl życia i jeść same dobre rzeczy, bogate w witaminy, minerały. Jest tez tam opisane tak w skrócie co powinno się jeść w zależności od fazy cyklu.
Na razie to niewiele, ale zawsze coś. Zdrowa dieta wyjdzie mi tylko na dobre
-
Dziewczynki
Potrzebuje się dowiedzieć jak wygląda badanie drożności.?
Oczywiście już się naczytałam na właściwym wątku i jestem przerażona Ja miałam droźność ale pod usg, ta co mnie teraz czeka czyli hsg pod rentgenem jest o wiele gorsza. Proszę opiszcie mi jak to wyglądało u Was. ( może być w prywatnej wiadomości )Ewee -
Ewee ja niestety nie pomogę bo jeszcze nie miałam - też mnie to czeka
A co do kliniki to niestety się nie zakwalifikowaliśmy bo mamy słaba morfologię.
W piątek miałam pierwsze podglądanko i mam obiecujący pęcherzyk na lewym - jutro idę znowu zajrzećanna85 -
nick nieaktualnyEwee, u mnie wyglądało to następująco. Zgłosiłam sie do kliniki na czczo, założono mi wenflon i grzecznie czekałam (w swojej koszuli nocnej, szlafroku i kapciach) na swoją kolej. Po kilku minutach zostałam zaproszona do gabinetu. Usiadłam na fotelu ginekologicznym, pielęgniarka podała mi "głupiego jasia", który zmulił mnie od razu, dr wprowadziła płyn z kontrastem i w tym czasie było wykonywane RTG. Wszystko trwało bardzo krótko, a pozniej dochodzilam do siebie po głupim Jasiu jakieś 1.5h.
W moim przypadku badanie bezbolesne -
olcia.de
Dziękuje.
tak wiem że "głupi jaś" to magiczny zastrzyk, siostra mi opowiadała jak jechała już na salę operacyjną po zastrzyku i tak sobie myślała a może mi nogę utną - dobrze a może dwie też dobrze, a może głowę to mi dwie odrosną
Ja raczej nie dostanę z tego co wiem to tylko Ketonal. Naczytałam się o tych okropnych narzędziach lewatywie itd Jestem przerażona nie na żarty. Wcześniej myślałam ot tam dobrze mi wyszło pod usg to i teraz wyjdzie też dobrze i boleć nie będzie.Niepotrzebnie czytałam \\i jeszcze to że wynik może wyjść niedrożne a będą drożne
Anna
To podglądaj a potem działaj
a z tym programem to szkoda ale tak to wygląda że mają duże restrykcjeWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2017, 10:54
Ewee -
Ewee, ja HSG miałam na Polnej w Poznaniu. Zgłosiłam się przed 7 rano na czczo, potem papierologia, wenflon, rozmowa z lekarzem, który miał wykonywać zabieg itd. Po 11 zabrali mnie na zabieg, położyli na wielkim, metalowym stole i dostałam głupiego jasia. Nie chcę Cię straszyć, ale zabieg bolał okrutnie, jakby mnie rozrywali. Byłam przygotowana na dyskomfort, wiem co to bolesne miesiączki ale ból podczas hsg był straszny. Szczęśliwie badanie jest krótkie, i ból ustąpił zaraz po zakończeniu. Potem 6h spędziłam leżąc, a właściwie śpiąc przez większość czasu. Czułam się dobrze, aż do zrobienia kilku kroków. Gdy chodziłam to bardzo mnie mdliło i było mi słabo. Zastrzyk mi więcej zaszkodził niż pomógł. Dochodziłam do siebie przez 3 dni. Mam nadzieję, że Twoje doświadczenia będą lepsze.Wrzesień 2022 Synek 💙
1 IVF
25dpt
10dpt 559,92 mIU/ml; 12dpt 1114,44 mIU/ml
6dpt II kreski
FET ❄️17.12.2021
Została nam ❄️ 4BB
starania od 02.2016 -
U mnie wyglądało jeszcze inaczej. Zgłosiłam się na oddział o 7 rano. Położna pobrała wymazy założyła kartę i kazała podejść do dyżurki pielęgniarek. Tam założyły mi wenflon, przydzielili sale i łóżko. Ciuchy miałam normalne, ale wybrałam na dół spódnice. Wywiad lekarki...o 12 cała procedura. Najpierw zabrali mnie do zabiegowego na fotel taki ginekologiczny założyli do środka rurki (bolało...jak w 1 dniu okresu), usiadłam na wózek i pojechaliśmy pod rentgen. Tam położyli mnie na stół podali kontrast, znów ból jak na okres 1 dnia, ale 10razy bardziej i trwał 1 minutę. Ustał, nic nie bolało później. Od lekarza dostałam receptę z antybiotykiem a wieczorem leciutkie krwawienie.
Głupiego Jasia nie miałam.
-
Hej
Dzięki za Wasze opowieści, dalej się stresuje. Ale jednak badania W tym cyklu mieć nie będę przyplątała się infekcja czyli leczenie.
Narazie mój organizm sobie ze mnie jeszcze perfidnie żartujeWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2017, 23:34
Ewee