Zespół LUF- czy komuś się udało?
-
WIADOMOŚĆ
-
Rafaello po pregnylu to zarówno testy ciążowe jak i owulacyjne mogą wyjść fałszywie dodatnie, więc w ogóle nie ma sensu ich robić. I to chyba na ulotce jest napisane że do 12 dni od podania może się utrzymywać w organizmie (czyli przez ten czas wyniki testów nie będą wiarygodne).
-
olciaa wrote:Chciałam powiedzieć, że testowałam jednak 7...Przepraszam nie wytrzymałam. Niestety biel vizira. Dziś zawitał okres. Mówi się trudno i żyje się dalej.
W tym cyklu mam nie brać clo, i boje się że jednak bez niego nie pojawi sie pęcherzyk dominujący.
Zamówiłam wczoraj wieczorem zioła o. Sroki. Piła któraś z Was? Jakieś doświadczenia? Mam zamiar dziś też zakupić w aptece ovarin. Jakiś czas temu zjadłam 1 opakowanie tego leku, bez żadnych efektów. Zaryzykuje pobiorę kolejny cykl.
Ja piłam zioła ojca sroki przed pierwszą ciąża udało się w pierwszym cyklu picia ziółek. Teraz piłam dobrych kilka cykli, i nic ale ostatnio znowu zaczęłam pić.
Ovarin i Infolic to też stosowałam bez rezultatu. Ale też sobie znowu zakupiłam Infolic...
Dziś zrobiłam badania na insulino oporność. Zobaczymy. Generalnie też czekam na @.
Ewee -
Ewee wrote:Ja piłam zioła ojca sroki przed pierwszą ciąża udało się w pierwszym cyklu picia ziółek. Teraz piłam dobrych kilka cykli, i nic ale ostatnio znowu zaczęłam pić.
Ovarin i Infolic to też stosowałam bez rezultatu. Ale też sobie znowu zakupiłam Infolic...
Dziś zrobiłam badania na insulino oporność. Zobaczymy. Generalnie też czekam na @.
-
Rafaello wrote:Pregnyl 5000 podziałał na pęcherzyk, jest ciałko żółte:D ale mniej pocieszające jest endometrium 6mm:/ luteina jeszcze 7 dni i test
Dobre wiadomości. Pregnyl zawsze u Ciebie działał ? A czy wiesz co może być u Ciebie przyczyną LUF ? Ja właśnie jestem po badaniach glukozy i insuliny i dalej nic nie wiem bo wyniki są dobre, nawet bardzo.
Czekamy na pozytywne wiadomościEwee -
Ewee wrote:Dobre wiadomości. Pregnyl zawsze u Ciebie działał ? A czy wiesz co może być u Ciebie przyczyną LUF ? Ja właśnie jestem po badaniach glukozy i insuliny i dalej nic nie wiem bo wyniki są dobre, nawet bardzo.
Czekamy na pozytywne wiadomości
To dopiero mój drugi cykl z pregnylem więc raczej działa jeżeli oporny pęcherzyk pękł miałam podawany na cyklu stymulowanym clo więc clo wpłynęło na tak małe endometrium
Co do przyczyn LUF-nie wiadomo z czego wynika i to jest najbardziej dobijające. -
Olciaa tak ja teraz mam przerwę w tym cyklu. Muszę odpocząć już od tych hormonów bo takie mam wahania nastrojów że ledwo sama ze sobą wytrzymuję. Zresztą akurat w tym cyklu mamy i tak taką sytuację z mężem że byśmy się nie mogli starać więc odpuszczam totalnie, nawet nie interesuję się, czy coś urosło czy nie. Nie wiem, może nawet pociągnę tą przerwę jeszcze jeden cykl, zobaczę jak się będę czuła w kwietniu.
-
Rafaello bardzo mi przykro
Jestem świeżo po wizycie i jest pęcherzyk 15mm (12dc) i endometrium 8,5mm. Monitoringu nie mam, wiec nie wiem czy da radę pęknąć. Gdyby się nie udało, to od następnego cyklu mam brać Clarzole. Miałyście z tym lekiem do czynienia?
-
Rafaello
Mi również przykro. Ja staram sie nie testować przed terminem spodziewanej @, źle to znosze.
Olciaa
Nie znam tego leku. Ja tylko jak narazie to clo i puregon stosowałam. Obecnie zmieniłam lekarza, nowy lekarz nowe nadzieje. Zlecone badania wykonywane czekam na wizytę. Ten cykl bez stymulacji. Tylko mi pęcherzyki rosną i bez tylko nie pękają dziady.Ewee -
Cześć. Byłam tu w tamtym cyklu
Ja w tym cyklu mam znowu monitoring - żeby sprawdzić czy tamten cykl to jakiś jednorazowy wybryk czy nie. Wczoraj (12dc) pęcherzyk 17mm - wygląda obiecująco podobno W sobotę rano kolejna wizyta. Jeśli LUF się powtórzy to pewnie w następnym cyklu dostanę coś na pęknięcie.anna85 -
anna85 wrote:Cześć. Byłam tu w tamtym cyklu
Ja w tym cyklu mam znowu monitoring - żeby sprawdzić czy tamten cykl to jakiś jednorazowy wybryk czy nie. Wczoraj (12dc) pęcherzyk 17mm - wygląda obiecująco podobno W sobotę rano kolejna wizyta. Jeśli LUF się powtórzy to pewnie w następnym cyklu dostanę coś na pęknięcie.
Jaki piękny pęcherzyk, owulacja to lada chwilę Trzeba być dobrej myśli...pewnie pęknie sam z siebie
-
Rafaello wrote:Wiecie co? Już mi się nie chce:/ nie chce mi się starać, nie chce mi się o tym już myśleć, nie chce mi się bzykać w dni płodne chociaż bez sprawdzania wiem kiedy one są, nie chce mi się brak leków.