Zespół LUF- czy komuś się udało?
-
WIADOMOŚĆ
-
Żabcia Real one wrote:hej u mnie pecherzyki po pregynlach i innych ovitrelach nie pekaja .... mam obiawy owulacji ale to tylko obiawy , chce podejsc do procedury ISCI w kolejnym cyklu w tym miala byc IUI ale znow LUF , jest ktos moze w podobnej sytuacji , jest tu jakas dziewczyna ktora zdecydowlaa sie na IVF z powodu nie pekajacych pecherzykow ?
A miałaś wykonywaną laparoskopię? Ona by bardzo pomogła w pękaniu pęcherzyków... Mi przed laparo zastrzyki też nie pomagały, pęcherzyki przerastały, a potem się wchłaniały. -
rodzynka66 wrote:A miałaś wykonywaną laparoskopię? Ona by bardzo pomogła w pękaniu pęcherzyków... Mi przed laparo zastrzyki też nie pomagały, pęcherzyki przerastały, a potem się wchłaniały.
rodzynka66 lubi tę wiadomość
-
Żabcia Real one wrote:Na czym polega ta laparoskopia ? Jak wyglada ten zabieg ? I czemu na służyć ? Bo ja myślałam ze laparo się robi jak jaka torbiel nie chce się wchłonąć ... kto mnie może tam skierować ?
Nie tylko torbiele Cię kwalifikują do tej operacji. Również długi staż starań i niepękające pęcherzyki. Wejdź sobie na forum "Laparoskopia" - kopalnia wiedzy.
Co do tych pęcherzyków - oni nakłuwają jajniki, żeby pobudzić do działania. Potem zastrzyki ovitrelle albo pregnyl mogą już działaś, a może i nawet bez nich będą Ci pękać - wszystko zależy od organizmu.
Najlepiej jakbyś się zgłosiła do ordynatora ginekologii i on sam Cię skieruje do swojego szpitala, ale też Twój lekarz powinien Ci kogoś polecić. -
Hallo .
Co tu taka cisza ? Ja dzisiaj Ok 19 sprawdzam czy coś urosło po letrozolu jeśli tak to ovitrelle pójdzie w ruch. Może któraś mi podpowie czy jeśli okaże się ze dzisiaj Ok 20 będę miała podać sobie ovitrelle a mój mąż będzie w domu jutro Ok 20 to wyrobimy się przed pęknięciem ? Jutro będzie 13dc , a cykle mam średnio 28 dni. -
..::Butterfly::.. wrote:Hallo .
Co tu taka cisza ? Ja dzisiaj Ok 19 sprawdzam czy coś urosło po letrozolu jeśli tak to ovitrelle pójdzie w ruch. Może któraś mi podpowie czy jeśli okaże się ze dzisiaj Ok 20 będę miała podać sobie ovitrelle a mój mąż będzie w domu jutro Ok 20 to wyrobimy się przed pęknięciem ? Jutro będzie 13dc , a cykle mam średnio 28 dni.
Powodzenia na wizycie. Daj koniecznie znać jak pęcherzyki Co do pytań to nie pomogę, bo nie mam pojęcia...ale myślę, że możesz te pytania zadać lekarzowi
-
Melduje ze jest porażka. 12 dc po stymulacji letrozolem a ja mam dwa największe pecherzyki 13mm. A jeszcze niedawno miałam swoje owulki bez stymulacji z jajem Ok 23cm w 12-13 dc. Mój gin napisał mi Smsa żebym jeszcze w sobotę zrobiła Usg. Ja już nie wiem co to się dzieje.
-
Być może za mała dawka ? 13mm to i tak jest nadzieja, bo gdy cykl miałam bezowulacyjny pecherzyki u mnie wynosiły 9mm. Zrób tak jak mówi lekarz i wykonaj w sobotę usg. Przez 24h pecherzyki rosną od 1,5 do nawet 3mm. Trzymam kciuki i nic nie puszczam
..::Butterfly::.. lubi tę wiadomość
-
olciaa wrote:Być może za mała dawka ? 13mm to i tak jest nadzieja, bo gdy cykl miałam bezowulacyjny pecherzyki u mnie wynosiły 9mm. Zrób tak jak mówi lekarz i wykonaj w sobotę usg. Przez 24h pecherzyki rosną od 1,5 do nawet 3mm. Trzymam kciuki i nic nie puszczam
Ehhh może i za mała , tylko kurczę to miało być na podkręcenie własnej owulacji. A tu wychodzi na to ze moje owulki poszły w las... No nic zobaczę w sobotę czy coś jednak urosło.
-
Hej Laseczki! Dołączam do Was oczywiście z podejrzeniem LUF W 11dc pęcherzyk 18mm, dzień 13 - brak śladu po pęcherzyku, brak ciałka żółtego i płynu w zatoce. Oczywiście piękne skoki tempki, piękny progesteron (17) w 21dc. Niestety walczymy jeszcze z kiepskim nasieniem więc pełen dramat Miała któraś z Was znikające pęcherzyki?
-
Cześć Coccinea
Moje nie znikają ale rosną ogromne albo zaczynają się wchłaniać i do tego też nasienie bez rewelacji.
Wszystkie parametry powyżej normy (ruchliwość, żywotność, ilość) ale morfologia 2% - chyba czeka nas wizyta u androloga. Ja kolejny cykl jeszcze pomonitoruje i jak się potwierdzi że nie pękają to odpuszczę na trzy miesiące i przez ten czas podleczę męża - a przynajmniej spróbuję - i dopiero wtedy zacznę działać coś ze stymulacją. Bo szkoda chyba kasę wywalać jak nasienie nie bardzo. Czy źle mówię? Już sama nie wiem ?anna85 -
anna85, wydaje mi się to logiczne. Może zacznij pić zioła o.Sroki w czasie leczenia męża. Mnie jeden lekarz w ogóle nie chciał stymulować, drugi się tego podejmie. My jesteśmy w gorszej sytuacji bo mimo morfologii 7% mamy malutko plemników i brak szans póki co na naturalne poczęcie (koncentracja tylko 2mln/ml). Chcę wierzyć, że suplementy poprawią trochę naszą sytuację. Natomiast LUF mnie zaskoczyło... byłam pewna, że mam piękne owulacje, do tego okres zawsze jak w zegarku. Oczywiście żaden lekarz na NFZ nie widział potrzeby monitoringu owulacji przy świetnych wynikach hormonów (estradiol w 3dc, prolaktyna po bromergonie, progesteron w 21dc). W poprzednim cyklu byłam na badaniu w 24dc, miałam torbiel - pewnie niewchłonięty pęcherzyk, teraz był pierwszy monitoring i okazało się, że pęcherzyk się wchłonął. Zobaczymy jaka ciekawostka wyjdzie w następnym. Póki co lecę bez wspomagaczy owulacji.
-
Mnie też zaskoczył LUF bo też zawsze @ jak w zegarku, wykresy piękne a tu taki psikus
Piękna morfologia - brawo Wy! - a ilość próbujcie poprawić, poczytaj na wątku badanie nasienia - forum męskie sprawy - Można się sporo dowiedzieć i jest dużo pozytywnych wiadomości dających nadziejęanna85 -
Cześć Dziewczyny
Ja czekam na wredną małpę @. Ten cykl był naturalny bez monitoringu bo została mi torbiel nie wchłonięta po poprzedniej miesiączce. Więc nawet nie wiem czy pękło, pewnie nie.
U nas z nasieniem nie najgorzej ale byliśmy na wizycie u androloga już jakiś czas temu i polecił FertilMan Plus drogi ok 160zł kuracja miesięczna ale poprawia morfologie.
Ewee -
Ewee a jaki plan na przyszły cykl? Idziesz na monitoring? Zastanowiłaś się nad IUI? Bo z tego co kojarzę to lekarz Ci proponował. czy raczej próbujesz jeszcze ze stymulacją?
Ja też czekam na @ -może jutro, albo najpóźniej w sobotę przyjedzie Domowymi sposobami próbuje przyśpieszyć wizytęanna85