Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
A co do wyznaczonej owu - to pamiętaj, że to jest i tak orientacyjna data, bo nie da się chałupniczymi metodami wyznaczyć dnia owulacji. A OF pewnie wyznaczył 20 dc, bo dopiero po tym dniu jest duży, wyraźny skok temperatury o 0,2 stopnai. Ogólnie to problem z OF jest taki, że twórcy tego programu wrzucili różne metody NPR do jednego worka, w dodatku dodając też swoje 3 grosze (jak np. wyznaczanie linii podstawowej temperatur). No i potem wychodzą różne kwiatki na wykresach
Ale ja się tym nie przejmuję, bo w staraniach chodzi o to, żeby trafić w dni płodne, a nie w samą owulację (no chyba, że już w grę wchodzi leczenie, ale wtedy stosuje się monitoring cyklu, który jest o wiele bardziej precyzyjny i wiarygodny). A dni płodne określa śluz, a nie temperatura, temperatura nam mówi tylko, czy do owulacji w ogóle doszło.
Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
Bardzo dziękuje za odpowiedzm_d_f wrote:A co do wyznaczonej owu - to pamiętaj, że to jest i tak orientacyjna data, bo nie da się chałupniczymi metodami wyznaczyć dnia owulacji. A OF pewnie wyznaczył 20 dc, bo dopiero po tym dniu jest duży, wyraźny skok temperatury o 0,2 stopnai. Ogólnie to problem z OF jest taki, że twórcy tego programu wrzucili różne metody NPR do jednego worka, w dodatku dodając też swoje 3 grosze (jak np. wyznaczanie linii podstawowej temperatur). No i potem wychodzą różne kwiatki na wykresach
Ale ja się tym nie przejmuję, bo w staraniach chodzi o to, żeby trafić w dni płodne, a nie w samą owulację (no chyba, że już w grę wchodzi leczenie, ale wtedy stosuje się monitoring cyklu, który jest o wiele bardziej precyzyjny i wiarygodny). A dni płodne określa śluz, a nie temperatura, temperatura nam mówi tylko, czy do owulacji w ogóle doszło.
-
Detektor orientacyjnie wyznacza.Szczerze u mnie według objawów w poprzednim cyklu było 50% i nic z tego,więc nie ma się co nakręcać na objawy.Joanka87 wrote:Dziewczyny, czy wiecie może, kiedy OVF zaznacza punkty w detektorze ciąży? dziś mam 4dpo i teoretycznie powinno się coś zmienić, chyba że trzeba mieć jakieś szczególne objawy, których ja nie mam
czy u Was kiedykolwiek ten detektor coś wykrył?
Joanka87 lubi tę wiadomość
ignite -
Kilka dni po owulacji dopiero zaznacza. U mnie często punkty wpisywał np za ból głowy, plamienie czy nawet ból miesiączkowy. A raz miałam chyba 100 % test pozytywny a z ciąży nici. Więc nie ma co się tym sugerować. Bo to taka statystyka jakas. Ja zawsze jestem w tej mniejszości.Joanka87 wrote:Dziewczyny, czy wiecie może, kiedy OVF zaznacza punkty w detektorze ciąży? dziś mam 4dpo i teoretycznie powinno się coś zmienić, chyba że trzeba mieć jakieś szczególne objawy, których ja nie mam
czy u Was kiedykolwiek ten detektor coś wykrył?
Teraz mi pokazuje 68% na pozytywny test ale nawet nie robię bo wiem że owulacja się ciut przesunęła no i męża nie było wtedy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 12:45
Joanka87 lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Dziewczyny mam jeszcze pytanie dotyczące pomiaru temperatury, generalnie wstaje codziennie o godzinie 6:30 i o tej tez godzinie dokonuje pomiaru. Dzisiaj obudzilam się o 5:30, poszlam do toalety i spalam jeszcze przez godzine z małymi przerwami. Kiedy w takim przypadku powinnam dokonać pomiaru żeby był najbardziej miarodajny? O 5:30 czy o 6:30?
-
konfiturka24
Właśnie wtedy ciężko zgadnąć. Niby do godziny pomiar jest wiarygodny czyli o 5:30 mogłaś zmierzyć. Ja pewnie bym zmierzyla i o 5:30 i o 6:30 żeby mieć porównanie jak to wygląda. Niby wstanie w nocy na siku nie przeszkadza. Jeśli zrobiłaś to szybko i bryk spowrotem do łóżka. Myślę że w takiej sytuacji jeden i drugi pomiar powinien być podobny. Zawsze możesz zignorować temperaturę jeśli nie wierzysz że jest wiarygodna
Gdzieś też czytałam że jak wstaniesz wcześniej i zmierzysz to dodaje się pół stopnia na godzinę. A jeżeli później to obejmuje. Ale czy to prawda to nie wiem.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Dziewczyny HELP ;/
Mierzę temperaturę drugi miesiąc. Pierwszy wykres wyszedł ładnie.
W tym cyklu wychodzą jakieś cuda wianki.
Mam 12 dc. Najpierw był zębaty wykres, teraz temperatura jest identyczna od kilku dni.
Myślałam już, że mam zepsuty termometr i że nie jest w stanie więcej niż 36,3 pokazać, ale sprawdzałam w ciepłej wodzie i działa.
Używam termometru cieczowego specjalnego owulacyjnego więc to raczej nie są błędy urządzenia. Co myślicie o tym?
Wczoraj robiłam pierwszy w tym cyklu test owulacyjny i druga kreska się wcale nie pojawiła, nawet blada, a zawsze przed owulacją była, z dnia na dzień coraz ciemniejsza (testy mam te same, sprawdzone).
To może być bezowulacyjny cykl?
-
Hej,Lusi31 1987 wrote:Dziewczyny HELP ;/
Mierzę temperaturę drugi miesiąc. Pierwszy wykres wyszedł ładnie.
W tym cyklu wychodzą jakieś cuda wianki.
Mam 12 dc. Najpierw był zębaty wykres, teraz temperatura jest identyczna od kilku dni.
Myślałam już, że mam zepsuty termometr i że nie jest w stanie więcej niż 36,3 pokazać, ale sprawdzałam w ciepłej wodzie i działa.
Używam termometru cieczowego specjalnego owulacyjnego więc to raczej nie są błędy urządzenia. Co myślicie o tym?
Wczoraj robiłam pierwszy w tym cyklu test owulacyjny i druga kreska się wcale nie pojawiła, nawet blada, a zawsze przed owulacją była, z dnia na dzień coraz ciemniejsza (testy mam te same, sprawdzone).
To może być bezowulacyjny cykl?

Z tego co widzę w poprzednim cyklu owulację mialaś później, jeśli jesteś dopiero w 12dc nie można jeszcze stwierdzić czy jest co cykl bezowulacyjny
-
Oczywiście, że tak. Nie jesteśmy maszynami, które zawsze mają takie same parametry. Nie martwić się, nie czekać na owulację, tylko zagonić faceta do łóżka, bo śluz płodny, więc najlepszy czas na starania!
Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
Dziewczyny, możecie zerknąć na mój wykres? Bo martwią mnie te spadki temp...czy jakaś szansa według Was jest?

29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40

24.01 Beta 2646

Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
U mnie w poprzednim cyklu tempka była taka sama przez pare dni.I też moje wykresy się różniąLusi31 1987 wrote:Wiem, martwię się na zapas... ;/
Ale dziwny ten wykres.
Czy tak może być, że w poszczególnych miesiącach wykresy znacznie się różnią, a mimo to jest wszystko ok?
Czy powinny być podobne?ignite -
Szansa zawsze jest.Ostatnio widziałam wykres innej dziewczyny i miała spadek jak na @ a następnego dnia poszło do góry i na zielono już było. U Ciebie dużego spadku nie ma.kłot wrote:Dziewczyny, możecie zerknąć na mój wykres? Bo martwią mnie te spadki temp...czy jakaś szansa według Was jest?
kłot lubi tę wiadomość
ignite -
Czasami tak jest że zmienia. U mnie w tym cyklu zmienia w zależności czy ignoruje 2 temperatury czy nie. Niestety nie wiem kiedy owulacja u mnie była bo ani testów nie robiłam ani na monitoringu nie byłam. A temperatury też codziennie regularnie nie mierzyłam i nic nie wiadomo. U ciebie bardzo ładnie i wyraźnie jest skok.Joanka87 wrote:dziewczyny a jak to możliwe, że w 6dpo spadła mi temp a OVF zmienił mi dzień owulicji kilka dni w przód....35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Dziewczyny,co myślicie o moim wykresie. Z dnia na dzień też mi zmienia owulacje. Szlak mnie już trafia. Niestety nie wprowadzałam regularnie temperatu i jest jaki jest. Wczoraj jeszcze owulacje miałam na 19dc a dziś spowrotem na 16dc
I weź tu bądź mądry. Niestety ostatnio zdarzały się mi cykle 37 dniowe i podejrzewam że ten taki jest bo test negatywny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 10:14
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Mam podbnie. Po 6dpo nie wazne jaka temp bym wpisala to mi zmienia owulacjr na dalszy dzien. A wiem, dokladnie kiedy ja mialam. I teraz musze juz kazda kolejna tmo ignorowac zeby mi sie niebpozmienialo. Dziwne to...Eska wrote:Dziewczyny,co myślicie o moim wykresie. Z dnia na dzień też mi zmienia owulacje. Szlak mnie już trafia. Niestety nie wprowadzałam regularnie temperatu i jest jaki jest. Wczoraj jeszcze owulacje miałam na 19dc a dziś spowrotem na 16dc
I weź tu bądź mądry. Niestety ostatnio zdarzały się mi cykle 37 dniowe i podejrzewam że ten taki jest bo test negatywny.


Niby to wszystko wiem, ale się martwię i tak. Taki charakter hehehe Na Was zawsze można liczyć ;* Dzisiaj go zagonię


