Bliźniacze Mamusie 2019 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jakie urocze zdjęcie Iriska 🙉no i najważniejsze że dobrze wszystko Ja to powiem Wam dziewczyny ostatnio cały czas mam jakiegoś stresa, najchętniej bym leżała i liczyła każdy ruch Dzieciaków, a jak jest cisza to zaraz panika, nawet detektor nie do końca mnie przekonuje, że wszystko ok, też wyczekuje tylko na usg, mąż już ma mnie dosyć🙈.
Melissa właśnie daj znać co u Ciebie bo się martwimyiriiska lubi tę wiadomość
-
iriiska wrote:No właśnie ja się obawiam, że też nie mając lekarza ze szpitala to będzie ciężko z taką ewentualną "wizytą". Bo lekarze zazwyczaj biorą "do siebie" na oddział a tak z ulicy to hmm.
A dzieciaczki cudowne😍😍😍
Cotton narazie to twardnienie nie ustępuje. Pojawia się co jakiś czas. Lekarz który mnie skierował chciał podać inny lek ale ordynator zdecydował, że znowu magnez.
Chlopcy mają już po 1500g. 😊. Więc dobrze rosną. 300 g w dwa tygodnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2019, 14:14
iriiska lubi tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Dzień dobry, Dziewczyny!
Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale miałam bardzo intensywny czas - najpierw mieliśmy gości, a potem byliśmy u moich rodziców pomóc w remoncie (w sumie to mój M. pomagał, a ja leżałam). Dodatkowo w niedzielę mieliśmy chwilę strachu - cały dzień bolało mnie mocno podbrzusze. Popołudniu byliśmy już zaniepokojeni, bo nie przechodziło po odpoczynku (zawsze przechodziło) i w końcu mąż zabrał mnie na izbę przyjęć. Na szczęście z dziećmi wszystko w porządku. Dostałam luteinę 3x1, magnez i w razie bólu mam brać no-spę. Teraz mam nakaz leżenia i odpoczywania (:
Pom-pon, ogromne gratulacje! Bardzo się cieszę, że Chłopcy są już z Wami *; Mam nadzieję, że żółtaczka już uciekła daleko, a Wy jesteście w czwórkę w domku (: Przesyłam wiadro buziaków *;
Kate_88 - Bohaterko! *:
Kinga25, super że udało się rozkręcić laktację (; Dziewczynki na pewno już wkrótce będą ssać cycusia, skoro tak ładnie odruch się rozwija (: Przesyłam moc pozytywnych fluidów i cierpliwości! *; Na pewno za 2 tygodnie będziecie wszyscy razem w domku, a Córeczki będą zdrowe jak rybki (:
Irriska, śliczne te Twoje Maluchy! Ogromnie się cieszę, że wszystko u Was dobrze, Kochana *; Połówkowe będę umawiać w przyszłym tygodniu w piątek, ale lekarz mówił, że w skończonym 18 tc mają być (: A kiedy u Ciebie? *; Super, że pomału wykończanie dom. Skończycie robotę i będzie Ci już lżej (;
Jagodowa, skoro torba spakowana - to na pewno się nie przyda! (; Też postanowiłam taką przygotować na "w razie czego"... Ta niedziela nas nieźle wystraszyła. Cieszę się, że z Maluchami dobrze i że Twoje wyniki się poprawiły (: Martwiłam się o tę Twoją hemoglobinę. Dalej o siebie dbaj, Kochana *;
Cotton, wspaniale, że Dziewczynki tak równo rosną! Na pewno będzie tak już do końca - wierzę w to mocno! *: Oby tylko twardnienie brzuszka tak Cię nie męczyło i nadziewane żeberka też tak nie dokuczały - trzymam za to kciuki (; Tulę Cię mocno *;
Bajka_88, trzymaj się dzielnie w szpitalu *; Mam nadzieję, że twardnienie brzuszka minęło albo chociaż zelżało po magnezie (: Dobrze, że ten lekarz na zastępstwo pomyślał o sterydach na płuca Chłopców - teraz możesz spokojnie odpoczywać, mając jeden temat stresogenny mniej na głowie (; Oby wypuścili Cię jak najszybciej i oby wszystko było dobrze *;
Wiecie, tęskniłam za Wami przez te kilka dni, hihi (; Pisałyście o ciążowych kilogramach - mi przybyło już prawie 2kg (w sumie to dalej mam 1,5kg na minusie, bo na początku schudłam 3,5kg). Brzusio rośnie w oczach! Z dnia na dzień coraz większy! Codziennie obiecuję sobie, że koniec z czekoladą, po czym moja silna wola okazuje się być słabą i... jem całą tabliczkę na raz. Nie jestem z siebie dumna
Trzymajcie się ciepło, Dziewczyny *; Dobrego popołudnia *; -
Jagodowa, chyba wszystkie mamy takie okresy, że się denerwujemy, najgorsze te kilka dni przed wizytą. Też sobie wkręcam wszystko co źle jak jeden dzień mnie brzuch przestanie pobolewac. Takie jesteśmy trochę pokręcone
Bajka zdecydowanie też będę rozmawiać o tych sterydach jak przyjdzie czas. Lepiej pomoc maluchom na końcówce.
I jeszcze będę coś kombinować z tymi lekarzami, może się wybiorę kilka razy do kogoś ze szpitala gdzie chce rodzic.
Melissa jak dobrze, że jesteś!! Naprawdę się martwilam, najważniejsze że wszystko jest ok. Ja połówkowe mam już zapisane na 30.10, to będzie 20+3 więc podobno idealnie z terminem. Po drodze jeszcze jedno USG, może wtedy w końcu poznam płeć idę w niedzielę na targi mamaville i coś pewnie kupię ale wciąż nie wiadomo w jakie kolory strzelac
A w jakich terminach planujecie szkole rodzenia? Mi doktorek dzisiaj powiedział że już czas się zapisać 😱
Próbuje się dostać do tego mojego szpitala, ale widziałam też że przez ten sklep bliźniaki.waw są organizowane szkoły specjalnie dla bliźniaczych mam, kusi mnie żeby i tam się wybrać
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
nick nieaktualnyJa dostalam sterydy w 26 tygodniu ciazy jak mialam ataki skurczy i skracanie szyjki ,zostalam w szpitalu juz do rozwiazania ,ale wazne ,ze sie udalo ,wiec popieram rozmowe z lejarzem o sterydach .
Ciesze sie ,ze u Was dziewczyny wszystko dobrze .
Iryska cudne Te Twoje Maluchy
Bajka - Trzymajcie sie cieplo z Maluchami w w szpitalu
Melissa - ja to juz sie nie moge doczekac tego pelnego cycowania i walki o piersc ,bo kazda by chciaka tylko mame dla siebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2019, 16:04
iriiska, Bajka_88 lubią tę wiadomość
-
Melissa ja właśnie po dwóch takich nieplanowanych pobytach w szpitalu spakowałam torbę bo później wisiałam na telefonie i musiałam tłumaczyć mężowi co gdzie jest 🙉
Iriska co do szkoły rodzenia ja w tej ciąży odpuściłam ten temat, w poprzedniej ledwo zaczęłam chodzić a zaraz się okazało, że straciliśmy Synka, wiec chyba dlatego jakoś się zraziłam. Na pewno jest to fajne, ja wtedy jakoś po 22 tc zaczęłam chodzić, szkoła była darmowa dodatkowo były różne warsztaty np. z chustowania, pierwszej pomocy itp. nawet aerobik dla ciężarnych 🙈tylko nie wiem czy w tej ciąży dałbym radę w ogóle z tego korzystać, bo program był chyba rozłożony aż do 32 tc, a za inną szkołą się nie rozglądałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2019, 18:49
iriiska lubi tę wiadomość
-
Iriska super zdjęcie Ja mam uchwycone dwa maluchy na raz tylko w 6 i 9 tc, później juz się nie dały razem złapać żeby było coś fajnie widać.
Jagodowa jak dobrze rozumiem to co czujesz i piszesz, mam tak samo... Mysle, że ten strach dodatkowo podszyty jest naszymi stratami. Dlatego tak odliczam tygodnie i strasznie chce żeby już był ten grudzień. Z torba do szpitala mam to samo, jak mam tłumaczyć mężowi co ma zabrać i co gdzie jest to głowa mała🙄
Meliska dobrze, że jesteś, odpoczywaj i rosnijcie zdrowo😊 Od kiedy masz zaplanowane częstsze wizyty, tez od 16 tc?
Bajka pięknie Maluszki rosną! Jak się czujesz po tych sterydach? Trzymaj się tam ciepło 🤗
Kinga no to sobie trochę polezalas w szpitalu, nawet nie wiedziałam, że tak długo tam byłaś. Najważniejsze, że Dziewczynki szczęśliwie przyszły na świat A powiedz mi, Córcie wyglądają tak samo czy są różne?
Ja o szkole rodzenia nawet nie myślę skoro i tak tylko leżę i nigdzie nie wychodzę. W pierwszej ciąży byłam na chyba 3 zajeciach z jakąś położna, w sumie to pamiętam z tego głównie temat kąpieli 😅
Wczoraj siostra zniosła ze strychu kartony z ubrankami po naszych dziewczynach, więc zrobilysmy wstępną selekcję ciuszków, rany jakie to maleńkie. A dla wcześniaków w razie czego coś juz zamówiłam.
Miłego dnia😙Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 10:22
Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
Cotton dziękuję. Czujemy się dobrze. Sterydy przeżyliśmy. Chociaż bolesne zastrzyki. Cukier skakał jak szalony. Ale po tym podobno tak jest.
Najważniejsze że magnez chyba zaczął pomagać. Oczywiście dzisiejsze ktg nie było łatwe. Chyba czeka nas powtórka bo panowie chcieli najpierw śniadanie a potem badanie.
Jutro prawdopodobnie nas wypuszczą jeżeli wszystko będzie dobrze. Ale chyba już do końca będę leżeć.
Cotton zacznij szykować wyprawkę. Wierz mi, czas szybko leci. 😊Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Cotton, już mam USG co 2 tygodnie w Poradni Patologii Ciąży i wizytę u mojego lekarza prowadzącego co 3-4 tygodnie (:
Bajka_88, trzymam kciuki za Wasze jutrzejsze wyjście do domku *;
Iriiska, w takim razie musisz celować w neutralne kolorki ❤️ My mamy zamiar zacząć kompletować wyprawkę po połówkowych (; Wtedy też, mam nadzieję, dowiemy się już na 100%, że w brzuszku fikają córeczki 😍Bajka_88, iriiska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBajka_88 wrote:Cotton dziękuję. Czujemy się dobrze. Sterydy przeżyliśmy. Chociaż bolesne zastrzyki. Cukier skakał jak szalony. Ale po tym podobno tak jest.
Najważniejsze że magnez chyba zaczął pomagać. Oczywiście dzisiejsze ktg nie było łatwe. Chyba czeka nas powtórka bo panowie chcieli najpierw śniadanie a potem badanie.
Jutro prawdopodobnie nas wypuszczą jeżeli wszystko będzie dobrze. Ale chyba już do końca będę leżeć.
Cotton zacznij szykować wyprawkę. Wierz mi, czas szybko leci. 😊
Bajka co ja widze 😑 trzymam kciuki żebyście wyszli! I pamietaj tylko odpoczynek! Jeszcze musicie poczekać na swoją kolej 😀 -
Kate_88 wrote:Bajka co ja widze 😑 trzymam kciuki żebyście wyszli! I pamietaj tylko odpoczynek! Jeszcze musicie poczekać na swoją kolej 😀
jagodowa lubi tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Bajeczka, trzymaj się tam i jeszcze nie wypuszczaj chłopaków niewiele zostało, dasz radę!
Bajka_88 lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Bajka, trzymaj się mocno, jeszcze nie czas!
Witam się po długiej przerwie
Chłopaki wczoraj skonczyli dwa tygodnie. Dalej się poznajemy, jest ciężko, nie będę ukrywać. Do tego doszły nam problemy z brzuszkami, nie wiem jeszcze czy po zmienie mleka czy po prostu się to nałożyło. Dajemy kropelki, lulamy i czekamy czy przejdzie.
Karmimy się głównie mm, moje plany laktscyjne się nie powiodły, podziwiam mamy karmiącej bliźnięta wyłącznie piersią i jednocześnie. Dla mnie nie do ogarnięcia. To mleko co mam ściągam i podaje, ale nie ma tego zbyt wiele, tak samo czasu żeby usiąść przy laktatorze.
Moja psychika lepiej, już nie płaczę i nie zamartwiam na zapas, wróciłam mniej więcej do siebie. Jeśli chodzi o ranę po cc to jeszcze wczoraj szczypała i piekła w jednym miejscu z już się bałam że jakaś infekcja się wdała. Dzisiaj odpukac jest już lepiej.
Przepraszam za chaos wypowiedzi, na szybko siadłam z telefonem zanim się moje M&M obudzą
Aha, mam męża w domu przez miesiąc i nie wyobrażam sobie żeby go nie było! Ogarnia nas życiowo, robi zakupy, wychodzi z psem, załatwia formalności. Zginelibysnu bez niego, nawet nie chce myśleć co będzie jak wróci do pracy.
Pozdrowienia i trzymam kciuki za wszystkie z Was, niech kolejne tygodnie mijają spokojniejagodowa, Bajka_88, cotton lubią tę wiadomość
-
Pom-pon ale się dzieje! Cudnie, że są już z Wami w domu piszesz że nie jest łatwo, faktycznie sporo wyzwań - ale tak czy siak przez całą Twoją wypowiedź przebija szczęście
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Witaj Pom-pon, nasza dzielna mamo.
Nie miej do siebie pretensji że nie karmisz piersią. Szczęśliwa mama szczęśliwe dzieci. Twoi M&M napewno wynagrodzą ci twój trud. Najważniejsze, że chłopcy rosną zdrowo a ty powoli dochodzisz do siebie.
Trzymaj się dzielnie.Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny
Trzymam kciuki za Was niesustannie ,Bajeczko za Ciebie w tej chwili jeszcze mocniej abys wytrwala jak najdluzej
My w sobote wychodzimy do domu ,jestem stracznie podeksytowana jak to bedzie ,jak bedzie wygladal kazdy kolejny wdpolny dzien w domu razem .
Dziewczynki maja juz prawie 3kg ,rosly w oczach tak szybko ,dzien po dniu mijal na lzach rafosci i smutku jak byky podlaczone do tych kabelkow a dzis juz nie daja sie przebrac tak sie kreca ,sa takie radosne i kochane
Karmie piersia tylko Bianeczke mam duzo pakarmu ,ale Zosia ma refluks i caly dzuen bym jej musila poswiecic chyba na karmienie piersia abysmy mogly funkcjobowac z czestym odbijaniem i ulewaniem wiec jest na mm ale przybiera idealnie a z druga coreczka sie cycujemy .Jak bym zostala sama w domu bym sobie poprostu nie dala rady z karmieniem piersia ,ale tak jestem z siebie dumna ,ze troche dalismy rade ,dziewczynki maja osobne rytmy dnia na cheile obecna jak jedna zasypia to kokejna wstaje ,zaczniemy sie ogladac za szukaniem niami do pomocy ,ten miesiac pierwszy troxhe rodzice i maz ,pozniej juz zostaniemy we trzy same .
A co tam u Was dziewczyny ,jak sie czujecie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2019, 11:44
-
Kinga25, wspaniała wiadomość! Ogromnie się cieszę, że Królewny tak ślicznie rosną i przybierają na wadze (: Prawie 3 kg to kawał człowieka! (; A najbardziej się cieszę, że już niedługo będzie w domu! ❤️ Tulę Was mocno na tę ostatnią prostą w szpitalu *:
kinga25 lubi tę wiadomość
-
Kinga cudownie, że wychodzicie na dniach 😊 . Dziewczynki pięknie rosną 😊.
Oj teraz się zacznie. Jednak w domu to w domku. Przykro mi, że Zosia ma problemy z brzuszkiem. Mam nadzieję, że szybko jej to minie.
Jak one tak mijają się w czasie to masz choć troszkę czasu dla siebie??
Za kciuki jeszcze nie dziękuję.
My leżymy i odpoczywamy. W poniedziałek mamy wizytę i boję się , że znowu nas na wczasy wyślą bo brzucholek raz miękki raz twardy.
Za to chłopcy nadrabiają czas swojego lenistwo ostatnich kilku miesięcy. Buszują praktycznie 24 na dobę.
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Hej Dziewczyny!
Pom-pon i Kinga dobrze, że u Was wszystko powoli się układa, mam nadzieje, że brzuszkowe problemy szybko miną, nie bądźcie dla siebie zbyt surowe, nie ważne czy karmicie piersią czy mm dla Waszych Dzieci i tak jesteście najlepszymi mamami na świecie 🙂
Ja niestety melduje się ze szpitala, dziś miałam usg Dzieciaczki rosną równo mają już po 850 g, jest tylko kilka gramów różnicy między nimi, a po torbieli nie ma już śladu 😊 Tylko szyjka 2 cm i miękka😔 Dadzą mi pewnie sterydy i trochę sobie tu poleżę, mam nadzieje, że Dzieciaki jeszcze posiedzą, trzymajcie za nas kciuki!
Pozdrawiam🙂