Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
My już po naszym pierwszym usg.Nasze malenstwo ma juz 14 tyg i 4 dni i mierzy 12 cm. Dzięki Bogu wszytko z nim dobrze.
Bliżniaków nie będzie;)
Co do ustalenia płci to musimy poczekać do nastepnego usg .Mamy go 28 kwietnia;)
Dziś powiemy naszym dzieciom ,że beda starszym rodzeństwem.Chociaz i tak cos podejrzewa nasz szesciolatek,bo sie mnie czesto pyta czy w brzuszku mam dzidziusia.
Rodzinie też jeszcze nic nie mówiliśmy ,bo siostra miesiac temu urodzila synka i nie chcielismy rodzicom zaklucac ich szczęscia-teraz mamy dowód wiec mozemy podzielic sie radosna wiadomoscia z najlbizszymi.
kamenkaa, panda80, Hannia123, Est lubią tę wiadomość
-
Cieszą się Maluszkami
Ja wczoraj po wizycie przespałam całe popołudnie...
Byłam na ostatniej wizycie przed porodem. Malutka waży 3200 i jest zdrowa, łożysko ok ilość wód płodowych też. Szyjka miękka, ale rozwarcie tylko na opuszek palca więc według gina na poród na razie się nie zanosi... W każdym razie raczej barszcz zjem spokojnie
nowatorka, Est lubią tę wiadomość
-
heeeeej, mnie też dawno nie było, ale jakoś zupełnie nie mam czasu.
my dzisiaj wizytę mieliśmy - Wojtuś waży 2547 g.
zakochana jestem w nim
niestety zapowiada się cesarka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2016, 22:02
grosz_ek, panda80, Est, JRY1984 lubią tę wiadomość
teraz już wierzę że szczęście nadejdzie w maju 2016 -
witam wpadam, podczytuję, ale nie mam za wiele czasu... nasze maleństwo jest przekochanym pożeraczem czasu - nieważne czy gaworzy czy śpi - uwielbiam na niego patrzeć
panda, to już niewiele czasu do porodu - jak samopoczucie?
nowatorka, nie przejmuj się opowiadaniami o porodach -ja się naczytałam i z każdym kolejnym opowiadaniem bałam się coraz bardziej zarówno porodu sn jak i cc. a wiadomo urodzić trzeba, więc po co się stresować?
-
Groszek no jakos musi wyjsc, juz nie ma wyjscia teraz
chcialo sie to sie ma. Raczej cc nie bede miala bo moj szpital robi ich tylko 15% w porownaniu z naturalnym wiec pewnie to tylko w zagrozonych przypadkach no ale we wtorek pogadam z ginem o tym. A jak tam Karolek? Daje w kosc? Jak sie czujesz w roli mamy? (to chyba twoje pierwsze z tego co sie orientuje)
Madziuska a czemu cesarka?
Panda no to "spokojnie" czekajcie na szczesliwe rozwiazanie
Asia a co tam u was dziewczynki?
-
Hej
Poród coraz bliżej, pooglądałam trochę porodów na Ipla i zaczęłam się bać...
Ale jestem już zmęczona końcówką ciąży i chciałabym zobaczyć już moją Kluseczkę
Nowatorka ja też będę rodziła SN chyba, że coś się zmieni w ostatniej chwili...
Dziewczynki z Maluszkami pozdrawiam serdecznie
Hannia123, grosz_ek lubią tę wiadomość
-
Panda80 dobrze będzie, chwila i będziesz tak niedospaną mamą jak i my tutaj I nie oglądaj tych porodów na Ipli, ja też zaczęłam (jakby mi było mało swoich własnych dwóch w pamięci ) i po trzech odcinkach odpuściłam, bo się człowiek za bardzo nakręca i wkręca w to wszystko. Jak już chcesz coś "porodowego" pooglądać to polecam serial BBC "Z pamiętnika położnej". Całkiem mnie wciągnął i zupełnie inny poziom odbioru.
U mnie ostatni dzień werandowania balkonowego i od jutra ruszamy na prawdziwe spacery:)
A mi własnie minęły 4 miesiące podczas, których nie byłam w żadnym sklepie, supermarkecie itp. w zasadzie nigdzie oprócz wizyt u gina i trzech pobytów w szpitalu (ostatni najlepszy, bo porodowy ) ... I najlepsze, ze nie mam poczucia jakiegoś strasznego poświecenia Kobieta to na prawdę dla dziecka potrafi dużo wytrzymać...
panda80, grosz_ek lubią tę wiadomość
-
Nowatorka ja jechałam z niespełna 2 miesięczną córką 450 km do rodziny. Musisz dobrze zorganizować podróż - najlepiej w porze spania dziecka, po karmieniu itp. 2 godzinną drogę przy odrobinie szczęścia zrobisz bez przerwy jak Ci dobrze córcia przyśnie A na miejscu to już kwestia wrażliwosci dzieci, są takie co są niespokojne i płaczliwe na początku w nowych miejscach (nowe zapachy, bodźce itp) a są dzieci na których takie podróże nie robią większego wrażenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 20:24
nowatorka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny poród naturalny nie jest jakims horrorem, nie jest to wizyta w spa, ale na pewno ból jest do przejscia, a w momencie urodzenia dziecka, mija jak ręką odjal Poród jest tak magicznym momentem, że myślę, że każda kobieta powinna to przeżyć.
Pozdrawiam
Panda, kciuki!
nowatorka, panda80, JRY1984, Majanna lubią tę wiadomość
-
Hannia dzieki za odpowiedz
Est dzieki za nutke pozytywizmu.nikt na pewno nie oczekuje ze porod to wizyta w spa ale to co niektorzy opowiadaja to jest umieranie zywcem ...ps. Est ile wazyl twoj synek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 21:46
