Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Gipsi1991 wrote:Też mam endometrioza,amh spada,niedomoge lutealna ,niedoczynność tarczycy ,itp ..
Też chciałam zawsze dzieci .U nas były inseminacje i cudem się udało. Może zmień lekarza z tą macica ?Zakezy jeszcze ,którego stopnia.Ale znajoma ma ostatnie stadium ,nie było szans na ciaze,7 lat próbowali...I zaszła sama jak olała wszystkie stresyci zaczeka dbać o siebie i wczoraj urodzila zdrowegoo syna🥰.Donosisz i urodzisz szczęśliwie 🥰
Tak jak ja !I my wszystkie !
Odnośnie tego stresu. WCZORAJ na tik tok fajna rolkę znalazłam.
Dzieci ,które się rodza I absorbują mamy i chcą być ciągle na rękach,to po to żeby te mamy w końcu w życiu zwolniły.Cos w tym chyba jest .Może da się przypisać Też odnośnie pojawiania się w tych stresujących sytuacjach życia?niczego nie da się zaplanować 😇
Półtora roku temu właśnie zmieniłam lekarza i teraz w końcu czuje się mega zaapiekowana i leczona. Ten lekarz który mówił o wycieciu to w klinice endometriozy był. Miałam mieć kolejną laparoskopie, ale przez ostatni czas byłam na visanne i było widac poprawę, więc mówił że poczekamy do grudnia i wtedy zobaczymy jak się sprawy mają. Wspomniałam o ewentualnej ciąży to mówił właśnie że nie takie cuda się zdarzają i żeby odstawić leki i próbować a jak sie do grudnia nie uda, to zrobi wszystko żeby mi pomóc zajść w ciążę. udało się w drugim cyklu po odstawieniu leków. No a po latach choroby, niestety nieleczonej, bo taka moja uroda i boleć powinno, stan jest jaki jest. Zobaczmy tym sie bedę martwić już po porodzie narazie to żeby szczęśliwie donosić i urodzić. -
Natalia K wrote:Ja nie kupiłam, ale jakbym miała lub spanikuje po porodzie to pewnie zdecydowałabym się na ten a'la skarpetka.
Odnośnie samych monitorów to uważam, że są bardziej dla spokoju psychicznego matek niż maluszków. Statystyka SIDS to 0,4 do 1 na 1000. -
Jeju ja dopiero zaczynam myśleć co mi brakuje wózek komoda i pościel zamówione na pewno rzeczy z pielęgnacji dla maluszka i stanęłam jakoś w martwym punkcie co dalej sporo rzeczy mam po dzieciach z rodziny podgrzewacz dzisiaj zamówiłam ale taki już że i w samochodzie mogę go podłączyć. Chyba z droższych rzeczy została mi niania i monitor oddechu ale muszę usiąść i spisać wszystko najlepiej. A jak tam u was samopoczucie i przygotowania??
-
Betty29 wrote:Podeślij na niego linka. Ja dostałam w spadku po siostrze jakiś.
https://www.babyone.de/video-babyphone/owlet/owlet-dream-sock-mint/2000587015907.html
potforzasta wrote:Jeju ja dopiero zaczynam myśleć co mi brakuje wózek komoda i pościel zamówione na pewno rzeczy z pielęgnacji dla maluszka i stanęłam jakoś w martwym punkcie co dalej sporo rzeczy mam po dzieciach z rodziny podgrzewacz dzisiaj zamówiłam ale taki już że i w samochodzie mogę go podłączyć. Chyba z droższych rzeczy została mi niania i monitor oddechu ale muszę usiąść i spisać wszystko najlepiej. A jak tam u was samopoczucie i przygotowania??
Usiądź i odetchnij Jak zaczniesz zbyt intensywnie nad tym myśleć to zaczniesz wymyślać rzeczy, które wcale nie są Ci potrzebne ^^ Pamiętaj, że mamy przywilej życia w czasach, że idziesz i kupujesz lub zamawiasz i na następny dzień jest.Betty29, Aleale lubią tę wiadomość
-
Natalia K wrote:Usiądź i odetchnij Jak zaczniesz zbyt intensywnie nad tym myśleć to zaczniesz wymyślać rzeczy, które wcale nie są Ci potrzebne ^^ Pamiętaj, że mamy przywilej życia w czasach, że idziesz i kupujesz lub zamawiasz i na następny dzień jest.
-
potforzasta wrote:W sumie masz rację mam też męża który może dokupić brakujące rzeczy
ja czytam na moim watku styczniowym i dziewczyny juz na etapie pakowania walizek do szpitala, a ja totalnie w lesie, no dzisiaj przyszla wanienka...... i bedzie lezec w kącie do konca stycznia haha...
dzisiaj byla polozna u mnie, znalazlam fajna dziewczyne, wytlumaczyla wszystko i wizyty przed i po, po porodzie ma przychodzic przez pierwsze dwa tygodnie codziennie! wow! i wogole powiedziala, ze szpital wszystko zapewnia, jak jest potrzeba laktatora to sie dostaje recepte i mozna wypozyczyc w aptece, wiec jakos tak w niemczech to troche lepiej wyglada i chyba nie trzeba az tak sie zaopatrywac miesiace wczesniej, uspokaja mnie to.
ja poki co ubrałam dzisiaj choinke !!! juz nie moglam wytrzymac.. bedzie na dluzejpoczątek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-
Aleale wrote:ja czytam na moim watku styczniowym i dziewczyny juz na etapie pakowania walizek do szpitala, a ja totalnie w lesie, no dzisiaj przyszla wanienka...... i bedzie lezec w kącie do konca stycznia haha...
dzisiaj byla polozna u mnie, znalazlam fajna dziewczyne, wytlumaczyla wszystko i wizyty przed i po, po porodzie ma przychodzic przez pierwsze dwa tygodnie codziennie! wow! i wogole powiedziala, ze szpital wszystko zapewnia, jak jest potrzeba laktatora to sie dostaje recepte i mozna wypozyczyc w aptece, wiec jakos tak w niemczech to troche lepiej wyglada i chyba nie trzeba az tak sie zaopatrywac miesiace wczesniej, uspokaja mnie to.
ja poki co ubrałam dzisiaj choinke !!! juz nie moglam wytrzymac.. bedzie na dluzej
Ja jutro znowu dzeonie do swojej położnej umówić już chyba 3 wizytę teraz ja idę do niej a ona będzie chodzić po porodzie do mnie.Aleale lubi tę wiadomość
-
Kulcia wrote:Półtora roku temu właśnie zmieniłam lekarza i teraz w końcu czuje się mega zaapiekowana i leczona. Ten lekarz który mówił o wycieciu to w klinice endometriozy był. Miałam mieć kolejną laparoskopie, ale przez ostatni czas byłam na visanne i było widac poprawę, więc mówił że poczekamy do grudnia i wtedy zobaczymy jak się sprawy mają. Wspomniałam o ewentualnej ciąży to mówił właśnie że nie takie cuda się zdarzają i żeby odstawić leki i próbować a jak sie do grudnia nie uda, to zrobi wszystko żeby mi pomóc zajść w ciążę. udało się w drugim cyklu po odstawieniu leków. No a po latach choroby, niestety nieleczonej, bo taka moja uroda i boleć powinno, stan jest jaki jest. Zobaczmy tym sie bedę martwić już po porodzie narazie to żeby szczęśliwie donosić i urodzić.
Ona w cia,y jest uśpiona, po ciazy wróci.
Da się zajść w ciążę,dobry lekarz. -
Ja na 8 mam lekarza,teraz co 2 tygodnie,w pt rozmowenw szpitalu odnsanie porodu.Ja wozek mam wybrany ,czekam na black friday .6w1 1500e.
Wanienke kupię ,apteczne zamówione,pół w Pl ,pół tutaj, pampersy,chusteczki są. Komoda przewijaknjest,ale..chyba dokupię regal intyle .
Ale też lozeczko muszę kupić i chyba laufstall.
Miłego.Aleale lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie dzisiaj dostałam skierowanie do szpitala na planowanie porodu muszę podjechać termin zrobić. Mały ma już 1950g i jest ułożony pośladkowo jak się nie przekręci to do 3 tygodni to czeka mnie cesarka.
-
potforzasta wrote:Ja właśnie dzisiaj dostałam skierowanie do szpitala na planowanie porodu muszę podjechać termin zrobić. Mały ma już 1950g i jest ułożony pośladkowo jak się nie przekręci to do 3 tygodni to czeka mnie cesarka.
Ja jestem 33+4 albo 34+1 i malymjest ułożony posladkowoci mam termin w klinice teraz na pt,ale też dlatego. Ze mój poprzedni porod był jaki był. Ile u mnie wazy nie wiem,bo mi nie powiedzieli ,ale jeat mega duży na bank . 1400 g mialn27+1 chyba albo 28 jakoś (mówię dwoma terminami. Bo jeden wg ginekologa a drugie kliniki i zaplodnienia czyli szybszy).Teraz tonsienspodziewam ,że z 3 kg ponad ma ..na usg też widac. Ze mega duży.Dzisiaj b właśnie u lekarza i prenatalne od razu w szpitalu... -
A mój mi zawsze mówi ile waży i wpisuje do książeczki także ja na każdej wizycie wiem i właśnie mówił że troszkę malutki ale w normie może dzięki temu zdąży się obrócić i nie dobije mi do 4 kilo
-
Ja po raz pierwszy nie miałam usg na wizycie, więc nie wiem ile waży malutka Dwa tygodnie temu klocek już miał 3100g 🙈 ale też dziewczyny piszą, że lekarz i o pół kilograma potrafił się pomylić przy szacunkach zobaczymy jak będzie u mnie.
Potforzasta, ja też zamierzam sobie zrobić świąteczny wystrój w tym roku. Widziałam taki uroczy filmik o okresie świątecznym z niemowlakiem. Karmisz a tu ozdoby i światełka na choince. Przekonało mnie to w sekundę 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2024, 12:32
Aleale lubi tę wiadomość
-
Ja bym już chciała ale jednak kilka rzeczy muszę dokupić posprawdzać stare ozdoby i No wstrzymam się jednak do tego 6 grudnia ale czekam na ten czas świąteczny.
U Ciebie to już na prawdę koncoweczka masz listę co trzeba do szpitala?? Jestem ciekawa jak to u mnie wyjdzie co muszę mieć ze sobą a co szpital zapewnią. -
Mam z ich insta, w szpitalu żadnej nie dostałam.
https://zapodaj.net/plik-wl7FfyECrx
To lista dla St. Elisabethen Krankenhaus we Frankfurcie
Dorzuciłam jednak jakieś swoje pierdoły:
- worek na brudne rzeczy ( szczególnie koszule porodową)
- Lanoline i buteleczkę do podmywania z Lansinoh
- TENS-a wypożyczyłam - fajna opcja
Zastanawiam się też nad dorzuceniem herbaty i stoperów do uszu 😅 Dwie dziewczyny u mnie na grupie skarżyły się, że współlokatorki chrapały a jedna, że niby herbatkę dają, ale ona lubi częściej się napić.
Ja ozdób prawie wcale nie mam, bo duża ilość rzeczy mnie przytłacza a zwyczajnie nie mam gdzie tego chować.potforzasta lubi tę wiadomość
-
Ja mam sporo w piwnicu schowane ale już stare i brzydkie trzeba wymienić a mąż chce mi je zasponsorowac to trzeba skorzystać. Ja zobaczę czy mi dadzą listę czy będę musiała sama szukać czegoś jeszcze nie czuję presji do pakowania torby do szpitala
Aleale lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry! Melduje się z przebytą grypa żołądkową- było ciężko. Ale już wszystko dobrze. Mały chasa jak szalony. A ja coraz bardziej jestem zmęczona. Muszę kończyć moją wyprawkę, bo stanęła w miejscu. 😅
Dziś jakoś miałam dużo energii to sprzątałam mieszkanie i zrobiłam 🧺 pranie. -
Natalia K wrote:Mam z ich insta, w szpitalu żadnej nie dostałam.
https://zapodaj.net/plik-wl7FfyECrx
To lista dla St. Elisabethen Krankenhaus we Frankfurcie
Dorzuciłam jednak jakieś swoje pierdoły:
- worek na brudne rzeczy ( szczególnie koszule porodową)
- Lanoline i buteleczkę do podmywania z Lansinoh
- TENS-a wypożyczyłam - fajna opcja
Zastanawiam się też nad dorzuceniem herbaty i stoperów do uszu 😅 Dwie dziewczyny u mnie na grupie skarżyły się, że współlokatorki chrapały a jedna, że niby herbatkę dają, ale ona lubi częściej się napić.
Ja ozdób prawie wcale nie mam, bo duża ilość rzeczy mnie przytłacza a zwyczajnie nie mam gdzie tego chować.
ja tez spojrzalam w moim szpitalu, ale fajnie, ze te rzeczy, co trzeba zabrac, to raczej takie personalne i "uprzyjemniacze", cieszy mnie to, bo jakos mniej stresu i planowania...
bo czytam na drugim wątku i naprawde hardkorowe listy w polskich szpitalach, praktycznie wszystkie higieniczne rzeczy dla siebie i dziecka trzeba samemu zapewnic.. jakos chyba lepiej to zaplanowane w niemczech, zobaczymy jak proceduralnie i jako doswiadczenie to wyglada.
Natalia na pierwszy rzut
jak tam nastroje ? ja sie chyba musze nauczyc jakos cieszyc tym momentem przed dzieckiem i ciaza, bo jakos tak codziennie odliczam tylko dni i troche sie nie moge doczekac/troche sie stresuje/troche sie nudzi, a przeciez jeszcze moge sie wyspac i ogarniac na spokojnie. pewnie te ostatnie tygodnie to bede po scianach chodzic. z drugiej strony mam jakies ostatnie projekty do skonczenia i moj mozg wogole nie dziala, nie moge sie skupic i prokrastynuje ;/
jest juz u Was snieg ?początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-
U mnie wczoraj sypał ale dzisiaj ani śladu No jedynie jak się patrzy na góry to widać że lekko sypnęło.
Jakoś dzisiaj nie mam weny do jedzenia ani do niczego innego i vo cukry szaleją. Jutro muszę umówić się z położna na kolejną wizytę i zapisać wizytę u swojej rodzinnej plus szpital zrobić termin na planowanie porodu. Ogarnąć muszę zmianę nazwiska w pracy aoku i meldunek No i bank a jakoś energii brak No cóż trzeba się spiąć i ogarnąć to wszystko najlepiej w jeden dzień.
Z rzeczy miłych przyszedł dzisiaj wózek dla Leosia i zrobiłam mini wioskę świąteczna No i przejrzałam ozdoby zostało ubrać choinkę w grudniu i lekko mieszkanie ozdobić.Aleale lubi tę wiadomość
-
U nas śnieg to jeszcze za wcześnie. Może coś popada w grudniu.
Ja się właśnie zastanawiam czy już zamawiać wózek czy jeszcze czekać.