X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2014, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agattee - taaaak...zmiana lekarza to był strzał w 10 :)
    Jeśli chodzi o aparat my mamy Nikon 5100 czy jakoś tak. Polecała nam go znajoma fotografka bo sama pracuje na takim sprzecie, teraz juz oczywiście są lepsze te modele bo nasz ma już jakies 2 lata ale zdjecia sa super, zwłaszcza jak się dokupi dodatkowe objektywy - na czym ja się nie znam, bo to też konik mojego męża. On potrafi poobrabiać te zdjecia tak, ze wychodzą jak od fotografa, wiec album czy fotoksiążkę możemy spokojnie zrobic sami, i wyjdzie nas to taniej niż fotograf. Ale rozumiem jak ktoś nie chce się bawić w pstrykanie fotek i zleca to fotografowi bo przeciez po to oni są :)

    Mamax - z tym filowaniem porodu to dla mnie akurat zupelnie inna bajka :) Ja ogólnie nie lubię się zbytnio fotografować i kamerować a już podczas porodu to na pewno nie :) Ale pewnie pamiatka byłaby fajna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 13:56

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 31 października 2014, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agattee ja przez to że rodzilam latem to w wózku miałam tylko taką pieluszkę flanelową, teraz sciele kocyk, a jak będzie zimniej to mam śpiworek
    Jeśli chodzi o pokarm to u mnie przyszedł 5 dni po cc....ale i tak mało że musiałam dokarmiac, ostatecznie karmilam tylko 2 tyg bo pokarm mi zanikł :-( , tez chciałam laktator ale nie kupilam ostatecznie bo już nie miałam po co, ale możesz podpytać położnej bo laktatorem też możesz pobudzić laktację w razie co

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 31 października 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny byłam wczoraj o 20 oglądać mieszkanie. Trafiliśmy na jakaś turecka dzielnice brrr chyba zle bym sie tam czuła. zaraz jedziemy oglądać dwa, ale na Spandau i troche mam watpliwości, bo bede musiala wtedy rodzic w innym szpitalu niż st Joseph. No nic zobaczymy czy nam sie w ogóle tam spodoba.


    A mam pytanie co do łóżeczka. Bo kupiłam szczebelkowe i czy wy zaopatrywalyscie sie w jakieś ochraniacze na szczebelki? Czytałam ze to ogranicza dopływ powietrza takiemu maleństwu a poza tym chyba na początku takie dziecko nie rzuca sie z boku na bok?;)

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 31 października 2014, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam ochraniacz ale zakladalam go bo mi się po prostu podobał cały zestaw wraz z moskitierą :-) tylko ja mam taki do polowy łóżeczka, nie na całe, teraz już musi być bo moja Lenka właśnie wędruje w nocy :-)

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 31 października 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia- To prawda z tym ograniczeniem powietrza, ale kazda mama robi jak uwaza ;-) Ja przy starszaku tez tak sobie ladnie przygotowalam lozeczko z ochraniaczami, baldachimem itd moja polozna jak to zobaczyla to mi powiedziala ze owszem ladnie to wyglada ale ze dziecku trudniej sie oddycha. Nie chcialam synkowi utrudniac i wszystko pozdejmowalam tak ze na poczatku bylo samo lozeczko z przescieradlem a dopiero z czasem dolozylam ochraniacz. Teraz tez mam ochraniacz ale tez bede go uzywala pozniej ;-)

    Monika- Ja przy starszym synku tez tak mowilam a teraz zaluje. Nie chce nagrywac calego porodu tylko ta ostatnia chwile kiedy maluszek wychodzi i biore go w ramiona. Ten najpiekniejszy moment ktory pamieta sie juz do konca zycia. Ech ale mezul nie chce sie na to zgodzic :-(

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • agattee Autorytet
    Postów: 731 208

    Wysłany: 31 października 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj by z checia nagral caly porod ale jesli w gre wchodzi cc to ciekawa jestem czy moglby nagrac wlasnie tylko ten moment kiedy podaja mi maluszka, bede musiala sie dowiedziec ale skoro w tv nagrywaja to czemu nie mozna nagrac sobie prywatnie :P

    ehh, nie wiem co na obiad zrobic kompletnie brak mi juz pomyslow...

    w ktorym tygodniu mialyscie po raz pierwszy robione CTG?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 13:04

    wff22n0ab6iac00e.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 31 października 2014, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agattee- a co to CTG? Czy to polskie KTG?? Czym sie różni np. od EKG? Podczas pierwsze wizyty tu w DE czyli ok. 25 tc miałam robione badanie - słuchanie i rejestrowanie bicia serca dziecka. Podłączyli mi do brzucha takie dwa kółka, które potem na małym monitorze rejestrowało częstotliwość bicia serca. Następnie po ok. 15 minutach na papierze zostal wyrysowany wykres.

    Dziewczyny gdzie w DE można kupić przewijak na łóżeczko, taki, który się montuje do niego, sztywny? W ikei np. są tylko takie miękkie, dmuchane...WYobrażacie sobie, że ja jeszcze prawie nic nie mam dla mojego Małego szkraba!? Moja dotychczasowa wyprawka to: kombienezon, 2x spodenki, 2x body i 2x czapeczki bawełniane. Po wyplacie jedziemy do sklepu i trzeba coś już zaczać kupować- doradżcie co warto kupić w sklepach a co np. przez internet bo taniej? Monika Ty masz pewnie już całą szafę ;)

    relgi09kfo915nes.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 31 października 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agattee- co do obiadu- na szybko: makaron z sosem smietanowo-szpinakowym, do tego na końcu dodajesz pomidory suszone i orzechy włoskie, do tego trochę startego sera i obiad pyyycha To mój dzisiejszy!! :)

    relgi09kfo915nes.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 31 października 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax- masz rację co do nagrania ostatniego momentu porodu, kiedy już dziecko pojawia się na świecie, kiedy w oczach rodziców pojawiają się prawdziwe łzy szczęścia, kiedy mama z wielką miłością przytula i caluje maleńkie dziecko... och. kiedy hormony miłości i ogromnego szczęścia szaleją !!- to widać w oczach i czuć w powietrzu- to musi być piękne!!

    relgi09kfo915nes.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2014, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahhh...co do tego co do wózka, to ja może na sód wyłożę jakimś kocykiem, ale jakbym musiała np. do lekarza się wybrać a byłoby strasznie zimno, mój wózek jest wyściełany takim czymś jakby misiem, sama nie wiem jak to nazwać, więc wydaje mi się że na krótkie zimowe spacerki nic nie bedzie małemu potrzebne, tylko ubranko, kombinezon i ew. kocyk na górę.

    Co do ochraniaczy i baldachimów - ja to miałam od razu w komplecie z lóżeczkiem. Założę na poczatek w sensie do zrobienia wlasnie jakiejś fajnej fotki, i chyba ściągnę bo nowordokom właśnie te ochraniacze i baldachimy nie bardzo potrzebne. Póxniej jak wiercipięta będzie "biegać" po łóżeczku to moze założe, a baldachim podobno super sprawdza się wiosna i latem na ochronę przed latającymi insektami - nawet nie o ugryzienia chodzi ale o spokój malucha podczas snu. Chyba wszyscy wiemy jaki upierdliwy potrafi być komar albo mucha nad ranem :)

    Pierwsze KTG miałam robione w 22 tyg. ale awaryjnie bo mały nie ruszał się od tygodnia i miałam wtedy takie kłucie w dole brzucha i pojechałam do lekarza. I tak wted było bez słuchania serducha, sam monitoring skurczy. A pełne KTG czyli i serduszko i skurcze miałam robione wczoraj - tetno w normie, skurczy brak :)

    Kasia - mieszkanie wokoł tutrków to masakra - wiem coś o tym bo ich jest chyba z 80% w naszym bloku...a nawet jakbyś mieszkałą gdzie indziej to przeciez masz prawo do wyboru szpitala i nie musisz rodzić akurat w tym, który masz w swojej dzielnicy. Więc możesz mieszkać gdzie indziej a nadal chciec rodzić w tym który sobie upatrzyłaś. Mi to powtarzała położna i lekarka. Więc nie stresuj sie i powodzenia w szukaniu mieszkania.

    Jolu - no ja mam praktycznie wszystko dla małego. A takie sztywne przewijaki widziałam chyba w Poco, a na pewnow BabyOne. Albo tutaj: http://www.baby-markt.de/Markenhersteller/Rotho/ROTHO-Wickelauflage-2-Keil-72x50cm-Koenig-der-Loewen-1.html

    Jejciu - laski podziwiam Was z tym kamerowaniem :) Ja bym nie chciała...owszem jak już maluch jest opatulony w kocyk i lezy na moim brzuchu to tak.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2014, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahaaa - wózek jedzieeeee!!! Ma jeszcze 130 km do nas. Rano "złożyło" sie lóżeczko i odbyło się oficjalne pierwsze wypróbowanie, oto dowód: (nie wiem tylko jak odwrócić zdjęcie :/)

    eurqch.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 14:18

    jola83 lubi tę wiadomość

  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 31 października 2014, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika, ale mnie rozbawiło to zdjęcie:) mozna powiedzieć, ze juz dziecko masz:) ja tez mam taki kolor łóżeczka, ale jeszcze w Polsce w kartonie.


    Ja nie chciałabym mieć filmu z porodu, bo wiem ze to bedzie stresujące samo w sobie a ja brzydko wychodzę na zdjęciach i w kamerze wiec odpada. Zrobię sobie fotkę juz po wszystkim. Myśle, ze powinni pozwolić na nagranie w szpitalu jak któraś z was bedzie chciała, ale faktycznie lepiej o to zapytac.

    Jola83,chodziłam w Krakowie do drPiskorza. Troche małomówny i taki formalista, ale nie narzekałam. Ważne, ze zlecał wszystkie badania i niczego nie bagatelizował.


    Mieszkania szukamy dalej. Jedno było w ładnej dzielnicy ale troche zniszczone i bez windy(5pietro) wiec to troche byłoby uciążliwe tachanie rzeczy przy każdym spacerze. A drugie dość odnowione, ale ciagle słyszałam samoloty ładujące i przy glownej, ruchliwej ulicy wiec tez odpada.

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 31 października 2014, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrocilam ze szpitala. Mialam okazje poznac kolejna polska polozna bo akurat ona miala dyzur do zapisow. Oczywiscie zaraz przeslismy na jezyk polski :-) Sama z siebie ( ja jej o to nie prosilam) obiecala mi ze jak zaczne rodzic a ona bedzie na dyzurze w szpitalu to sie mna osobisce zajmie :-)

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • agattee Autorytet
    Postów: 731 208

    Wysłany: 31 października 2014, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola, wlasnie CTG to KTG i ja jeszcze ani razu nie mialam, ostatnio ta babka co pobiera krew, wazy itd pytala sie mnie czy juz mialam to powiedzialam ze nie, ale nic wiecej sie nie dowiedzialam. Zobaczymy w poniedzialek :)

    Pomysl na obiad dobry, na pewno skorzystam tylko musze to zapisac, ale juz nie dzis bo dzis w menu... pizza, ale domowej roboty a jutro zrobie pierogi z kapusta i pieczarkami (co bym na caly weekend miala i zeby w niedziele juz nic nie robic :D)

    Monia fajnego masz psiaka, ja tez mam ale w PL u babci bo u nas nie moglby mieszkac... tesknie za nim jak cholera no i moj to juz staruszek :) A jak sie Twoj nazywa? Kiedys chyba pisalas ale mi ucieklo z glowy :D

    Mamax jak fajnie Ci sie zlozylo ze trafilas na polska polozna ale wlasnie slyszalam, ze St.Josef dosc sporo polskich poloznych pracuje :)

    wff22n0ab6iac00e.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 31 października 2014, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax- ale zazdroszczę Ci polskiej położnej w szpitalu :)

    Agattee- Ostatnio na drugiej wizycie też miałam KTG więc zapytaj swojego ginka o to badanie

    relgi09kfo915nes.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2014, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu - 5 piętro bez windy....jakbyś wybrała to mieszkanie to rękami i nogami bym Ci próbowała wybić je z głowy! ja mieszkam na 3 bez windy, i noralnie to nie jest problem ale teraz w ciąży kulam sie i kulam po schodach, różnice odczywam strasznie, a jak już sie dokulam to sapie, dyszę jak stara lokomotywa. Spokojnie - na pewno coś za niedługo znajdziecie. A co do dzieci to tak...to czare to nasze pierwsze dziecko, przygarniete ze schroniska jak miał ok. 8-9 miesięcy. Taki był bidulek, bał się wszystkiego - teraz też wielu rzeczy sie boi a najbardziej mężczyzn (któryś musiał mu krzywdę robić, bo wcześniej był w jakiejś patologcznej rodzinie, która do schroniska wrzuciła go przez 2m ogrodzenie, dobrze ze mu ię nic nie stało). W shronisku wszystkie psy zawsze skakały na ogrodzenie, szczekały albo piszczały a on był taki bidulek wyciszony i zadowolony, ze tu ma swój box i nikt nic od niego nie chce. Jak wziełam go na ece pierwszy raz, jak on tak mocno się przytulił to tak go pokochałąm że za nic na świeczie byśmy go nie oddali - nie wyobrażamy sobie zycia bez niego. Choć czasem potrafi pokazać, ze bywa uparty :)

    Mamax - super, hihi takie zapewnienie od położnej to pewnie już bardzo duzo na uspokojenie nerwów :)

    Agattee - jak nie zapomnę to zapytam AGitki czy korzysta z laktatora i jak się w niego zaopatrzyła.

    Wózek mam!! Dojechał...ależ sie cieszę :)

  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 31 października 2014, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika- Jakich nerwow ? Przeciez ja jestem bardzo spokojna ;-) Tak ciesze sie ze na nia trafilam bo od razu widac ze jest polozna doswiadczona a taka chcialabym miec przy sobie. Mam tylko nadzieje ze uda mi sie trafic na jej dyzur.

    Agattee- Ja KTG mam robione co dwa tygodnie od 30- tego tygodnia.

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 31 października 2014, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja chyba miałam najwcześniej ktg bo od 17 tyg i na każdej wizycie, ale położna w gabinecie mówiła że zazwyczaj podlaczaja po 20 tyg

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax - moze "nerwów" to tak nad wyrost napisane, ale sama przyznasz, ze fajnie jest mieć takie zapewnienie od "specjalisty", to daje jednak taki błogi spokój :)

    I wózkiem też sie pochwalę, a co tam :) Skoro mam dzień chwalenia się to na całego:
    33ac9if.jpg
    x6ae7q.jpg
    2mdjdko.jpg


  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 31 października 2014, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika- Przyznaje ze masz racje ;-) Chociaz blogi spokj to bedzie jak juz bede z Juliankiem w ramionach ;-)

    Chwal sie, chwal a ten pokoik jest tylko dla dzidziusia ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 20:33

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
‹‹ 110 111 112 113 114 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ