Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja piore bez plynu ale z podwojnym plukaniem. Proszek mam Dzidzius z Polski. Wiem, ze Persil ma cos dla dzieci-widzialam w Kauflandzie.
-
Jola ja nie uzywalam płynu, myślę że starczy sam proszek, im mniej chemii tym lepiej, przynajmniej na poczatku, ja prałam w proszku domol sensitive dla dzieci, z rossmana, w sumie pralam w nim ok 6 tyg, potem testowałam juz z naszym praniem i normalnym proszkiem, nic nie było więc już tak zostało, teraz już też używam płynu do płukania
-
nick nieaktualnyJolu - ja dziś na wadze zobaczyłam 1 kg po weekendzie do przodu ale co się dziwic...w sobotę wizyta znajomych i zrobiliśmy hamburgery a wczoraj u teścia typowy śląski obiad: rolada, kluchy i kapucha... Ogólnie od początku ciąży 8-9 kg na plus.
Ja na razie wyprałam ubranka w naszym proszku bo pomyslałam, ze mały i tak będzie do naszych ubrań przytulany, jak coś się zadzieje to wtedy kupię jakiś "sensitive". Ale jego ubranka prałam w znacznie mniejszej ilości proszku no i w tym proszku w płynie i odrobinę płynu do płukania dodałam, zobaczymy... -
Cześć dziewczyny:-)
Nie wiecie co tam z Mamax i MałaM?obie termin miały na wczoraj;) powiem wam szczerze że zazdroszczę tego że już jesteście tak blisko porodu,ja już nie mogę się doczekać mojego maluszka!a tu jeszcze tyle czasu.
W sobotę byliśmy na Weihnachtsmarkt,strasznie lubimy te ich kiermasze świąteczne. A najprzyjemniejsze było to że najdlam się pysznego mięska z różna,po prostu delicje coś czuje że teraz jak mi smaki wracają zaczne tyc w zastraszającym tempie;) ale narazie i tak na minusie jestem.
A powiedzcie kiedy poczułyście pierwsze ruchy dziecka?ja pewnie jeszcze sporo muszę czekać,bo nawet brzucha nie widać. Miłego dnia życzę
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Jola ja uzywam proszku z dm, nie pamietam teraz nazwy ale tam dzidzius jest na opakowaniu:) plynu nie daje, im mniej tego wszystkiego chemicznego tym lepiej i prasuje wszystkie ciuszki:)
U mnie 6kg na plusie.
Tak w 15-16 tyg. zaczelam cos czuc, ale nie wiedzialam ze to jest wlasnie dzidzius, tak jakby ryba pletwa dotykala takie uczucie bylo hehe, a pozniej zaczely sie lekkie kopniaki, teraz juz sa mocne i corcia wypycha mi brzuch
Wlasnie ciekawe jak tam dziewczyny, my tu gadu gadu a one sie pewnie stresuja..Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2014, 12:03
-
Jola, ja dzis byłam u położnej i mnie zważyła i 8kg do przodu. Nie jest zle:) na początku waga sie przejmowałam, a teraz wazne zeby było mniej więcej w normie. Jak przytyje 3kg więcej niz mówią mądre podręczniki to świat sie nie zawali:)
Ctg mam w normie, mocz i hemoglobina tez a za dwa tygodnie usg. Pytałam o mój wyjazd na Święta do Polski, bo czeka mnie długa droga do Krakowa, ale p. Jola mówiła zeby robic przerwy, wziazc magnez i sie nie stresować i ze na pewno dojadę i wrócę
Tez jestem ciekawa co u dziewczyn - moze juz urodziły
Maniek, ja poczułam ruchy ok. 19 tygodnia i na początku faktycznie było to takie bąbelkowanie czy łaskotanie a teraz to sa taaakie kopniaki, ze niestety ale mam noce nieprzespane. Mała sie bardzo aktywna ostatńio zrobiła zwłaszcza w środku nocy.
-
Ja juz po wizycie. Ginka byla zdziwiona ze powiedzieli mi, ze mam placic i pytala czy moze poszukam innej kliniki czy sprobuje naturalnie ze znieczuleniem ale powiedzialam ze nie. Dala nowe skierowanie w ktorym napisala cos takiego ze 'massive Ängst vor Spontanpartus, Vaginismuspatientin' - to ostatnie nie wiem co znaczy ale wspomnialam jej o tych moich bolach podczas stosunkow wiec moze to. No nic, najwazniejsze ze sie udalo i jutro zobaczymy co na tej wizycie bedzie, mam nadzieje ze przyjma to bo widac ten szpital lubi robic problemy Moze beda kombinowac i probowac wmawiac mi, ze strach to nie powod do cesarki i ze tez musze placic, ale sie nie dam.
Pytacie o wage to u mnie przez 2 tygodnie waga ruszyla 1kg do przodu ale to malutka przytyla rowny 1 kg i na dzien dzisiejszy wazy 2458g A podsumowujac ogolnie jak na 35 tydzien przez cala ciaze jestem w sumie 10kg do przodu wiec nie jest tak tragicznie.
Co wizyte ginka sprawdza mi szyjke i tym razem powiedziala cos o glowce, wiec nie wiem czy mowila ze glowka juz powoli w kanale no ale juz jest na dole.
Pozniej mialam CTG i w ogole nie chciala sie ruszac, przez co ta polozna do mnie ze mam sie napic, dzwiek budzika wlaczala przy brzuchu, troche brzuchem ruszala a mala dalej nic i kazali mi przyjsc na CTG jeszcze w przyszlym tygodniu. Troche mnie nastraszyla, bo przeciez dziecko nie musi sie ruszac na CTG, moze sobie smacznie spac no ale skoro kaza przyjsc to przyjde.
Monika, czekam az dasz znac jak tam po wizycie, jestem bardzo ciekawa
Tez zastanawiam sie co u Mamax i MalaM. Czy ktoras juz rozpakowana?
Chcialam jeszcze zapytac czy kupujecie cos przed porodem typu kropelki Sab Simplex, one sa bez recepty? Nie wiem czy zaopatrzac sie w jakas domowa apteczke dla malucha czy jak cos to po prostu leciec do lekarza ale pomyslalam ze chociaz jakies kropelki do nosa czy czopki przeciw goraczce moglabym miec ale tez nie wiem ktore sa odpowiednie wiec chyba odpuszcze hmm..Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2014, 13:03
-
Oj nie mogę się tych ruchów doczekać no i oczywiście też tego czy będzie chłopak czy dziewczynka;) mam nadzieję że przed świętami uda się podejrzeć co tam między nogami jest:-) a tak w ogóle to mamy wybrane imiona,chyba już na 100%.Jeżeli będzie chłopczyk to Adam,a jeżeli dziewczynka to Laura;-) takie uniwersalne,także tu w niemczech sobie poradzą.
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Muniek- ja poczułam pierwsze kopniaczki ok. 19tc zobaczysz później jak zacznie kopać to już nie przestanie super uczucie
właśnie wracam z JC - zrobiłam sobie termin na czwartek na "zameldowanie". Kurcze mój niemiecki jest do bani, nikt w JC nie umiał po angielsku więc musiałam sobie jakoś radzić, skutkiem czego nie bardzo wiem co babeczka ode mnie chciała Pytała o pracę męża, ile jesteśmy w De i czy mam zameldowanie. W czw. mam przyjśc z umową o pracę męża i z umową najmu. Dała mi jaieś poświadczenie a na nim napisane że w mam się stawić w czwartek na ulicy ... i "...um einen Antrag auf AlgII zu stellen." Czy mozecie mi pomóc co to jest ALGII?? -
Ja tez pamietam jak bardzo czekałam na pierwsze ruchy. A gdy juz nadeszły to sie rozpłakałam. Byłam wtedy sama w Polsce, ale tak strasznie szczęśliwa, ze w końcu moje bobo dało mi o sobie znać bo wczesniej niby wiedziałam ze jestem wciazy ale było to takie nienamacalne.
Jola ja ci nie pomogę, bo nic kompletnie nie pobieram na ta chwile w Niemczech. Dopiero zacznę starać sie o Kindergeld i Elterngeld, ale to po porodzie. Dziewczyny jednak na pewno wiedza.
Wlasnie robię na obiad naleśniki z Nuttela i dżemem wiśniowym. Polecam takie połączenie Łasuch ze mnie w tej ciazy straszny:)Muniek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMuniek - ja jakoś w 16 tyg. poczułam takie bąbelki i taka rybke jak leżałam na brzuchu, a taki konkretny pierwszy kopniak był w 21 tyg, póxniej tydzień przerwy i jak już zaczał tak czuję go do tej pory codziennie I śliczne imiona macie wybrane
Jola - ALG II to jest jakiś zasiłek, nie wiem dokładnie który bo ich nie rozróżniam, chyba MalaM pisała, ze taki ma i dlatego tylko te dodatkowe 300e dostała (zamiast 1000) - ale głowy nie dam za to.
Tez jestem ciekawa jak tam dziewczyny. Może znowu bedziemy miały dwójkę forumowych maluszków w tym samym czasie tak jak Agagita i Annaki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2014, 15:49
Muniek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA teraz moja relacja z Geburtsplanung...cóż, wyobrażałam sobie to trochę inaczej. Pani doktor zrobiła ze mną mini wywiad, takie pytania o leki, operacje alergie itd. No i jak skończyła to zapadła cisza i ja mówię, o tym cc, zapytała o przyczyny w sensie czy sa medyczne czy co więc powiedziałam co i jak, klapnęła dokumentami i ewidentnie nie w smak jej było bo skwitowała "hmmm Kaiserschnitt nach wunsch", i zaczęła sie gadka, ze naturalnie lepiej, ze zdrowiej i takie tam, więc powiedziałam, ze ja to wiem, bo to nie tak ze ja sobie wymarzyłam cc i chce i już, ze czytałam naprawde dużo i wiem, ze to nie tak ze bólu u nie ma bo jest, ze z resztą ten ból to najmniejsze zło, ze wiem o powikłaniach i powiedziałam co sadzę o porodzie sn i wiem, ze dla mnie jedynym rozwiazaniem jest cc i jestem tego w pełni świadoma. Pani doktor powiedziała, ze owszem oni robią cc na życzenie, nawet pytaliśmy o termin, powiedziała ze ok tydzień przed przewidywanym terminem porodu, mąż oczywiście powiedział, że z prywatnych przyczyn wolelibyśmy ominąc 07.01. (mnie to wisi ale ona ma powody), więc powiedziała, ze to nie problem bo mozemy sobie wybrać, ze dzień w tą czy w tą im nie robi różnicy, ale dziś nie ustalimy terminu bo przy cc na życzenie ich obowiązuje taki przepis, ze ona musi mi dać takie katrki o powikłaniach do poczytania i musi minąc min. tydzień od dzisiejszej wizyty na to zebym to przemyslała i musze przyjść na jeszcze jeden termin i podpisać wtedy papiery, ze zdaję sobie sprawę co niesie ze sobą cc. Więc za 2 tyg. mamy jeszcze jeden termin w szpitalu. Ogólnie widać było, ze nie w smak jest jej moje cc i to ze jestem go taka pewna - powiem Wam, ze gdybym nie była pewna to po jej pogadance i minie zdecydowałabym sie chyba na sn. Ogólnie wyszłam niepocieszona bo oczywiście wiedziałam, że padnie pytanie dlaczego, ze będzie próba odwiedzenia mnie od cc, ale nie myślałam, ze ktoś będzie aż tak próbował górowac nade mną i nie da mi dojść do słowa, bo miałam jej jesze kilka rzeczy powiedzieć ale nie miałam jak; później żałowałam trochę, że powiedziałam mężowi ze chcę sobie sama dać radę i ze ma mi się nie wtrącać w rozmowe, tylko z drugiej strony wiem, ze by go poniosło i pewnie by go kazała wyprowadzić ta lekarka, widziałam jaki był na nią zły, bo mówię, Wam zmianę w humorze u niej było widać od razu jak tylko usłyszała o cc. Ale nic...nie dam się, ja chcę cc i skoro mam taka możliwość będę je mieć i kropka. Powiedziałam później do męża że jak trafię na nią w szptalu w styczniu i bedzie dla mnie nie miła to powiem jej ze napisze na nią skargę
Ale - patrząc na pozytywy dzisiejszej wizyty - wiem, ze mi to cc zrobią -
nick nieaktualny
-
Monika wazne ze masz to prawie załatwione:) Nie przejmuj sie ta babka, widocznie dla niej jak mniej cesarek tym korzystniej, ale to juz nie twoje zmartwienie:) Dzieki za namiar na aptekę
-
nick nieaktualnyJola - o punktach za sn to wiem, zę w PL tak jest a tutja też?? Być moze. Wiesz ona mi nie powiedziała, ze nie; wręcz przeciwnie powiedziała, ze robią tylko miałam wrażenie, ze to jest sprzeczne z jej podejściem. Np. jak powiedziałam o cc, to skwitowała jeszcze "czyli więcej dzieci Pani nie chce mieć" - przeciez to głupie. Mój niemiecki nie jest idealny i nie potrafie tak szybko zareagować i rzucić jakąś ripostą.
A to nie jest taki zasiłek jak dla bezrobotnych w PL - bo taki nazywa się Arbeitslosengeld. Ale fakt, ze żeby dostać ALG II musisy bz beyrobotna. nie wiem na czym to polega - poprostu się nie zma. Ale trzymam kciuki, zebyś go dostała, bo zawsze to są jakies dodatkowe pieniążki
Kasia - na pewno coś w tym jest, ze jednak nastawieni są na sn. A lekarka...powiedziałabym tak jak mój tata zawsze mówi, ale to brzdko napiszę, ze "wisi mi" co ona sobie myśli. O aptece - nie ma sprawy -
Generalnie nie rozumiem takiego podejścia,jeżeli ktoś próbuje na siłę kogoś uszczęśliwić. Przecież skoro ty jesteś zdecydowana na cc i masz swoje powody to oni powinni to uszanować. Mogą oczywiście wytłumaczyć wszystkie za i przeciw,od tego są,ale raczej nie szczelać min tylko na spokojnie!! Obyś już nie musiała na nią trafić bo to wiadomo wiąże się ze stresem.
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek