Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta- Z tym nazwiskiem to totalna porazka. Ja jakbym miala coreczke to uzgodnilismy ze tez by miala nazwisko na - ski bo sie dowiedzialam ze wtedy synek i corka nie byliby uwazani w szkole czy przedszkolu jako rodzenstwo. To znaczy teoretycznie wszyscy by wiedzieli ze to rodzenstwo ale nie wedlug prawa....
Monika-Nie mialam z tym niestety zadnych problemow a szkoda bo wtedy napewno wzielabym nazwisko na - ski.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 16:18
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Annaki, a ja mam pytanie co do takiego przyjęcia po chrzcie w restauracji. Zamawialiscie obiad czy coś jeszcze? I jak długo tam sobie siedzieliście? Jaki był koszt takiej imprezki pi razy oko? My w czerwcu chyba tez będziemy coś takiego organizować, ale nawet nie wiem jak to wyglada i na jakich zasadach. Płaci sie pewnie od osoby i menu ustala sie juz z restauracja, tak? A czy mozna np. jakiś tort sobie wnieść, w sensie kupic w zaprzyjaźnionej cukierni ? Moze banalne pytania, ale nigdy nie miałam z czymś takim do czynienia
-
My płacilismy 82 zl /os dzieci do 10 l polowe. Było 17 osob dorosłych i 1 dziecko, menu ustalalismy sami bo chcieliśmy oprócz obiadu jeszcze zakąski i było tak na obiad rosół, ziemniaki, pierś z kurczaka ze szpinakiem w sosie szpinakowym i zestaw surowek, pieczone udka i schabowe potem deski serów i kabanosy, sałatka grecka, sałatka gyros, pomidory z mozzarellą, szynka zawijana z chrzanem, kawa i herbata bez ograniczeń i napoje zimne dodatkowo płatne (7 zł za dzbanek). Wódkę jeśli chcieliśmy to mogliśmy wnieść swoją, ciasta, tort swoje. Byliśmy tam od 12.30 do 17.00, bo tak się rozeszli goście. Wszystko co zostało mogliśmy zabrać. Koszt całości to 1470 zł.
Przez to że to było tuż po świętach to nie bralismy wędlin i tradycyjnych sałatek bo poradzili nam że tego każdy się obje na święta i żeby wziąć coś mniej tradycyjnego
Mamax dziękuje w imieniu Leny -
Moja lista:
dokumenty
-Mutterpass
-dowod os.
-karta ubezpieczeniowa
-Vaterschaftsanerkennung + kopia Sorgeerklärung
-dokument odnosnie wyboru nazwiska dziecka
-kopie naszych meldunkow
kosmetyki i in.
-pomadka, dezodorant, oliwka babydream, szczoteczka+pasta
-plyn+ pudelko do soczewek
-krem do brodawek
-szampon+odzywka, szczotka do wl., zel, inne kosmetyki w wersji mini, plyn do higieny intymnej
-aparat + ladowarka
-telefon + ladowarka
-notes
ubrania
-3-4koszule
-3 koszulki
-dres (bluza spodnie), leginsy
-klapki pod prysznic, kapcie
-4x majtki, 4x skarpetki
-2-3 staniki do karmienia
-2 duze reczniki, 1 maly
dla Alicji
-duzo milosci:) smoczek, rozek, rekawiczki niedrapki
tata dowiezie
-fotelik
-kombinezon, kocyk, ubranko na wyjscie
-pieluszka tetrowa
-ubranie dla mnie na wyjscie
Jesli o czyms zapomnialam piszcie:)Kasia83, agattee lubią tę wiadomość
-
Martaa- mam podobnąą torbę plus:
- golarka jednorazowa
-1 stanik do karmienia i 2 bluzki na ramiączkach do karmienia zamiast staników
- lista słówek po niemiecku wydrukowanych z belly:-)
- sweterek luźny
- portfel
- 1 koszula i 2 piżamy
- chusteczki do twarzy oczyszczające
-
Dzieki za te listy. Skopiowałam i jak tylko wrócę do Berlina to sie pakuje:)
Annaki, dzieki za opis. Ja tez bede miała ok.16 osób wiec musze liczyć ze koszty podobne. Teraz mam przynajmniej o tym jakies wyobrażenie:)
Martaa, a tak z ciekawości macie juz mńiej więcej zaplanowana datę ślubu? Ech troche zazdroszcze, bo ja wspominam ten mój dzien weselny jak najpiękniejszy do tej pory ćhoc coś czuje, ze w lutym zmienię zdanie -
Wlasnie wczoraj zaczelam sie zastanawiac nad chrztem i rzeczywiście na wiosne trzeba bedzie cos rezerwowac w PL. Dzieki Annaki za info a Kosciol tez chyba jakas oplate bierze nie? Jakie dokumenty Kosciol potrzebuje do chrztu dziecka?
Wczoraj bylam tez na kolejnym badaniu, gin. Ale nie u mojej polskiej ginki tylko u jej kolezanki z kliniki i tamta zrobila mi za friko usg . Ucieszylam sie baaardzo. Maly waży już 2560kg! Moja ginka to slużbistka i na kase chorych robi niestety tylko 3 razy usg wiec ta wizyta u innego lekarza oplacila sie.
A dziś moje drogie Kolezanki ide z mezem o 12.30 do szpitala na zameldowanie do porodu. I potem chcemy pojsc do jednej kliniki obok szpitala gdzie pracuja pediatrzy i od razu- jak sie uda zapisac malego do pediarty. Trzymajcie kciuki zeby sie udalo:-)
Milego dnia
-
Jolu u nas ksiądz nie woła pieniędzy, dalismy mu tylko 100 zł a i tak nie chciał. Dokumenty to chciał akt ur niemiecki i zaświadczenie z naszej parafii z Niemiec że nalezymy tam do kościoła i możemy chrzcic dziecko, innych dokumentów nie musieliśmy bo oboje jesteśmy z tej parafii w Polsce w której byliśmy ochrzczeni i bralismy ślub. No i świadkowie musieli przysłać zaświadczenia od siebie z parafii
Jak dostanę się do komputera to wstawię kilka fotek -
Jola, to napisz potem o co cię pytali na tym zapisie w szpitalu. Ja mam 12stycznia dopiero. Gratuluje udanej wizyty:)
Annaki, a to parafie w Niemczech ma sie ze względu na miejsce zameldowania, tak? Czyli pewnie moja dzielnica należy do jakiegoś kościoła i pewnie tam bede musiała isc po to zaświadczenie? Ja chodzę do kościoła polskiego w Berlinie, ale to na pewno nie jest nasza parafia, bo jeździmy daleko. -
Jola moja ginka tez jakos ostatnio nie chce robic usg i nie wiem ile wazy dzidzia, mam 8.01 wizyte, wiec moze wtedy sie czegos dowiem, jestem bardzo ciekawa jak duza jest coreczka, a Twoja dzidzia juz swoje wazy i jeszcze na pewno troche przytyje:)
My planujemy chrzest tak w czerwcu, lipcu dowiadywalismy sie o ceny to tak ok. 70zl od osoby, bez ciast i alkoholu. Podobnie jak u Annaki, obiad 2-daniowy, salatki, napoje, kawa, herbata.
Ja mam planowanie porodu na 5.01:)
Czy na planowanie porodu musze miec skierowanie od ginki??
Kasia na razie czekam na pierscionek zareczynowy hehe, ale jak wstepnie rozmawialismy kiedy slub to ma to byc lato 2016. Moze sie uda zeby coreczka niosla nam obraczki:) z pomoca innego szkraba z rodziny byloby superWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 10:13
-
nick nieaktualnyMartaaa - moja torba prakcznie taka sama Wczoraj dzwoniłam do szpitala i powiedzieli ze dowodu os. nie potrzebuję, ani aktu małżeństwa ani meldunku, tylko MP i Kartę ubezpieczeniową. oczywiście dowód i tak mam zawsze przy sobie. Oczywiście gumki do włosów i ja wzięłam jeszcze wsówki, zeby mi sie włosy nie plątały, sweterek rozpinany. Ja wzięłam jeden duży ręcznik, jeden średni i taki mały do rąk, w razie potrzeby mężul mi dowiezie. Nie mam klapek pod prysznic...wiem, ze moze mało higienicznie ale nie znosze klapek pod prysznic i zawsze mi się wydaje że się w nich przewrócę, poprostu po prysznicu będe misiała dokładnie wytrzeć stopy ręcznikiem papierowym, zeby się coś ewentualnie nie przyplątało, albo wezmę jeszcze jeden średni ręcznik zeby na nim stanąć mój mąż się śieje, zeby wzięła sobie buty do pływania Ubranie na wyjście będę mieć chyba to samo w którym przyjade do szpitala, chyba, zę coś mi się odwidzi to jak się przebiore w szpitalu to ubranie dam meżulowi do domu i w dzień wyjścia mi przywiezie coś z domu. Ja biore jeszcze pilniczek do paznokci bo nie znosze jak mi się złamie i z takim obdartym musze chodzić (mimo, ze obcięłam je bardzo krótko) i małe lusterko. Widze, ze szlafroka nie masz - ja też nie biorę bo skoro tu się chodzi w dresach to po co mi szlafrok. Boję się tylko bo mam tylko 2 koszule do karmienia, i się zastanawiam czy nie dobrać jeszcze takiej luźnej jako trzecia. Biorę tez drobną kasę jakby mi sie zachciało coś z automatu, choć przy karmieniu piersią raczej takie przekąski nie wskazane, ale przy porodzie sn, wzielabym jeszcze wody min. małe tak ze 2 buteleczki z dziubkiem i jakies przekąski - podobno sie przydają. Ja biore jeszcze sól morską dla mnie do nosa, bo jak mam sucho to aż mnie całe zatoki bolą i musze spakować ręczniki papierowe, ale nie całą rolkę. Biorę książkę...moze będę mieć grzeczne dziecko i będzie mi się nudzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 10:42
-
nick nieaktualnyKasia - ja gdzieś wczesniej też swoją liste dodawałam (chyba jakoś na ppoczatku grudnia) ale nie rózni sie wiele od listy Marty czy Joli, tylko teraz wiem, ze tyle dokumnetów mi nie jest potrzebnych. A co do dnia ślubu, mój mąż twirdzi ze nasze ślub i wesele były najlepsze na jakich był hihi Dla mnie to był super dzień, ale wle jednak jako gość, byłam tak wymęczona tańcowaniem z każdym, ze w którymś momencie modliłam się zeby juz był koniec
Jola - kawał chłopaka u Ciebie siedzi Zdaj relacje z meldowania, i czy zapisaliscie małego. Ja dzwoniłam do wybranej Praxis, ale powiedzieli ze nie musze sie u nich meldować tylko jak wyjdę ze szpitala do zadzwonić i od razu umówimy sie na termin
Marta - to Ty się bedziesz meldować, a ja będe mieć cesarkę W moim szpitalu powiedzieli, zebym przyniosła takie skierowanie od ginki, ale wydaje mi się ze nie jest to obligatoryjne bo w papierach i tak podajesz swojego lekarza prowadzącego. I u nas było podobnie, gadanie o ślubie już było a pierścionka brak hihi. Dobre [ytanie o te majtki...ja w sumie mam i siatkowe i jednorazowe i sie zastanawiam czy mi się przydadzą w domu, jak kupowałam to nie wiedziałam ze tu w szpitalu dają. Ogólnie jak wczoraj dzwoniłam do szpitala, to powiedzieli, ze oprócz MP i karty ubezp. mam mieć tylko ubrania dla siebie, zadnych podkładów, podpasek, wkłądek laktacyjnych i majtek miec nie muszę, chyba ze chcę, jakies moje kosmetyki, a dla małego nic a nic, tylko żeby w dzień wyjścia własnie mąż przywiózł ubranka i fotelik. -
nick nieaktualnyAgattee - jak tam samopoczucie? Jeszcze 4 dni u Ciebie A czy Ty idziesz dzień wczesniej tez do szpitala na badania? Znasz może dokładną godzinę cesarki? Bo ja właśnie mam iśc dzień wcześniej na badania i powiedzieli ze mogłabym na noc iśc do domu, ale wygodniej będzie jak już zostanę bo badania mam popołudniu, powiedzieli mi tylko ze cesarka będzie do południa ale nie znam jeszcze konkrtenej godziny.
-
Hej kobietki
Jejj juz sie pakujecie do szpitala (i juz spakowane jestescie) i niebawem pare z Was bedzie tulilo swoje malenstwa, ale Wam zazdraszczam , zycze szybkich porodow
Pisalyscie cos o slowkach niemieckich, ja mam kilka zwrotow zwiazanych z porodem czy mozecie podpowiedziec kiedy mniej wiecej pisalyscie o tych slowkach
Niebawem Sylwester i Nowy Rok wiec z calego serca zycze Wam wszystkiego co najlepsze spelnienia marzen i samych radosci z bycia mama , a takze zdrowych i silnych dzieciaczkow:-D -
Kasia83 ja w Niemczech mieszkam na wsi to parafię mamy jedną i co ciekawe to mieli tam nasze dane, ale skąd to nie wiem, może z ratusza wysyłają czy co
A z tymi za świadczeniami to też różnie bo np koleżanka która też chrzcila w Polsce ale we Wrocławiu to nie musiała nic z niemiec przywozić wiec pewnie zależy to od księdza, tak jak z tymi wszystkimi urzędami, zależy na kogo się trafi
Maarta w domu raczej majtek siatkowych nie będziesz potrzebować, a jak cos to możesz wziąć ze szpitala kilka szt -
Monika samopoczucie ogolnie dobrze, sama cesarka sie nie stresuje bardziej jakby to powiedziec, spotkaniem z dzieckiem haha Wiem, moze brzmi to dziwnie ale mam stres jakbym miala conajmniej boga spotkac
Najgorsze sa wieczory, bo brzuch strasznie twardnieje, jak przewracam sie z boku na bok to az mnie boli po bokach. Ciesze sie, ze w piatek juz bede po
Czy bede miec jeszcze jakies badania to nie mam pojecia, wczoraj ten lekarz mowil tylko o tym ze mam byc o 8:30 w dniu cesark, ze podlacza mi CTG i zrobia to znieczulenie. No ale najpierw pewnie pokaza mi gdzie moge rzeczy zostawic itd.
A jak Ty sie czujesz psychicznie i fizycznie?
Moj R. wczoraj zadal pytanie - czy do cesarki bede gola? W sumie nic nie mowili, ale wydaje mi sie ze kaza sie rozebrac i daja jakas 'robocza' koszule?
Wlasnie dodalam tego posta i poczulam mokre na prawym sutku. Pierwszy raz od poczatku ciazy cos mi z cycka leci i to jeszcze ten cycek co mial biopsje. W ogole musze powiedziec, ze tydzien po tej biopsji znowu poczulam w tym samym miejscu taka gule i tak mysle, ze po cesarce zglosze to zeby mi zrobili USG.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 14:36
-
nick nieaktualnyAgattee - to mamy podobne odczucia. Ja jestem spokojna, ale boję się "spotkania z obcym" hihi. Dokładnie tak samo, jakby mi miał kopa zasadzić i powiedzieć np. że to za ten rower w 12 tyg. albo coś w tym stylu
Czyli Tobie zrobią rano to co mnie bedą robić dzień wczesniej, i pewnie dlatego Ty już dostałaś tą tabletkę o ktorej wspominałaś a ja dostanę wszpitalu.
Własnie tak jak Annaki napisała dostaniemy jakąś koszulę co ją gdzieś tam naciągną, gdzies tam zawiną, tylko o pończochach myslałam ze dostaniemy je później, hihi - pończoszki antygwałtki
U mnie rano jest wszsytko ok, ale im bliżej wieczora tym coraz gorzej, bardziej ręka drętwieje, brzuch tak nisko zaczyna boleć zwłaszcza jak siedzę i później wstane to przy wstawaniu i chwile przy chodzeniu pobolewa no i kręgosłup...wieczorem to już nie wiem jak siedzieć, lezeć, czy stać bo za każdym razem niewygodnie Tez ise mega cieszę ze jeszcze kilka dni bo bym chyba oszalała z myślą, ze tyle czasu do terminu jeszcze i ze moge przenisić jeszcze ciąże o jakies 2 tyg. brrrrr
Dziewczyny, miałam dziś takie smieszne uczucie drżenia brzucha...pierwszy raz i trwało to kilka sekund. Mogła to byc czawka małego? Nigdy nie czułam jego czkawki więc tak pomyślałąm, zę to może to, ale znowu krótkie takie...
A w ogóle to w czwartek idziemy na niezdrowe żarcie, w sensie Burger King albo McDonalds, bo później nie wolno mi będzie takiego żarła długo i choć nie jadamy tam częściej niz raz na pół roku to na pytanie meża "a może zjemy coś niezdrowego czego póxniej nie bedziesz mogła" wyskoczyłam od razu z taką propozycjąWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 14:52
-
Annaki- dziękuję za informacje
Wróciłam właśnie ze szpitala i w końcu jestem zameldowana na poród: mój szczęśliwy dzień to teoretycznie 29.01.2015r
Do zameldowania do porodu babeczka poprosiła o: MP i Uberweisung od ginekologa. Wizyta trwała krótko, pytała się o zdrowie męża i moje, o przebyte operacje jeśli jakieś były, przegladała MP, wypełniła sobie jakis dokument, wpisała dodatkowo, że jestem polsko-angielsko-niemiecko-języczna hehe (to chyba info dla personelu szpitala w razie W). Na moje pytanie o znieczulenie PDA- dała mi do domu 2 kartki z info o tym znieczuleniu wraz z testem do wypełnienia- jeszcze tego nie przegladałam. Wpisala mi tez do MP numer karetki i informacje o adresie szpitala i telefonie na salę porodową- ze jakby się coś działo d razu mogę przyjechać. Jeśli poród zacznie się wcześniej to bez problemu od razu dzwonić po karetkę i isc na porodówkę, jeśli bedzie po terminie to po 7 dniach od terminu pojechać do szpitala na wywolanie. W ciągu tych 7 dni od terminu mogę pojsc albo do mojej ginki na kontrole albo do szpitala.
Następnie odeslała mnie do innej recepcji, gdzie babeczka dała mi znów do wypełnienia jakieś 2 kartki o ubezpieczeniu, numerze, danych moich i męża i jakąś jakby umowę między mną a szpitalem.. za bardzo tego nie zrozumialam co to jest ale mam kopię więc sobie wieczorem przetumacze.