Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Annaki powodzenia !
Aniolek witaaaj w naszym skromnym gronie, jak tam Twoje samopoczucie? Z cora wszystko dobrze?
Marta, rowniez witaj
Musze powiedziec, ze od kilku dni tak mnie czasem kluje w prawie kazdym miejscu w brzuchu, jakby mi ktos wbijal male igielki. Nie wiem czy to przez rozciaganie i rosniecie malucha czy cos innego. W dodatku jak cos zjem, to czuje ze zaraz mi miejsca brak w zoladku. Jakby mi zoladek do gory skoczyl i draznil. Zjem bardzo malo i zaraz jestem pelna i wzdeta, ufff...
Dentyste jednak mam jutro, wczoraj tylko kontrola. Spytal sie w ktorym jestem tygodniu itd. Ja spytalam o znieczulenie i powiedzial, ze z tym nie ma problemu, dopiero jakbym byla w bardziej zaawansowanej ciazy to moglabym wczesniej urodzic. Czyli skoro moze w taki sposob zadzialac znieczulenie, to jak zadziala w 15tyg ? Jutro jeszcze dopytam, za nim dam sie znieczulic. Niby to znieczulenie nie powinno obkurczac naczyn krwionosnych...
Jedna z dziewczyn mieszkajaca w DE w moim miescie, dala mi namiary do lekarzy ktorzy przyjmuja bez ubezpieczenia. Tak sobie mysle, czy by sie nie skusic, w koncu kolejna wizyte u swojej ginki mam dopiero 15 sierpnia. Poszlabym po tej wizycie u dentysty zobaczyc czy wszystko gra i moze udaloby sie podejrzec miedzy nozki Ciekawe ile trzeba czekac na termin, dzis maja nieczynne wiec jutro tam zadzwonieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 11:57
MonikaDM lubi tę wiadomość
-
Widzę że coraz nas więcej - witajcie i rośnijcie zdrowo
Annaki ja również trzymam kciuki!
agattee- ja miałam rozłożone wizyty u dentysty na 3 tygodnie i na każdej z tych trzech wizyt miałam podane znieczulenie. Nic się nie wydarzyło niepokojącego przez to.https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
nick nieaktualny
-
Oj niestety nie, ale koleżanka kupowała z eucerin taki olejek körperoil, ponoć super ale chyba nie za tani lub balsam z weledy dla ciężarnych, ten drugi polecala pani w aptece, ale to też chyba tanie nie jest, musialabys sprawdzić, ja od początku kupuje oliwkę lub balsam dla ciężarnych z babydream, niestety mimo smarowania czasem i 2 razy dziennie to rozstępy wyszły i to teraz niedawno! Na końcówce taka niespodzianka , na szczęście są pod brzuchem, na wysokości paska od spodni, zajme się nimi już po porodzie
Oleczka lubi tę wiadomość
-
Cześć!
Mam pytanie do naszych kobietek już bliżej porodu:
Jak to jest z Mutterschaftsgeld ?
Z tego co się orientuje dostają go kobiety które pracowały i są samodzielnie ubezpieczone(ja przy mężu).
Dziś spotkałam znajomą bo jej mówiłam wcześniej że ja tego nie dostane , to powiedziała że specjalnie spytała innej znajomej która nie pracowała i że ona dostała.
Niby zaszłam w ciąże figurując w JC i będąc w tym czasie z ich skierowania na Sprachkursie ,ale to chyba do rzeczy wiele nie ma.
https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
nick nieaktualnyPodobno jak sie pracuje to się dostaje przez rok 65 % (chyba, dokłądnie nie wiem) wynagrodzenia, a jak się nie pracuje to się dostaje 300e miesiecznie przez 12 miesiecy plus Kindergeld - tak ostatnio wyczytał mój szanowny małżonek, jak nie zapomnę to zapytam go wieczorem dokłądnie co on tam wyczytał...trzeba tylko jakieś papiery oczywiście składać.
-
Tą oliwkę z eucerina to tak ale ten z weledy niestety nie wiem, chociaż weleda ma masę kosmetyków i jest nawet osobno jakiś tylko na biust, myślę że musialabys dopytać w aptece, lub poczytać na opakowaniu, te kosmetyki są też w rossmanie
Oleczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do kremów, to mój lekarz powiedział, ze jak mamy tendencję do rozstepów to nic nam nie pomoże bo choćbyśmy używały najdroższych kremów to one i tak wyjdą...dla lepszego samopoczucia wmasowywać oliwkę. Ja wcieram zawsze wieczorem jakiś balsam, teraz aktualnie z Dove, wczśniej miałam olejek do masażu z DM z tej naturalnej serii, ale ja balsamuję się "od zawsze" wieczorem, więc nie robię tego celowo przez ciażę. Zastanówcie się dziewczyny czy warto wydawać kupę kasy na kremy i balsamy, któe i tak nam nie pomogą. No...chyba ze będziecie się lepiej czuły, przeciez dobre samopoczucie cieżarnej jest najważniejsze
Annaki jak Ci tam?? Co twoja mała tam wywija w brzucholku
Agagita a jak u Ciebie wygląda sytuacja? Mały ułożony już jak trzeba? -
Dokładnie ja się smaruje od poczatku oliwką lub balsamem w sumie też ze wzgledu na suchą skorę, dlatego nawet nie inwestowałam w drogie kosmetyki, ale że rozstępów nie było to się ucieszyłam że jednak tanim kosztem i systematycznością udało się tego uniknąć, no jak się niedawno okazało jednak nie
Moja mała wczoraj mega aktywna, dzisiaj spokojniejsza , może zbiera siły , na szczęście już mi nie taranuje żeber , w sumie to teraz ciągle się przewraca z boku na bok, może szuka wyjścia -
Koza wrote:Tylko to nie jest tak że jest określony szablon że zarobki musicie mieć do 1200 Euro.
Chodzi o to że po odliczeniu waszych rachunków ( opłaty za mieszkanie itp.)
musicie mieć na osobę tzw. "minimum egzystencji " nie przypomnę sobie za groma ile wynosi na osobę.
My z początku składaliśmy o Wohngeld (dopłata do mieszkania)i mieliśmy przyznane 70 Euro , gdy chciałam przedłużyć to młoda dziewczyna w informacji zerkając na nasze dokumenty doradziła mi żeby składała lepiej o tą dopłatę do zarobków bo nie mamy tego minimum.
Różnica jest duża bo mamy około 450 Euro dopłaty i komfort z tym że przyjdzie dopłata np. za ogrzewanie to zanosisz to i też Ci dopłacają.
Qrcze jestem ciekawa ile wynosi to 'minium egzystencji'. Czy te formalności związane z dopłatą do mieszkania załatwiałaś w Rathaus? Dziękuję Ci ślicznie za odpowiedź -
annaki wrote:Pralinka ja praktycznie do 35 tyg miałam wizyty co miesiąc, potem co 2 tyg ale tych wizyt co 2 były tylko dwie bo w międzyczasie moja lekarka miała urlop, teraz w środę też mogłam się do niej zapisać ale uznalam że to bez sensu bo i tak mam się stawić u lekarza w szpitalu ( środa to mój termin porodu), co do położnej nie musiałam wybierać bo u mnie w szpitalu powiedzieli że i tak w moim regionie przed porodem one nie mają wizyt w domu ( chociaż wiem że czasem w innych landach przyjeżdżają jeszcze przed porodem) a po porodzie szpital wysyła sam taką położną która akurat nie ma urlopu i mieszka najbliżej.
W szpitalu byłam w kwietniu żeby się dowiedzieć co i jak ale pani umówiła mnie na wizytę dopiero na maj właśnie jakoś koło 30 tyg, a rejestracje zrobiła na podstawie daty porodu, przypuszczam że wcześniej nie było po co. No i w szpitalu miałam USG u ginekologa który tam pracuje i jest przy porodach no i ogólnie taką rozmowę, mogłam go podpytać co chciałam wiedzieć.
Co do wyprawki to ja kupilam tylko wózek i kilka ubranek, resztę czyli łóżeczko, kołyskę, wanienke, wory z ciuchami dostałam od koleżanki i od kuzynki więc ominęło mnie kupowanie. Też wziełam się za pranie i prasowanie jakoś 2 mies temu, robilam to na raty więc nie żelazko mnie tak nie wymeczylo:-) , ddzięki temu od dłuższego czasu mogłam spać spokojnie że wszystko gotowe
Ja trafiłam na bardzo fajną lekarkę, tez czasem miała gorsze dni i miałam wrażenie że mnie zbywa ale ogólnie była bardzo uprzejma i zawsze mi wszystko tłumaczyła, drugi raz też bym ją wybrała
Bo właśnie nie wiem jak to załatwić z tym szpitalem, czy to trzeba się do kogoś konkretnie zgłosić?
Chodziłaś do szkoły rodzenia?