Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Agatte-my jesteśmy z moim facetem w zameldowani że żyjemy razem i kase w urzędzie razem nam liczą,a muszisz mieć tutaj zasiłek by ci sie coś należało ,ja dostałam tak 160e kleidergeld potem 600na wyprawke to z urzedu i byłam w caritasie tam dostałam 50na ubrania potem 8 tyg przed porodem 250e i 220po porodzie
-
Aniolek -rachunki musiałam oddać tylko do caritasu jak dostałam 50e to rachunki na 50e inaczej bym nie dostała tych 250e i potem oddałam te 250e tzn rachunki na tą sume i po porodzie już nic
dostałam 220e i już nie musiałam tylko oddałam kopie aktu rodzenia małej do job center nic nie oddawałam . A i jak idziesz do caritas baba da ci taka kartke co ma baba w job center wypełnić ile dostaniesz od jc mi napisała 400e a dostałam 600e pewnie tak ekstra ;-)i musisz juz isc do jc zlożyć wniosek na kase na ciuchy !!!! bo trza ekstra a na wyprawke to dostaniesz 8 tyg przed porodem automatycznie!!! i do caritasu też już idz żeby za późno nie było!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2014, 10:43
-
niunia dzieki za odpowiedz ja nic jc nie dostaje ja nie pracuje tylko maz na syna nadal rodzinnego nawet nie mamy a mieszkamy tu 3 lata bo nasze papiery powedrowaly do Bautzen a tam masa zgloszen i czekam juz 1,5 roku od zlozenia wniosku zlozylam tylko wniosek o wohngeld i czekam za odpowiedzia musze sie umowic tylko ze ja chcialam do diakonow a nie do caritasu
-
niunia wrote:Agatte-my jesteśmy z moim facetem w zameldowani że żyjemy razem i kase w urzędzie razem nam liczą,a muszisz mieć tutaj zasiłek by ci sie coś należało ,ja dostałam tak 160e kleidergeld potem 600na wyprawke to z urzedu i byłam w caritasie tam dostałam 50na ubrania potem 8 tyg przed porodem 250e i 220po porodzie
niunia piszesz ze dostaliscie 1200€ na wozek, lozeczko itd ale skad? Diakonie czy Caritas? Czy moze jeszcze cos innego?
Pozniej napisalas ze 600€ z urzedu (ale jakiego urzedu? 
)
No i tez piszesz ze musze miec zasilek by mi sie cos nalezalo. Ja zasilku nie mam bo ponoc mi sie nie nalezy, Moj R. ma ale co z tego skoro tez nic.
Ty jestes na ALG II czy tylko Twoj chlopak? No i co z ta wyprawka? Dostaliscie ja z Jobcenter czy od jakiejs fundacji? Moze napisz po kolei dokladnie bo troche chaotycznie i nie moge sie polapac co i skad. My tez nie jestesmy malzenstwem a tak jak napisalam, tylko moj R. ma zasilek. Moj R. moze zlozyc o wyprawke jako ojciec w Jobcenter czy to musze byc ja? Boze, porabane to wszystko...
Ehh, chyba co land to inny obyczaj...
agagita wspolczuje tych 29h bolu... chyba tylko z tego wzgledu zdecydowalabym sie na cc, ale cholera wie co mnie czeka z tym porodem, na razie nie moge tutaj rodzic, ehh... oszalec mozna z nadmiaru tych problemow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2014, 20:55
-
niunia podobno nie mozna skladac wniosku o kindergeld 2 razy a my skladalismyy przez posrednika z pl i papiery trafily poczta do urzedu w naszej miejscowosci a oni je odeslali do bautzem bo maz pracowal wtedy na polskich warunkach a teraz jest juz na niemieckich ponad 4 miesiace a my dalej nic jak dzwonie do batzen przy granicy to mowia ze maja duzo zgloszen masa ludzi czeka rok i wiecej i nic nie poradza a ja juz mam dosyc i nie wiem co robic
-
Dzis 0:38 po 44 godzinach skurczy przyszedl na swiat przez cesarskie ciecie nasz synek. Waga 4270g i dlugosc 56 cm. Dwa dni i noc probowalam urodzic naturalnie ale nie udalo sie niestety. Ale maly jest zdrowy i to jest najwazniejsze a bol mozna zapomiec. Jak bede w domu to wkleje zdjecie bo moj Internet w telefonie za wolny jest. Pozdrawiam wszystkie i zycze powodzenia.
-
Serdeczne gratulacje!!!!agagita wrote:Dzis 0:38 po 44 godzinach skurczy przyszedl na swiat przez cesarskie ciecie nasz synek. Waga 4270g i dlugosc 56 cm. Dwa dni i noc probowalam urodzic naturalnie ale nie udalo sie niestety. Ale maly jest zdrowy i to jest najwazniejsze a bol mozna zapomiec. Jak bede w domu to wkleje zdjecie bo moj Internet w telefonie za wolny jest. Pozdrawiam wszystkie i zycze powodzenia.
Zdrówka dla waszej dwójki ,a Tobie szybkiego powrotu do sił
Orientujecie się ile zostaje się w szpitalu po CC? Wizytę miałam w czwartek a zapomniałam zapytać.
Miłego Dnia!https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
Monia, 750e na jedną osobę czy na małżeństwo?MonikaDM wrote:Annaki życze Ci mocno zeby to było zbieranie sił
Dziewczyny potwierdzam z tą kwotą 300e, podobno nalezy sie po porodzie każdej z nas a jak się pracowało to 65% wynagrodzenia. Jak my nie pracowałysmy to tata moze wziąść urlop na dziecko 3 lata max do 4 roku życia dziecka bodajze tylko, ze on też zarobi te 65% wynagrodzenia w tym czasie a my dostaniemy 300e przez 12 miesiecy.
Pralinka - moja koleżanka mówi, ze w JC jej powiedzieli ze to "minimum egzystencji" to 750e...ona zarabia tylko 450 na MiniJob i dopłacają jej do mieszkania (pokoju) i do szkoły właśnie tyle zeby wyszło ze ma te 750e.
Jestem tego bardzo ciekawa. Więc jeśli wiesz lub możesz dopytać byłoby super, dziękuję Ci.
I kwestia jak np. kolezance 'dojdzie' dziecko, jak ten dochód jest wtedy rozkładany?
Annaki, chodzilas do szkoły rodzenia? Qrcze czyli wybiorę się do szpitala i po prostu podejdę do recepcji, mam nadzieję że mnie pokierują dalej..stracham sie szpitala, a tu gdzie mam rodzic nigdy nie bylam...
Byliśmy wczoraj w Ikea na zakupach, 33tc to ciezki moment na duze zakupy:-) alee jakos sie udalo:)
W jakim plynie/proszku pralyscie ciuchy swoich dzieci? Kupilam w DM jakis bez barwnikow itd. z tymze do kolorów byl tylko.. -
nick nieaktualnyAgahita - gratuluje synka Ponad 4 kg, to duży mężczyzna Ale Cie bidulko wymeczyli, lecz widzę że optymizm bije od Ciebie więc to dobrze
Koza po cc trzymają 4-5 dni podobno. Moze Agagita jak bedzie miała chwilkę później to nam napisze Będziesz mieć cc? Ja też, i tez mnie to wszytsko bardzo interesuje
Pralinka jak jutro nie zapomnę to zapytam tej koleżanki...ona póki co mieszka sama i te 750 e jest tylko na nią. Ale jak słysze o niemieckich warunkach, to na małżeństwo na bank nie bedzie to 750e x 2.
Aha...a z czekaniem na Kindergeld...mama kolezanki czeka 1,5 roku na naliczenie, może tylkodlatego, ze jak ona tu przyjechałą to córki mieszkały jeszcze jakiś czas w PL i później dołączyły, co chwilę jej przychodziły jakies pisma ze coś ma dołączyc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2014, 10:26
-
Czyli jak myslisz ile to bedzie na malzenstwo? Jesli bedziesz sie mogla czegos dowiedziec to please spytaj i napiszMonikaDM wrote:Agahita - gratuluje synka Ponad 4 kg, to duży mężczyzna Ale Cie bidulko wymeczyli, lecz widzę że optymizm bije od Ciebie więc to dobrze
Koza po cc trzymają 4-5 dni podobno. Moze Agagita jak bedzie miała chwilkę później to nam napisze Będziesz mieć cc? Ja też, i tez mnie to wszytsko bardzo interesuje
Pralinka jak jutro nie zapomnę to zapytam tej koleżanki...ona póki co mieszka sama i te 750 e jest tylko na nią. Ale jak słysze o niemieckich warunkach, to na małżeństwo na bank nie bedzie to 750e x 2.
Aha...a z czekaniem na Kindergeld...mama kolezanki czeka 1,5 roku na naliczenie, może tylkodlatego, ze jak ona tu przyjechałą to córki mieszkały jeszcze jakiś czas w PL i później dołączyły, co chwilę jej przychodziły jakies pisma ze coś ma dołączyc.
Agahita-->gratuluje synka!! Super ze czujecie sie w miare dobrze, niech z dnia na dzien bedzie lepiej:*
-
Agagita, gratuluje synka Ciesze sie, ze jestes juz po. Jak bedziesz na silach i do Nas zajrzysz napisz jak to jest z bolem brzucha po CC i jak z pielegnacja
niunia piszesz ze jestescie zameldowani w URZEDZIE ze jestescie razem. Ale w jakim urzedzie? Bo jesli chodzi o JC to my tez tam jestesmy jako wspolnota a ze jestesmy para to oni to raczej wiedza a mimo wszystko nic. I jak Moj skladal wniosek o przedluzenie, to ta babka co przyjmuje wszystkie papiery powiedziala ze ja nie musze tego wniosku skladac, tylko ze bedziemy dostawac juz razem na dwie osoby (wczesniej dostawalismy oddzielnie). No ale wyszlo jak wyszlo, obiecanki cacanki, Mojemu przedluzyli a mi nie. Dlatego pytam co to za Urzad, bo moze chodzi o cos innego niz JC, a po prostu w JC jest jakis papier ze jestescie razem. Mozesz wytlumaczyc?
Wczoraj bylismy nad jeziorem, dzis tez planujemy jechac bo taka duchota ze szok. Wczoraj sie nie kapalam ale dzis bym chciala mimo wszystko mam troche obawy, boje sie ze zaraz mi sie pecherz przeziebi albo jakiegos syfa zlapie... Tampon odpada, nienawidze ich
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2014, 11:02
-
nick nieaktualnypralinka wrote:Czyli jak myslisz ile to bedzie na malzenstwo? Jesli bedziesz sie mogla czegos dowiedziec to please spytaj i napisz
Pralinka nie znam sie więc nie będę gdybać. Ta koleżanka nie dostaje 750e z JC, tylko powiedzieli jej ze to jest minimum, ona zarabia 450e na mini job, i oni jej do tego dopłacają, ale nie dostaje tego do ręki tylko oni jej przelewają za szkołę i za pokój w którym mieszka. Jak nie zapomnę to jutro jej podpytam i napisze tyle ile mi powie. Pamiętaj też w każdym landzie moze byc ciut inaczej, my jesteśmy z Bayern, najlepiej jest się wszystkiego u siebie dowiedzieć. Jak coś to napisze jutro.
-
nick nieaktualnyAniolku - tampony we wczesnej ciazy sa często stosowane właśnie jak chcesz popływać w jeziorze, rzece czy morzu. Agattee myślę, ze jak ginek nie stwierdził żadnych nieprawidłowości w zamknięciu szyjki to spokojnie możesz zażywać kąpieli jeziorowych tudzież innych Czytałam, ze w "normalnej" ciąży szyjka się dość szczelnie zamyka śluzem i nie ma szans dostać sie tam jakis zarazek z wody My wczoraj też byliśmy nad jeziorem, ale woda dla mnie była za zimna jeszcze Nie odważyłam się w niej zamoczyć, wlazłam tylko do kolan i na kocyk. Ale wieczorem bolał mnie brzuch bo zamiast głupia na tym kocu sie wyłozyć jak długa to siedziałam i zginałam ten biedny brzuchol
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2014, 17:53
