Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
mamuski, w ktorym tygodniu zaczelyscie odczuwac pierwsze ruchy? u mnie w podpisie pisze, ze juz powinnam czuc (choc slyszy sie, ze wiekszosc czuje dopiero od 20 tygodnia bo poki co maluch ma jeszcze duzo miejsca w brzuchu). Ja tam nic nie czuje, czasem klade sobie reke i probuje sie 'wsluchac' ale jedyne co czuje to burczenie i normalne typowe jezdzenie po posilku, praca jelit itd. Chyba jeszcze musze poczekac
tak spojrzalam na swoj kalendarz na belly i dzis zaczelam 5 miesiac nie bardzo orientowalam sie w tych tygodniach (ktory tydzien to ktory miesiac), wczoraj z ciekawosci szukalam info na ten temat i znalazlam, ze 5 miesiac zaczyna sie w 19 tygodniu a tutaj w kalendarzu pisze ze dzis i juz zglupialam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 13:14
-
Agattee, myślę że jak najbardziej Twój R może napisać wniosek o wyprawkę, najwyżej mu nie przyznają, ale przecież nie zaszkodzi spróbować. Tylko ta kwestia, że nie jesteście małżeństwem... Najlepiej jakby sam poszedł zapytać jak to wygląda, pewnie będzie potrzebował kopię Twojego Muterpass bo ode mnie chcieli. No i w sumie nie wiem czy na słowo uwierzą że on musi Was utrzymywać i że jest ojcem dziecka (sory że tak gupio to zabrzmiało ale w urzędzie tak pewnie do tego podejdą...), chociaż z drugiej strony w papierach do AlgII na pewno podawał z kim mieszka i kogo utrzymuje... Ciężko mi coś więcej doradzić.
Ja jestem w 5 miesiącu (22 tydzień) i babka stwierdziła że jak najbardziej mogę pisać podanie, coś tam nawet mówiła że od 12 tygodnia można(o ile dobrze zrozumiałam bo w takich urzędach to ok 50% tylko rozumiem, a reszty się domyślam ), chociaż na innym forum czytałam że wypłacają na 8 tygodni przed porodem. Zobaczymy. Jak dostanę odpowiedź to dam Wam znać. A! i później można się starać o drugą wyprawkę na 7-12 miesięcy, m.in. na krzesełko do karmienia, bo ta pierwsza jest na 0-6 mies.29.11.2014 - Simon - moje Szczęście -
No mnie też to wkurza, bo są 2 szkoły liczenia miesięcy- wg 1. liczy się pełny miesiąc kalendarzowy - 30 lub 31 dni, a wg 2. miesiąc ciąży ma 4 tygodnie, ale wtedy rodzi się w 10 miesiącu. Ja jednak trzymam się tych 9 miesięcy ciąży i mówię że w tej chwili jestem w 5 a nie w 6 miesiącu.29.11.2014 - Simon - moje Szczęście
-
mala M, wiem wiem, ale oni maja juz kopie Mutterpass. Co do tego ze jest ojcem dziecka to dopiero uwierza a raczej uznaja ten fakt, jak Moj zrobi Vaterschaftannerkenung czy jakos tak (ale to sie robi jakos przed porodem), czyli uznanie dziecka, jesli nie jestesmy malzenstwem.
No ale tak jak mowisz, sprobowac mozna, jak to sie mowi nikt nam w ryj za to nie da.
Aaa, teraz rozumiem te liczenie. To chyba lepiej pozostac przy tygodniachWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 13:23
-
Ja ruchy poczuła dokładnie w 19 tygodniu i 5 dniu. I od razu były to pojedyncze uderzenia/kopnięcia. Chyba przegapiłam to 'przelewania' które niby odczuwa się jako pierwsze ruchy. Ale od tamtego dnia czuję codziennie moje Maleństwo, najczęściej jak usiądę lub się położę - na zasadzie - mama odpoczywa a dziecko szaleje I oczywiście zdecydowanie poniżej pępka, bo na tym etapie powyżej pępka są tylko uniesione przez rosnącą macicę jelita i inne organy.29.11.2014 - Simon - moje Szczęście
-
nick nieaktualnyAgattee - gdzies czytałam własnie o takim urzedowym zgłoszeniu związku. Chodzi o to że żyjecie razem, razem mieszkancie, razem płacicie rachunki i razem mozecie się rozliczać z podatku. To jest jakas urzędowa procedura, nie mam bladego pojęcia jak to wygląda w rzeczywistości bo nie znam takiej pary, ale z tego co czytałam to urzędowo jesteście traktowani jak małżeństwo wtedy i np. jak ludzie tworzą taką wspólnotę i później się rozchodzą to ten fakt też trzeba zgłosić...ale tak jak piszę, nigdy tym sie nie zainteresowałam od A do Z. Więc trzeba o to popytać. Ja zapytam koleżanki, któa jest tu bardzo długo i moze ona ma jakichś takich znajomych, więc może coś się rozjaśni. To się chyba nazywa "związek nieformalny" albo "związek partnerski". Aha i jeszcze ktoś tu wcześniej wspomniał o Famielienkasse, tam podobno tez warto sie udać
-
nick nieaktualnyAgattee - żylaki czy rozstępy? Ja całe zycie miałam rozstępów jak na lekarstwo, mimo, ze figure mam jaką mam. Ale naprawde mogłam sie cieszyc ich niewielka ilością...jakie było moje zdziwienie i złosć jednocześnie jak 2 dni temu zobaczyłąm na brzuchu ich aż 6 sztuk!!! Co prawda na drugi dzięń ciut zblakły i nie są takie duże jak sie wydawało na pierwszy rzut oka...co nie zmienia fakty ze się cholery pojawiły. Zrobiłam w domu bunt i powiedziałam, ze życze sobie chodzić na basen. Jak powiedziałam to 3 dni temu tak do dziś nawet nie obejrzałam oferty basenów...czyli słomiany zapał u mnie. Ale obecnie NIC mi sie nie chce, jestem nawet zła, ze musze chodzić do szkoły A stresa mam przed egzaminem ze masakra Jeszcze 1,5 tygodnia i moze zwlekę wreszcie swój szanowny tyłek i cos więcej się zacznę ruszać oprócz spacerów z psem, któe noatbene ostatio trwają 20-30 minut bo taki ze mnie leń
-
Witajcie
Ja znów przyczajona od rana i gotowa do startu - w Lidlu są od dziś ubranka dla dzieci
rudii- jeśli podejrzewasz ciąże idz do Ginekologa, w Niemczech u nich normalnie robią Betę i inne badania.
Mi po pozytywnym teście Ginka wzięła krew na betę i nie płaciłam nic.https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
nick nieaktualnyKoza, ja niestety do szkoły musze isć, a po drodze żadnego lidla nie ma Ale moze spróbujemy wyskoczyć popołudniu - może jeszcze coś będzie, jak nie to trudno
Ja nie miałam Bety robionej, przynajmniej nic mi nie wiadomo - wyniku nigdzie nie mam Ja zrobiłam test, i zadzwoniłam do lekarza powiedzieć ze mam wizytę za dwa tygodnie i wyszedł mi pozytywny test, i czy mam być wcześiej bo raczej sensu nie widzę bo i tak na usg niczego jeszcze nie bedzie Powiedziano mi ze tak i ze jak nic się nie dzieje to poczekamy te dwa tyg. a jakby coś było nie tak albo bym sie bała to mam zaraz przyjść. Poszłam normalnie na wizytę i widziałam serducho już wtedy i założyli mi od razu Mutterpass -
MonikaDM- szkoda że macie kurs w wakacje, my mieliśmy normalnie w tych dniach jak dzieci chodzą do szkoły i wole kiedy oni.
Jeszcze jak coś to się załapiesz , ja jak byłam gdzieś w 3 miesiącu były ubranka i nie kupiłam bo nie wiedziałam kogo mam - a te ubranka albo różowe albo niebieskie.
Ok startuje na Lidl , Miłego Dnia!https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
nick nieaktualnyJa pierwszy kurs miałam od czerwca do grudnia, wiec też wakacyjnie, a ten obecy kończe za tydzień, więc coś z wakacji mi zostanie I mimo, że narzekam i nie chce mi się już tych zadań domowych robić, to jak zdam teraz egzamin z B2 to zastanawiam się nad C1 w październiku jeszcze...ale zobaczymy czy bedzie mi się chciało. Fajne jest to ze mogę wyjść i pogadać z ludźmi, bo mój mąż jak wraca z pracy to zazwyczaj najpier stres musi z niego zejść i ztego wszystkiego jest padnięty więc zazwyczaj rozmowa z nim jest wtedy cieżka, i cały dzięń w domu oddzywając sie tylko do psa to bym chyba oszalała Zobaczymy czy faktycznie bedzie mi się chciało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 14:36
-
Wow super, jak masz ochotę to ucz się ile wlezie
Ja mam tylko B1 ,dalej mi nie proponowali i ja sama też się nie rwałam.
Dobrze że chcesz mówić , ja jestem z tych co boją się że zle coś powiedzą itp. i mało rozmawiam.
Wróciłam wkur... rzucili po 1 sztuce danego rozmiaru i wzoru, jakaś baba się tak rozpychała że przegrzebała wszystko i wzięła akurat ten wzór który ja chciałam i musiałam wziąć innyhttps://www.maluchy.pl/li-68999.png -
A to zawsze w czwartki sa te ciuszki dla dzieci w Lidlu?
Monika aaa to Ty jeszcze chodzisz na ten kurs. Ja swoj skonczylam 18 lipca na szczescie bo juz tez mialam dosyc. A ten test co mialam to nie byl taki oficjalny tylko organizowany przez te babki ktore nas uczyly i tylko dla ich wiadomosci. Za taki oficjalny ponoc sie placi, ale nie jestem do konca pewna bo nic nam nie mowili konkretnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 09:20
-
Wiecie moze gdzie moge kupic taka pulpake na te male muszki? Mieszkamy na parterze i w kuchni jak mamy okno to tam jest takie male podworko i kawalek dalej sa pojemniki na smieci. Nie moge normalnie jedzenia w domu zostawic na wierzchu czy owoce czy cos bo zaraz pelno tych muszek !
Wczoraj zamknelam okno i tyle, w kuchni upal ale juz mam ich dosyc. Jak sie ich pozbyc? Sa jakies domowe sposoby czy szukac tych pulapek a jesli tak to w jakich sklepach? Cos typu ogrodnicze? -
koza moze jeszcze pozniej wystawia reszte bo ja zauwazylam ze tak robia czasem kolezanka byla kiedys po cos juz teraz nie pamietam po co ale rano mowila ze juz wszystko przebrane a ja poszlam pozniej do tego samego lidla i bylo pelno
agattee co do tego kiedy sa ciszki to nie w kazdy czwartek co tydzien sa nowe gazetki i jak cos ma byc to jest tam data kiedy ale nie mowione ze co tydzien dla maluszkow ale dosc czesto cos fajnego maja nawet dla nas do ubrania
aaaa wlasnie mialy byc rybaczki dresowe wiazane na sznurek albo przegapilam albo dopiero beda ktos moze wie??? -
agattee- jak Aniolek napisała trzeba patrzeć na stronach sklepów czy w gazetkach kiedy co jest U Nas gazetki w soboty przynoszą też do skrzynek.
Co do kursu to te oficjalne też nie są koniecznie płatne , ja nie płaciłam nic ale jak chciałam zapisać się jeszcze przed ślubem to bym musiała płacić. Znajoma np. płaciła połowę za moduł i jak przeszła cały do B1 to jej zwrócili.
Miałam też problem z muszkami i jedynie to pomogło mi chowanie jedzenia Jeszcze można je odkurzaczem wciągać Pomaga ale te dziadostwo się odradza jak dalej coś stoi.Zerknij w sklepach gospodarczych może maja coś.
Aniolek- rybaczki były od poniedziałku , też poleciałam od rana a jak byłam z mężem po południu to już nawet śladu nie było.
O ile się nie mylę to w przyszły poniedziałek/czwartek też będą rybaczki i spodnie dresowe długie.https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
Koza, wczoraj wlasnie Moj latal po kuchni i wciagal je odkurzaczem, ale wiadomo ze wszystkich nie da sie usunac ehh, popytam tak jak mowisz w sklepach gospodarczych.
A w ogole u Ciebie bedzie cora czy syn bo nie wiem czy przeoczylam te informacje? Imie macie wybrane?
U nas bedzie ciezko z imieniem dla chlopca, poki co mamy Alex, Moj chcial jeszcze Max ale totalnie odpada bo kojarzy mi sie (nie urazajac przy tym nikogo, ani dzieci o tym imieniu) z imieniem dla psa. Niestety, 'Max' tak nazywal sie pies mojego sasiada w Polsce i nie moze mi to wyjsc z glowy Chociaz fajne imie bo krotkie, a Moj ma dosc dlugie nazwisko wiec by pasowalo no ale po prostu mam przed oczami tego psa
Plci jeszcze nie znamy, choc stawiamy 99% na chlopca, ale ile bym dala by byla dziewczynka, wtedy z imieniem problemu by nie bylo. Kto tam wie, moze bedziemy miec niespodzianke i okaze sie dziewczynkaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 11:33
-
koza moze poszukaj tych ciszkow w innym lidlu tzn na innym osiedlu gdzie mniej ludzi chodzi to moze jeszcze nie wykupione ja we wtorek szukalam tych spodni i juz nie bylo sladu ja za ciuszkami nie poluje dla dzidzi bo mam juz sporo i siostra miw Angli kupuje z F&F we szystkich rozmiarach body i pajace bo sie super oplaca a pozniej mi wszystko wysle przykladowo 3 pak bialych bodziakow mniej jak 3 funty czyli wychodzi 5 zl za sztuke a pajace biale wychodza 10 zl za sztuke wiadomo za kolorowe troche wiecej