Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Endokobieta- Swiete slowa. Najgorsze to porownywac swoje dziecko do tych glupich tabelek albo rowiesnikow
Ja tak niestety robilam przy starszym synku i duzo nerw mnie to kosztowalo bo Maximilian chociaz jest i byl bystrym dzieckiem to fizycznie rozwijal sie nieco wolniej...Pamietam jak sie stresowalam ze jeszcze nie chodzi a mial ponad rok. Wszystkie dzieci- jego rowiesnicy od znajomych juz chodzili a ten nie. Strasznie sie tym martwilam, meza wkurzalam a teraz sie z tego smieje. Przeciez juz chodzi, biega i nawet skacze wiec po co ten nie potrzebny stres... Z czasem zrozumialam ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie. Kazde umie co innego... Tym razem obiecuje sobie wyluzowac i nie porownywac Juliana do innych dzieci
MonikaDM lubi tę wiadomość
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
A jak juz wprowadzicie szersza diete to jak wyglada u Was podawanie posilkow, co jaki czas? Dajecie np. rano mleko, pozniej jakies drugie sniadanie, pozniej obiad itd?
Ja chyba zwariuje
Z jednej strony cyc to bezpieczna sprawa bo daje kiedy mala sie tego domaga, a zeby tak uregulowac posilki to nie bede wiedziec co kiedy jak i jak czesto
-
Agattee Jas ma rok i je co 3-4 godziny:
1. butla ok 180-190 ml mleka
2. jogurt naturalny lub serek homo z owocami 160-170 g
3. obiad 190-220 g warzywa z miesem, ryba lub jajkiem
4. owoce lub jak nie chce mleko butla 160 ml
5. kaszka zbozowa na mleku
(6. czasem w nocy jeszcze jedna butla mleka ok 120-150 ml)
ale na to masz mega duzo czasu jeszcze
My powoli zastepowalismy posilki, jak doszlam do 5-6 butli z mlekiem dziennie (odciagalam pokarm) to wtedy zastapilismy 3 butle warzywami, po miesiacu, dodalam zamiast 4 owoce, potem zamiast ostatniej kaszke ale to dopiero jak jadl juz warzywa z miesem i na koncu jogurt zamiast 2 butli. Jogurt dopiero zaczal jesc kolo 10 miesiaca. Kolejne posilki zastepowalam dopiero jak jadl cala porcje i na poczatku po pare lyzeczek z mlekiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 14:56
agattee lubi tę wiadomość
-
Byłam dzisiaj u lekarza. Wszystko ładnie się goi, mogę brać się za ćwiczenia. Prawdopodobnie po 2 @ będziemy mieli zielone światło
Według niego dużo dało to, że sama musiałam urodzić Maleństwo i przy czyszczeniu lekarz nie naruszył tak bardzo macicy
Endokobietka, MonikaDM, annaki, Tigana lubią tę wiadomość
-
Agattee- Ja przy starszaku tez bylam zieolna jesli chodzi o rozszerzanie diety. Dostalam od mojej poloznej taki plan z milupy. Tego sie trzymalam i teraz tez tak bede robic jak w tej tabelce

http://www.milupa.de/mil/de/home/produkte/ernhrungsplne/ernhrungsplne_1.html
Zaraz zbieram sie do ginki
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Witam

Lenka powodzenia,teraz na pewno będzie dobrze.
Endokobietka brawo,zdrowe podejście!!nie ma co się sugerować tymi bzdurami bo każdy dzieciaczek jest inny i inaczej się rozwija.U mnie np lekarz ostatnio stwierdził że mały jest coś za duży jak na swój tydzień,zalecił badanie cukru.Wszystko wyszło w porządku,a lekarz na kolejnej wizycie stwierdził że jednak wage ma w normie.No to kurde ja się pytam po cholere mnie straszy??bo się właśnie sugerują tymi "tabelkami"czy czymś tam i wydaje im się że każde dziecko będzie identyczne.
Wiecie co,ostatnio mój braciszek dał mi zestaw do zrobienia czapki,włoczki i szydełko.Powiedział że na zabicie nudy o odstresowanie
a ja przez pierwszą godz próbowałam zacząć,bo dopiero się uczę i myślalam że wybuchne.Dzięki za takie odstresowanie hehe
ale powoli coś to ogarniam,jeżeli uda mi się to kiedyś skonczyć to się pochwale
amarranta, Lenka87, MonikaDM, Tigana lubią tę wiadomość


(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek
-
Mamax ja tez korzystalam z tej tabelki, ale po paru dniach obiadkow i kaszek maly mial straszne zatwardzenia, wiec wprowadzilam jablka i bylo lepiej
Takze zycie zweryfikuje, znam pare dzieci ktore kaszek wogole nie jedza. Moj Janek uwielbia obiadki i kaszki, owoce w jogurcie, na deser je ale widze ze nie zawsze ma na nie ochote, czasami sie opiera, wiec podaje mu nadal mleko.
MonikaDM lubi tę wiadomość
-
Lenka, bądź silna!:*
kurczę dziewczyny, jak piszecie o tym karmieniu z wprowadzaniem produktów, to się wcale nie wydaje takie łatwe
Muniek, powodzenia z czapką! i bez nerwów!
chyba widziałam taki zestaw w jakiejś drogerii.
Ja chyba wczoraj w końcu pierwszy raz poczułam dzidzię
co prawda byłam strasznie najedzona, ale chyba potrafię rozróżnić, jak mi coś "jeździ" w brzuszku od jedzenia:P
Kasiu i Marto, jestem z Wami myślami:*
Lenka87, Tigana, jola83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLaski wróciłam...w sensie rodzice wyjechali. Kurcze super że byli, naprawdę było fajnie, ale jednak jestem wymęczona jak nie wiem co. Vincent też sobie skrócił spanie do 6 godzin w nocy no ale nie mam co narzekać bo to i tak długo
Fajnie mu sie nie spało bo dziadek zakochany po uszy wiecznie mu opowieści jakieś gadał wiec dziwię się, ze Vincent jeszcze nie gada
hihi.
Wczoraj chrzest poszedł szybciutko i grzeczniutko
Vincent całą uroczystość w kościele był bardzo grzeczny bo spał, nie zastękał nawet na polewanie główki. Później obiad w pobliskiej knajpce - on też zjadł swoje, a co?? hihi. Później ciacho w domu i teściowie i chrzestna pojechali do domu a my posiedzieliśmy z rodzicami. Więc było miło i nie napracowałam się w ogóle.
Dziś była położna...miała być ostatni raz ale raczej bedzie jeszcze przychodzić bo mamy problem z pępkiem. W sensie cos tak sie nie pozamykało do końca i wychodzi mu coś co nazwała "Wildefleisch". Wygląda jak mała czerwona kropeczka w środku pępka. Jutro jedziemy z tym do lekarza. I małemu powiększyła się jedna pierś i była taka twarda i ona mu to dziś pościskała i wypłyneło mu w tego duzo czegoś na podobieństwo mojego mleka. Wiec mamy dwie rzeczy do obserwacji, ale póki co to jest ok bo ta pierś to sprawy hormonalne i ma jeszcze 2 tyg. czasu na wchłonięcie a w pępuszku jest to na tyle małe ze jakimś preparatem podobno 3 razy wystarczy posmarować i będzie po wszystkim.
Dziewczyny...nie pamiętam co miałam wam odpisać, poza tym zostało mi jeszcze troche do nadrobienia Waszyh wpisów więc jak będę miała coś ciekawego do odpowiedzenia to napiszę.
Aha - Kasia...połozna mi mówiła, że jak kobieta jest taka zła, i "warczy" na męża i wszytsko ją złości to urodzi w ciągu 2-3 dni
-
nick nieaktualnyPsotkaKotka - ja piorę w zwykłym Arielu tylko nie w proszku a w płynie do prania...a do płukania jakiś z Netto płyn mam taki biały (Bravil chyba sie nazywa). Mały nie ma uczulenia.
Mamax - pamietam o tabelce dla Ciebie, tylkoooo...zapomniłam jak na moim laptopie się robi PrintScrean...a ze mam na jednym przycisku dwa polecenia i zapomniałam co musze przycisnąć zeby mi zadziałało to drugie polecenie to musże na mężula czekać aż mi...blondynce...przypomni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 16:21
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny to jak w końcu z tym glutenem jest bo ja juz głupia jestem...
I w jakiej postaci go wprowadzacie?? Czy od niego zaczynać rozszerzanie diety, czy napierw np. marchewka i np. kaszka bezglutenowa a póxniej ten gluten...ale to akaś specjalna kaszka glutenowa czy jak??
Jezuuuu...jaka ja głupia z tego jestem...jakbym miała egzamin zdac z tego to katastrofa!!! -
http://do2xsztuka.blogspot.de/ blog Kasi
Monika, super że chrzciny udane! teraz sobie po wizycie rodziców odpoczniesz;) mam nadzieję, że to co ma Vincent na piersi, to nic poważnego i że pępuszek się szybko zagoi
trzymam kciuki!
MonikaDM lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEndokobietka - ale super napisałaś o tym rozwoju dzieci na przykładzie Jasia
Ja sie też stresowałam przez jakiś czas ze mały nie przybiera na wadze, a później okazao sie to zbędne. Niech sobie rośnie jak chce...i czy to ważne czy będzie chodził przed ukończeniem roku czy jak będzie miał 13 miesięcy?? Nie...wiec po co siebie i dziecko stresować. A to co pisze w książkach o rozwoju to uważam ze można sobie między bajki włożyć. Co z tego że np. mój mały trzyma sztywno główkę długi czas jak później pewnie się zatrzyma i może np. zęby nie zaczną mu wychodzić w3/4 miesiacu a w 8...
Jola - tymek dostaje najlepsze co byc może do jedzenia...nie debatuj czy to problem ze przytył więcej. Raz bedzie więcej a raz mniej
jola83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgattee - ja też zaprzestaję ściągania mleka w ogóle i całkowicie przechodzimy na mm. I w nosie mam kto mi co powie w tym temacie, ludzie mogą sobie mnie za wyrodną matkę uważać - wisi mi to! Widze, ze mały lepiej sie czuje po MM niz po moim mleku i kilka innych powodów dochodzi (tak, tak...przyznaję się - lenistwo też między innymi). Wczoraj mieliśmy ból brzucha i mały krzyczał i wił sie jak wąż...nic nie chciało pomóc, podejrzewam, ze to po jednej drobnej rzeczy którą zjadłam - i jak widziałam go takiego wołającego o pomoc to pozwoliło podjąc ostateczną decyzję.
-
nick nieaktualny









