Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Agitko no ponoć bursztyny działają jakoś przeciwbólowo, dzisiaj nawet na basenie jedna dziewczynka je miała ale nie miałam odwagi zapytać. One są na specjalnym sznureczku, dość krótkie żeby dziecko nie zerwało i są gładkie żeby nie zrobić krzywdy no i na noc raczej nie wolno zakładać żeby dziecko się nie udusilo, tylko w dzień. Tyle wyczytałam w int, ale czy działa nie wiem
-
Amarranta dla mnie moze byc np 2 weekend marca ewentualnie. Nie ma Ciebie w ten weekend gdzie jest 1 niedziela czy nastepny? Ja mam teraz troche wolnego bo mi zmniejszaja te godziny jak tylko moga wiec chyba do pracy jade w nastepny piątek.
Agitka planuje tak do 32-33 tygodnia poleciec pozniej to juz zmyslea duze ryzyko. Mimo wytrzymalosci:) ale towszystko tez zalezy od sil a w tej ciazy mam ich bardzo malo. Jakby ktos wypuscil ze mnje powietrze:) mam nadzieje ze bedzie lepiej;).musze sie tez wziac za siebie bo przez brak pracy taka nie do zycia jestem i nie umiem sobie znalesc zajecia.
Zawsze bylam raczej z tych aktywnych osob co nie moga usiedziec w miejscu. Chyba sie stazeje ze brak mi sili checi:)
Annaki wspolczuje i tobie i małej zrywania i bolu. Probuje sobie przypomniec co ja malemu dawalam na zeby jak go bolaly ale to tylko przy tych ocznych 2kach czy 3kach.jak mu szly. Jak sobie przypomne to napewno Ci napisze;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2015, 21:40
-
LaSavia będę wdzięczna
, bo juz mi pomysłów brakuje albo po prostu moje dziecko jest odporne na wszystko, tzn osanit i dentinox pomaga ale w dzień na trochę a w nocy koszmar, przypuszczam że to musi być ból skoro biedna tak płacze przez sen i piszczy
, ostatnie takie płacze to były 5 mies temu jak miała kolki. Na razie po tym nurofenie śpi, raz się obudziła, pogadała i sama usnęła co ostatnio miało miejsce chyba w styczniu..., zobaczymy jak noc
-
Napewno smarowalam malemu mascia zeby. Z tym ze ja nie dawalam mu zadnych lekow i czopkow jak nie mial goraczki. I w sumie dalej nie daje. Murofen napewno zadzialal przeciwbolowo. Pogadam jutro z mezem i napewno Ci napisze. Napewno ta masc i masowanie dziasel tylko ze u nas wszystkie zeby wychodzily dosc szybko. A moze ida malej 2ki tak sie zdaza czasem ze ida pierwsze 2ki a nie jedynki z tad ten bol. Trzymam kciuki za spokojna noc;*
-
Annaki bardzo mi przykro, ze Lenka tak się męczy, niestety nie potrafię Ci pomóc:(
LaSavia, może być tak, że w oba weekendy mnie nie będzie, bo za tydzień w sob/nd chciałabym jechać a w następny weekend może być tak, że mój mąż też przyjedzie to zostaniemy, to 8 pewnie bysmy wracali. Jeju jak czas szybko leci! -
LaSavia no właśnie nie wiem czy to dwójki na dole czy jedynki na górze bo dolne jedynki ma od 3 mies i wyszły szybko i bez objawów, zobaczyłam dopiero jak juz je miała
A i zapomniałam dodać że dziś były dwie brzydkie kupki, zielone, takie trochę rzadkie, a nic nowego nie jadła, nawet owoców dziś nie dostała. -
Amarranta to moze spotkamy sie po Twoim powrocie? Jesli dziewczyna tez bedzie pasowac;)
Annaki jeszcze mylse i nie moge spac. Probowalas dawac malej melise do picia? Zbtym ze nie ta dziecieca tylko zwykla taka normalna tylko slabsza. Na noce chlodna dobrze powinna dzialac bo smoczek nie bedzie cieply wiec powinien koic bol i melisa dziala uspokjajaco wiec powinna spokojniej zasypiac. Sprobuj moze pomoze;) -
nick nieaktualnyMartaa - gratulacje!!! Czyli nie takie wywolywanie dlugie... Kasia dziekujemy za info. Ja z kolei slyszalam i czytalam ze wywoluja max.po tygodniu czyli jesteś zaprzeczeniem tych słów
LaSavia Jak bedziesz sie dobrze czuc a podroz trwa godzine to mnie sie wydaje ze ja bym pojechała. Linie lotnicze bodajże po 36 tyg.nie wpuszczają na pokład ale to pewnie zależnie od linii. Ja byłam w PL w 21/23 tyg. mamy jakues 750,km. A jakos 22/23 tydz.jechalismy na urlop do Chorwacji ponad 1000 km autem. Ale moja ciaza byla bezproblemowa.
Agattee normalnie mam ochotę walnąć ta twoja polozna. Vincent jest 3 dni młodszy od Amelki a w poniedziałek wazyl 4,5 kg z hakiem wiec podobnie do Amelki. Szczepienie niby mamy miec na U4 chyba 6.03. ale musimy zadzwonic do nowej przychodni wiec termin na pewno sie nam zmieni. I będziemy szczepić tak jak Endokobietka i Agitka póki co.
Mamax ci "specjaliści" tutaj to mnie o mdłości przyprawiają. Jak my zamówiliśmy kuchnie jak się wprowadziliśmy i lodowka nie dzialala to najpierw czekaliśmy tydzień i tez przyszedł "fachowiec" do stwierdzenia co lodowce dolega po czym czekaliśmy ponad tydzień na nowa. A tez na samym początku okazało sie ze prąd mamy tylko w dużym pokoju i przedpokoju to najpierw przyszedł jeden który stwierdził ze faktycznie nie ma prądu, po tygodniu drugi któremu nie udalo sie nic zrobić i po następnym tygodniu jeszcze jeden.
Orchidea gratuluje synkaTeraz będziesz miała przy sobie mężczyznę który będzie dla Ciebie dżentelmenem a Ty dla niego Królową
Annaki ojjj...biedna Lenka a Ty razem z nią. Nie mam pojecia jak pomoc. Ewentualnie mogę podpytać siostry jak ona pomagała swojemu małemu i jak to będzie jakiś nowy sposób to dam znać.
W moje dziecko wstepuje diabełek i od dwóch dni troszkę marudzi wieczorami. Daliśmy sab simplex, później butle i śpi.
Powinnam jeszcze poćwiczyć ale dzis narobilam tyle km ze nie chce mu się jak nie wiem co...ale nie mogę sie dać leniowi...prawda? Chociaż 10 minut...ide
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2015, 22:38
amarranta lubi tę wiadomość
-
Hej
No wiec po nurofenie noc o 100 razy lepsza, Lena tak spokojnie to dawno nie spała, obudziła się tylko o 2 na jedzenie, nie dała się oszukać herbatką, no ale zjadła i zasnęła, rano trochę wczesniej wstała niż zwykle bo przed 8 no ale ja czuję się wyspanaMonikaDM lubi tę wiadomość
-
Hej
O naszyjniku bursztynowym nigdy nie słyszałam, ale brzmi ciekawie... Chyba jednak bałabym się dziecku coś zawieszać na szyi.
Annaki, cieszę się że z Leną już lepiej. Monika, dziwna ta lekarka, widocznie jak jej zawieje tak mówi. Może faktycznie zmiana praxis będzie najlepszym rozwiązaniem.
Ja byłam troszkę zajęta bo w czwartek mieliśmy z mężem rocznice zaręczyn, a wczoraj byli ludzie oglądać nasze mieszkanie, a potem na basenie byłam. Ale już się melduję w 20. tygodniu. właścicielka naszego nowego mieszkania przysłała mi nawet namiary na swoją położną, miła kobieta
. Dziś czeka mnie sterta prasowania
.
-
nick nieaktualnyAnnaki - fajnie, ze Lenka mogła się wyspać. pewnie obie dziś bedziecie się lepiej czuły
Dobrze wiedzieć, ze jednak Nurofen działa, choć to penwie jak z wszytskim - co działa na jedno dziecko niekoniecznie musi na drugie
Tigana - czyli już półmetek u CiebieNaprawdę super, ze trafiłaś na taką miłą wynajmującą. Takie drobne rzeczy a jak cieszą, prawda? ja swoją stertę prasowania zrobiłam wczoraj, a raczej dziscia o 24:30, jakos nie chciało mi sie spać, Vincent już spał, a mąż pracował w domu bo aktualnie ma nocki, a ogólnie mnie prasowanie relaksuje tylko czasem zagonić się do tego ciezko
No i najlepszego z okazji rocznicy
Dziewczyny ja się Wam przyznam, zę mnie się naprawdę zdarza zapomnieć czasem słowa po polsku...wiem, wiem...mimo że żadko to jednak wtracam czasami niemieckie słowa, ale zdarza mi sie to czasami jak rozmawiam z siostrami meża (jedna fatalnie mówi po polsku). ostatnio zapomniałam jak jest po polsku "lotnisko" i uwierzcie mi ze mimo szczerych chęci bardzo długo nie mogłam sobie przypomniećAle fakt - jak jestem w Polsce to pilnuję się zeby nie było takich sytuacji bo mnie to drażni mocno, a już nie umie zdzierżyć jak ktoś mi tu po polsku mówi np. "wiesz, byłam wczoraj u mojego FrauenarztA" - takie odmienianie po polsku niemieckich słów, biłabym wtedy od razu. I przypomina mi sie sytuacja o jakiej opowiadał kolega męża, który mieszka w PL: spotkali się na piwie z jakimś znajomym, który od 3 miesięcy pracował i był z rodzina w DE, no i ten "niemiec" coś tam opowiada: "i wiecie chłopaki jak jestem z dzieckiem na tym...no jak to sie po polsku nazywa ten Spielplatz..." kumpel mówił, ze chłopaki chcieli go pobić prawie, bo taki niemiec wielki się zrobił a od 3 miesiecy w Polsce nie był
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2015, 12:24
Tigana lubi tę wiadomość
-
Nosz kurcze i weekend zawalony a mialo byc tak fajnie. Mielismy dzisiaj isc do znajomych a jutro na roczek do synka mojej kolezanki ale maz i Maximilian sie pochorowali
Za tydzien chcialam wyprawiac swoje i meza urodziny ale kto wie czy wtedy my z Julkiem sie nie pochorujemy bo wirusy czychaja...
Annaki- Super ze nocka byla spokojna i ze sie wyspaliscie. U nas tez nurofen zawsze pomaga.
Tigana- A ja do wtorku utone w naszych brudach...A ile bede miala potem prasowania to juz nie chce o tym myslec...
Przypomniala mi sie historia przed paru lat jak jeszcze w pl zylam. Byam w de u meza wtedy jeszcze chlopaka i razem pociagiem wtacalismy do mnie do pl. W naszym przedziale siedzialy dwie panie i rozmawialy ze soba po niemiecku. Wtedy jeszcze nic a nic nie kumalam w tym jezyku wiec bylam pewna ze to sa niemki ale moj maz to az sie biedny w srodku skrecal. Spytalam go o co chodzi a ten mi po cichu powiedzial ze to polki sa ktore bardzo zle i slabo gadaja. Ale wiecie chcialy sie przed innymi pasazerami pokazac(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
Agitka, siostra jest w 4 miesiacu.
Dziewczyny, co do spotkania to bym sie bardzo ucieszyla, bo nie mam tutaj zbyt wielu znajomych. Jest mi tez obojetne kiedy, bo nie pracuje.
Jestem troche smutna dzisiaj. Dostalam list od gina, ze musimy przelozyc wizyte i teraz nie wiem, jak dlugo bede musiala znowu na termin czekac
Boje sie, bo nie mam zadnych objawow oprocz lekkiego bolu piersi. Dodatkowo drecza mnie koszmary co noc