WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 13:19

    Melka lubi tę wiadomość

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam podgrzewacz i mi się jeszcze czasem przydaje, ogólnie była to super sprawa przy sloiczkach bo szybko się podgrzalo, ja mam nuk podgrzewajacy parą, kupiony w rossmanie
    Kurze ja tez wolalam dawać słoiczki ale Lena sama je odrzuciła :-( , wiec zaczeła jeść to co my. Choć teraz czasem jeszcze zje, np wczoraj jak nie mieliśmy obiadu
    Magdalena2202 ta moja rodzina tez w sumie pod Wolfsburgiem, dokładnie to Heiligendorf :-)

    Koalka lubi tę wiadomość

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koalka ja będę normalnie całość płacić za TM. NP. Żłobek w godzinach 7:30-16:30 to koszt 450€ na miesiąc a TM za 45-50 godzin tygodniowo 370€. Plan jest taki ze od stycznia idę do pracy jak ja znajdę. Ekspansje na rynek pracy robię od wrzesnia, mam juz wybrane kilka firm gdzie zaaplikuję swoje dokumenty. Teraz w wakacje chciałabym zrobić Anerkennung.

    Podgrzewacza i sterylizatora nie mam. Wode i dla siebie i dla małego używa zwykla mineralna ze sklepu sieciowego najczesciej z Netto lub Aldi.

    Koalka lubi tę wiadomość

  • powidlowa Autorytet
    Postów: 667 116

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koalka, ja mam z moją mamą to samo. Termin 22 września, mama ma być od 21 września dwa tygodnie, a przecież podobno 2 tygodnie przed terminem i po terminie to norma. Wolałabym, żeby mama pomogła przy małej, a nie przy ubieraniu moich skarpet;)

    3i49tv7371hkkcdh.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koalka co do wody to ważne żeby dużo i niegaxowana:-) , zwykła ze sklepu lub np z filtra brita, mi kazano w szpitalu min 3 litry dziennie, niestety u mnie nawet i 4 litry nie pomogły na ilość pokarmu
    Herbatkę ze zwykłej z czajnika :-)
    A co do wywoływania porodu to u mnie w szpitalu robią to tydzień po terminie, nie więcej

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam podgrzewacz ale nie uzywam a sterylizatora ńie mam i nie wydaje mi sie potrzebny. Wode uzywam zwykla mineralna lub przegotowana.

    My Maximiliana do przedszkola zapisalismy gdy jeszcze bylam z nim w ciazy. Wiedzielismy ze przedszkole to jest badzo dobre ale ze bardzo bardzo ciezko jest tam sie dostac poniewaz pani dyrektor nie chetnie bierze ludzi ze tak powiem z ulicy woli brac znajomych od znajomych by miec pewnosc ze dana rodzina jest ze tak powiem porzadna. Na szczescie pracuje tam nasz bardzo dobry kolega ktory poreczyl za nas i maly sie dostal ale i tak odrazu nam powiedziano ze synek bedzie mogl przyjsc dopiero gdy skonczyl 2,5 roku bo na wczesniej nie bylo szans. W sumie nam to pasowalo bo i tak wczesniej nie chcialam go oddawac wiec poczekalismy. Julian swoje miejsce w przedszkolu dostal juz automatycznie jako mlodszy brat ale tez pojdzie dopiero na swoje dwa lata.

    Moje dzieci sa sloiczkowe. Juliankowi jeszcze nie probowalam gotowac a Maximiliankowi owszem ale szybko dalam spokoj bo on moich obiadow nie chcial jesc. Dopiero gdy skonczyl ok. 1,5 roku to sie nieco u niego zmienilo i wtedy jadal albo sloiczkowe obiadki albo moje. Chociaz obiadki sloiczkowe nadal jakby chetniej... Martwilam sie tym nieco ale gdy poszedl do przedszkola to synek bez problemow zaczol jesc przedszkolne obiadki a i w domu juz tylko domowe i tak jest do teraz :-) Julianowi nasze obiady planuje podac po roku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 22:10

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • Magdalena2202 Autorytet
    Postów: 1188 257

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolka ja mam podgrzewacze i sterylizator i szczerze dziękuje temu co to wymyślił :) nie miała bym czasu codziennie po pare razy gotować smoczków i butelek a podgrzewacze do mleka soczków słoiczków są super szybkie i wygodne

    Słoiczki można już podawać od 4 msc . Ja zaczęłam pierw jak Colin miał 3,5 msc od soczków potem w 4 msc warzywka pojedyczne itd itd .
    Ja rozumie i zgadzam się ze słoiczki są zdrowe nie ma nic złego w tym itd ale chodzi mi o to ze gotowanie dla Colincia sprawia mi mega radość chciałam coś takiego od serca robić ale synuś nie chce trudno .

    klz9hdge0lglbc15.png

    dqpr9vvjo20nv5qb.png
  • Magdalena2202 Autorytet
    Postów: 1188 257

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas poród był by wywołany tydzień po terminie

    klz9hdge0lglbc15.png

    dqpr9vvjo20nv5qb.png
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm przeciez smoczkow nie gotuje sie codziennie....

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • Magdalena2202 Autorytet
    Postów: 1188 257

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wsadzam codziennie do sterylizatora mamy dwa i zawsze gdzieś się turlają. A smoczki do butelek to co ? Przecież codziennie z nich pije wiec po każdym użyciu myje i wyparzam chyba normalne albo ?

    klz9hdge0lglbc15.png

    dqpr9vvjo20nv5qb.png
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tigana, fajny macie system z tym wyborem lekarza :) przynajmniej wiesz, na kogo trafisz. Byłam wczoraj u położnej na ktg i pytałam o lewatywę - ona twierdzi, że lepiej ją sobie kupić i zrobić w domu, zanim się pojedzie do szpitala.. podała mi dwie nazwy freka-clyss i practo-clyss

    Cassie, mi się zdarzało jeść salami (nie wiedziałam, że jest półsurowe) - teraz czasem grzankę lub tosta z salami zjadam. a tęsknię za camembertem:)

    Koalka, zgadzam się z Tobą co do alkoholu - zero w ciąży. moja teściowa tak mi herbatkę z jakimś likierem i grzańca zimą proponowała, że tylko łyczka...:/ krombacher ma napewno fassbrause bezalkoholowe, ale to bardziej napój czy radler? w sumie nie piłam jeszcze, też się rozejrzę.

    moja mama też wzięła urlop 2 tygodnie od mojego terminu, ciekawe jak to wyjdzie. u mnie tylko mówili, że po terminie mam chodzić co 2 dzień na ktg - do ginki, a w weekend do szpitala. o wywoływanie zapytam w poniedziałek położną.

    o1489vvjal2gnmht.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endokobietka mam pytanie bo dziś jedziemy do aok żeby zawieźć męża zwolnienie i ostatnio pisalas o zwrocie za np badania, a mam rachunki za 150e od gin za badania na raka. Czy wystarczy że je tylko oddam i jeśli coś zwrócą to ok, jeśli nie to nie. Czy muszę pisać coś?

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yyyyy....ja smoczkow nie stetylizuje, myje po prostu wodą, czasem przelewam wrzątkiem jak mam

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry
    Na wizycie wszystko super :)
    Kolejny termin za tydzien ale tylko ctg.

    Moi rodzice kiedys duzo gotowali w garnku cisnieniowym ja takiego jeszcze nie posiadam ;)

    Endokobietka, annaki, amarranta, Tigana lubią tę wiadomość

  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki musisz wypisac gdzie Ci maja zwrocic pieniadze, numer konta wypisac.

    Sterylizacja: polecam smoczki i butelki samosterylizujace sie czyli np smoczki z MAM w pudelkach sa do sterlilizacji w mikrofalowce, 3 minuty i po klopocie, ja do dzis pare razy w tygodniu tak robie. Ja do 6 meisiaca sterylizowalam wszystko, potem zauwazalym ze sterylizator powoli rdzewieje (!!!) i go oddalam do sklepu, reklamacje uwzglednili :)

    Monika Wywary z miesa powyzej roku, ja do dzis unikam.


    Woda: ja uzywalam tylko zwyklej przegotowanej, a teraz to Jas pije albo przegotowana, albo kranowe. W HH mamy bardzo dobra wode.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 08:49

    17u93e5exqfllrog.png
  • Magdalena2202 Autorytet
    Postów: 1188 257

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endokobietka
    Dokładnie mam smoczki z mam z tym pudełkiem ale po co mam to używać jak sterylizator który i tak leci pary razy w ciagu dnia bo wkładam butelki z smoczkami po kazdym piciu mleka i soczku .
    Każdy moze mieć swoje zdanie i każdego szanuje dla mnie poprostu ten cały sterylizator jest super sprawa .

    Co chodzi o wodę to do mleka używaliśmy tej z hipp albo baby dream specjalnej dla dzieci ale po ok 4 msc stwierdziliśmy ze nie potrzeba az tyle ze przegotowana woda wystarczy teraz ttlko Colin czasem pije soczek rozcieńczony z woda dla baby .

    klz9hdge0lglbc15.png

    dqpr9vvjo20nv5qb.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena je tez mialam sterylizator do 6 mca i sobie chwale, zwlaszcza ze ja odciagalam mleko i bylo tego mase, lecial 2-3 razy dziennie, tez mialam z MAM duzy byl na 9 butelek.

    17u93e5exqfllrog.png
  • Tigana Autorytet
    Postów: 359 239

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikaDM, a jak znalazłaś tą Tagesmutter? I czy pomiędzy różnymi są różne ceny?

    amarranta, o super, to też za tym popatrzę...W ogóle często się spotykasz z położną? Ja się ze swoją umówiłam ze trzy miesiące temu, zgodziła się mną zająć po porodzie z tym, ze jest na urlopie do 10 lipca, ale od tego czasu się nie kontaktowałyśmy, bo w sumie wszystko co potrzebuję wiedzieć to wiem od ginki.

    Ja sterylizatora na razie nie kupuję, jak się uda z kp to nie będę go raczej potrzebować.



    lamlamard20150706_-35_Nasza%20Niunia%20jest%20ju%C5%BC%20z%20nami%21.png
    34bw9jcg50dgoh06.png
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tigana, w sumie to do jednej polożnej chodzę do mojej ginki do praxis na ktg (byłam wczoraj trzeci raz) - to dlatego, że ginkę mam nadal co miesiąc i ją też co miesiąc, na przemian, żeby ktg co 2 tygonie zrobić.
    a ta położna, która będzie u mnie po porodzie, była już 3 albo 4 razy, teraz w poniedziałek jeszcze będzie - bo nie chodziłam na szkołę rodzenia (chciałam z rana, a nie całkiem wieczorem, nie znalazłam, a jak udało mi się 1 znaleźć to już nie było na niej miejsc) i ona mi pokazuje jak oddychać itp. a Ty chodziłaś na szkołę rodzenia?

    Też sterylizatora nie kupuję

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 09:55

    o1489vvjal2gnmht.png
  • Tigana Autorytet
    Postów: 359 239

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ja chodziłam na szkołę rodzenia do tego szpitala w którym będę rodzić. Na szczęście w ostatniej chwili udało mi się zapisać. Zależało mi na tym bo to po niemiecku to miałam kontakt ze słownictwem a moja położna jest Polką więc bym się od niej tego nie nauczyła.

    amarranta lubi tę wiadomość

    lamlamard20150706_-35_Nasza%20Niunia%20jest%20ju%C5%BC%20z%20nami%21.png
    34bw9jcg50dgoh06.png
‹‹ 407 408 409 410 411 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ