Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Roxi nie wiem czy pisałam już ale super ze możecie starać się o dzidziusia.z całego serca trzymam kciuki.
Ja też miałam CC i naprawdę było ok.najgorsze pierwsze doby. I dziś cos oglądaliśmy o cc i pytam D jak to było to okazuje się że dużo nie pamiętam.chyba mnie nafaszerowali czymś i tak zostało bo naprawdę dużo zapominam.
Znieczulenie do kręgosłupa nic a nic nie bolało.gorsze te venflony.
A ktoś chce rodzić bez znieczulenia hmmm też tak myślałam dopóki nie dostałam skurczu.
Skurcze na poziomie 30 które nawet nie pokazywali ze mam skurcze na ctg a myslam że pogrtze ręce.
Może jeszcze jakby ktoś mnie uświadomił ze skurcze te porodowe wyglądają wllasnie tak jak ból okresowy to psychicznie bym się może nastawila.
Ale co jak co ból się zapominaa szybko czy to cc czy sn
-
nick nieaktualnyMagdalena przynajmniej Wam jakos"fajnie" odpisali. Bo nam napisali ze nie bo to nowa metoda i zbędna. My po 3 tygodniach widzimy mega efekty, wczoraj na kontroli lekarka tez to widziała, a Vinnie nie nosil kasku jakieś 5 dni ze względu na otarcie no i nie nosi go 23 godz. na dobę tak jak zalecają. Daj znać jakie efekty przynosi fizjoterapia bo w sumie nie ważne jaka metoda ważne żeby rezultaty byly
-
nick nieaktualnyMonikaDM :-* dzieki
MonikaDM to teraz jak siostra pojechala to jeden stres mniej... choc pewnie mimo wszystko i tak sie zastanawiasz jak to bedzie u niej i co sie jeszcze okazac moze...
Orchidea :-* dziekuje... mam nadzieje ze lekarz z kliniki podzieli to zdanie i rowniez zezwoli... -
My chyba tez dzien spędzimy w domu, bo nie wiem jak u was z pogoda ale u nas wieje i strasznie zimno
Musze tylko po mleko dla mojego zgredka wyskoczyć..
Endokobietko a jak ty wprowadziłas gluten??Pamietasz? Bo nie wiem jak sie do tego zabrać.. -
Kasia ja sie za przerposzeniem pierd... po 2 gramy przez 2 miesiace, ale potem lekarze obalili mit wprowadzania glutenu i eni ma juz zadnych zalecen co do tego, mozna wprowadzac jak sie chce.
Ja dodawalam kaszki 7 zboz z milupy do mleka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 09:29
-
nick nieaktualnyMonikaDM wrote:Firma 1&1 jest do dooopy...my właśnie zakończyliśmy wczesniej z nimi umowę. Ale znajomi maja i sobie chwalą. My od poczatku mieliśmy przeboje. Trzymam kciuki zeby u Was bylo ok. Dzwon i mecz ich do upadłego i zawsze bierz nazwisko tego z kim rozmawiasz i następnym razem chcij rozmawiać właśnie z ta osobą
Ja też uważam że 1und1 jest tylko fajna w reklamie. Ja chciałam przenieść mój internet i telefon do nowego mieszkania, niby wszystko było umówione, że tam będzie działać itp. potem czekaliśmy wieczność, bo ciągle coś przesuwali z terminami aż się okazało że nie są w stanie wykonać usługi, no to rozwiązaliśmy umowę, No ale z tym już nie było problemu, bo wina leżała po ich stronie.
Wendy dowiedz się czy u Ciebie to na pewno wykonalne, bo oni czasem coś kręcą, a potem okazuje się, że nie można. I dzwoń, choćby codzennie. Powodzenia! -
Dziewczyny mam pytanie za 100 pkt
Dlaczego w de jogurt z owocami z hipp w słoiczku jest od 10 msc a w pl od 6 msc dokładnie ten sam skład wszystko to samo. Tak samo innego słoiczki jak słodki ziemniak z warzywami tu od 6 msc w pl od 5?
Ah jesscze znalazłam ze kiedys te jogurty w de były od 7mscWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 10:09
-
Magdalena one nei sa takie same, w Polsce sa one z cukrem, zwroc uwage. Tutaj Hipp wogole nie ma nic od 5 albo od 7 miesiaca, chyba co 2 leca.
Tutaj nei ma nic z krolikeim ani z buraczkami, a w PL caly wybor.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 10:24
-
Z ciekawosci zadzwoniłam do hipp i powód jest taki ze tu bardzo wszystko sprawdzają dla dzieci i stwierdzili ze w 6 msc jeszcze dziecko pije duzo mleczka je kaszki ma dość białka i laktosy na ten wiek i nie chcą zeby dzieci miały problemy z trawieniem do tego wiadomo ze chłopczyki nie mogą za duzo białka . W pl tego tak nie sprawdzają . Taka odpowiedz usłyszałam od pani z hipp
-
Magdalena no tak a co mogli powiedzieć chwaka się ze tacy dokladni a polska blee co jest nieprawda.po prostu i w de i w pl co jakiś czas zmieniają się normy żywieniowe co do niemowląt i ciągle przestawiają wiek wprowadzenia nowych produktów.jak miałam pierwsze dziecko to glutenu się tak szybko nie wprowadzalo.przy drugim najpierw jabluszko a teraz wpierw warzywa...i nabial byl kiedys w pl dopiero po roczku
-
Jak zacznę sloiki wprowadzać to chyba wszystko z pl będę tachac bo ja niekumata w niemieckim języku i nie zrozumie dokladnie składu.z ciekawostki jakies 7lat temu mój mąż przywoził mi sloiczki hippa z Niemiec i powiem wam ze byly obrzydliwe i w zapachu i smaku.kazdy byl śliny podczas gdy te nasze polskie naturalne w smaku i ladny zapach jedzonka.ale nie powiem wam teraz czy tam w składzie byla sol bo nie wiem.bynajmniej każdy hipp byl obrzydliwy z de
-
Słony miało byc a nie śliny....
Lucy mój to nie rozumie tak dokladnie aby dzwonic tam do nich często i sie dowiadywać.jego niem.kolega dzwonil i tak mowil i raz mój sam zadzwonił i tak samo gadali zevtamten numer blokuje linię.nie wiem będę go męczyć aby dzwonili dalej bo to parodia jakas na dodatek 60euro ma nas ta przyjemność kosztować przeniesienie numeru.nie wiem właśnie czy juz czasem sobie nie ściągnęli tego...