Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZapomoga to raczej tylko przy bardzo niskich zarobkach i to na pewno nie starczyłoby na urządzenie pokoiku. Z tego co dawno temu tu pisano to są to raczej kwoty oscylujące w okolicach300-500€. Zawsze można sprobowac w JC lub Caritas bo tak robiły dziewczyny.
Ja nie pracowałam i mam Eltetngeld. A z męża wyplaty to tak jak mloda napisała tylko jak on by szedł na Elternzeit. Tylko z tego co mi sue o uszy obilo jezeli matka nie pracuje czy nie wraca do pracy to ojciec Elternzeit w cslosci nie dostanie, moze wsiąść tylko 2 miesiące w trakcie trwania Elternzeit matki (tak bylo u nas) albo 2 miesiące po zakończeniu EZ przez matkę. -
Powidlowa u mnie Lena co prawda była starsza w zimie ale ja ubieralam tak body na długi, rajtuzy, skarpety, bluzka z dlugim i np miałam takie całe pajace z misia lub polaru z kapturem, takie jako wierzchnie ubranko i w tym do spiworka, to w zimie, lub pod kocyk jeśli było cieplej, np jesienią, no i jak było cieplej to tez body dawałam z krótkim rękawem
powidlowa lubi tę wiadomość
-
Prawidlowa- o taki chodzilo mi kombinezon. Chociaz dla niemowlaczka bardziej poecam polarkowy czy z misia
a o spiworek chodzilo mi taki, nie koniecznie z tej firmy
http://www.baby-express.net/Maxi_Cosi_Cabriofix_Fusssack_fuer_die_Babyschale.html
Tu jest duzy wybor:
http://www.babyartikel.de/kategorie/kindersitz-zubehoer_fusssaecke-und-decken-babyschaleWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 15:52
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
Witajcie! Ja po wczorajszej wizycie czuję się ok, niby wszystko w porządku, jednak jedyne co się dowiedziałam, to że poród może zacząć się w każdej chwili czyli nic nowego;p a z tymi kombinezonami to ja też się ostatnio zastanawiałam jaki kupić i nie wiem właśnie czy gruby typowo zimowy, czy jednak cieńszy taki z polaru...
MonikaDM śliczna ta czapeczka, którą sama zrobiłaś -
nick nieaktualnyAngelina dziękuję. Z tymi przewidywaniami czasami różnie bywa. Tyle dziewczyn slyszalo ze jeszcze duzo czasu do porodu a za kilo dni dzidzia byla na świecie i odwrotnie. Ale pewnie to wiesz
Córcia pewnie prędzej czy pozniej zechce pojawic się na świecie.
Ja miałam kombinezon i cieńszy i grubszy. Ten grubszy to dwa razy zalozylam: Na wyjście i na chrzciny. Caly czas używałam takiego cieńszego ale on nie byl polarkowy tylko taki...nie wiem jak to napisac, właśnie go sprzedajemy wuec pokaze Wam link: http://m.ebay.de/itm/Kinder-Overall-Schneeanzug-Winter-Jacke-Gr-56-dunkelblau-/331682422760?nav=SEARCH
Pod niego ubieralam body z krótki lub dlugim rękawem na to bluzeczka taka cienka i jakiś sweterek, rajstopy chyba ze byli ciut cieplej to skarpety i spodnie, czasem termospodnie ale wtedy zazwyczaj bez rajstop. Jak bylo zimno to kocyk i klapa od wózka. Ciężko powiedziec bo to zależało od pogody. Starałam sie go ubierac w jedna warstwę wiecej niz ja miałam na sobie i zawsze kocyk byl w wózku, nadal zreszta tak robię. -
Ja właśnie mam dylemat, bo nie wiem jakie tu są zimy czy mroźne czy nie, a mam też śpiworek do wózka to może rzeczywiście postawię na cieńszy.. MonikaDM taki też widziałam na ebayu i wydawał mi się gruby właśnie...
kurcze, nie chcę kupować czegoś, czego nie będę używać i chyba postawię na intuicję -
Moim zdaniem rajstopy czy termosopdnie to dla takiego 2-3 miesiecznego malenstwa sa nie wygodne. Nie wiem moze ja juz jestem staroswiecka ale u takiego bobasa stawialam na wygode a na mode pozniej. Przez pierwsze 3-4 miesiace moje dzieci byly ubierane w kompleciki( bawelniane spodenki i bluzeczka) czy spioszki tak jak widac na profilowym zdjeciu. Jak wychodzilam na dwor to ubieralam body z dlugim i pol spioszki na to welniany sweterek i takowe spodnie lub grube spiochy z pietkami. Na nozki dodatkowo skarpetki i tak wkladalam do kmbinezonika z miska lub polarkowy na cieplejsze dni. Kocyka nie uzywalam bo w wozku mialam spiworek. W tym roku tez zreszta go uzywam wiec Julianek do wozka jest ubierany w body z dlugim lub krotkim rekawem, bluzeczka, rajstopki, skarpetki, ortalionowe buciki, spodnie i kurteczka.
Monika- no wlasnie tez juz dawno chcialam pisac ze ladna zrobilas czapkeEndokobietka, MonikaDM lubią tę wiadomość
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
Angelina jak masz spiworek to nie kupuj grubego ortalionowego kombinezona. W de zimy nie sa tak mrozne jak w pl chociaz i tutaj moga nas zaskoczyc. To trudno powiedziec jak bedzie w tym roku
Ja uzywalam spiworka wiec dla Julanka mialam taki kmbinezonik:
http://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzeige/h-m-baby-overall,-gr-56-neu/373794313-22-4234
I jeszcze taki podobny misiek jak ten tutaj : http://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzeige/baby-overall-anzug-gr-50-h-m,-neuwertig/352586116-22-9355 i na zimne dni te dwa wystarczaly nam calkowicie. Na cieple dni mialam jeszcze jeden lzejszy kmbinezonik z polarku. O cos takiego jak ten z tym ze ja mialam bialyhttp://www.bergfreunde.de/66-north-baby-kria-overall-socks-and-mittens-strampler/
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
nick nieaktualnyAngelina ja miałam znacznie grubszy od tego ale tamtego nie uzylam. Poza tym ja zawsze ubieralam małego ta zeby w razie czego szybko coś sciagnac jakby kark byl mega gorący, zdarzylo mi się to raz wiosną.
Mamax w sumie to moze zle się wyrazilam...na samym poczatku byly głównie bawelniane pajace, rajstopy pierwszy raz zalozylam jak maly zaczal nosić rozm. 62 bo mniejszych nawet nie kupowałam i spodnie ta samo właściwie, a tak szczerze to termo spodnie to dokladnie nie pamiętam ale chyba miałam jedna z takim cienkim "wkladem" juz jak Vincent miał ze dwa miesiące. Ale spodnie jakies miał bo na chrzcinach byl w jeansach i takim niby sweterku. Zawsze ubieram (i ubierałam) małego ta żeby miał swobodę ruchu. Teraz np. zawsze jak go ubiorę to daje go na chwile na podłogę zeby zobaczyć czy może sue ruszać, raczkować i wstawać. Ja lubię jak maly fajnie jest ubrany ale z modą to nie ma nic wspólnego. Nienawidzę pajacy (choc na samym poczatku używałam), polspiochow tez nie bo wiecznie mu sue zsuwaly. Teraz ma dwa pajace jako piżamy i nie znoszę mu tego zakladaci on tez się rano w tym wścieka bo wiecznie ma jakos dxuwacznie naciagnuete ze nogawki maja z 7-10 cm luzu i ręce często wylaza przez dekolt. Dziś na szczescie kupiłam normalne piżamki.
Dziękuję, fajnie ze czapa Wam sie podoba. To mile.
Kazda mama lubi co innego i dlatego możemy tu pisac co kazda robila a inne dziewczyny same zweryfikują w czym im i maluszkom oczywiście będzie wygodnie. Przede wszystkim trzeba sobie zdać sprawę gdzie sie będzie spacerować. Ja najczesciej chodziłam z małym i naszym psem na taką górkę a tam zawsze chłodno albo spacerowaliśmy do śluzy a od wody tez chłodnawo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 22:40
-
nick nieaktualnyJeszcze chciałam dodac ze intuicja to dobra sprawa, no i mamy XXI wiek...jak cos się okaże niezbędne to lecimy do sklepu i kupujemy albo zamawiamy online i mamy to za 2-3 dni bez wychodzenia z domu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 22:43
-
Wlasnie ku pamieci MonikaDM czapa super:)
Mamax badz tak mila i wklej mi namiar na te buciki o ktorych pusalas..dzieki:)
Sluchajcie..chyba znalazlam sposob na mojego nocnego stworka, ktory nie chce w nocy spac..Pomaga nam melisa..zaparzam jej zwykla, ale slabsza wersje niz pisze na opakowaniu i od 16 daje jej pic zamiast wody..Wczoraj spala bez pobudki od 20:30-1:30 potem byla godzinka ze troche sie krecila a potem znowu spala do 6:00 Jestem przeszczesliwa..dzis to samo..zasnela o 20:30 i jeszcze sie nie budzila. Widac ze melisa ja uspokaja..uffff...MonikaDM lubi tę wiadomość
-
Monika- Oczywiscie ze kazda z nas ma swoj gust i prawo ubierac swoje dzieci jak chce. Pamietam jak przy pierwszym dziecku kupowalam na wyczucie albo bo ciuszek byl ladny a potem wcale tego dziecku nie nalozylam bo bylo nie praktyczne. Dlatego pisze tylko w dobrej wierze zeby troche naprowadzic dziewczyny w co warto zakupic a co nie
A one niech nas czytaja i same zdecyduja
Ja pajacow uzywalam tylko przez pierwszy miesiac zycia bo w nich bylo malenstwu najwygodniej. Pozniej juz tylko na noc jako pizamke. Jak maluszek mial 2-4 miesiace to ubieralam go w kompkeciki czyli bawelniane bluzeczki ze spioszkami lub spodenkami. Ja wolalam jednak spioszki bo mialy zakryte stopki przy spodenkach trzeba zakladac skarpetki ktore zawsze jakos spadaly. Pozniej jak chlopcy mieli 5 miesiecy ubieralam dopiero w spodnie dzinsy czy struksy, dresy, koszulki itp. Chociaz po domu nadal ubieram dzieciaki na luzie. Starszak najczesciej wiec chodzi w dresach a mlodego ubieram w rajtuzki
Tak w dzisiejszych czasach nie trzeba kupiwac nie wiem ile ciuchow na przod. Lepiej z tym poczekac, zorientowac sie co bedzie potrzebne i wtedy szybko leciec do szklepu lub kupic online(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
Kasia- chodzi ci o te ortalionowe buciki? Ja mam dokladńie takie :
http://www.amazon.de/Überziehschuhe-mit-langem-Schaft-Regenfüßling/dp/B00FQPHZV6/ref=sr_1_2?s=baby&ie=UTF8&qid=1444943471&sr=1-2&keywords=wasserdichte+schuhe
Ale sa tez inne fasony, kolory i cenyMnie osobiscie te sie bardziej podobaja
http://www.amazon.de/Sterntaler-5101510_Unisex-Baby-Unisex-Lauflernschuhe/dp/B0105P2SCM/ref=pd_sim_21_14?ie=UTF8&refRID=01PF1PPJ3PD1EFAFX00J
Gdyby nie to ze juz mam te pierwsze to bym teraz kupila inbeZ tym ze ja je kupowalam 3 lata temu dla Maximilianka wiec tez tak w ciemno troche i u nas sie ne bardzo sprawdzily wiec polecam. No i ja je kupowalam w sklepie w dm i dalam cos kolo 10 euro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 23:18
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
Rany jak ja nie lubię takich zimnych dni,nie wiadomo jak ubrać siebie i dziecko.juz dziś miałam z tym problem.
Monika szacun za czapkę ja to słomiany zapał mam do takich rzeczy.przypomnialas mi ze trzeba coś na głowę kupic juz.
Jutro jedziemy na ferie do pl.niby się cieszę ale nie odpocznę bo zostaje sama z chłopcami a mój mąż wraca do pracy i to właściwie on będzie miał odpoczynek od nas.no taki los matki.a uwierzcie mi u nas to istny serial Rodzinka.pl a nawet czasem mam wrażenie ze ich przebijamy.jak to oglądam to placze ale nie ze śmiechu tylko dlatego ze wiele sytuacji jest jak u nas.
Któraś pisala ze będzie teraz matka chrzestna,tigana?ja tez właśnie będę po raz pierwszy u rocznej prawie dziewczynki.doradźcie proszę jakiś prezent lub zdradzcie co wasze dzieci dostawaly od chrzestnych.jeśli pieniazki to ile?jak któraś nie chce odpowiadać to spoko,pytam bo pojecia nie mam ile to się daje.myslalam o łańcuszku zlotym z krzyżykiem,ale jakas kasę do tego chyba tez przydałoby sie rzucić chociaż prezent sam w sobie tez juz będzie kosztowny....sama nie wiem.podzielcie sie opinia -
Wendy ja jako chrzestnakupilam lancuszek plus medalik i juz pieniedzy nie dawalam.
Mamax dzieki:* -
Kasia widzę podobne myślenie.tylko ja zastanawiam sie nad kasa jeszcze bo obiad w lokalu ma być i moja rodzina to 5 osób wiec koszt jest aby nasze "talerzyki" opłacić.jednak cycowego dziecia pewnie nie liczą no i mojego męża nie będzie.wiec trzy osoby będą.
Żeby tylko malej sie podobał taki prezent za te pare lat.ja wam powiem zr od chrzestnego dostałam pierścionek który w sumie Malo co mi się podobał i dopiero chyba po urodzeniu drugiego dziecka zaczął być dobry bo byl ciągle za duży a jakoś nie chciało mi się go zmniejszać.i zaczęłam go nosić bardziej z sentymentu chyba ze to prezent z chrzcin.nawet fajnie bo tyle lat sie uchowal i mam pamiątkę podczas gdy moje rodzeństwo nie ma takich długotrwałych pamiątek po chrzcie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 00:36
-
Wendy moja Lena od chrzestnej dostała obrazek z aniolkiem ze srebra z dedykacją, lale szydelkowa, robiona na zamówienie, i Pochwalę się jest jedna taka w pl, bo pani nie powtarza wzorów, tort bo u chrzestnej w rodzinie mają cukiernię i pieniądze, od chrzestnego pieniądze.