Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja przygotowalam 12 paczuszek ze slodyczami wszystkie ladnie zapakoqalam i dokleilam obrazki zwiazane z halloween - byly tylko 2 male wiedzmy wiec i tak sie oplacilo
po za tym bylo halloweenowe spotkanie mam z hh. Dotarla Jola h Tymkiem i Amaranta z Kalinka - piekne i mego slodkie dzieci - nie moglam sie oprzec poprzytulac malutka Kalinke. 3. 5 miediaca
-
nick nieaktualny
-
ja na ileś znalezionych mieszkań tylko jedno było umeblowane i było okropne.Wendy wrote:My tez nic nie placili za obecność męża.tylko za pokój jak kris chcial potem z mężem być ciągle w szpitalu.ale mimo ze języka nie znalam postanowiłam ominąć ten wydatek.kasa przydala sie na co innego.
Berlinianka to Ty na drugi kurs teraz chodzić będziesz?a co z tamtym?
Ja zanim do tego egzaminu przed kursem przystapie to tez pewnie na są początek nie będę musiała chodzić bo chcąc nie chcąc cos tam z tego niemieckiego ciągle sie człowiek uczy.troszeczke tez ze szkoły pamiętam,ale to niewiele.tez bym wolała od poczatku chodzić aby nic mnie nie ominelo i wole byc z grupa od poczatku a nie tak później wpasc i halo wy sie znacie a mi łyso.
Kurczę tak wszystkie piszecie o początkach pobytu...wesolo nie bylo ale zastanawia mnie jedno.przeciez sporo mieszkan jest tez umeblowanych albo na wystawkach można ciekawe rzeczy i przydatne znalezc.nie korzystalyscie z tego?.moj mąż pierwsze mieszkanie miał umeblowane i fakt sporo rzeczy dla rodziny brakowało ale jakos czesc z polski naszego dobytku sie przywiozło i było git.
a tak to szukałam tylko zeby kuchnia była gotowa.
to pierwsze dziecko też może być w szpitalu jak rodzę drugie?
ten pierwszy mi po 2 tyg zamkneli bo szkoła nie dostała zgody na dalsze prowadzenie.
-
Koalka do paszportu tymczasowego wystarczy niemiecki akt. Nam mówili że do 2 tygodni ma być. Do 5cio letniego polski akt to konsul wnioskuje o pesel za darmo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2015, 06:05
Koalka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonika, teraz już kojarzę co to za kurs ale muszę powiedzieć, ze u nas ukończenie tego kursu nie jest wymagane. Nie wiem czy zależy to od Landu czy po prostu jest to opcjonalnie. Wiem, ze jest oferowany, bo zapisując się na Einbürgerungstest dostałam ulotki, ale nie był on obowiązkowy. Ja tak po skrócie napisze Ci jak to było u mnie. Najpierw, zanim w ogóle poszłam do Einbürgerungsstelle, poszłam najpierw do Volkshochschule i zapisałam się na Einbürgerungstest, ponieważ w Monachium czas oczekiwania na termin jest długaśny. Potem poszłam do Einbürgerungsstelle, tak bez żadnego terminu ani nic tylko dowiedzieć się co potrzebuje, bo to jakie dokumenty są wymagane zależy od wielu czynników. Tam pani wypytała mnie co robię, z czego żyje, co robiłam do tej pory i na tej podstawie dała mi do ręki kartkę A4 z dokumentami jakie mam zgromadzić. Wtedy wyznaczyła mi tez termin kiedy następnym razem mam się stawić już z dokumentami. Czas oczekiwania na taki termin tez jest długaśny, ja czekałam jakieś 6 miesięcy, ale to jest Monachium wiec czego innego nie można się spodziewaćMonikaDM wrote:
Krysiak to byl taki kurs z egzaminaminem ze znajomości historii i polityki Niemiec. Wszyscy mówią ze wymagane przy staraniu się o obywatelstwo. A jak to wygląda jesli chodzi o urzędy i papirologię?
wiec tak, przygotowując się na ten Einbürgerungstest nie brałam udziału w żadnym kursie, pytania do takich testów są w internecie, wszystkie, łącznie z odpowiedziami bo to jest test wyboru a, b, c. Wiec z internetem przygotowywałam sie do niego. Na wyniki czekał sie z reguły 6 tygodni (podkreślam, wszystko odnosi sie do Monachium 
). Takie dokumenty musiałam z sobą przynieść: zaświadczenia o zdaniu Einbürgerungstest, akt urodzenia, akt ślubu, Gehaltsabrechnung moje i męża z ostatnich 12 miesięcy, zaświadczenie od pracodawcy o rodzaju zatrudnienia moje i męża, certyfikat ukończenia kursu językowego, dyplom ukończenia studiów, Mietvertrag ( jesli Twoje nazwisko stoi w umówię to jest okay, jesli nie potrzebujesz zaświadczenia od osoby wynajmującej, ze możesz mieszkać w tym mieszkaniu - nawet jesli wynajmuje je Twój mąż). Jesli sie nie mylę to tyle. Wszystkie te dokumenty w oryginale i ksero, polskie akty urodzenia czy ślubu musza być przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego. Gdy przyszłam na ten termin pani sprawdziła wszystkie dokumenty, zadała kilka pytań (tak spontanicznie, to były pytania z testu, dwa czy trzy) i po wszystkim. A teraz czekam na decyzje.
-
nick nieaktualnyKrysiak dzięki. Właśnie ten test który ja pisałam to będzie to samo. Kurs robiłam bo bl razem z tym kursem na B1 a pytania do testu byly właśnie w Internecie i je tez przerabialiśmy na kursie bylo ich coś ponad 300. Ciekawe jakie terminy sa u nas, podejrzewam ze dokumenty będą podobne bo tez jestem z Bawarii - Norymberga. Właśnie nie dopilnowaliśmy żebym byla w Mietvertrag bo jak maz go podpisywał to ja bylam jeszcze w PL, myślisz ze potwierdzenie zameldowania wystarczy? Musze się pofatygować do tutejszego urzedu bo ciekawa jestem czy można złożyć dokumenty wczesniej i niech sobie czekają w urzędzie.
-
nick nieaktualnyMonika, wyszukałam te kartkę i tam pisze: Mietvertrag (falls Sie nicht im Mietvertrag stehen, benötigen wir zusätzlich eine Bestätigung des Mieters über Ihr dortiges Wohnrecht und Ihren Mietanteil) a i o jeszcze jednym zapomniałam, musiałam przynieść jeszcze zaświadczenie o odprowadzonych składkach emerytalnych (moich i męża). Jeżeli jesteś z Norymbergii to dokumenty bedą te same, ale mogą lekko odbiegać bo czasami indywidualnie do przypadku są dopasowywane ale większość powinna się zgadzać.
-
Lilmama gratulujemy.
Endokobietko super ze mialas okazje spotkac Jole i Amarante:)Tak przy okazji bardzo mi sie podoba imie Kalinka..
Dziewczyny gdybym wrocila do PL a mąz pracowalby dalej w Niemczech to dziecko moze byc ubezpieczone tylko w jednym kraju, prawda??
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLilmama gratulacje. Ale duża dziewczynka z Twojej Lenki. Jak sue czujecie?
Krysiak śmieszne to troche bo brzmi dla mnie tak jakby moj mąż musial wystawić zaświadczenie ze tu mieszkam Dzięki Ci za info, nie ma chyba tak tragicznie z tymi papierami ale i tak jeszcze u siebie będziemy pytać bo to różnie bywa w urzędach
Kasia chyba tak. Ale na ubezp. stąd można iść do lekarza w PL, przynajmnuej moja kolezanka nie ma problemów u polskiego lekarza jak musi tam iść. A chcesz na jakiś czas pojechać do PL? -
MonikaDM raczej myslimy na stale sie przeprowadzic a mąz dojezdzalby do Berlina, ale to na razie plany. Na niemieckie ubezpieczenie pewnie przyjeliby mnie w Polsce, ale tak "non stop" to raczej bylby problem..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPowidlowa ja nie pamiętam ile na decyzje ale cos kojarzę ze jak Vincent urodził się na poczatku stycznia to na koniec lub początek lutego i KG i EG mieliśmy już na koncie.
A w ogóle to ostatnio wysłali nam wyrównanie KG bo podobno od poczatku roku bylo wyższe o kilo Euro a my dostawaliśmy stawkę z zeszłego roku i przysłali różnice. My byśmy nawet nie wiedzieli tylko nagle dostaliśmy od nich niecałe 40€ i nie wiedzieliśmy i co chodzi.
