Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamax ja w poniedzialek wlasnie tez dowiem sie czy z moim zelazem wszystko w porzadku bo ostatnio mi pobierali w tym celu krew W sumie przed ciaza zawsze mialam niskie, pozniej sie troche podnioslo nie wiem jakim cudem bo nic nie bralam a sok z burakow (nawet z sokiem z cytryny) u mnie nie przeszedl
W ktorym tygodniu robi sie ten glukoze-test czy jak to sie zwie po ichnemu? Placilyscie cos za to?
I jak nazywa sie po niemiecku badanie na paciorkowca bo wypadlo mi z glowy a nie zapisalam. -
MonikaDM masz racje, ze to kwestia bardzo indywidualna i kazda z nas inaczej dochodzi do siebie:)
Nie przejmuj sie, moj chlopak tez tak sie pakuje, oni po prostu tak maja
Mamax zazdroszcze Ci tych ubranek, ja prawie nic nie mam, czekam az sie dowiem jaka plec, ale jak ogladam w sklepach sa takie piekne rzeczy:)
Agitka ale Grey przeczytany, wiec maz skorzysta po porodzie
Agattee ten test nazywa sie chyba Test auf B-Streptokokken. Podobno powinno sie go zrobic pomiedzy 35 a 37 tyg. ciazy. -
nick nieaktualnyMamax - bierz nie narzekaj, tym ardziej, ze żelazo w ciazy wazne bo z braku mozna sie anemii nabawic.
Agattee - mi mają najpierw robic jakies zwykle badanie cukru i jak ono wyjdzie ciutke nie tak to wtedy beda mi robic to badanie glukozy.
Ja mam teramin na styczen a mam juz chyba z 90% rzeczy dla maluszka Ale moja mamcia ostatnio poszalala na zakupach i stad sie uzbieralo
A jeszcze co do żelaza to mi robia to badanie na miejscu i wychodzi co drugą wizyte. -
Monika i byłas już na tej wizycie, czy idziesz juro? chociaż ja myslę, ze wszystko jest OK ale wiadomo...lepiej isc, bo człowiek spokojniejszy
A o tym pakowaniu to mi nawet nie mów....wstyd sie przyznac, ale u Nas to ja emka pakuję, bo jakby miał się sam spakowac, to na 2 tygodnie do Pl zapakowałby jedną parę spodni, mzoe ze dwie koszulki i po dwie pary skarpet i majtek (bo przeciez mozna wyprac :-p )
Mamax fajnie, ze kolezanka poratowała ciuszkami a co do zelaza to ja już jakos od ponad dwóch miesięcy biorę Tardyferon i tak mi się ta hemoglobina waha co wizytę, a to 10, a to 12
agatte test obciążenia glukozą robi sie miedzy 24-28 tygodniem ciąży i ja za nie nic nie płaciłam
Martaa no własnie emek zapowiedział, ze po połogu to mi nie odpusci tak łatwo tego Greya -
Ile bym dala by miec jakies kolezanki z takimi malymi dziecmi ktora tez by obsypala ciuszkami albo kogos z rodziny, niestety u nas w rodzinie dawno nie bylo malych dzieci Ja poki co kupilam 5pak bodow jak jeszcze nie znalismy plci ale to i tak na pozniej bo rozmiar chyba 74. Do tego jak bylam w PL to wzielam rozek i jeden komplet (body, legginsy, czapka) dla dziewczynki w HM.
Moja mama nakupowala troche ciuszkow, jeszcze jak dowiedziala sie ze bedzie miala wnuczke to w typowo dziewczecych motywach a ja dalej mam stracha ze cos jeszcze moze sie zmienic
A tak to nie mamy jeszcze nic, jak to Moj mowi 'jeszcze na to czas'. Jakby nie patrzec to jeszcze troche go zostalo no i wole byc pewniejsza co do plci, mimo iz ginka na polowkowym jak tylko zajrzala miedzy nogi powiedziala ze widzi wargi sromowe. Za duzo ostatnio sie naczytalam i stad taka niepewnosc
-
Mnie polozna mowila ze dopoki jest dwu cyfrowa liczba to z zelazem nie jest tak zle, chociaz jak jest 10 to juz leki trzeba brac. Ja jeszcze nie wiem jaki mam wynik, wiem tylko ze jest niskie i i bede brala zelazo w tabletkach. W sumie to chyba taka umnie uroda bo u starszaka tez mialam je niskie pomimo ze tez pilam sok z burakow.
W sumie to nie chodzilo o poratowanie mnie bo ciuchow mam mnostwo po starszaku. Ten poprostu bedzie mial ich jeszcze wiecej
Agattee- Ja sok z burakow mieszalam z sokiem pomaranczowym. Nawet dobry jest ale jak widac nic to nie dalo...Test na glukoze jest za darmo, ale glukoze musialam sobie w aptece sama kupic, ale to pewnie zalezy gdzie sie ja robi bo przy starszaku jak robilam to glukoze dostalam od nich i nic za nia nie placilam
Martaa- A w ktorym jestes tygodniu ciazy? A inne gadzety typu wozek, lozeczko juz masz czy tez jeszcze z tym czekasz?(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
nick nieaktualnyAgitka - jutro skoczę do lekarza, bo te kłucia mnie trochę martwią. Spałam dziś 1,5 godz. po południu i jakby lżej, ale przygotowałam obiad (a raczej już kolację) i tylko dorobię jak mężulek wróci po 20:00, spakowałam się i znowu czuję kłucia. Jak już zadzwoniłam i zaprosili na jutro to idę, choć pewnie to ze stresu i może przez to, że ostatnio strasznie dużo siedzę.
Ja kiedyś mojego P. też pakowałąm, ale jak mu wziełam nie tą koszulkę co trzeba to była awantura, albo czegoś nie wzięłam co on akurat "chciałby mieć", no mówię Wam jak dzieciak, no i chyba wytrzymałąm tak ze 2-3 razy i powiedziałam "wal się, od nastepnego razu pakujesz się sam!" i po kłopocie
Powiem Wam, ze moja siostra to cieżki człowiek, obrażalska księżniczka, i to przez to mam stresa chyba, bo ja wiem jak ją podejść, ale mój P. to wali z grubej rury a ja bym chciała na tych wakacjach normalną atmosferę a ta przeciez jak sie obrazi to masakra jakaś, wszystkim potrafi humor zepsuć, do tego te jej iszwagra odzywki do siebie...nie wiem czy oni uważają to za zabawne czy jak, ale ja nie wyobrażam sobie w ogóle do mojego P. (a już w ogóle w obecności rodzeństwa czy rodziców/teściów) powiedzieć "a weź spierda**j", a u nich to na porządku dziennym. Chciałabym normalnych wakacji, nie chcieliśmy z nimi jechać bo wiemy jak się to skończy prawdopodobnie, ale moja mama tak bardzo chciała wspólnych wakacji "całą rodziną", nawet mój tata uważa, ze wakacje z moją siostra będą horrorem Ona jest uparta jak osioł, no ale kocham tego osła bo to siostra moja i mimo, ze dostawała by lanie ode mnie codziennie za to jaka jest i jaki ma światopogląd, no to nikomu nie dałabym skrzywdzić. Nooo - wyżaliłam się, a teraz przypomniałam sobie, ze paszporty trzeba jeszcze wyciągnąć -
agattee jak ginka widziała dokładnie co jest między nogami, to raczej pomyłki nie powinno byc
Mamax ja znowóż w ciąży z Aleksem miałam wyniki wręcz ksiązkowe, oprócz płytek krwi ( mam małopłytkowosc) a teraz to gdzie i leukocyty skaczą i hemoglobina i jeszcze jakies innne wskaźniki.... a przypomnij w którym tygodniu Ty jestes? dobrze kojarzę, ze cos pod koniec listopada masz termin? i jak tam u Ciebie z wyprawka ?
Monika daj znac koniecznie jutro jak tam po wizycie i nie szalej juz dzis tylko połóż się, a emek niech Ci masaz zrobi a co do siostry to u mnie jest podobnie....tez moja siostra ze szwagrem sie tak do siebie odzywają i dla mnie to jest nie do pomyslenia, zebym ja tak do męża czy maż do mnie powiedział.....
Trzymam tez kciuki, zeby jednak siostra chociaż na wyjeździe sie powstrzymała i żebyscie spędzili razem miło czas a na jak długo jedziecie?
A ja dzisiaj miałam kilka skurczy takich bolesniejszych, ale na szczescie rozeszło się po kosciach -
nick nieaktualny
-
łał ale poginacie z pisanie co wejde poczytam to jakos nie mam weny pisac wchodze a tu znowu do czytania haha
a ja nic innego nie robie jak zastanawianie sie nad pordoem sn czy cc nie miec wyboru zle miec tez eehhh juz swira dostaje z jednej strony sobie mysle ze jak jedno dziecko urodzilam to czemu kolejnego nie mam dac rady ale znowu sobie mysle ze jak synek mial 3600 zostalam nacieta i jeszcze popekalam ( kilka dni bylo oki a pozniej na tylek usiasc nie moglam ) wiec sobie mysle ze tu ciecie i tu ciecie a watpie ze bez nacinania sie obejdzie bo mloda zapowiada sie wieksza od synka chyba ze zwolni tempo przybierania -
Aniolek mam ten sam dylemat co do porodu i jeszcze teraz dochodzi fakt, ze mozliwe ze w tym szpitalu niekoniecznie zgodza sie na cc (mimo opinii niektorych ze mozna). Ty to masz porownanie chociaz ale z tego co mi kiedys juz pisalas o tym popekaniu mimo naciecia to nie brzmi kolorowo i nie dziwie Ci sie, ze tez sie zastanawiasz.
Monika zapomnialam napisac co do ruchow malenstwa. Moze Twoj synek jest grzeczny i bedzie tez taki po porodzie? U mnie Malenstwo czasem szaleje, chociaz od 2 dni tez cos cisza, czasem uderzy ale lekko i tez sobie wmawiam ze cos nie tak skoro wczesniej szalala prawie codziennie. A Moj mowi ze jeszcze doczekam i to mocniejszych a poki co mam dac Malej spac Mysle ze na te mocne kopniaczki jeszcze musimy poczekac ale dobrze ze przed wyjazdem pojdziesz na kontrole, ja tez bylam za nim pojechalam do Polski na 2 tygodnie i przynajmniej bylam spokojna No i mam nadzieje, ze te klucia to nic powaznego, mnie tez wczesniej kulo i ginka powiedziala ze to normalne no ale wiadomo, kazdy przypadek moze byc inny. Mimo wszystko trzymam kciuki za dobre wiesciWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 23:44
-
Dziewczyny, jeszcze sie doczekacie mocnych kopniaczkow, tak ze zasnac bedzie ciezko i budzone tez bedziecie kopniaczkami
Co do rozkminy sn czy cc, to watpliwosci beda zawsze. Wiele mam rodzacych 2,3 dziecko tez sie zastanawia wiec to calkiem normalne:) Ja sie nie nastawiam ani na sn ani cc, peknac w kroczu zle, byc nacinanym tez nie fajnie, bolaca blizna po cc tez srednia opcja, znieczulenie w plecy to tez roznie bo moga bolec przez x lat, bez zbieczulenia to kiepska sprawa itd. itp. Zawsze 'cos', jakiego wyboru by czlowiek nie dokonal... Napisalam calkiem ogolnie, ale jak sie czlowiek zastanowi to ciezko takna 'sucho' zdecydowac. Bo moze byc opcja ze przed planowana cesarka odejda Ci wody, rozwarcie bedzie duze i co wtedy?
Ja czekam az me dziecie bedzie samo chcialo wyjsc na swiat, a jesli nie bede niec wystarczajacego postepujacego rozwarcia to lekarz i tak zadecyduje o cc.. Czesto kobiety mowia ze w przypadku porodu sn bol jest 'przed', a w przypadku cc jest 'po'... Porod=bol, trzeba sie z tym pogodzic; kazda z Nas ten bol przechodzi inaczej;) -
Pralinka- Dobrze piszesz, nigdy nie wiadomo co bedzie,,wiec najlepiej zdac sie na los i lekarzy
Agitka-Jestem w 28 tygodniu ciazy. Termin mam na 30 listopada Ja wyprawke mam juz na 99% . Tym razem wiele pieniazkow na nia nie wydalam. Ale rozumiem dziewczyny ktore spodziewaja sie pierwszego dzieciatka. Bo pamietam jaki to duzy byl koszt a tez wtedy nikogo nie mialam coby nam cos dal czy odsprzedal. Nie moglismy tez liczyc na zadne zapomogi i tego typu pomoc...Tak ze wszystko musielismy kupowac sami ale jakos pomalutku z miesiaca na miesiac gadzetow przybywalo Oczywiscie najdrozszy wydatek to byly mebelki i wozek ale upolowalismy na nie fajne angeboty Tym razem jest inaczej, zwlaszcza ze bedzie drugi synek wiec ciaza ekonomiczna Duzo ciuszkow kupowac nie musialam ( a jeszcze podostawalam od kolezanek) bo wszystko mam po synku. Wozek , lozeczko, wanienka, lezaczek, mata edukacyjna, czujnik snu, karuzelka, przewijak i inne gadzety tez juz sa i czekaja na smyka. W lipcu kupilam juz dla niego komode na ubranka. Wiec juz je tam sobie poukladalam ale oczywiscie bede jeszcze je wszystkie prala. Od przyjaciol pozyczam kolyske na pierwsze miesiace a z drozszych gadzetow to musze tylko jeszcze kupic podgrzewacz do butelek bo po starszaku mi sie spalil. Pare drrobiazgow typu termometr do ciala, smoczki do butelek, szczoteczja do wlosow, jeszcze z dwa reczniki , myjki itp drobiazgi i Julian moze sie rodzic
Agattee- Nie stresuj sie tymi ruchami dzieciatka. Na twoim etapie ciazy to jeszcze normalne ze dziecie nieregularnie bryka. Tez sie wtedy stresowalam a teraz dostaje takie kopy ze glowa mala. Dzisiaj mlody obudzil mnie o 2- giej i dwie godziny nie dal spac. Tak ze juz niedlugo u ciebie tez sie zaczna nie przespane nocki przez kopniakiWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 09:22
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Monika i jak tam? masaż był?
Aniołek nie dziwię Ci się, ze masz wątpliwosci.....i tu Ból i tu ból i tu się dochodzi do siebie i tu....ja leżałam na sali z Dziewczyną tez po cesarce i ja po dwóch dniach w miarę funkcjonowałam dobrze, a Ona przez prawie tydzien brała srodki przeciwbólowe.... a tez znam własnie dziewczyny, które po SN dochodziły dłużej do siebie niz ja po CC...
Mamax ja tez na szczescie trochę rzeczy miałam po synku, ale jednak duzo trzeba było dokupic...na szczęście wszystko juz mam, łącznie z kosmetykami, jedynie kombinezu na zimę mi brakuje
Co do ruchów to Dziewczyny po pierwsze zależy gdzie macie łóżysko...jesli na przedniej scianie to ruchy są mniej odczuwalne, jesli na tylniej to silniej się czuje Maluszka....a co do spokoju po urodzeniu to u Mnie Aleks był naprawdę mało ruchliwy, dopiero po porodzie się rozruszał ateraz Xavier jest tak ruchliwy, ze nie wiem kiedy On w ogóle spi i mam nadzieję, za za to po porodzie będzie spokojniejszy -
Agatte test na glukozę to Blutzuckebelastungstest (oralel Glukosetoleranztest) i chyba jestem tu jedyną która za niego płaciła - 42 euro, ale w AKO powiedzieli że badanie z 50 g glukozy jest refundowane, a ja miałam 75g, dokładniejsze, ale może i dobrze bo przynajmniej wykryli że mam cukrzycę.
A na paciorkowca to chyba Streptokokkenabstrich, u mnie oczywiście płatne - 24 euro. Jeszcze go nie miałam.
Mamax ja też od kilku tygodni biorę żelazo 3 razy dziennie po 40 mg (Ferro sanol), chociaż wieczorem często zdarza mi się zapomnieć...
Monika udanego urlopu życzę! Wiem, że dużo zależy od towarzystwa, ale jednak własne nastawienie też dużo daje, więc ciesz się każdą chwilą wakacji bo kto wie kiedy nadarzy się kolejna taka okazja jak już Dzidzia będzie z Wami.
A ja w końcu zamówiłam łóżeczko i całe wyposażenie do niego, ale wszystko u innych sprzedawców bo jakoś w gotowych zestawach zawsze coś mi przeszkadzało. Ciekawe czy całość będzie do siebie pasować... czekam na paczki
29.11.2014 - Simon - moje Szczęście -
małaM a widzisz ja robiłam najpierw obciążenie glukozą 50 i jak wyszły wyniki źle to jeszcze miałam robione 75 i nie płaciłam nic, a tez jestem ubezpieczona w AOK...
i pochwal się linkami z rzeczami
Mysmy łóżeczko mieli po Alusiu, pościel to tylko prześcieradła nowe, ochraniacz na łóżeczko i spiworek do spania, a materac w IKEI mamy -
Mamax jestem w 18 tygodniu:) Jeszcze nie mam ani wozka, ani lozeczka, dopiero sie rozgladam. U mnie jest taki problem, ze zbytnio nie poszaleje z mebelkami dla dziecka, bo nie mamy na nie miejsca, jedynie lozeczko sie zmiesci, a ja bym chciala jeszcze komode z przewijakiem, ale nie wiem jeszcze jak to rozplanowac z ustawieniem.
Moja mama mowi, zebysmy jeszcze fotel kupili bo od noszenia dziecka plecy wysiadaja i dobrze jest miec wygodny fotel, zeby tam odpoczywac albo karmic dzidziusia
Co o tym sadzicie? -
Maarta My tez mamy tylko łóżeczko dla Maluszka, a ubranka będzie miał w komodzie zwykłej...dopiero za dwa lata planujemy przemeblowac pokój Alusia i tam umieścić razem chłopców
Co do fotela to z Alusiem miałam i w sumie korzystałam z Niego do karmienia, ale nie zawsze i bez Niego tez bym się obeszła, także teraz nie kupujemy takiego specjalnego mebla...natomiast jesli chodzi o noszenie to mój był taki cwany, jak był mały,z ę na rękach bardzo chętnie, ale osoba nosząca musiała byc w pozycji stojącej.....jak tylko siadała to po chwli Mały juz protestował ;-p