Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Krysiak no ja i w ciąży sie wysypiałam i teraz tez nie jest źle jak narazie wstaje tylko do karmienia czasami co 3 godziny a i zdaza sie ze 6 ciagiem przespimy. Ale niektóre dziewczyny w ciąży spać nie mogą jak już takie ociężałe są
powidlowa dzięki wielkie a bo ty w norymberdze mieszkasz tak? to jaies 80km ode mnie albo 60 -
Ja tez rodzilam nie znając języka i nadal nic nie umiem, bo po prostu nie mam kiedy sie uczyc:/ Myslalam, ze Gabrysia bedzie dzieckiem, ktore non stop bedzie spalo a niestety wyszlo na odwrot..i niewiele moge przy niej zrobic cos dla siebie. A teraz jak doszlo ząbkowanie to mam problem z ugotowaniem obiadu:(
Ale z angielskim tez da sie urodzic;) chociaz musze przyznac, ze duzo mąz pomagal i zalatwial w szpitalu a on cos jyz tam kuma po niemiecku.
Monika DM ja ostatnio bedąc w Szczecinie poszlam do kina na 2h i nie moglam sie skupic na poczatku..ciągle myslalam, ze zaraz uslysze glos, placz Gabrysi..strasznie dziwne uczucie..czulam sie nieswojo..ale dobrze mi taki krotki wypad zrobil:)
A jak ida ci poszukiwania pracy? Wysylasz juz jakies cv?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 23:58
-
Krysiak to życzę Ci aby te plany się spełniły.ja tam niby sie wysypiam ale często leżę pochylona nad małym i z cycem w jego buzi a to niezbyt komfortowa pozycja do spania.
Ewelina wniosek wyślij do najbliższego urzędu pod który podlegacie.
Kasia Ty się ciesz ze przy zębach dopiero masz problem z ugotowaniem obiadu.ja od urodzenia mam ten problem a przy zębach teraz to juz w ogóle...krysiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do potworów dziewczyny
gdy byłam na wiosnę w Polsce dostałam od koleżanki prezent na nowe mieszkanie
kwiatek w doniczce (o dziwo do tej pory żyje) i maskę ręcznie robiona, pięknie zapakowaną. Maska leżała i czekała aż moj mąż któregoś dnia weźmie sie za wieszanie reszty obrazów to zamierzaliśmy i maskę powiesić. Miejsce dawno wymyślone, na korytarzu, przy wejściu do łazienki. Nadszedł ten dzień, mąż powiesił maskę już bez opakowania, w ciagu dnia było okay a wieczorem zaczęła mnie ta maska straszyć
ona ma takie puste oczy i co obok niej przechodziłam to mówiłam do męża ze mam wrażenie, ze jej sie zaraz te oczy na czerwono zaświeca. Zdjęłam ja w końcu na noc, na drugi dzień znowu z rana powiesiłam i znowu stwierdziłam, ze w ciagu dnia ńie wyglada zle, przyszedł wieczór i ja zdjęliśmy. Teraz już nie wieszam, muszę kupić cos innego na to miejsce do powieszenia, maska leży w pokoju ale teraz to muszę ja już chyba wyrzucić bo bez opakowania i podczas leżenia w kącie straszy
a pięknie zapakowana wygladala naprawde genialnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 07:00
-
nick nieaktualnyCo do wysypianie sie przy malutkim dziecku, ja wiem, ze to nie bajka ale od zawsze opowiadam koleżankom ze gdy nadejdzie ten dzień to bede leżeć z moim bejbi w łożku i oglądać to bejbi to seriale
oczywiście wiem, ze życie inaczej wyglada ale co, pomarzyć wolno. Zreszta za rok wypowiem sie znowu i albo potwierdzę albo zmienię teorie
-
To widze że tylko ja jestem jakaś wyrodna matka i jak jeszcze bylam w pl i małą zostawialam mamie czy teściowej i jezdzilam zalatwiac różne sprawy to nie myślałam o niej bez przerwy jak reszta mam
I czemu jak pytam tylko jakąś koleżanke jak jej dziecko spało i zasypiało to tylko moje dziecko jest usypiane w bujaku i tylko moje w nocy budzi sie do karmienia i tylko ja mówie ze jest cos nie tak. Wszystkie dzieci zasypiaja same w łóżeczku i spia cała noc:/
-
Ewelina nie panikuj u mnie tylko średni syn zasypiał prawie od początku na cala noc ale z nami bo nie mieliśmy wtedy miejsca na jego łóżeczko.z pozostala dwojka mam tak jak ty trzeba z cycem usypiać i najlepiej leżeć ciągle z nim bo zaraz sie budzi co chwila.Spokojnie tak niektóre dzieci maja i moje tez i Twoja córa.aaa i ha tez wyrodna matka bo jak gdzie wyjde bez dziecka to nie martwię sie o nie.chyba dlatego ze zostawiamy je z naprawde zaufana osoba.
Dziewczyny co wy takie strachliwe.ja to tam gdzie nie czuje sie pewnie lub dobrze to tak mam ze czegos sie mogę bać.o jak wtedy mieliśmy tego szczurka to ciągle schizy miałam ze gdzieś sie on chowa i zaraz wyjdzie.No i pająki wrrr mamy takie duże z dworu przylaza tez mam ciągle wrażenie szczególnie w nocy ze zaraz mnie gdzieś zaskoczy.a horrorów nie lubię bo może i potem balabym sie do łazienki wyjść.
O Annaki to jeszcze na szkole rodzenia chodzilas bez języka?no szacun ja bym nie poszła bo stresowałabym sie ze cos na pewno będą sie mnie pytać a ja nic nie zrozumiem.ale to juz byla moja 3 ciaza wiec nie musiałam chodzić bo wiedziałam juz co z czym sie je.chociaz tu może inaczej ale co tam.zreszta w Polsce tez nigdy nie chodziłam.
Monika świetnie ze Vincentovi tak podoba się u TM,nie musisz sie dodatkowo zamartwiać.Jak tam szczepienie?
Ciekawe jak tam Endokobietka odpoczywa?jaka ma pogode?pewnie Jas zadowolony ze zimowych rzeczy nie trzeba ubierać. -
Wendy mnie to nie przeraża ze musze ja usypiać ale mam takie wrazenie ze inne mamy to tak przezywaja zeby dziecko zostawic i tak je idealizuja. Kolezanki tez pytałam czy jej mala sama zasypiala... tak sama cyc i do lozeczka tylko jak sie za chwile z rozmowy okazalo to juz przy cycu spala a nie zasypiala w lozeczku. Chodzi mi o to jak Kasia83 wspomniala ze w kinie caly czas myslala o malej ja jak poszlam na zakupy to jakos nie myslalam o niej caly czas. I nie dzwonilam co 15 minut jak tam mała a tak duzo mam robi. To mówie to ja jakas wyrodna jestem bo nie mam takich zchowan i odczuć
-
Kasia 83
Ja ostatnio będąc z mężem w kinie chyba to było na bondzie ciagle chciałam gadać mężowi ścisz to Bo Colina obudzimy ha ha
Ja dziewczyny będąc u teściów albp jak moi rodzice sa tu nie mam problemu zostawić Colina wiadomo robię to tylko w czasie jak Colin już śpi ale jak by nie było randki najlepsze sa wieczorem
Jak by sie obudził czy coś niw tak zawsze jest telefon tak jak w sobotę i wróciliśmy do domu . Jak jest wszystko ok mam co jakiś czas zdjęcie śpiącego łobuza
-
nick nieaktualnyEjjj to nie tak ze jak idę gdzies bez małego to się wkolko zamartwiam i mysle. Jak zostaje z moim mężem czy moim tatą to luz, tylko wczoraj bylo dziwacznie bo oboje z mężem byliśmy w sklepie razem bez niego a on właściwie u obcej osoby. No ale test zaliczony bylo ok i jakos specjalnie za mną nie tęsknił
Szczepienie mamy popołudniu wiec wieczorem albo jutro coś napisze.
W ogole w tym tygodniu miałam okna umyc i co...i dupa blada, za przeproszeniem. Moze jutro sie uda.
Dzis poszłam odebrać prezent dla męża a on w tym czasie poszedl z Vincentem do sklepu z obuwiem dziecięcym bo rozglądamy sue za butami. Próbował mu sprzedać buty za 90€ w promocji!!! Masakra...uwazam ze to stanowczo za drogo jak za buty dla dziecka na jakies 3 miesiące noszenia. -
Monika- No niestety dzieciece buty sa bardzo drogie ale na nich nie ma co oszczedzac zwlaszcza na poczatku
Ja tam sie o dzieci tak wieczńie nie zamartwiam chociaz wiem ze robie to za czesto co irytuje mojego meza. No i fakt jest taki ze jak jestem gdzies bez nich to ciagle o nich mysle i nie potrafie juz tego zmienic...
Ja rodzilam z kiepska znajomoscia jezyka i jakos sobie poradzilam. Przy samym porodzie za duzo gadac nie trzeba tylko przec hehe ale potem w kwestji opieki nad maluszkiem to troche trzeba sie juz nagimnastykowac zeby dogadac sie z pielegniarkami
No ale dalam rade i to dwa razy
A ja dzisiaj upieklam pyszne ciasteczka. A popoludniu mamy swiateczny festyn w przedszkolu synka tak ze bedzie fajnie(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
Monika no niech sie cmokną z taka promocja!żeby to jeszcze bylo starsze dziecko jak mój siedmiolatek to mooooze i bym się zastanowiła a tak no jaja jakies.Owszem jak kogoś stać i na butach nie oszczędza to czemu nie.Mysle jednak ze i znajda sie naprawde porządne buty w niższej cenie.
Rany przypomnialas mi o oknach!a mamy tu sporo w nowym domu.Jeszcze tyle nigdy do mycia nie miałam o rety i kiedy to zrobić jak maly mi nie pozwala.Wczoraj juz z jękiem ale poodkurzalam i pomylam podłogi z nim w nosidle,jednak to juz i tak za dużo bylo bo plakal pod koniec.Tylko na spacery to nosidlo i zakupy bo w domu nudy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 12:51
-
Lena została z teściami na całą noc, włącznie z usypianiem i kąpielą jak miała 8 mies, i to wtedy widziała ich 3 raz, my byliśmy w tym czasie na weselu 50km dalej, z noclegiem
, teraz zostawimy ją na sylwestra tez na noc, my będziemy 5 km dalej i tez z noclegiem, nie mam jakiś oporów przed tym, wręcz przeciwnie cieszę się na noc tylko z mężem hihi
Monika no 90 e to przesada, wiem że na butach nie należy oszczędzać ale za 90 to kupisz np z elephanten i to dwie pary! A nawet 3 jak w promocji. My kupiliśmy sniegowce i traperki za 50 e za wszystko, tak wiec można znaleźć porządne i bez przeplacania
MonikaDM lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamax ja to wiem, ze te pierwsze buty są ważne. Ale 90€?? W promocji?? Nawet tej marki nie znam. A Elefanten jest dobra firma butów dla dzieci i za 50-60€ jestem w stanie bez promocji kupic tam buty, czy Geox, tez oglądałam za 60-70€ bez promocji. A tu promocja za 90€? To mnie rozbroiło, jeszcze jakies nieznane coś...nie mówię ze nie dobre, bo może i byly super. No ale co ja się dziwię jak to bylo w samym centrum Norymbergi, obok byl sklep gdzie płaszcz po przecenie kosztował 600€
Moze jak kiedys będę mieć furę pieniędzy co miesiąc do wydania to takie rzeczy będę kupowaćObecnie mimo ze finansowo jest nie zle, powiedziałabym nawę ze bardzo dobrze biorąc pod uwagę ze ja nie pracuje to moim skromnym zdaniem wydawanie takich pieniędzy na koncie branie jest "głupie", póki co ja zostanę przy sieciowkach gdzie tez można kupić rzeczy dobre jakościowo
A właśnie znam tez takich ludzi (nie są to nasi znajomi), którzy tylko po to żeby powiedziec wśród innych ze kupili cos w centrum miasta, albo z zjedli coś w mega drogiej restauracji sa w stanie wydać na cos duzo kasy, czasami duzo za dużo jak na ich możliwości. Moze coś sobie tym rekompensują. Nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 14:53
-
nick nieaktualnyMonika też nie kupiłabym młodemu butów za 90euro,nie w tym wieku gdzie ta nóżka mega szybko rośnie,ja sobie nawet nie zawsze kupuje buty za tą kwotę.
I ja rozumiem,że było Ci dziwnie bez synka w sklepie,bo ja też tak mam,z 1 strony fajnie wyjść bez niego a z drugiej tak dziwnie i tęskno..
A co masz za prezent dla Męża?bo ja jeszcze nic nie wymyśliłam.
Powidlowa ja ściągam mleczko sporadycznie,jak gdzieś chcemy wyjść i nie chce "świecić cyckami"Tak nie robię zapasów w zamrażalniku,bo wole dawać świeże mleczko
Ja nie potrzebuje na to dużo czasu,mam elektryczny laktator i zajmuję mi to ok.10min.
Ewelina1989 mój mały "odpukać"zawsze ładnie na noc zasypia sam w swoim łóżeczku,może być większość dnia marudny,a tylko pójdę wieczorem do sypialni przebrać go w piżamkę i często zaśnie już podczas jedzenia,a czasami nie,ale ja go odkładam do łóżeczka,włączam karuzele,daje smoka,biorę nianie i idę do salonu oglądać serialikW dzień już nie jest aż tak różowo,ale nie uczymy go bujania i noszenia na rękach.Do bujaczka go wkładam czasami jak chce zjeść lub coś zrobić jak nie chce spać,ale coś ostatnio go bujak w tyłeczek szczypie
Co do potworów o których pisałyście to mam jak Wendy,nie oglądam horrorów,więc żadnych potworów się nie boję i szczerze zdziwiona jestem,że aż tyle z Was się ich boiAle ja za to nienawidzę pająków FUJ!A jak bym miała szczura w domu co Wendy spotkało to chyba bym wyła ze strachu.Bardziej boję się takich realnych zagrożeń,że ktoś może się do nas włamać,teraz jest długo ciemno i np rano jak mój Mąż wyjdzie już do pracy.
Powidlowa skoro masz w nocy stracha to może śpij przy włączonej lampce nocnej?My od kiedy malutki się urodził codziennie śpimy przy lampce nocnej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 17:42
-
Monika- Czywiscie ze te buty sa za drogie i ja bym nie kupila. Ja kupuje buty z geox, Richter lub elefanten i najwiecej za kozaki dalam 65 euro a ak to w granicy 50 euro sie trzymam
MonikaDM lubi tę wiadomość
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
nick nieaktualnyEwelina1989 ja rodziłam po polsku heh
Trafiłam przy porodzie na polską położną,w pokoju byłam z Polką,na każdej zmianie była jakaś polska położna i wtedy głównie ona do nas przychodziła,fotografka która robiła nam sesje w szpitalu też miała pochodzenie polskie,słabo mówiła,ale wszystko rozumiała no i do domu oczywiście też przychodziła do mnie Polka.Więc prawie się czułam jak w PL bym była
Dziwie się,że jechałaś rodzić do Polski,bo raczej to dziewczyny z PL chciałyby rodzić tutaj,bo to niebo,a ziemia jeśli chodzi o warunki i traktowanie pacjentek.Może też miałabyś takie szczęście jak ja
A i nie zgodzę się z Mamax,że przy porodzie nie jest potrzebny język,bo mi byłoby ciężko przy porodzie gdybym nie rozumiała i nie umiała się dogadać,zapytać.Za to po porodzie z pielęgnacją maluszka dawałam sobie sama radę,instykt macierzyński zadziałał i nie bardzo potrzebowałam pomocy,moj synek w szpitalu zresztą był jak aniołek i odsypiał poród
Dziewczyny muszę się Wam pochwalić,że dzisiaj się ważyłam i mam już wagę sprzed ciąży w końcu poniżej 60kgjest radocha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 18:00
Wendy, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Może mnie zaraz zbiczujecie ale po to takie drogie buty ? Colinowi kupuje w H&M i zara góra daje 25€ ma eleganckie buciki i wcale niczym się nie różnią od tych za 60€ . Są niektóre modele twarde ale idzie znaleźć tez miękkie i ciepłe
Koalka lubi tę wiadomość