Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej właśnie oglądam ta stronke amazon z ktorej czesto dajecie linki no i nie czaje http://www.amazon.de/Motorola-188400-Digitales-Babyphone-Reichweite/dp/B002KV14VG/ref=sr_1_10?ie=UTF8&qid=1449844071&sr=8-10&keywords=babyphone+motorola która jest cena właściwa??
-
Ja do Gabrysi wstaje 6-7razy..od momentu jak o 20:00 spi
' zazdroszcze Wam spiochow:)
-
nick nieaktualnyKasiu to na prawdę Ci współczuję...Mój dwumiesięczniak śpi do 7godz.więc wstaje raz,góra dwa w zależności o której go położę.Jakbym miała wstawać tyle razy co Ty to chyba bez drzemki w dzień by się nie obyło,chyba że to kwestia przyzwyczajenia.Gabrysia śpi z Wami w sypialni w swoim łóżeczku,czy z Wami?Jak budzi się tyle razy to chce smoka,jeść czy tylko się tulić?
-
Koalka czasami budzi sie bez powodu i wtedy trzeba wziazc ja na rece i tylko przytulic..chwile potrzymac i odkladam spowrotem, czasami wypadnie jej smok i tez sie budzi i wtedy wystarczy wlozyc i nie bierzemy na rece a czasami niestety rozbudzi sie mocno i wtedy mecze sie czasami godzine lub dluzej zeby ja uspic. W nocy nie je od ok.6 miesiaca.Spi z nami w sypialni w lozeczku, ale czesto w polowie nocy ląduje u nas..ona nie lubi spac sama i co ją uspie, odkladam i placz wiec po 5,6 razie a czasami szybciej kapituluje i biore ja do nas..niby to jest kwestia przyzwyczajenia, ale czasami naprawde jestem zmeczona.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 16:39
-
Moja mała jest rozbrajająca... czy wasze dzieci też tak maja ze jak na czas nie poda sie cyca to doprowadza sie do takiego płaczu że nie jest wstanie chwycić piersi. No np dzis jak zwykle wróciłyśmy ze spaceru i nie wyciagałam jej z wózka spała przy uchylonym oknie. Spała 3 godziny 3,5 miala przerwy w jedzeniu i jak tylko sie zaczeła wiercić wyciagłam już ale zanim ja rozebrałam i dałam cycka to juz tak sie darła bo to juz nie płacz tylko krzyk że no za chiny nie mogła chwycic piersi dopiero z 10 minut ja uspakajałam i jakoś w locie sie udało hehe. Na poczatku to była masakra tez nieraz myslałam ze to kolka bo płacz nie do opisania ale juz ją wyczułam i wiem o co chodzi i nieraz sama nie wiem czy mam sie śmiać czy płakać.
-
nick nieaktualnyEwelina w tym linku co podalas ja widzę ze pod zdjęciem jest cena cos ponad 60€ i jak ja klikniesz to przenosi Cię do strony gdzie za tą cenę możesz tą nianie kupic. Ale tam mize jest ze są też używane i nowe juz od 19,90€ i jak to klikniesz to to ja na tel. widzę jakby dwie oferty, jedna za te 19,90 a druga za ponad 200€ ale ani jednej an drugiej nie ma zdjęć i wydaje mi się ze w tych ofertach nie chodzi o ta Motorole, ale nie czytałam wszystkiego. Najlepiej wejdź sobie na idealo.de i tam wpisz nazwę produktu i wyskoczy Ci gdzie mozna najtaniej cos kupić. Zdziwisz sue jakie czasami sa roznice cenowe
Annaki tak, do dobrego człowiek sie szzybko przyzwyczaja i czasem sue zastanawiam co by bylo jak zdecydujemy się na drugie i ono by spalo np. tak jak Gabrysia od Kasi, chyba bym umarła -
nick nieaktualny
-
Co do tych nocy to kwestia przyzwyczajenia . Ja ponad rok budzę sie po pare razy w nocy i nic mi to nie robi
wstajemy o 7:30 a ja zawsze kładę sie o 23 to sie nazywa rytm. Ciało sie przyzwyczaiło . Czasem z mężem w weekend robimy na zmianę ze ktoś śpi dłużej jak jest pora na mnie nie potrafię . Budzę sie o 7:30 i więcej nie zasnę kręcę sie z boku na bok
-
U nas na poczatku Gabrysia w ogole nie brala męza pod uwage;) jak ją trzeba bylo uspić czy uspokoic..musialam byc ja, ale Bogu dzieki odwidzialo jej sie i teraz mąz ją zawsze na noc karmi i jak sie budzi to on biega dopoki my nie pojdziemy spac. Nocki są moje, bo on wstaje do pracy..ale za to jak Gabrysia zaczyna dzien o 6 to ja spie do 8 i odsypiam a mała urzęduje z tatą. Wiec jak mozemy to sobie radzimy..nie wiem czemu ona tak kiepsko mi spi..juz wiele rzeczy sprawdzalam i wykluczalam..taka chyba jej uroda tylko mam nadzieje, ze jednak wyrosnie z tego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 20:17
-
Ja tez zaczynałam w lutym
, w sumie wszyscy byli z kimś, bo po basenie nie bardzo była możliwość żeby przebrać siebie i zostawić dziecko, wiec każdy oddawał na chwile dziecko partnerowi żeby wyskoczyć ze stroju, nawet można było w basenie być we dwoje
. a gdzie będziesz chodzić?
Wogole super te zajęcia, nurkowanie i oswajanie z wodą, miałam wrażenie ze Lena po tym jak by szybciej się rozwijała ruchowo, wczesniej taki "naleśnik", nic tylko leżenie na plecach, nie chciała się przekręcać na brzuch itp, po tym dużo dużo lepiej, a ile radości tam miała
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas te zajęcia nam nie wypalily, a szkoda. Głównie dlatego ze nie mogłam się zgrać z mezem przez jego zmiany w pracy bo on ma takie dziwne, albo na 7:00 albo na 11:00. Dlugo tez nie mogłam nic znaleźć. I w końcu raz sami pojechaliśmy. A teraz znowu nie odwlekamy. Ja sue troche boje jechac na basen w taka chłodną pogodę bo tak z wody na podwórko...boję się ze małego zle wytrę albo cos.
A chciałabym co weekend jeździć na basen bo to dla nas tez jakis relaks