X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powidlowa no dokładnie tak jak pisze Magda, dzieci mają taki odruch i dlatego takie maluchy się zanurza i one wstrzymują powietrze, w końcu tez przez 9 mies byly w wodzie ;-) . ale tez i prawda że to mama musi chcieć i nie bać się, Lena to wogole i w wannie takie nury robi że nie jedna by zawału dostała ;-)
    Ja to wogole chyba zła matka jestem, bo tez z Leną całe dnie ale juz nie mogę się doczekać podrzucenia jej babci na cały dzień, ja wtedy smigne do fryzjera i kosmetyczki ina zakupy, ojojoj :-)

    MonikaDM lubi tę wiadomość

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powidlowa skoro i tak nie wracasz do pracy to myślę,ze bez sensu posyłać tak malutkie dziecko do żłobka i jeszcze za to płacić..My mamy w planach małego dać do przedszkola ok.3 r.ż

    Monika jeju strasznie współczuje Wam,3majcie się i zdrowia życzę :*

    Dziewczyny a co do tego nurkowania,to mnie zastanawia kwestia zanurzania uszu?bo jak kąpiemy małego to staramy sie mu nie zanurzać,nie zachlapać uszek...Dziecko nie dostanie zapalenia uszka?

    Annaki oj tam od razu zła ;) przecież całymi dniami jestes z Lena,wiec od czasu do czasu należy sie Tobie trochę wolności :)
    U mnie na razie nie jest tak łatwo małego zostawić z kimś,bo karmie piersią,co prawda ściągam laktatorem jak chce go zostawić pod czyjaś opieka,ale na za długo nie moge,bo cycki chcą mi wybuchnąć ;) ale lubię go ze sobą zabierać i troszkę tęsknie jak zostawię go z mama zamiast w pełni cieszyć sie luzem,ale on jest jeszcze malutki nie zdążyłam sie nim nacieszyć jeszcze,może jak bedzie w wieku Lenki to mi sie już zmieni ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 16:43

  • powidlowa Autorytet
    Postów: 667 116

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koalka - nam położna mówiła żeby moczyć uszy podczas mycia i wycierać ręcznikiem a resztę pozostawić do wysuszenia i nie patyczkować uszu.

    Koalka lubi tę wiadomość

    3i49tv7371hkkcdh.png
  • Magdalena2202 Autorytet
    Postów: 1188 257

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika dm
    U nas tylko strach przed nurkowaniem wczoraj na basenie pod prysznicem jest specjalny dla dzieci gdzie same naciskają guziczek colin stał z 10 min i ciagle puszczał sobie na głowę i sie śmiał .

    Koalka
    Jak Colin sie urodził położna mówiła zr nie bać sie woda moze naleciec wyleci sama . Mimo to zawsze używałam a na basenie jakoś totalne o tym zapomniałam

    MonikaDM, Koalka lubią tę wiadomość

    klz9hdge0lglbc15.png

    dqpr9vvjo20nv5qb.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koalka z tymi uszkami to trochę mit, można moczyć, z tym że potem osuszyć, dać w pion dziecko lub tak jakby delikatnie naciągnąć i woda wyleci
    Ja właśnie w tym sensie że jestem cały dzień z nią to chce trochę "oddechu" i wyjścia samej :-) . do żłobka tez planuje dac ją od września czyli od 2rż z tym że ja pracy nie mam no ale może cos poszukam na kilka godz dziennie, nie wiem w sumie, zobaczymy, jeżeli nie to będę w tym czasie ogarniac dom. Zauważyłam że Lena przez te wizyty w krabbelgrupie fajnie łapie język, każdemu odpowiada "ja ja" i "tschuß " :-) z tym ze to drugie brzmi "ciś" więc chce to wykorzystać i posłać ją właśnie jak najszybciej do żłobka.

    Koalka lubi tę wiadomość

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Muniek Autorytet
    Postów: 1170 1530

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika bardzo współczuję i zdrówka dla was! Jelitowka to paskudztwo!!na szczęście nie trwa za długo.
    Annaki ja też już marzę o tym żeby młodego "sprzedać" babci i wyruszyć w siną dal :) potrzebuje trochę złapać oddech bo też właściwie całymi dniami jestem z nim sama. Mąż pracuje,także nie pomaga za wiele. I wcale nie uważam że jestem złą matką!!! Należy się nam od czasu do czasu taka odskocznia. A przy okazji dziadkowie naciesza się wnukiem. My już w piątek ruszamy do pl więc jestem już strasznie szczęśliwa :)
    Koalka my od samego początku myjemy uszy małego w wanience i jeszcze nic mu nie było. Potem tylko lekko ręcznikiem przecieram i to wystarcza. Nie ma co panikowac.

    snk2s95.png
    y1iruwn.png
    (*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek <3
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annaki mam to samo caly czas myśle o tym czemu dziewczyny zawsze tak przezywaja ze maja pierwszy raz zostawic dziecko na 3 godziny dzwonia co 5 minut. I też cały czas sobie mysle że może ze mna cos nie tak ja nie miałam zadnych oporów zostawic dziecka. Naszą mała juz po ok 10 dniach zostawiłam szwagierce na godzinke bo musiałam jechać dokupić kilka rzeczy. Szwagierka położna z zawodu i 2 dzieci ma w tym jedno tylko rok starsze od naszej Emi wiec nie bałam sie w ogóle. A jak mała miała 4 tygodnie to prawie codziennie przez tydzien zostawala z moja mama tak do 3 godzin bo ja musiałam sprawy załatwiać przed wyjazdem do De. I też sobie właśnie tak myślałam że jestem jakaś wyrodną matka że nie szkoda mi dziecka tak zostawic. Wiadomo że sa osoby z którymi miałabym opory ale nie z osobami którym ufam i które maja doswiadczenie.

    Koalka wyciągłaś mi to pytanie z ust co z uszami. Nawet własnie z teściowa sie ostatnio zastanawiałysmy czemu nie wolno moczyć uszu jak w brzuchu ma zamoczone. Ok to można wytłumaczyc tam w razie co nie ma przeciągu. A na basenie?? Więc co moge moczyc jej uszka w kąpieli bo jesli tak to dziś w wannie haj lajf :D
    A do kiedy dzieci maja ten odruch wstrzymywania oddechu??
    A takie dziecko jak sie puści w wodzie to potrafi sie samo utrzymać czy tylko mi sie to przyśniło ;)

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Wendy Autorytet
    Postów: 408 115

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina a tak z ciekawości zapytam bo wspomnialas o zalatwianiu spraw przed wyjazdem do de.Czy wypisalas sie i dziecko z nfz w Polsce z ubezpieczenia i teraz jesteś tu ubezpieczona czy dublujesz ubezpieczenia?

    Monika tak teraz sobie pomyślałam ze to nie jelitowka u was tylko Vincenta szczepionka was dopadla.O ile sie nie mylę to są w niej żywe szczepy wirusów tak?wystarczyl twój kontakt z pieluszka z odchodami i efekt jest.Nie wiem ale moja siostra ma małego świra na punkcie szczepień i ta ciągle mi ględzi ze tak może być po szczepieniu.A choroby współczuję.Ja ostatnio jak miałam tylko biegunkę to myślałam ze zejdę a oczami juz widziałam siebie na izbie przyjęć w szpitalu .

    pmzt5tj.png




  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina w sumie to nie wiem do kiedy ten odruch ale chyba długo bo Lena wciąż tak robi jak ją polewam a z tym puszczaniem to u nas na zajęciach my trzymalismy dzieci pod pachy :-)

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a kąpiecie juz swoje bobasy w normalnej wannie? My jeszcze uzywamy wanienki, bo mamy duzą, ale kusi mnie zeby Gabrysie wsadzic do lazienkowej tylko jak to zrobic zeby jej nie wystraszyc? Ona to boi sie nowosci strasznie.. :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 23:32

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia83 wrote:
    Dziewczyny a kąpiecie juz swoje bobasy w normalnej wannie? My jeszcze uzywamy wanienki, bo mamy duzą, ale kusi mnie zeby Gabrysie wsadzic do lazienkowej tylko jak to zrobic zeby jej nie wystraszyc? Ona to boi sie nowosci strasznie.. :/
    W sumie to każde dziecko jest inne. Moja siostra zawsze nasypywała dzieciom pełno zabawek i nie nalewała dużo wody. Poczatkowo siedziała z nimi, a potem zostawiała na jakieś 0,5 h (przychodziła i pytała czy już wystarczy, ale one nigdy nie chciały wychodzic z wody, wiec wyciagała je jak juz woda była chłodna. Zakładam, że twoja młoda już sztywno siedzi więc nie powinno być problemu (jak bedzie zajęta), albo spróbuj na poczatek wskoczyć z nią do wanny i tez chwilę się z nią pobawić.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie dziewczyny:)))
    Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swojego grona:)
    Jestem tu nowa. Właśnie zrobiłam test ciążowy i jest pozytywny:) Cieszę się, że się udało, staraliśmy się z mężem dwa miesiące, choć mieliśmy rozterki czy decydować się na drugie dziecko.. Mamy już córkę w wieku prawie 10 lat. Od roku i 3 miesięcy mieszkamy w Niemczech - w Hamm. Skończyłam kurs od sztufy 1-6, miałam egzamin na B1, czekam jeszcze na wyniki. Teraz chciałabym kontynuować B2, mam nadzieję że ciąża nie będzie przeszkodą. Jak to było u Was?
    Czytałam kilkanaście pierwszych stron, kiedy jeszcze byłyście w ciąży, fajnie tak poczytać:)
    Jak się ustawia ten suwaczek?
    Pozdrawiam serdecznie!

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika- U nas tez jelitowka :-( To juz czwarty raz od pazdziernika ale teraz to tylko dziciaki. Julianka przez to strasznie wysypalo a Maximilinka zostwilam w domu bo on to cholerstwo na bank z przedszkola przyniosi a teraz tak sie wymieniaja i raz jeden a raz drugi sie meczy. Znajomy mowil ze w przedszkolu jedna cala grupa sie pochorowala wiec zdecydowalam ze do konca roku siedzimy w domu bo tam ona tam sie tak szybko nie wytepi. Zawsze bedzie jakies chore dziecko...A ja chce miec fajne swieta a nie meczyc sie w toalecie...

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi witaj w gronie ;) Ja robilam kurs B2 na samym poczatku ciąży, właściwie tydzień po rozpoczęciu kursu robiłam test. Moja ciążą byla bez mdlosci więc spokojnie chodziłam a nawet jeździłam na rowerze do szkoły.
    Suwaczek: Kliknij na ktorys z naszych i jak Ci się otworzy to ustaw wszystkie "swoje dane", lub jak masz jakas stronkę to tam sobie ustaw, pozniej tu na belly musisz wejść w ustawienia, pozniej kliknąć zakladke "społeczności" i tam jest puste pole "twój podpis na forum", ze stronki z ustawionym suwaczkiem musisz skopiowac adres ale ten z "url" i wkleić go w to puste pole, jak chcesz zrobic drugi suwaczek to klikasz Enter i pod spodem wklejasz drugi suwak. Na koniec klikasz "zapisz" i gotowe ;)

    Wendy tez się zastanawiałam czy to nie po szczepionce przypadkiem. Ale po MMR tez by tak bylo? I wszystkich by wzięło? Bo fakt ze ja przeszłam najgorzej ale tatę złapało wczoraj, a maz dzus idzie do lekarza.

    Mamax kurczę juz 4 raz?? Masakra. Współczuję. Ja ledwo zyje po 2 dniach i mam nadzieję ze więcej nas to ne zlapie. Nie dziwie ci się ze nie puszczasz Maxa do przedszkola, my do konca tygodnia nie damy malego do TM, bo może pozaraza inne dzieci. Nam sue wydaje ze maly zalapal to u lekarza w czwartek bo jak pojechaliśmy wczoraj to tak dziwnie sue zachowywali jakby wiedzieli, bo przez tel. padło pytanie czy byliśmy u nich ostatnio. No ale nie winie Praxis za to ze chore dzieci do nich przychodzą. My pozytywną myślą stwierdziliśmy wczoraj ze lepiej teraz, bo wykurujemy się na święta i przynajmniej coś dobrego zjemy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 09:20

    Domi793 lubi tę wiadomość

  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wendy jak wyjeżdżalismy to mała jeszcze ne miała śląskiej karty bo prawdopodobnie szef późno wysłał papiery i nie dotarły przed wyjazdem więc nie miałam jej z czego wypisać. Wyrobiłyśmy w pl tylko europejska karte żeby miała do czasu aż tutaj jej nie ubezpieczymy czyli te kilka dni jak przyjechałyśmy. W pl można wyrobic europejska nawet jeśli dziecko nie jest ubezpieczone. Tak więc już sie tym nie będe zajmowała. Z kolei ja siebie nie wypisałam a mąż ubezpieczył mnie tutaj więc mam dwa. Nie mielismy w planach mnie tutaj ubezpieczac myslalam ze nie mozna skoro tam mam niby skladki odprowadzane(pisze niby bo pracodawca nie odprowadza skladek na maciezynskim). Tylko mąż mówił znajomemu że musimy iść prywatnie do ginekologa na ta kontrole i on powiedział że on żone ktora przyjechała juz w ciąży tutaj ubezpieczył i w pl tez jest ubezpieczona wiec tez tak zrobiliśmy :) A właśnie ciekawe jak ona z l4 robi niemieckie wysyła do pl hmm ciekawe

    201509284965.png
    201703075565.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia my dlugo kąpaliśmy Vincenta w jego wanience. Chyba od miesiąca, kąpiemy w duże wannie bo wkurzalo mnie odstawianie wanienki do wyschnięcia a zajmowala triche miejsca i nie raz się przewrocila robiąc mega halas. Ja wrzucam właśnie zabawki i nalewam trochę wody, tak chyba góra 10 cm (do takiego codziennego mycia), na poczatku non stop asekurowałam małego a teraz mogę np. zmyć makijaż, o ile go mam ;) lub umyć zęby. Teraz robię to tylko wtedy jak jest więcej wody i nalewam mu olejek migdałowy do wody. Kinga dobrze radzi, jak Gabi będzie sue bala to wskocz z nią do wanny :)

  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia- Julian kapie sie w duzej wannie jakos od 6- tego miesiaca i nie bylo problemow. Jak nie siedzial to kladlam go na brzuszku a pozniej sadzalam. Teraz to go tez juz tak pilowacn nie musze bo swietnie sobie sam radzi bawiac sie zabawkami ;-)

    Monika- Mnie sie wydaje ze zlapaliscie jelitowke skoro wszystkich rozlorzylo ale nie przez szczepionke. To znaczy ona mogla nieco oskabic organizm Vincenta tak samo jak u nas oslabilo Julianka zabkowanie i dlatego tak szybko ja zlapal bo organizm nie mial sily sie przed nia bronic....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 10:24

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny! Melduje ze wro cilismy Cali i zdrowi. Urlop byl przepiekny, codzieennie 23-24 stopnie, slonce, kapiele w basenie lub w oceanie, krotkie spodenki od 7 rano. W nocy 18 stopni, wiec super.
    Jas bosko, cale dni szalal, wieczorami balowal na dyskotece dzieciecej, a potem i tej dla doroslych.
    Cieple kraje w zimie maja sens. Jas byl od 7 do 21 na dworze, spal mega duzo i tez zawsze na swiezym powietrzu, mam nadzieje ze dobrze to na niego wplynelo, na nas cudownie, tylko plecy dzis swedza po ostatnim dniu na plazy bez kremu z filtrem :)

    MonikaDM, powidlowa, annaki, Kinga., lucy1983 lubią tę wiadomość

    17u93e5exqfllrog.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endokobietko a dzis właśnie myślałam ze wczoraj na imprezie Cie zabrakło ;) Twój post wniosl mega dużo pozytywnej energii i w 100% Ci zazdroszczę :D Super ze urlop sie udal i przede wszystkim, ze Jasiowi się podobało i te dyskoteki...maly John Travolta Ci rośnie ;)

    Endokobietka lubi tę wiadomość

  • powidlowa Autorytet
    Postów: 667 116

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko to naleśnik! Jak na brzuchu położę to mnie nienawidzi i wrzeszczy w niebogłosy!

    3i49tv7371hkkcdh.png
‹‹ 607 608 609 610 611 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ