Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAle szalejecie z tymi kuponami
aż z ciekawości zainstalowałam apkę Rossmana i mam nadzieję, że coś skorzystam My mamy kartę Payback i mój mąż to jest po prostu maniakiem zbierania punktów 
No ale już sporo rzeczy sobie dostaliśmy za te punkty, np. walizkę, blender, filter Brita itp. teraz zbieramy na wok z WMF. No i mamy u nas Rewe, dm, denns czy Aral gdzie te punkty się zbiera. Ja ostatnio wykorzystuję dużo tych kuponów z Rossmana z babywelt, ale teraz rozszerzę moją działalność
My byliśmy dziś w szpitalu gdzie chcę rodzić, żeby sięzameldować i było bardzo ok. Oprócz wywiadu zrobili mi nawet jeszcze szybkie usg i ktg i wymaz na MRSA. Mały już niziutko więc może niedługo będzie z nami W piątek idę do mojego lekarza więc zobaczę co on powie...
-
nick nieaktualnyLucy ale napięcie nam budujesz. Jezeli synuś chce się urodzić w grudniu to ja osobiście proponuję mu 14
Dziewczyny jakie macie patelnie?? Pytanie może głupie ale musze kupic nowe patelnie. Miałam z Tefala i teraz jakies niby ceramiczne (kupione w PL w Biedronce ale na serio byly dobre), generalnie marzy mi się ciężka żeliwna patelnia, ale przez Internet nie kupie bo boje się ze kupię bubel a nie żeliwną a sklepach nie ma, a poza tym mega drogie to choc ponoc na lata. Sama nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 21:36
Kinga. lubi tę wiadomość
-
Monika ja też mam tefala i jakas ceramiczna malutka z biedronki kupowana na wage.i też bym chciala cos teraz nowego ale żeby mi tak ktos powiedzial ze ta i ta jest naprawde dobra....
O promocji mikolajkowej dowiedziałam sie z gazetki z tego sklepu z kaczuszką.ja lubię przeglądać ulotki promocyjne bo uwielbiam kupować w promo i jak po powrocie miałam wyrzucić zalegle gazety patrzę a tam na pierwszej stronie bylo info.a w obi byl mój mąż kupiła drzewo kominkowe z młodym i pani dala mu kalendarz adwentowy z czekoladkami i ta karteczkę do wypełnienia aby bucika przynieść.oni wrzucili to do auta nawet nie patrząc co to a teraz znalazłam jak sprzatalam wrrr.ale w przyszłym roku tez będę uważniej patrzeć i na Wielkanoc tez.
Na początek roku szkolnego w rewe pierwszoklasiści dostawali rożek z owocami i gadżetami.z ulotki przypadkiem sie dowiedziałam i wyslalam chlopa z synem.
Ja tam uważam ze w pl to nadal bieda z tymi różnymi promocjami.nie ma tak jak tu.owszem w rossmannie może te kosmetyki czasem są tańsze ale ta karta rossne to porażka..max znizka to 3%chyba i to jak robisz regularnie zakupy.js sie nawet na pietwszy próg procentowy nie zalapalam bo nie odbylam ileś tam wizyt w przeciągu 90 dni.to juz wole tu w de skorzystać z kuponów.
Żaden sklep nie robi takich prezentów dla dzieci jak tu na mikolaja i ogólnie tu jest lepiej ze wszystkim chyba.mam dość świeże porównanie bo jestem tu od roku dopiero a i ciągle śledzę co tam w Polsce słychać
Najlepiej jak będąc w szpitalu po porodzie wyslalam siostrze zdjęcie mojego wypasnego sniadania a ona rodzila kilka mies wczesniej i podeslala mi fotę swojego szpitalnego talerza:jedna parowka z dwoma kromkami chleba...
Lucy o rany to musieliście miec mega dużo tych punktów jak takie prezenty juz odebraliście!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 22:19
-
My poprzednią mieliśmy z tefala i byłam zadowolona. Potem kupiliśmy jakąś do 100zl ceramiczną i była beznadziejna (po 3 miesiącach wszystko do niej przywierało, jakby powłoka się rozpusciłaMonikaDM wrote:Lucy ale napięcie nam budujesz. Jezeli synuś chce się urodzić w grudniu to ja osobiście proponuję mu 14
Dziewczyny jakie macie patelnie?? Pytanie może głupie ale musze kupic nowe patelnie. Miałam z Tefala i teraz jakies niby ceramiczne (kupione w PL w Biedronce ale na serio byly dobre), generalnie marzy mi się ciężka żeliwna patelnia, ale przez Internet nie kupie bo boje się ze kupię bubel a nie żeliwną a sklepach nie ma, a poza tym mega drogie to choc ponoc na lata. Sama nie wiem.
5 letni tefal był w duzo lepszym stanie (choć zauwazyłam ubytki w powloce i dla tego chcialam ja wymienić, by nie jeść teflonu), niż ta "nowa". Teraz mamy z powłoką granitową i też jestem z niej zadowolona choć ma kilka wad (wolno się nagrzewa, ciężka jak cholera, wymaga przynajmniej minimalnej ilości tłuszczu, także jesli ktoś chce smażyć całkiem bez, to lepiej niech poszuka innej, a i jak się ją przegrzeje to trochę żółknie (producenci zaleca smazenie do 180, a ja lubie tak na 240
Wydaje mi się, że mamy tę:
http://www.amazon.de/GSW-453325-Titanium-Granit-Bratpfanne/dp/B009AO91MA/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1449610210&sr=8-1&keywords=Titanium+Granit+Aluguss+Bratpfanne
(choć nasza jest też do indukcji), a kupiliśmy ją w kauflandzie, w desperacji jak próbowałam usmażyć naleśniki na tej "nowej ceramicznej"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 22:36
-
Monika to trzymam kciuki za czwartek.
U nas dzis juz bez gorączki, ale ta druga jedynka oporna jakas:/ Gabrysia non stop tylko sie przytula i rączki..maruda straszna, ale dzis pierwszy raz jak ją poprosilam o buziaka to otworzyla pyszczek i nachylila sie nade mna..jakie to bylo slodkie;) kumata coraz bardziej sie staje;) -
nick nieaktualnyLucy, to faktycznie już "prawie na wylocie" w jakim szpitalu będziesz rodzic? Macie szpital w Erdingu? Ja od początku mówiłam, ze bede rodzic w Schwabinger Klinikum, mam najbliżej no i to duży szpital wiec pomyslałam, ze dobrze. Gdy powiedziałam o tym koleżance to stwierdziła, ze w żadnym wypadku, ze właśnie zle ze duży itd. Ona rodziła w Belegklinik Dr. Geisenhofer. W tej z kolei pracuje moj gin i w sumie tez mam niedaleko. Ale gdy to opowiedziałam innej koleżance to stwierdziła, ze ta Belegklinik słynie z cesarskich cięć.... No i teraz muszę powiedzieć, ze już sama nie wiem....
-
krysiak zawsze sie znajdzie jakas zla opinia o kazdym szpitalu na forach najczesciej pisza niezadowoleni o swoich żalach. A taka prawda jak jest porod bez komplikacji to każdy szital jest dobry a jak juz sie cos dzieje to w kazdym może iść coś nie tak. Wybierz taki do którego masz w miare blisko z reszta mozesz isc obejzeć i wybrac tez poprzez swoje odczucia zobaczysz ktory wywarl lepsze wrazenie i oczywiscie ktory personel zbudza wieksze zaufanie Masz jeszcze dużo czasu.
A tak z ciekawości rodziła tutaj któraś nie znając jezyka?
MonikaDM, annaki lubią tę wiadomość
-
Ja rodzilam nie znając języka.tzn.wiele lat temu w szkole sie uczyłam i jakies skrawki mi pozostaly w pamięci ale to naprawde niewiele,nie potrafię sama iść załatwić jakichkolwiek spraw bo często nie rozumiem kontekstu zdania.predzej cos zrozumiem z czytania czegos niż jak słucham kogoś.
Nie bójcie sie te które nie znacie języka.naprawdę wiele pomogą i nawet na migi sie jakos można dogadać.tez miałam stresa bo potem sama zostalam i ciągle ktoś przychodzil i jakos poszlo nawet na obchodzie zrozumiałam wszystko co lekarz mowil wiec spoko dziewczyny.a jesli choć trochę mówicie po angielsku to juz w ogóle bezproblemowo
-
wendy to gratuluje odwagi mąż tu jest od konca stycznia od kiedy tylko zaszlam w ciaze do maja powiedzmy ze tu bylam do pl tylko na wizyty jezzdzilam do lekarza, ale nie odwazylam sie tu rodzic 28 wrzesnia urodzilam w pl i 5 tygodni pozniej juz przyjechalysmy z mala do de i tak mysle ze przeciez przy drugim dziecku juz do pl rodzic raczej nie pojade jesli bysmy tu zostali. Ja tak samo w szkole sie uczylam ale odkad zdecydowalam ze na maturze zdaje angielski to niemiecki zero a teraz i angielski znikomy bo nie uzywany jak chce sklecic jakies proste zdanie to troche angielski troche nie miecki no masakra jakas jest. Niemiecki bardzo nie melodyjny jest dlatego dla mnie ciezki do ogarniecia
A teraz jak jest mala to jak spi a to sie ogarne sprzatne wejde na neta obiad zrobie no i nie ma sie kiedy uczyc ( wiadomo dla chcacego nic trudnego ale jakos nawet mi sie nie chce ehh:/ )
-
Ewelina rozumiem twoje obawy co do porodu ja tez je miałam ale u mnie bylo troszkę inaczej bo juz dwoje dzieci miałam i tu do szkoły zaczęli chodzić wiec nastawiona bylam na to tu zostajemy wiec żyjemy.do lekarki chodziłam z mężem.co prawda dwa razy mnie wyrolował ze sama musiałam iść i spalam i gaciach za przeproszeniem.co do porodu to wiedziała już co z czym sie je wiec tylko tyle aby mąż byl ze mną i tlumaczyl co nie skumam.A jak tu wrocilas to córcia juz misla dowód ze tak szybko przyjechalas?a gdzie teraz na szczepienia chodzicie i do pediatry?tutaj czy w pl?
Ja tez miałam ten problem ze angielski z niemieckim mi się myli i stwierdziłam ze przeciez nic złego jak podczas rozmowy wymieszam te dwa języki.oni wiedza ze ja nie umiem a chce się jakoś dogadać to chyba to jest ważne ze sie próbuje.kiedys tak z nauczycielka syna rozmawialam.trochę po ang i po niem.i wtedy nauczyłam sie słówka byc moze bo nie wiedz jak po niemiecku jest a po glowie chodzilo maybe hehe
-
nick nieaktualnyEwelina1989 wrote:Annaki dzieki
Lucy a jak zalozyc ta karte payback?? miałam ja w Pl a tu nie wiem gdzie ja wyrabiaja.
Z tego co pamiętam to musisz się zameldować online na stronie payback.de i potem przysyłają kartę pocztą do domu. Ja używam głównie eCouponów i aktywuję je w apce w tel albo na stronie albo przysyłają kupony papierowe pocztą do domu
Wendy my często używamy tych kuponów online np. 5fach na całe zakupy albo na jakieś produkty i wtedy szybko się je gromadzi no ale tak jak pisałam mój mąż jest od tego specem i jego to bawi i to on najczęściej robi zakupy do domu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 12:53
-
nick nieaktualnyMonika ja nie wiem sama jak to będzie to że mały jest niziutko to jeszcze nic nie znaczy... W pt idę do mojego gina to może coś więcej powie na temat szyjki itd. Czasem mam te skurcze przepowiadające ale to za mało... Myślę że jeszcze ze 2 tyg na pewno się pomęczę...
Monika ja też mam dwie patelnie z Tefala, jedną normalną i drugą taką sla wok kupioną tutaj w markecie na promocji i jestem zadowolona aż czasem chciałabym żeby się zniszczyły żebym mogła je wymienić a tu nic mam też jedną żeliwną do naleśników kupioną w TKMaxx i ta jest rewelacyjna a nie była bardzo droga, coś koło 10 Euro.
Krysiak my zdecydowaliśmy się na klinikę w Landshut, głównie z tego względu że tam mają oddział neonatologiczny... W Erdingu jest szpital i to druga opcja ale mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży i urodzę w Landshut, od nas to ok 30 min autem. O Monachium w ogóle nie myśleliśmy bo trochę za daleko i jakoś tak chaotycznie. Moja kumpela rodziła w Klinikum rechts der Isar i była zadowolona ale to dość snobistyczny szpital i ponoć trzeba się zameldować do 8 tc więc masakra... Na pewno coś znajdziecie Lepiej też samemu pochodzić na te spotkania organizacyjne, pooglądać porodówki, dowiedzieć się jak to jest z położnymi, doradcami laktacyjnymi, statystyką cc i sn i wybrać to co wam odpowiada i nie jest za daleko od domu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 12:57
-
Ewelina ja kartę payback mam z rewe, przy kasach leżały
Ja rodzilam bez języka... Tzn cos tam umiem, ale gramatycznie to wstyd bo krucho... Przez to mam blokadę bo wiem co chce powiedzieć znam poszczególne słówka ale ułożyć to gramatycznie to jz gorzej w związku z czym nie mowie nic bo się wstydze mówić "kali jeść kali pić"...teraz chodzę na tą krabbelgruppe i te dziewczyny są na prawdę przemile, pytają czy rozumiem, jak nie to mówią do mnie raz jeszcze i nawet rozumieją co mowie. Najgorzej to mam z czasem przeszxlym bo nic nie pamiętam no ale jakoś czasem daje rade
Zawsze męża ciągne wszędzie bo on mówi dobrze
-
Wendy w pl na dowód czeka sie do 2 tygodni mała juz miała chyba po tygodniu jak zlozyłam wniosek przyjechałybyśmy wczesniej ale czekałam na badanie bioderek i na drugi dzien po badaniu juz byłyśmy w drodze. Szczepienia chcialam juz wszystkie robic tutaj. Na pierwszym szczepieniu byłysmy u internisty w Regensburgu. Polak przyjmuje tez dzieci co prawda nie tak male ale nas przyjął. Chciałam do niego bo wrazie gdybym miala isc sama zebym umiala sie porozumieć. Lekarz bardzo miły ale niestety malej nawet nie zbadał. Na drugie szczepienie juz jestesmy umówieni do pediatry rzut beretem od naszego domu.
Annaki lepiej mowic kali pić kali umieć niż wcale:/ ehh ta bariera jezykowa to jakas masakra. Narazie jeszcze mi to az tak nie przeszkadza ale myśle ze już niedlugo zacznie jak bede o wszystko meża prosic zeby powiedział. W sklepie to pół biedy ja chodze do samoobsługowych to luz gorzej jakbym musiala isc z mala do lekarza właśnie:/ A i jeszcze co jestem na spacerze a to mnie ktoś zaczepi o godzine a to o droge a to do wózka zaglada i pytania zadaje no nie ma wyjscia trzeba sie nauczyc tylko jaki jest szybki sprawny sposob. Jak umie sie mowic kali pic kali umiec to juz reszta jakos pojdzie:) Gorzej jak nie umie sie nic
-
Ewelina my tez bralismy karte z rewe stoi tam taki punkt przy wejsciu z tymi kartami bierzesz i na miejscu tam meldujesz sie w takim komputerku,wpisujesz swoje dane itp.
Annaki ja myslalam ze ty smigasz po niemiecku ze ho ho jak tak dobrze obcykana jestes w tych ich kuponach i na ta grupe zaczelas chodzic.Nie bylas na zadnym kursie jezykowym?podziwiam ze na ta grupe chodzisz.Ja mam to samo co Ty jak nie wiem dokladnie jak powiedziec to wole w ogole sie nie odzywac i meza wszedzie ciagne.Raz mnie zmusil abym sama po recepte poszla do lekarza wrrr.
Nie wiem jak to ogarne aby zaczac ten kurs jezykowy za rok,Julian jeszcze za maly bedzie i nie mam go z kim zostawic ehhh a czasu na samodzielna nauke nie mam w ogole ,maly calymi dniami nie spi a jak juz to po kilka minut doslownie a w domu ciagle jest cos do zrobienia przy trojce dzieci buuuuu
-
Dziewczyny kiedy wy macie czas na odciąganie pokarmu. Ja pierwszy raz od miesiąca znalazłam znów.
Mam 24 lata a boje się jak małe dziecko. Dziś mało nie płakałam jak musiałam pranie z piwnicy przynieść. A w nocy jak mam wstać włożyć smoczek małej to idę z zamkniętymi oczami choć. Mała z nami w pokoju. Jak tylko mam wstać z łóżka w nocy to mi się płakać chce bo od razu widzę wszystkie potwory z horrorów.
Nie wiem czy to strach, nerwica, depresja? Tragedia dla mnie codziennie.
-
annaki a co to za grupa jest?
pomidorowa mam to samo tzn do malej nie wstaje z zamknietymi oczami ale w sypialni zawsze mam lekko uchylone drzwi i jak mala nosze do odbicia w nocy to tam nie patrze a bo moze jeszcze by mi sie cos przywidziało. Tak samo nie lubie zostawac sama na noc.
Kiedys uwielbialam ogladac horrory pomimo ze tez sie balam ale raz obejzalam jakis japonski horror i jak w nocy szlam siku to zawsze mi sie przypominala scena z tego horru i od tamtej pory nie ogladalam zadnego horroru juz chyba ze 4 lata
