Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Monika nie narzekaj, przynajmniej będzie mial Ci kto w domu usterki ponaprawiac Emi narazie nie ma żadnych typów bawi sie klockami lalkami autami tylko interaktywnego pieska sie boi.
Dzis nauczyla sie mówić jak ma na imie tzn ja pytam jak masz na imie a ona odpowiada Emi
Dzisiaj wpadla w szal bo nie pozwolilam jej szafki otworzyć to darla sie ok 40 min ale bylam twarda i nie reagowalam. Pierwszy raz ja tak przetrzymałam, ostatnio czesto wpada w szal krzyczy i chce na ręce a ja juz nie mogę jej tak nosic. Juz boje sie nastepnej takiej akcji, jak ona tylko placze to mam w głowie tylko, ze ktoś na policje zadzwoni, ale skoro udali mi sie ja przetrzymać musze w to brnac, zeby wiedziala, ze krzyk nie pomoże. Az w końcu przyszla stanela kolo lozka polozyla ma nim glowe i plakala w lóżko ja siedzialam przy łóżku troszczę sie uspokoila stanela do mnie Tylem i siadla na kolana i juz byl spoko tylko wtedy ja sie poplakalam no masakra jakas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 22:51
-
nick nieaktualnyEwelina masz racje, tym bardziej, ze moj maz ni w ząb elektryki nie ogarnia.
A z tym zachowaniem Emi to tez takie znam. I Vincent tez sie cisnął na kolana jak się uspokoil. A ja go tulilam, plakalam i powtarzalam jak bardzo go kocham. Do teraz tak bywa, ale coraz rzadziej, w sensie potrafi sie drzec ale krótko bo kuma ze to nie przynosi rezultatu i juz się nie ciśnie na kolana.
Fajnie ze Emi juz mowi jak ma na imie. Vinnie dopiero niedawno sie nauczył, a i w sumie jak pytam to nie zawsze zakuma i musze mu podpowiadac, a on tak fajnie mówi: "Mincent" -
Haha Colin jak się pytam jak ma na imię gada Coooolin z niemieckim akcentem śmiesznie to brzmi ostatanio pare razy tez powiedział razem z nazwiskiem ale czasem jak nie ma ochoty to perfidnie gada Feuerwehrmann Sem , Mike , Frenk i się śmieje . Jak pytamy jak ma na imię mama gada mama jak ma na imię papa? Papa .
Monika dlatego mój mąż nie potrafi się doczekać zakupu tego toru zawsze w zabawkowym stoi pół godziny na tym dziale i myśli czy może nie kupić już . Ciesz się ze nie ma zainteresowania autami u nas godzina 6:30 przyjeżdzają po śmieci Colin słyszy to nawet przez zamknięte okno otwiera oczy i krzyczy müllauto albo gdzies daleko jakiś tir czy smieciara cofa i słuchać te tylko pip pip od razu jest przy oknie i chce patrzeć duże bum bum . W sklepie czasem przyjeżdża dostawa to nie
Mogę isc na zakupy tylko stoimy obok TIRa czy wielkiego auta i czekamy aż odjedzie . Taki swir na tle aut . Moi brat i ojciec jeżdżą na tirach jak go wezmą na bazę koniec niema dziecka chodzi do około pokazuje koła światła tank kabine i ciagle krzyczy wowww duże bum bum
Ewelina Colin się boi albo nie lubi sama nie wiem tego pieska interaktywnego . Dostał takiego wypasionego na święta za 90€ i ciagle każe mu spać Haha
-
Z prezentami to zawsze problem a im dziecko starsze tym bardziej nie wiadomo co kupic... choc ja sie ostatnio glowilam co kupic na pierwsze urodziny dziecku ktore juz wlasciwie wszystko ma...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ale Wy szalejecie z tymi prezentami.
Moje dziecko pod choinke dostale puzzle z pepa i gre glodne hipopotamy i smieciarke z Wadera i to wszystko, od calej rodziny. Jest mega zadowlolony, hipopotamy to u nas hit musze grac z nim codziennie.
Teraz przymierzam sie do jakiegos prezentu na 3 urodziny i tez komplentie nei mam pojecia. Moze Jakis tor do jezdzenia, bo u nas teraz hitem tez sa auta, ale myslalam o takim w stylu garaz + troche toru. -
Endokobietka to raczej my jakoś rodzice mamy szał na kupowanie dużym i drogich prezentów wydaje mi się ze spełniamy nasze zachcianki z dzieciństwa np. Pod choinkę Colij dostal tego psa do tego wielkie jak Colin auto na zdalne sterowanie którego się boi i już oddaliśmy i zwykły tor drewniany z autkami najbardziej prostymi na krzywych kółkach i co wybrał ten zwykły tor za 20€. Do tego co chwile kupujemy mu auta z bruder komplety z playmobile nie wiadomo
Jakie wielkie a dostał od sąsiadki mala karetkę do helikoptera z playmobile i to jest jego ulubiona zabawka . Kobieta z dwójka dzieci wiec chyba ma większe doświadczenie niż my . Ale teraz i my się tego nauczyliśmy koniec z nie wiadomo jakimi prezentami
-
Nasze wizyty w pl tez kończą się toną prezentów , wiadomo babcie ciocie chcą nadrobić a i tak hitem okazały się rybki z lidla za 5.99 , a nie te inne wypasione, co nie zmienia faktu że wracalismy z koszem pełnym zabawek i jeszcze taką dużą torbą prezentową, a wszystko było na tyłach auta .
Moja mama kupiła jeszcze taki zestaw deskę do prasowania, żelazko i pralka, dają odgłosy itp, akurat było przecenione w Tesco po świętach ale kazalam jej to schować i dać na Wielkanoc jak przyjedziemy bo przecież teraz to chyba bym musiała wracać autobusem żeby to spakować -
Monika mi sie wydaje, ze ona w ogóle jak na swój wiek mówi sporo. Kur... chwila nie uwagi i wlasnie pptargala drugi krzeslo. Takie mamy w jadalni czarne ala skora i tak szczypie te siedziska i wlasnie w drugim krześle wytargala ehhh brak slów.
Magdalena no Emi dostala tego pieska miesiąc przed swietami od chrzestnej pod choinkę, ale do tej pory jak go wyciągnę ze skrzyni to go odnosi na swoje miejsce a jak go wlaczam to krzycy nie nie nie.
Endokonietko my szczerze mówiąc kupiliśmy malej moze ze 3 zabawki hipopotama z odglosami natury i gwiazdkami bo myśleliśmy ze będzie przy nim zasypiać, pilke klocki duże i zestaw lekarza i garnki takie tez zwykle. Bez szalenst, ale Emi ma mnostwo zabawek po kuzynach. Do roczku jak byly jakieś okazje to mowilam zeby ciuchy kupowali, ale teraz mam zapas juz rozmiarów nawet do 3 lat wiec na roczek dostala pierwsze zabawki juz w pelni dziewczęce wózek lalki,ale nie ma różnicy czy duże czy Male drogie czy tanie bawi sie narazie wszystkim po trochu. -
Ewelina u nas tez nie ma szału niby ten piesek słucha poleceń w 3 językach można go szkolić itd itd ale Colin mówię ciagle każe mu spać wiec strata pieniędzy .
Klaudia witamy ostatnio pisało pare dziewczyn z kerpen
Imię wybrane jaka płeć dzidziusia ?
-
Witaj Klaudia!
Ja kupilam kiedys mega wielka wypasona kuchnie na Flohmarkt, w idealnym stanie za 4 euro (3 razy pytalam czy na pewno to wlasciwa cena 4 a nie 14 albo 40) i u nas to hit bawi sie nia codziennie
My wlansi ez Polski przywiezlismy te 3 zabawki, zabronilam kupowac innych. Do tego 250 euro, 100 zainwestowalam w kurs plywania dla 3 -latkow.
-
hej fajnie że nas tu więcej... ja się mało tu udzielam, bo to dopiero moja 1 ciąża no i sam początek więc doświadczenie liche...
Straszne mam problemy teraz z ubezpieczeniem itd... nie chcą mi pomóc... zdania podzielone, w jednym urzedzie mówią, że musze iść do pracy, że moge zataić ciąże(mimo zagrożenia) w innym zaś że nie wolno zatajać, bo mogą mnie zwolnić z mojej winy, więc zostane bez niczego, a ze wgl cięzarna nie może podjąć pracy i to logiczne...
od 31.01 zostaje bez ubezpieczenia, bez środków do życia i ahh... ;/już sama nie wiem.. myślałam, ze jest jak w pl. ubezpieczenie chociaż ma każdy bezrobotny... a tu prosze. -
Endokobietka
Moja koleżanka kupuje dla córki wszystkie zabawki właśnie na targu i szczerze małej nic nie brakuje a wydaje na to śmieszne pieniądze , raz byłam tez z nią ale mnie jakoś nic w oko nie wpadło .
Klaudia
Musisz wrócić pare stron prędzej albo napewno dziewczyny sie odezwa za jakiś czas . pamietam tak dobrze ze są w Kerpen bo sama tam mieszkalamWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 11:19
-
Marjotka lipa trochę z ta praca ale ubezpieczenie to wiadomo ze w Polsce dostajesz przez urząd pracy bo jesteś obywatelem ich kraju tu jesteś imigrantem a prawo mówi ze każdy może przyjechać Do Niemiec ale ubezpieczeni i pieniądze na przeżycie w własnym zakresie . Wiesz trochę by dziwne było jak każdy mógł tu przyjechać dostawać kasę i ubezpieczenie inkl. Pewnie tłumy ludzi by tu były żeby się leczyć za darmo i nie wiadomo co jeszcze . Jak byś miała niemieckie obywatelstwo napewno od razu by cię wzięli do urzędu i dali ubezpieczenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 12:23
-
Magdalena2202 wrote:Marjotka lipa trochę z ta praca ale ubezpieczenie to wiadomo ze w Polsce dostajesz przez urząd pracy bo jesteś obywatelem ich kraju tu jesteś imigrantem a prawo mówi ze każdy może przyjechać Do Niemiec ale ubezpieczeni i pieniądze na przeżycie w własnym zakresie . Wiesz trochę by dziwne było jak każdy mógł tu przyjechać dostawać kasę i ubezpieczenie inkl. Pewnie tłumy ludzi by tu były żeby się leczyć za darmo i nie wiadomo co jeszcze . Jak byś miała niemieckie obywatelstwo napewno od razu by cię wzięli do urzędu i dali ubezpieczenie
-
No ciężka sprawa ale mimo to z tego co wiem musisz mieć chyba pełny rok przepracowany żeby dostać zasiłek albo? Na męża ubezpieczenie nie możesz isc ?chybs pisałaś ze ślubu nie macie ? To teraz zostaje ci tylko samemu się ubezpieczyć żeby ciąże mieć jak i gdzie prowadzić
-
Magdalena2202 wrote:No ciężka sprawa ale mimo to z tego co wiem musisz mieć chyba pełny rok przepracowany żeby dostać zasiłek albo? Na męża ubezpieczenie nie możesz isc ?chybs pisałaś ze ślubu nie macie ? To teraz zostaje ci tylko samemu się ubezpieczyć żeby ciąże mieć jak i gdzie prowadzić
Nie jestem osobą która liczy na łatwą kase. Chodzi tylko o to, że w tej sytuacji ciężko o pracę... a ubepieczenie 180e miesiecznie... no cóz. jakoś trzeba to ogarnac -
Endokobietka wrote:Marjotka ja nie rozumiem dlaczego nie mozesz wrocic do Polski?
po 2.. za bardzo nie mam gdzie.
po 3.. ojciec mojego dziecka jechać ze mną do Polski nie może.
po 4.. w Polsce tak samo żyć z czego nie będę miała.