X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 21 listopada 2017, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Funnychick nie ma opcji zeby firma nie posluchala lekarza zakladowego. Jesli lekarz zakladowy zadecyduje ze nie mozesz pracowac, nikt nie podwazy jego zdania. Macie moze w firmie Betriebsrat?

    17u93e5exqfllrog.png
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 21 listopada 2017, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XKamaCX wrote:
    Witajcie dziwwczyny :)
    Tak jakos do was zerknelam bo nie ma zadnego.watku z ciaza w austrii ;)

    Alphelia - powiem ci ze mi na mdlosci (jeszcze nie bedac w ciazy, bo w niej o dziwo nie mam zadnych :P) pomagala herbata bardzo delikatnie poslodzona :) lub jak mi sie nie chcialo.robic to kupowalam maloslodzona icetea :P bo woda tak szczerze jeszcze bardziej te mdlosci przywoluje. czasem tez cos mietowego pomaga :)

    Ja właśnie mam dużo herbatek ziołowych, ale po dwóch łykach czuję, że mi się zbiera, więc jednak lepiej jest z tą wodą. Chociaż też co do wody stosuję różne sztuczki psychiczne, żeby jej wystarczająco dużo wypić :D Jeśli chodzi o słodzenie, to na razie unikam słodkiego i kwaśnego, bo to źle na mnie działa, nawet jak o tym pomyślę. Spróbuję jeszcze poszukać w sklepie owoców zawierających dużo wody, może z tym będzie lepiej, tylko że teraz to już nie ma sezonu na takie owoce.

    Funnychick - dobrze wiedzieć z tymi badaniami prenatalnymi. Miałaś na to skierowanie? Czy KK normalnie zwraca 100 euro? Ja mam ubezpieczenie w AOK Hessen.
    Współczuję Ci bardzo z Twoją szefową. Jak czytam takie rzeczy to nie mieści mi się to w głowie jacy ludzie potrafią być. Rozumiem, że nie chcesz z nią zadzierać, ale chyba już poniekąd "wojna" się zaczęła. Może warto zmienić ginekologa, skoro Twój gin w takiej ciężkiej sytuacji nie widzi zagrożenia i nie chce wystawić Ci BV?

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 21 listopada 2017, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia z tymi zwrotami to zalezy od kk musialabys sie u siebie podpytac ;)

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ewelaa_♡ Ekspertka
    Postów: 194 293

    Wysłany: 21 listopada 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Funnychick ja również pracowałam jako pokojówka i powiedziałam o ciąży szefowi gdy byłam w 8 tc. Przez tydzień jeszcze pracowałam i wszyscy na mnie dmuchali, dziewczyny brały za.mnie zmianę łóżek itp żebym nie dźwigala i po tym tyg szef wziął mnie na rozmowę i powiedział otwarcie ze on nie może zapewnić mi bezpiecznej pracy i wystawil mi BV. I w ciągu tego tyg juz znalazł jakaś dziewczynę na moje miejsce. Natomiast wiedział on o sytuacji z lutego ze straciłam pierwsza ciążę i może poprostu bal się, że gdyby znów się coś takiego przydarzyło nie daj Boże u niego w hotelu to miał by nie przyjemności.
    W każdym razie bardzo Ci współczuję takiej sytuacji. Wiem jak ciężka jest ta praca a jeszcze miewasz krwawienia to już w ogóle... walcz o swoje dzieciątko i nie daj się im.
    A i u mnie lekarka tez powiedziała ze mi nie wystawi ani zwolnienia ani BV bo to jest tylko w szczególnych wypadkach. A że praca w hotelu do takich nie należy.
    A gdy na kolejnej wizycie powiedziałam jej ze szef wystawił i mam siedzieć i odpoczywać w domu to nie wiedziała co powiedziec i podsumowała tylko "to szacunek dla faceta ".
    Trzymam kciuki aby się u Ciebie wszystko ułożyło !

    uhghzc7.png

    j7wag8u.png

    9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 21 listopada 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak wybiorę się na to badanie i dostanę fakturę to spróbuję podejść z tym do AOK. Ale z tego co czytałam na ich stronie to na AOK Niedersachsen zwracają za to badanie, a u mnie nie było ono wymienione, więc pewnie nie. Zaś babka na recepcji u ginekologa mówiła, że to zależy od człowieka z AOK, do którego z tym pójdę. U lekarza, do którego się dziś zarejestrowałam, kosztuje to 165€ + 40€ za badanie z krwi.

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Funnychick Debiutantka
    Postów: 12 2

    Wysłany: 21 listopada 2017, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endokobietka wrote:
    Funnychick nie ma opcji zeby firma nie posluchala lekarza zakladowego. Jesli lekarz zakladowy zadecyduje ze nie mozesz pracowac, nikt nie podwazy jego zdania. Macie moze w firmie Betriebsrat?

    Kurcze szczerze nie mam pojęcia czy mamy coś takiego, bo tego lekarza zakładowego to też dorwałyśmy dopiero po długim dochodzeniu, bo szefowa oczywiście nie zdradziła mi jak się nazywa i żadnych namiarów nie dała.. Ale znalazłam od niego kartkę z badania skóry czy czegoś, które przeprowadzał u nas w hotelu na początku roku i dopiero po tym znalazłyśmy namiary na niego.
    Alphelia wrote:
    Funnychick - dobrze wiedzieć z tymi badaniami prenatalnymi. Miałaś na to skierowanie? Czy KK normalnie zwraca 100 euro? Ja mam ubezpieczenie w AOK Hessen.
    Współczuję Ci bardzo z Twoją szefową. Jak czytam takie rzeczy to nie mieści mi się to w głowie jacy ludzie potrafią być. Rozumiem, że nie chcesz z nią zadzierać, ale chyba już poniekąd "wojna" się zaczęła. Może warto zmienić ginekologa, skoro Twój gin w takiej ciężkiej sytuacji nie widzi zagrożenia i nie chce wystawić Ci BV?
    Nie nie miałam skierowania, zrobiłam całkowicie prywatnie. Ja też nie miałam pojęcia o tym, że zwracają , nastawiłam się na to, że po prostu zapłacę sama. Ale lekarz na tym badaniu mi powiedział, że przeważnie kasy chorych zwracają część za to badanie, zapytałam w mojej KK i kazano mi wysłać rachunek do biura KK i teraz czekam na przelanie pieniążków :). Ja jestem w KKH , wiem że nie we wszystkich zwracają więc musiałabyś zapytać.

    Właśnie z tym ginekologiem to też myślę nad tym, żeby zmienić bo też mówiłam jej, że mam problemy z wysoką glukozą we krwi, powtarzałam to kilka razy, ale w ogóle na to nie zareagowała. Ostatnio robiłam badania krwi u niej w Praxis i pytałam jak wyszły, to w końcu się nie dowiedziałam nic :/ . Tak, że nie wiem czy mam aż takiego pecha, że trafiam na osoby które mnie ignorują czy co.


    Dziękuję dziewczyny, kurcze mam nadzieję, że faktycznie szefowa weźmie sobie tą kartkę od Betriebsarzt do serca i mi wypisze ten BV bo jeśli nie, to nie wiem co będzie. I nie pojmuję tego, że ona w ogóle się nie boi mi dawać tyle pracy i tak ciężkiej pracy, przecież jeśli się coś stanie mi lub dziecku to będzie miała poważne problemy. Gdyby nie dziewczyny z pracy i ich wielokrotna pomoc, to naprawdę nie dałabym rady. Zwłaszcza w dniu pierwszego krwawienia, gdzie po wyjściu z toalety i zobaczeniu krwi na bieliźnie pobiegłam do asystentki szefowej ( bo akurat szefowej nie było ) i mówię, że muszę jechać do szpitala, a ona do mnie, że mam jeszcze tylko 4 pokoje to je szybko machnę i mogę wyjść wcześniej :o. Dopiero dziewczyny jak im powiedziałam co się dzieje, to wygoniły mnie z hotelu i zrobiły te pokoje za mnie.

  • Marzycielka111192 Autorytet
    Postów: 748 925

    Wysłany: 21 listopada 2017, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie do tych które rodziły tutaj w Niemczech ze znieczuleniem PDA. Dzisiaj byliśmy się zameldować w tym szpitalu co chcemy rodzić i właśnie poważnie się nad tym zastanawiamy. Nie ukrywam że strasznie boję się bólu, Wiem wiem pewnie wiele kobiet powie że kiedyś to było tak i tak i dało się radę ale ja nie chce sprawdzać czy jestem super matką Polką. Jeśli można sobie pomóc to chce z tego skorzystać. Ale wracając do pytania. Czy wiecie może czy to znieczulenie naprawdę pomaga? W jakim stopniu to złagodzi ból? Czy jeśli podpisze zgodę na to znieczulenie to mogę być pewna że napewno je dostanę? Czy tak jak w Polsce obiecują a później się okaże że np nie ma anestezjologa. Byłam przy porodzie mojej siostry w Polsce i najpierw ginekolog jej obiecał że ma się nie martwić bo dostanie a przy porodzie położna tak jej namieszala w głowie że sama mówiła że go nie chce.
    Będę wdzięczna za wasze opinie :)

    dqpr3e5ej28hk4e8.png
  • XKamaCX Ekspertka
    Postów: 181 201

    Wysłany: 21 listopada 2017, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzycielka111192 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie do tych które rodziły tutaj w Niemczech ze znieczuleniem PDA. Dzisiaj byliśmy się zameldować w tym szpitalu co chcemy rodzić i właśnie poważnie się nad tym zastanawiamy. Nie ukrywam że strasznie boję się bólu, Wiem wiem pewnie wiele kobiet powie że kiedyś to było tak i tak i dało się radę ale ja nie chce sprawdzać czy jestem super matką Polką. Jeśli można sobie pomóc to chce z tego skorzystać. Ale wracając do pytania. Czy wiecie może czy to znieczulenie naprawdę pomaga? W jakim stopniu to złagodzi ból? Czy jeśli podpisze zgodę na to znieczulenie to mogę być pewna że napewno je dostanę? Czy tak jak w Polsce obiecują a później się okaże że np nie ma anestezjologa. Byłam przy porodzie mojej siostry w Polsce i najpierw ginekolog jej obiecał że ma się nie martwić bo dostanie a przy porodzie położna tak jej namieszala w głowie że sama mówiła że go nie chce.
    Będę wdzięczna za wasze opinie :)
    Ja wiem tylko tyle ze to znieczulenie oslabia.te skurcze NA TYLE, ze sa do zniesienia, tzn nie likwiduje ich calkowicie, bo skad mialy bysmy w takim razie wiedziec kiedy czas przec - poprostu sa oslabione ale do zniesienia :) ale jak to z obiecankami wyglada to nie.wiem. wiem tylko, ze czasami zdarzaja sie przypadki - ale to wyjatki - ze faktycznie akurat w danym momencie nie ma anestezjologa LUB przykladowo dziewczyna dopiero w ostatniej chwili sie na PDA zdecyduje i wtedy juz jest na to za pozno, tzn lekarz juz jej tego podac nie moze, bo akcja porodowa jest juz zbyt intensywna..

    Mam nadzieje ze chociaz troszeczke pomoglam i nic nie pokrecilam :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2017, 20:52

    9bb07cc353.png
    <3
    201805234565.png
  • Magdalena2202 Autorytet
    Postów: 1188 257

    Wysłany: 21 listopada 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzycielka111192 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie do tych które rodziły tutaj w Niemczech ze znieczuleniem PDA. Dzisiaj byliśmy się zameldować w tym szpitalu co chcemy rodzić i właśnie poważnie się nad tym zastanawiamy. Nie ukrywam że strasznie boję się bólu, Wiem wiem pewnie wiele kobiet powie że kiedyś to było tak i tak i dało się radę ale ja nie chce sprawdzać czy jestem super matką Polką. Jeśli można sobie pomóc to chce z tego skorzystać. Ale wracając do pytania. Czy wiecie może czy to znieczulenie naprawdę pomaga? W jakim stopniu to złagodzi ból? Czy jeśli podpisze zgodę na to znieczulenie to mogę być pewna że napewno je dostanę? Czy tak jak w Polsce obiecują a później się okaże że np nie ma anestezjologa. Byłam przy porodzie mojej siostry w Polsce i najpierw ginekolog jej obiecał że ma się nie martwić bo dostanie a przy porodzie położna tak jej namieszala w głowie że sama mówiła że go nie chce.
    Będę wdzięczna za wasze opinie :)


    Ja rodziłam z PDA
    Przyjechałam do szpitala z 1 cm rozwarciem i regularnymi skurczami od razu na wstępie podpisałam ze chce znieczulenie ale wiadomo dopiero od 5 cm rozwarcia podają . Wtedy idzie zadecydować czy się chce czy ból jest do zniesienia . Ja wzięłam i dziękuje Bogu . Po 16 godzinach skurczy było to wybawienie . Od tego momentu czułam nie ból tylko parcie jak by mi się bardzo chciało kupe :p nogi miałam bezwładne i mocz niestety musiał położna odciągać sama jakoś nie wnikam . Jeśli będzie mi dane rodzic jeszcze taz napewno to powtórzę

    klz9hdge0lglbc15.png

    dqpr9vvjo20nv5qb.png
  • Marzycielka111192 Autorytet
    Postów: 748 925

    Wysłany: 21 listopada 2017, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :) jak jeszcze któraś z Was brała to chętnie poczytam :)

    dqpr3e5ej28hk4e8.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 22 listopada 2017, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia wrote:
    Ja właśnie mam dużo herbatek ziołowych, ale po dwóch łykach czuję, że mi się zbiera, więc jednak lepiej jest z tą wodą. Chociaż też co do wody stosuję różne sztuczki psychiczne, żeby jej wystarczająco dużo wypić :D Jeśli chodzi o słodzenie, to na razie unikam słodkiego i kwaśnego, bo to źle na mnie działa, nawet jak o tym pomyślę. Spróbuję jeszcze poszukać w sklepie owoców zawierających dużo wody, może z tym będzie lepiej, tylko że teraz to już nie ma sezonu na takie owoce.

    Funnychick - dobrze wiedzieć z tymi badaniami prenatalnymi. Miałaś na to skierowanie? Czy KK normalnie zwraca 100 euro? Ja mam ubezpieczenie w AOK Hessen.
    Współczuję Ci bardzo z Twoją szefową. Jak czytam takie rzeczy to nie mieści mi się to w głowie jacy ludzie potrafią być. Rozumiem, że nie chcesz z nią zadzierać, ale chyba już poniekąd "wojna" się zaczęła. Może warto zmienić ginekologa, skoro Twój gin w takiej ciężkiej sytuacji nie widzi zagrożenia i nie chce wystawić Ci BV?
    U mnie kiedyś było, że zwracali 100€ na całą ciążę (za jakieś wykonane badania np toxo i cytomegalię), teraz nigdzie nie widzę u nich tej zmianki.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 22 listopada 2017, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z PDA nie korzystałam, wiem że przy planowanym porodzie w wodzie odpada. Moim zdaniem dużo zależy od personelu na który się trafi w szpitalu. Nie zawsze tak chętnie podają znieczulenie czy spr.rozwarcie...

    Też muszę zmienić gina, bo trochę słabo prowadzi tę ciążę, tylko czy znając moje szczęście kolejny będzie lepszy? To się okaże...

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 22 listopada 2017, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś byłam na prenatalnych, lekarz mi sugerował amino lub Nifty. Zapytałam o koszt tego drugiego (z ciekawości) No i usłyszałam, że 800€ (cena bez refundacji, a o refundację trzeba pytać w konkretnej Kk)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 23 listopada 2017, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga. wrote:
    Dziś byłam na prenatalnych, lekarz mi sugerował amino lub Nifty. Zapytałam o koszt tego drugiego (z ciekawości) No i usłyszałam, że 800€ (cena bez refundacji, a o refundację trzeba pytać w konkretnej Kk)

    Ja właśnie zadzwoniłam jeszcze raz na recepcję dopytać się o te badania prenatalne u nich i wreszcie mi się rozjaśniło wszystko, bo byłam troszkę pogubiona w tych nazwach :D Zapisałam się na badanie prenatalne w I trymestrze NT z testem pappa, które kosztuje u nich 165€ USG i 40€ pappa. Natomiast jakbym chciała NIPT zrobić jeszcze, to kosztuje 300€ (test Harmony). Cena tego testu tańsza niż w Polsce na pewno, ale póki co raczej nie będzie mi potrzebny dodatkowo.

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Pauline Znajoma
    Postów: 28 3

    Wysłany: 24 listopada 2017, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzycielka111192 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie do tych które rodziły tutaj w Niemczech ze znieczuleniem PDA. Dzisiaj byliśmy się zameldować w tym szpitalu co chcemy rodzić i właśnie poważnie się nad tym zastanawiamy. Nie ukrywam że strasznie boję się bólu, Wiem wiem pewnie wiele kobiet powie że kiedyś to było tak i tak i dało się radę ale ja nie chce sprawdzać czy jestem super matką Polką. Jeśli można sobie pomóc to chce z tego skorzystać. Ale wracając do pytania. Czy wiecie może czy to znieczulenie naprawdę pomaga? W jakim stopniu to złagodzi ból? Czy jeśli podpisze zgodę na to znieczulenie to mogę być pewna że napewno je dostanę? Czy tak jak w Polsce obiecują a później się okaże że np nie ma anestezjologa. Byłam przy porodzie mojej siostry w Polsce i najpierw ginekolog jej obiecał że ma się nie martwić bo dostanie a przy porodzie położna tak jej namieszala w głowie że sama mówiła że go nie chce.
    Będę wdzięczna za wasze opinie :)
    Ja również rodziłam ze znieczuleniem PDA. Po zameldowaniu się w wybranym szpitalu dostaliśmy papiery, które podpisane oddaliśmy w dzień porodu. Jak leżałam pod kroplówką wywołującą skurcze to położna pytała co jakiś czas, czy nie chce z tego skorzystać. W końcu po 18h męczarni zdecydowałam się na znieczulenie, bo już wyłam z bólu, a rozwarcie było nadal za małe. Chwilę po wyrażeniu zgody przyszła anastezjolog i było po wszystkim. Sam zabieg prawie bezbolesny, a ulga niesamowita! Ból z okrutnego stał się znośny, tyle, że w moim przypadku po 24h i tak skończyło się cc :-) Jedyny dyskomfort to, że przez kilkanaście kolejnych godzin nie ma czucia od pasa w dół, uczucie jakby się było sparaliżowanym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2017, 00:25

    Marzycielka111192 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5edotzvl62.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 28 listopada 2017, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gdzie tutaj kupię rożek usztywniany? Najlepiej online bo nie mam siły na jazdy po sklepach i jak to się będzie nazywać

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 28 listopada 2017, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki sprawdz Amazon wpisz baby wickeldecke albo Einschlagdecke ;)

    annaki lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 29 listopada 2017, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa dziękuję:*)

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 30 listopada 2017, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przy okazji mam do sprzedania detektor tętna z wyświetlaczem, można powiedzieć że nowy ma jeszcze folię na wyświetlaczu, cały komplet z instrukcją. Nie mam tylko żelu ale butelką 500ml w aptece to koszt ok 2e ale nie trzeba bo działa na zwykłą oliwkę lub balsam do ciała. Może któraś chętna albo znacie kogoś kto by chciał. Koszt to 28e z wysyłką

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 30 listopada 2017, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki ty zaraz rodzisz! Szok bo te ostatnie tygodnie zleca ani sie obejrzysz...

    A gdzie nam reszta przepadla?
    Dziewczyny co nowego?

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
‹‹ 907 908 909 910 911 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ