Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Miłego dnia dziewczynki mimo,że ten dzien nie jest nigdy miły.Mi się dzisiaj śniło,że już urodziłam i tak trzymałam maleństwo na rekach przekonana,że trzymam synusia ale w pewnym momencie pomyslałam,że zajrze co ma między nogami a tam szok,ze to cipka a nie ptaszek
Ja już po sniadanku i będziemy się zbierać na cmentarz.O 14.30 przyjadą znajomi z którymi pojedziemy drugi raz na cmentarz a potem posiedzimy u nas w domu wiec nie będzie mnie tutaj do wieczora. -
Hej,mamy te same ulubione programy na TLC
My jesteśmy 10 lat razem a 13 września minęło 6 lat,jak w białej sukni do ołtarza szłam....ehhh,chciałabym mieć taką figurę jak tego dnia miałam
My po śniadanku,pospaliśmy do 9,dom mam posprzątany z wczoraj,więc dzisiaj tylko drugie danie zrobić muszę...postanowiłam bardzo kalorycznie: frytki z jajkiem sadzonym i sałatę. Na jutro muszę coś wymyślić,ponieważ dzisiaj nocuje Tymka kolega,który ma celiaklię,więc wszystko gluten free
-
deri chyba mu wszystkie lubimy TLc heheh
no my to juz 12 lat... ze soba
a mi maz uciekł do pracy cale szczescie na chwilke tylko.. mam nadzieje ze wroci za chwilke i bedziemy mogli na miasto skoczyc -
Mój maż miał do sklepu jechać,ale wpadl do domu i zabrał cos tam i wybiegł,mówiąc,że koła musi zmienić w samochodzie
Fakt,nie mamy jeszcze zimowek,a coraz zimniej
Nie macie pojęcia,jak Wam zazdroszczę tego,że możecie na miasto pojechać,ja na mojej wyspie mam jeden sklep i ceny takie,że powalają.
Zbieramy się na ląd,ale kiedy pojedziemy to nie mam pojęcia,bo patrzymy na pogodę,żeby nie wiało zbyt mocno,ze względu na mnie(strasznie męczę się na łodziach,statkach).
Jakbyście były tak dobre dawajcie mi znać,kiedy w sklepach pojawią się choinki,ozdoby świąteczne,bo między innymi po to będziemy jechać,a przy okazji jakieś większe zakupy
Dzisiaj zaczynamy 25tydzień,jestem taka szczęśliwaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2014, 11:01
cati lubi tę wiadomość
-
Witam Was ciężaróweczki
Maja no niestety ten dzień nie jest miły. My na cmentarz nie idziemy, ale zapalę w domu świeczkę za swoją siostrę i innych bliskich, którzy odeszli. W pazdzierniku jak byliśmy w Polsce to odwiedziliśmy z mężem wszystkie groby.
Noc dzisiaj prawie wogóle nie przespana , słaniałam się po domu jak duch !! Na obiad szaszlyki z łososiem i ananasem, do tego liscie szpinaku i ryż
Niedawno wróciliśmy z zakupów , mąż wział się za malowanie pokoju dla małej, a ja spokojnie ogarnę resztę domu
Deri ozdoby świąteczne są już w sklepach. Byłam w Jula i zakupiłam już parę rzeczy :p
-
Faktycznie ten dzień dzisiaj ma szczególne znaczenie,co dla niektórych
Kasia,na jaki kolor malujecie pokoik??
Zazdroszczę Wam,że już robicie pokoik dla dzieciaczków,my niestety małego będziemy mieć w sypialni,napewno do roku....nie za bardzo nas stać na to,żeby tą trzecią sypialnię zrobić dla Olafka..ehhh szkoda,myślę,że może w przyszłym roku będziemy coś myśleć o tym.
Już są ozdoby ale fajowo,za chwilę na internecie sprawdzę,może faktycznie pojedziemy w przyszłym tygodniu -
Kochana a czy Kasia to do mnie było !? Bo ja Kamila mam na imię jakby co
Imienia Kasia wręcz nieznoszę, może dlatego,że siostra mojego S. ma tak na imię, a że "umiliła" nam trochę życie,a ja pamiętliwa jestem to jakoś tak mi zostało
Pokój będzie w kolorze szarym , a jedna ściana w paski szaro-białe Meble w kolorze białym już zakupione są (czekają na złożenie) i pozostają dodatki zapewne w jaśniutkim różu coś -
uppppppppppppppssssssssssss,tak do Ciebie,ale bekę mam z siebie teraz PRZEPRASZAM:)
pokoik będzie śliczny,bardzo ładny dobór kolorków
Włąśnie sprawdzałam zapis w moim tel i qrw...mam Kamila ,ale ja zkręcona jestem
My z mężem zabraliśmy się za robienie śledzi,teraz zalewa mi się gotuje ,a on zdziera skórkę z filecików -
ClarkOlson tez juz maja rzeczy swiateczne
my do miasta mamy chwilke wspolczuje mieszkania na wyspie ... nie planujecie przeprowadzki ? moj codziennie plywa na polwysep do pracy.
A no Deri gratulacje rozpaczecia 25 tygodnia !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2014, 13:13
-
W planie była przeprowadzka na ląd,ale w tej sytuacji,gdzie oboje mamy pracę bez znajomości języka norweskiego oraz kupiliśmy tutaj dom w czerwcu,nie ma szans przez najbliższe 5 lat wyjeżdżać stąd. Jest jeden plus mieszkania tu....stałam się oszczędniejsza hihi:)
-
heheh nie ma problemu, każdemu może się zdarzyć :p
My swoją przygodę w Norwegii również zaczynaliśmy na wyspie, bez dziecka jeszcze, ale latka leciały i trzeba było pomysleć o potomku. Więc ja wróciłam do Polski, a mąż miał poszukać sobie pracy w innym miejscu gdzieś na lądzie. Pózniej wszystko poszło jakoś szybko, zaszłam w ciążę , mąż znalazł pracę tutaj gdzie teraz mieszkamy. Urodził się pierworodny i po 8 miesiacach zdecydowałam się wrócic spowrotem do Norwegii i tutaj żyć. Myślę,że tutaj już zostaniemy, kupiliśmy dom , dzieci bedą miały tutaj swoje życie , więc i ja będę przy nich A jak kobitki było u Was !? Czy zamierzacie wrócić do Polski!?
Derii gratuluję 25 tyg
-
Dzięki temu,że wyjechaliśmy do Norwegii,tzn synek i ja dołączyliśmy do tatusia,nasze małżeństwo przetrwało
Nie zamierzam wrócić do Polski,tam mogę jeździć na urlop,pobyć troszkę z rodziną,spotkać się ze znajomymi. To już nie to samo,każdy z naszej paczki pozakładał rodziny i żyje swoim życiem,nie byłoby czasu na codzienne spotkania.....
Nam tu jest dobrze,Tymcio sobie radzi,my też jakoś przywykliśmy,z czasem uciekniemy gdzieś na ląd,chociażby ze względu na tą podróż,która trwa u nas 3 dni
Myślę,że jak po macierzyńskim,czy też tym półrocznym wychowawczym pójdę do pracy jako pielęgniarka,będzie nam dużo lepiej,a w przyszłości będzie łatwiej bynajmniej mnie znaleźć pracę na lądzie...dobrze wiemy,że pielęgniarka jest w stanie utrzymać rodzinę,w między czasie mąż będzie szukał pracy.
Powiedzcie mi,jak nauczyłyście się tego języka??? Zależy mi na szybkiej nauce i niestety muszę polegać z tym sama na sobiekafabi lubi tę wiadomość