Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Racja z tą genetyką, pamiętam na naszych poprawinach miałyśmy poważną rozmowę z kuzynkami chyba z 6 albo 7 nas było i żadna nie ma rozstępów po ciążach i wszystkie mamy bardzo elastyczną skórę, więc mam nadzieje, że mi też się upiecze.
Mi bardzo szybko urosły piersi i w sumie jak do moje wzrostu i budowy ciała to są spore, a też nie mam żadnego rozstępu
A co do kostiumów to dziś oglądałam jakieś dla ciężarówek, my mieszkamy w Pl nad morzem a ja w sumie nie mam stroju teraz... ale większośc to jednoczęściowych dla ciężarnych.Kitaja lubi tę wiadomość
-
Ja już męzowi powiedziałam, że jak mnie ciąża zniszczy to idę na plastykę pochwy a jeśli będę miała obwisłą skórę to i na plastykę brzucha
A co do brzucha to ja mam już swój pomysł ewentualne rozstępy po ciąży zakryję tatuażem sasasasa
mnie genetyka zniszczy... moje 3 kuzynki, mama... wszystkie mają koszmarne rozstępy i obwisłą skórę po ciąży więc nie liczę że mnie to oszczędzi ^^
-
A co do cesarki, to moja szwagierka wczoraj, ze ja to powinnam mieć cesarkę bo mam wadę wzroku (-4,75)
Raz, że mnie wkurza takie gadanie że to powinnaś tamto nie itd. A dwa to wcale tak nie jest, znam kilka osób z wadą wzroku, które rodziły naturalnie. -
Ja też mam wadę wzroku
Ja też już mam dość złotych porad... najlepsza w tym jest moja babcia... nie oglądaj TV bo to promieniowanie, nie jedz tego, nie rób tamtego, nie śpij tak, nie maluj się... nosz kurde! Jak mąż mi kupił w PL kilka kryminałów to 5 razy przychodziła do niego i płakała żeby mi tego nie dawał ^^ No masakra jakaś... -
Annggela, nic mi nie mów... ja miałam już bilety kupione i 3 dni pod rząd zarezerwowane w studiu ale maluszek postanowił pokrzyżować mi plany i fajnie!
W tym momencie mam rękaw pełny chociaż planuję przedłużyć go jeszcze na dłoń aż do palców i dodać kolor bo jest zbyt czarny... No i mam całe plecy, również chcę pokolorować i wejść na szyję
No a właściwie w planach jest zacząć nogę i biodro. z brzuchem trzeba będzie poczekać aż się"zbiegnie" -
Ja tez po porodzie jak już się ogarnę idę robić plecy...zbierałam się do tego przed ciążą no i nie zdążyłam.
Ja chyba tez będę musiała odwiedzić dr Szczyta... plastyka brzucha piersi no i pochwa tez by się przydała tym bardziej jak drugi poród będzie naturalny
A co do szyjki macicy...jak wymusić na położnej badanie ginekologiczne? Czy ona takiego badania nie zrobi tylko d skierowanie do ginekologa w razie czego ? -
Giannaa, wydaje mi się, że położna nie daje skierowania a jedynie fastlege... badania ginekologicznego też nie zrobi, prędzej zrobi je fastlege ale i tak bedzie wolał dać skierowanie przynajmniej u mnie
Annggela, zajebiście to wyglądałam jak mi dziergali pod pachą a ja spałam w najlepsze xD po 2 godzinach mnie tatuażysta obudził że już zrobione
Ja nie jestem fanką operacji plastycznych i uważam że dopóki mamy nos i usta to się ich nie czepiajmy co innego u ofiar wypadków czy ludzi z wrodzonymi wadami ale to moje zdanie... jeśli chodzi o takie rzeczy to jestem strasznie staromodna
Ja póki co mam marzenie zapuścić włosy ^^ opornie mi to idzie...
Giannaa lubi tę wiadomość
-
Jesli ktos nie moze zaakceptowac swojego wygladu to czemu nie moze tego zmienic? Oczywiscie z glowa, nie wyobrazam sobie abym miala usta na pol twarzy i cycki jak pamela
Podziwiam Cie Pianistka nie wiem czy bym wytrzymala pod pacha do pasa mi braluje ze 4 cm aby wlosy byly dalej zapuszczam, wiadomo ze bede musiala za jakis czas podciac, a ja becze jak mam isc do fryzjera na podcinanie. Sama robie to w domu, a jak juz jestem w salonie to sie odgrazam, ze jezeli zetnie mi 5 cm a nie 1 cm to wojne rozpetam -
annggela wrote:Podziwiam Cie Pianistka nie wiem czy bym wytrzymala pod pacha do pasa mi braluje ze 4 cm aby wlosy byly dalej zapuszczam, wiadomo ze bede musiala za jakis czas podciac, a ja becze jak mam isc do fryzjera na podcinanie. Sama robie to w domu, a jak juz jestem w salonie to sie odgrazam, ze jezeli zetnie mi 5 cm a nie 1 cm to wojne rozpetam
hahahahah skąd ja to znam -
Annggela... pod pachą? xD pomyśl co się dzieje na samym koniuszku łokcia... o masakro.. igła od kości się odbija... (metafora ofc ale uczucie nieciekawe...) pod pachą to pikuś
Co do włosów ja przez 10 lat nosiłam krótkie bo w długich wyglądam idiotycznie ale chodzi o wygodę... bo mam dość wstawania dużo wcześniej aby myć włosy przed wyjściem do pracy I ani związać ani nic...
W lutym miałam cały bok i tył ogolony na 2 mm z tyłu undercutting a bok cały pojechany...
szałowo...
Co do operacji plastycznych, ja jestem osobą która ostatnia będzie ingerowała w czyjekolwiek decyzje jak ktoś ma problem z zaakceptowaniem siebie i tylko operacja może pomóc to proszę się operować ale czasem ludzie mają takie fanaberie że głowa mała ja mam brzydki nos... szeroki i zadarty na dodatek.. i co z tego wisi mi to... mam za wąskie usta a w uchu nie mam chrząstki i tak odstaje że mogę wiatrem pożar gasić :d
Jedyne co bym z chęcią zrobiła to zmniejszyła sobie biust z obecnego rozmiaru FF... ale łudzę się że maluch wyssie mi z niego dużo i troche się skurczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 21:02