Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, tak się zastanawiam co zrobić... bo kolejną wizytę u fastlege wg rozpiski mam w 24 tc... to jest między 15 a 21 października... ale zwolnienie mam do 30-ego i i tak będę musiała iść...
Myślicie że mogę to ogarnąć na jednej wizycie czy iść w połowie miesiąca na kontrolę a potem po zwolnienie? -
Co do skurczy to ja mialam dosc czesto wlasnie w tych tygodniach co wy jestescie konsultowalam to ze swoim gin z Polski i kazal mi brac aspargin(magnez) oraz nospe jak beda mocne i oczywiscie kazal jak najwiecej odpoczywac! Pianistka co do wizyty to ja bym poszla raz pod koniec zwolnienia lekarskiegoCzekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Glukoze robili mi dlatego, że bardzo szybko przybieram na wadze, wiec jak zapytali się czy chce iść na to badania od razu powiedziałam, że tak. Wszystko było pięknie po 11 w końcu wyszłam ze szpitala o 11:30 w końcu zjadłam bułkę, stwierdziłam, że wytrzymam do obiadu i nic więcej nie jadłam, przed 15 stą byłam w domu zaczęło kręcić mi się w głowie i ciężko mi się oddychało myślałam, że zemdleje ...dopiero jak coś zjadłam to mi przeszło...dziwna reakcja po glukozie chyba cukier mi szybko spadł.
Cynnia ja też mam te skurcze nawet kilka razy dziennie, faktycznie są nieprzyjemne. Nasilają się przy ruszaniu. Powiedziałam o tym u ginekologa zbadał szyjkę i powiedział, że nic się nie dzieje. Jak będziesz na wizycie powiedz o tym i wywalcz skierowanie do ginekologa powinni Ci dać przynajmniej moja położna powiedziała, że jak będzie się coś działo to sprawdzą mi szyjkę.
Carolline jak balonik? -
Balonik szału nie robi, ale tez dramatu nie ma. A tak w ogole to dziwić sie, ze mała twarda zawodniczka jak mamuśka w 42 tyg 12 km popierdziela jak perszing (no tu przesadziłam ) z czego 5 ze skurczami i cewnikiem założonym hmm po kim ona to ma
-
Carolline wrote:Balonik szału nie robi, ale tez dramatu nie ma. A tak w ogole to dziwić sie, ze mała twarda zawodniczka jak mamuśka w 42 tyg 12 km popierdziela jak perszing (no tu przesadziłam ) z czego 5 ze skurczami i cewnikiem założonym hmm po kim ona to ma
Jak to po kim !? po mamusiCarolline lubi tę wiadomość
-
Kafabi Wstępnie jestem za ale to się bliżej terminu zgadamy bo mąż z kolegami się umawiał nie wiem na kiedy.
Carolline oooo to u Ciebie wszystko odwrotnie działa bo u mnie ruch koło terminu porodu przyspieszył go Na jakiej zasadzie jest ten balonik? -
Giannaa wrote:Kafabi Wstępnie jestem za ale to się bliżej terminu zgadamy bo mąż z kolegami się umawiał nie wiem na kiedy.
Carolline oooo to u Ciebie wszystko odwrotnie działa bo u mnie ruch koło terminu porodu przyspieszył go Na jakiej zasadzie jest ten balonik?
Nie ma problemu Giaanna jak cos to sie zgadamy, narazie nigdzie nie wyjezdzamy
Carolline dawaj znać jak tylko cos u Was będzie sie działo teraz ide legnąć się na łożę, bo nikt nie zna godziny, kiedy księżniczka bedzie chciała wstac
Spokojnej nocki dziewczyny :* -
Balonik inaczej cewnik foleya zakładają do szyjki macicy i wypelniaja woda i ma on sprawić, ze jakies tam hormony sie rusza i szyjka sie zacznie otwierać. Balonik zakładają na 18-24h i najlepiej, zeby sam wypadł jak sie odpowiednie rozwarcie zrobi. Stymuluje skurcze to na pewno u mnie bo trochę ich jest i tyle w sumie. Jak sie uda to git, bo mało inwazyjne to jest jak nie lub nie do końca to wjeżdżają hormony.
Giannaa lubi tę wiadomość