X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciaza w Norwegii
Odpowiedz

Ciaza w Norwegii

Oceń ten wątek:
  • Miuu Autorytet
    Postów: 707 117

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo juz za długa przerwa. Dawaj dawaj Pianistka.

    Kafabi to ja pytałam. Chciała bym cos kupic dla małego. Moze faktycznie misia z kołysankach. Lampkę tez muszę zakupic.

    Cynnia wklej zdjęcia Danielka bo dziewczyny juz wrzuciły aktualne a ty sie ociagasz.

    Ciekawe co tam u Meggi. Zaginęła w pieluchach

    f2w3rjjgy5us18nj.png ❤️
  • kafabi Autorytet
    Postów: 1045 584

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miuu my mamy takiego, był też niebieski :) Dodatkowo mamy karuzele ktora tez ma kolysanki i projektor który rozświetla gwiazdki w pokoju w różnych kolorach :)
    efpg1i.jpg

    ug37df9h1fm5w9re.png
    relgru1dwth53ixq.png
  • kafabi Autorytet
    Postów: 1045 584

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to pojechałam z rozmiarem :/

    Giannaa lubi tę wiadomość

    ug37df9h1fm5w9re.png
    relgru1dwth53ixq.png
  • kafabi Autorytet
    Postów: 1045 584

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gianna kokoszka jeszcze nie chodzi, ale już jeden, dwa kroczki zrobi, pozniej ląduje na dupce, ale przy meblach czy scianach to jak najbardziej zasuwa jak rakieta :) NIe chciej wiedziedz jak wygladają moje czarne, lakierowane fronty w kuchni !! MYślę,że na roczek już będzie chodziła, wtedy od szafek sie odczepi :P

    Giannaa lubi tę wiadomość

    ug37df9h1fm5w9re.png
    relgru1dwth53ixq.png
  • Giannaa Autorytet
    Postów: 2223 789

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynnia u nas tez różnie jest, szczególnie w dzień i pod wieczór. Na nocki na razie nie narzekam ;-)
    Kafabi gdzie kopiliście miśka ? Chciałabym też coś małej takiego kupić. Kokoszka zaraz ruszy a wtedy Ty za nią ze szmatką :P Albo zatrudnij pomoc domową :P Jeju ja pamiętam jak Olek robił pierwsze kroki byliśmy w tedy w Norwegii ;-) A jak się zorientował, że sam stoi i nikt go nie trzyma to od razu siadał na tyłek :P

    a.png
    a.png
  • kafabi Autorytet
    Postów: 1045 584

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gianna miśka na allegro kupiłam , niestety to było ponad rok temu, wiec nie pamietam u kogo, ale dużo ich jest wiec napewno znajdziesz :) Miś sie śpioszek nazywa ;)

    W nastepnym tygodniu kokocha juz idzie na 3h do niani,żeby sie zaznajomić , bo od 1 lutego już na cały dzień bedzie chodziła, więc niech sie przyzwyczaja ;P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 22:17

    Giannaa lubi tę wiadomość

    ug37df9h1fm5w9re.png
    relgru1dwth53ixq.png
  • Cynnia Autorytet
    Postów: 982 320

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/de93e9025baa.jpg

    Misia grającego tez mamy z fisher price, mały go uwielbia, bo jeszcze na dodatek sie trzęsie :)

    Co do chusteczek to my używamy te suche i wodę a w nocy używam takie z apteki, bez dodatku perfum.

    Skorka do wózka to super pomysł, chociaz ja zakupiłam taką wełnianą wkładkę z Polski do fotelika. Kosztowała około 40 zł, jest super gruba, ma otwory na pasy. Do wózka mam spiworek z wełną. Małego ubieram tylko w kombinezon misia, ale pod spodem wełniane body i spodenki. Jak mocno wieje, co u nas normalne, biore tez taki gruby wełniany koc.

    zem3sg18fbglipi0.png
  • Giannaa Autorytet
    Postów: 2223 789

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje, poszukam i zamówię jak będziemy do pl lecieć ;-)

    kafabi lubi tę wiadomość

    a.png
    a.png
  • Miuu Autorytet
    Postów: 707 117

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynnia ale Danielek urósł.

    Misia muszę ogarnąć ale tyle tych rzeczy na Allegro ze nie wiem jak sie zabrać

    f2w3rjjgy5us18nj.png ❤️
  • Carolline Autorytet
    Postów: 824 678

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy ta niebieska mysz, mała ja uwielbia a na mnie te światełka tez relaksacyjnie działają http://www.jollyroom.no/sokeresultat?text=Teddykompaniet%20Nattlampe%20Diinglisar mamy jeszcze pingwina z fp projektor z muzyka, ale jest twardy wiec szału nie robi na razie.
    A co do niani mogę sie bezczelnie spytać ile taka przyjemność miesięcznie wychodzi?

    28wh3e3k2h4xyjiq.png
    1usadf9h7i1th0n1.png
  • kafabi Autorytet
    Postów: 1045 584

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caroline my bedziemy placic 240 kor za dzien Jedzonko w jej zakresie, my tylko pampersy dostarczamy :) jesli mloda jest chora czy nie przyjdzie to poprostu nie placimy ;)

    ug37df9h1fm5w9re.png
    relgru1dwth53ixq.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kilka lat temu byłam nianią tu w Norwegii i dostawałam 300 nok dziennie.

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • czarna_owca Autorytet
    Postów: 357 269

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miuu wrote:
    Owca ja tez juz mam siare i w poprzednich ciążach miałam w podobnym terminie. Ile masz tych skurczy dziennie około ?

    Miuu to różnie bywa, zależy od dania. Miałam nawet ponad 20 dziennie a teraz tak ok kilkunastu, już nawet nie liczę. Często mam kilka w ciągu godziny a przez kolejne 3h nic.

    I też jestem teraz na etapie kompletowania wyprawki i mam te same dylematy co Ty ;) na wyjście ze szpitala mam taki kombinezonik polarowy z kapturkiem i może dokupię jeszcze jeden na zmianę ale bez szaleństw bo za chwilę przyjdzie lato i raczej kombinezony będą zbędne.

    Ale fajnie się czyta już o Waszych dzieciaczkach, jak rosną, czym się interesują :) dobrze wiedzieć, że te projektory się sprawdzają bo też taki chciałam kupić.

    mhsv3e5e7kvmf6ta.png
  • Ale Koleżanka
    Postów: 56 13

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, jestem w koncu :)
    jak macie jakies pytania odnosnie ahusa to piszcie, bo nie wiem co wam mam opisać.
    Ja jestem bardzo zadowolona z położnych podczas porodu i całej że tak powiem obsługi.
    do szpitala pojechałam 11.01 ok 15 ze skurczami co 8 min ktore trwały ok 45 sek, wczesniej zadzowniłam i mialam do wyboru zostać w domu albo przyjechac, i pojechałam, po badaniu w sumie nic sie nie działo, rozwarcie na 3 cm, pochodzilam godzine i dalej nic, wiec polożna mowi ze moge jechac do domu albo zostac, wiec stwierdzilismy ze pojade do domu, doszłam do parkingu, wsiedlismy w auto i skurcze zaczeły sie co 4 min :)
    zawrot do szpitala :)czyli ok 18.00
    tam już swoj pokoj,z męzem :) połozna, najpier byłam w wannie, potem na łozku, generalnie robiłam co chciałam, tetno dziecka mierzone co chwile dosłownie,i naprawde wspaniałe podejscie, łacznie z głaskaniem po głowie prze położna, rozwarcie poszło bardzo szybko, pochyba juzpo 22 było pełne, niestety moje skurcze parte były za krotkie i za słabe, o 23 podłaczyli oksytocyne, najpierw mała dawka potem coraz wiecej, ok 00.30 -75 mg ale nie za bardzo szło, i decyzja ze jak do 1.00 nie pojda wieksze skurcze to vacuum.
    0.45 - juz były dwie połozne, potem zawołały lekarke i decyzja przed 1 o uzyciu vacumm, i malutki urodził sie 01.11 - z mała pomoca, waga 3025, 51 cm.
    zaraz zapłakał i od razu dostałam go na piers, sama nawet przecinałam pępowine....takze porod w sumie 7 h od przyjecia do szpitala, chyba nie najgorzej jak na pierwszy poród ... :)

    dqprx1hptpolkifa.png
  • Cynnia Autorytet
    Postów: 982 320

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ALE, super ze tak dobrze wspominasz poród, tylko tak długich partych nie zazdroszczę. Mialas jakies znieczulenie?
    Wrzuć nam zdjecie dzidzi :)
    Jak Wam teraz idzie z karmieniem i w ogole w domku? Zyczę zdrowka dla Was obojga

    Ale lubi tę wiadomość

    zem3sg18fbglipi0.png
  • Miuu Autorytet
    Postów: 707 117

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carolline a ta mysz gra tez kołysanki ?

    Ale swietnie ze wszystko tak dobrze poszło. Pochwał sie synkiem
    No wlasnie jak z karmieniem ?

    Cynnia a ten miś to myszka z FP bo nie mogłam znalesc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 12:44

    Ale lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgy5us18nj.png ❤️
  • Cynnia Autorytet
    Postów: 982 320

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miuu, nasz miś okazał sie pieskiem :)
    My mamy takiego http://www.smyk.com/fisher-price-przytulny-piesek,p1105362442,zabawki-gry-dla-dzieci-p

    Na Danielka działa fajnie tez to ze ten piesek wibruje no i zna te melodyjki z zycia płodowego. Polecam włączanie do brzuszka :)

    A projektor mamy taki. http://www.fabrykawafelkow.pl/lampki-nocne/9162-projektor-teatrzyk-cyrk-3760125261706.html?search_query=Pabobo&results=3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 13:02

    zem3sg18fbglipi0.png
  • Ale Koleżanka
    Postów: 56 13

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    Fajne te misie szumisie...może zakupie taki dla naszego Skrzata :)

    Jeśli chodzi o karmienie, to w szpitalu była totalna susza, przystawiałam Małego ale nie jak nic nie leciało to on sie denerwował i nic z tego nie było.
    Jak wrocilismy do domy w czwartke, jak ogarnelam sie troche to odpalilam laktator i prawie co godzine scigalam po max 15 min z każdej piersi i przystawialam Skrzata...w piątek już miałam piersi jak kamienie i pokarm był, ale cały czas na zmiane odciagalam i przystawialam, az sie w miare unormowało.
    Teraz mam zamiar też sciagnac, bo chciałabym zobaczyć ile schodzi w 15min.

    Kochane, takie pytanie, czy dajecie lub dawałyście dzieciom smoczka ?
    i czy przy przebieraniu pieluszki były takie krzyki jak by ktos kogos obdzierał ze skóry, bo u nas własnie tak jest, za kazdym razem i nie wiem jak mam temu zaradzic :(

    Dzisiaj cięzka noc u nas, Skrzat nie spał do 2 i własciwie tylko wisiał na cycu, dopiero po 2 kupach i siku sie uspokoil i troche się zdrzemnęlismy,
    teraz spi ale bardzo niespokojnie...
    a moj maz musiał akurat na jeden dzien wyskoczyc do pracy dzisiaj, także pewnie tam przysyspia :)

    Dziewczyny nierozpakowane - jak wasze samopoczucie ? te bliżej terminu....jakieś ruchy ?? :)oznaki ? ze to juz ?D

    dqprx1hptpolkifa.png
  • Ale Koleżanka
    Postów: 56 13

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynnia - rodziłam bez znieczulenia, jedyne co wziełam to czopek p.bolowy zaraz po przyjsciu do szpitala, ale chyba nie za bardzo coś działało.

    dqprx1hptpolkifa.png
  • Cynnia Autorytet
    Postów: 982 320

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danielek za nic nie chce smoczka, a nieraz bardzo by sie przydał. Ale on nie uznaje gumowych substytutów :)
    U nas czasami tez jest problem ze zmianą pieluszki, ale tylko jak jest głodny. Wtedy musze to robic szybko bo uspokoi go tylko cyc.
    Moze i u Was tak jest? A moze jest mu zimno? Bo u nas tez lepiej przebieranie idzie w cieplej łazience.

    zem3sg18fbglipi0.png
‹‹ 473 474 475 476 477 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ