Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
No bede dzwoniła i się dopytał wszystkiego u mnie dolegliwości za bardzo nie ma, oprócz bezsenności ale nie wiem czy to z nerwów czy dlatego, ze jestem przyzwyczajona do bardzo aktywnego trybu dnia, a odkąd jesteś w ciąży to jestem na zwolnieniu i tylko zostają mi spacery z psem pianistka piękna dziewczynka i piękny wózek
Orientujecie się może o badania genetyczne? Wiem, ze tutaj nie robią nawet prywatnie lekarze ale można wykupić w szpitalu ? Robiła któraś z was ? -
Pianistka ale śliczności! i jak sie usmiecha nie musze dodawac, ze ZAZDROSZCZE!!!
Wozek tez zwrocil moja uwage, jaki to model? Pogoda piekna, idealna na spacery, ja tez juz chce!
Dzis bylam na wizycie kontrolnej u fastlege, z tego co tu sprawdzaja to wszystko ok, cisnienie jak zwykle niskie, mocz i morfologia ok. Nastepna wizyta 2 dni po terminie, ale licze ze juz do niej nie dojdzie. Brzuch mi sie juz nieco obnizyl, wiec mam nadzieje, ze moj maly Lokator zechce opuscic przytulne lokum w terminie a jak bedzie sie ociagal to pogoda idealna na mycie okien -
cześć mamuśki jak samopoczucia?
ja w czwartek na kontrole ale już zaczynam fiksować, u mnie na wątku listopadowym co rusz odpada jakaś dziewczyna boje się jak cholerka!
czarna owca widze po suwaczku że już zaraz bedziesz tulić w ramionach swoje cudeńko
cześć Frania 123, koleżanka całą ciąże prowadziła prywatnie w Drammen, przypuszczam że robią tam badania prenatalne, zaraz do niej skrbne na fb i spytam
Pianistka jaka śliczna ta Twoja córcia !!! Cud miód i orzeszki !!! wózeczek bardzo fajny, stokke trailz? -
Jenta, będzie ok! U mnie dopiero 5-ta ciąża była szczęśliwa to, że coś "było" nie znaczy, że kolejny raz się wydarzy trzymam kciuki
Owieczko, ja nie chcę nic mówić ale łaziłam z opadniętym brzuchem ... 7 tygodni
Ale oby u Ciebie szybciej poszło!
Urodziłam w 1 dniu 42 tygodnia
A wózek? Expander mondo (grey line). Jestem bardzo zadowolona z niego nadaje się świetnie na teren jak i do jazdy po mieście. Jest bardzo zwrotny i taki lekki w prowadzeniu -
Chyba poirytujesz tym swoim slodziastym Kroliczkiem jest cudna w tej sukienusi
Mam nadzieje, ze nie bede czekac jeszcze 7 tyg... Ta koncowka tak sie dluzy. Niczego juz nie mozna zaplanowac bo w kazdej chwili cos moze sie zaczac. W domu juz wszystko przygotowane, ciuszki poprasowane, lozeczko skrecone, pozostaje tylko cierpliwie czekac.
-
Jenta - super dzięki za pomoc, ja juz 3 razy prywatnie byłam i tam mi powiedzieli, ze nie maja takiego sprzętu.Dwa razy u polskiego i raz u norweskiego ale u nas niestety tez pierwsza ciąża dobrze się nie skończyła wiec teraz jesteśmy bardzo przewrażliwieni i dmuchamy na zimne. Wiadomo co ma być to będzie ale lepiej uważać. Jja tez siedzę na forach , aż maz mi zabronił bo tylko się stresowałam co rusz czymś
Pianistka - ale co to za piękny spam !! Może doświadczone koleżanki napiszą nam coś o porodzie i jak oceniacie opiekę w ciąży tutaj w Norwegii ? Mnie aż razi ich luźne podejście do ciąży i wszystkich badań, jak nie wymusisz na nich sama to idzie to opornie.
Moja lekarka jak kazałam jej zrobić Beta hcg w odstępach i tłumaczyłam , ze można wtedy zaobserwować czy odpowiednio przyrasta na początku ciąży patrzyła na mnie jak na kosmitę może przesadzam ale po ostatnich przeżyciach jakbym mogła to bym sobie usg podłączyła na stałe -
Frania, ja straciłam 4 ciąże a o becie mogłam zapomnieć... Jedynie co to po trzecim krwawieniu i kolejnej wizycie na legevakcie dali mi syka na szczęście od drugiego trymestru ciaza była bez komplikacji...
Jesli chodzi o porod to ja jestem strasznie zadowolona i z opieki porodowej jak i po porodzie (aczkolwiek trafiłam na terrorystki laktacyjne w szpitalu i mimo ze dziecko było głodne to nie chciały dać mm)...
Pisze pamiętnik, tam jest dokładny opis porodu
Naprawdę miałam bardzo fajny porod, opieka, no wszystko super
Możesz poczytać w pamiętniku o porodzieFrania123 lubi tę wiadomość
-
Pewnie, ze poczytam , dzięki ja całe szczęście jestem od początku na zwolnieniu, mimo, ze dobrze się czuje wole nie ryzykować . W poprzedniej ciąży mówiłam, ze to nie choroba i udawałam bohaterkę i czasami pracowałam po 16 godzin dziennie, dźwigając, i ciagle chodząc lub stojąc. Nie wiem czy to miało wpływ ale teraz stwierdziliśmy z mężem, ze praca nie jest najważniejsza i mogę się popieścić ze sobą. Może teraz jak minie największe zagrożenie wrócę na dwa dni w tygodniu, moja lekarka i tak uważa jak każda Norweżka, ze ciąża to nie choroba i trzeba pracować do końca, ja z kolei z moja koleżanka norwezka biegałam jak ona była 5 dni przed porodem ! Cała ciąże zasuwala na siłowni i codziennie bieganie. Ja nie robię nic oprócz spacerów odkąd wiem o ciąży i cellulit mam juz na kolanach
-
Frania, nie cellulit najważniejszy ja mam rozstępy długości Nilu i fioletowe jak śliwki... A skore tak wiszącą ze mogłabym sobie rękawiczki uszyć... I myslisz ze zamieniłabym tego mojego skarbusia na ładny brzuch? Nigdy!
A co do pracy to u mnie było to samo... Wczesniej tyrałam dniami i nocami, bez przerwy... W tej ciazy postanowiłam odpuścić i od kiedy test był pozytywny to zredukowalam sobie godziny, potem poszłam ma syka. Bardzo dobrze zrobiłaś oczywiście ze ciaza to nie choroba. Ale starość tez nie a jakos 90 latce nikt pracować nie karze poza tym nosząc w brzuchu taki cud mamy prawo sie ze sobą pieścićFrania123 lubi tę wiadomość
-
Pianistka tez tak uważam, a maz.... Nawet rak w gore nie mogę podnosić , jak wstaje to za szybko , wszystko muszę na spokojnie taki z niego terrorysta. Tez nie przejmuje się tym cellulitem, juz jie raz byłam na "wypasie " i nie z takich wag się schodziło, całe szczęście, ze teraz jestem dosyć szczupła. Poczytam sobie twój pamiętnik.Super opisujesz wszystko, poród mimo wszytsko mnie przeraził ale ja robiąc przegląd zębów u dentysty proszę juz o znieczulenie. Ale jak widzę twoja kruszynkę to chyba mogłaby, dać się rozerwać byleby tylko dziecko urodziło się zdrowe i żeby wszytsko było dobrze.
-
Wiesz co, ja stomatologa sie boje jak cholera! I dzis prędzej poszłabym urodzić jeszcze raz niż na kontrole do dentysty
Porod to cudowne doświadczenie i po bólu czeka wspaniała nagroda
A który to tc u ciebie?
A mąż? Moj tez próbował mnie okleić folią bąbelkową -
Cholera rozpisałam się na pół strony a mi coś wycięło pisałam wcześniej , ze według kalendarza ciąży 13 , według ostatniego usg 12 tydz. Myślałam, ze jak dojdę do tego etapu to juz z górki, ale gdzie tam .... Teraz do 16 tygodnia bo niby łożysko przejmuje wszystkie funkcje, czy robić badania genetyczne , czy dziecko nie za małe na 12 tydz i czy cycki nie za miękkie stary musi macać codziennie ( nie żeby nie lubił tego zadania ) a mama mi mówi, ze ciąża to początek takiego bania się i jak juz urodzę to dopiero będzie jazda - ale ty coś pewnie o tym wiesz;)
-
Frania, mi do potępiania daleko twój brzuch, twoje zycie, twoja sprawa jednak powiem ci ze pod względem bólowym chyba SN jest korzystniejszy... Poboli max dobę i przestanie... A po cc? Niewiele jest szczęściar które 3 dni po porodzie chodzą normalnie mam koleżankę której córka za kilka dni kończy 3 miesiące a dziewczyna nadal ledwo wstaje...
Ja kilka godzin po porodzie siedziałam po turecku i nawet nie wpadłabym na pomysł np środków przeciwbólowych
4 h po porodzie szlam ze szpitala do hotelu pchając łóżeczko z dzieckiem i niosąc jakies toboły
A po cc? Zdychasz dluuuuugo... Kwestia tego czy wolimy intensywny bol kilka godzin czy lżejszy przez miesiąc?
Moja córka ważyła 4,15kg wiec bardzo duzo jak na porod sn a mimo to poszło gładko
Wiadomo, Twój wybór... Aczkolwiek w Norwegii go chyba nie masz
A co do bezpieczeństwa dziecka... Stać sie cos moze zawsze. Bez względu na sposób rodzenia... Ale o tym nie myślimy bo przecież wszystko bedzie dobrze
Ja bym chciała powtórzyć porod SN choć wiecej dzieci nie planujeWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2016, 21:46
-
Frania123 wrote:Cholera rozpisałam się na pół strony a mi coś wycięło pisałam wcześniej , ze według kalendarza ciąży 13 , według ostatniego usg 12 tydz. Myślałam, ze jak dojdę do tego etapu to juz z górki, ale gdzie tam .... Teraz do 16 tygodnia bo niby łożysko przejmuje wszystkie funkcje, czy robić badania genetyczne , czy dziecko nie za małe na 12 tydz i czy cycki nie za miękkie stary musi macać codziennie ( nie żeby nie lubił tego zadania ) a mama mi mówi, ze ciąża to początek takiego bania się i jak juz urodzę to dopiero będzie jazda - ale ty coś pewnie o tym wiesz;)
Hahahaha teraz czekasz na 16 tydzień... W 16 tygodniu będziesz czekała na 20 na badanie połówkowe czy wszystko ok... Po nim będziesz czekała na 24 tc kiedy to urodzone dziecko ma jakiekolwiek szanse... Potem na 30 tc bo przecież to juz tak w miarę w miarę gdyby co... Potem na 37 tc bo to przecież ciaza donoszona...
A koniec końców i tak spanikujesz jak odkryjesz ze Twój maluch ma jakas szorstką plamę na buzi (tak tak, ja dzisiaj pol dnia sie zastanawiałam czy to juz powód do wizyty u pediatry)...
Tak wiec wyluzuj bo stres nie pomaga a zmartwienie o własne dzieci bedzie nam juz towarzyszyć na zawsze