X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciaza w Norwegii
Odpowiedz

Ciaza w Norwegii

Oceń ten wątek:
  • Pacia Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 11 maja 2016, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieszkam koło Trondheim i jestem w 12 tyg. Ciąży już się trochę zorientowałem że tu jest inaczej niż W Polsce.

  • martynka870 Ekspertka
    Postów: 183 295

    Wysłany: 11 maja 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkie jesteśmy w No

    Monia8823 lubi tę wiadomość

    e96b0e4df0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2016, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka870, to daj znać proszę co ci wpisał w zaświadczenie ok ? Buziaki

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2016, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka870, mysle ze nie powinno byc problemu jesli w Polsce zaświadczenie będzie wypisane przez rodzinnego

    martynka870 lubi tę wiadomość

  • martynka870 Ekspertka
    Postów: 183 295

    Wysłany: 12 maja 2016, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia ok, jutro napiszę.

    Monia8823 lubi tę wiadomość

    e96b0e4df0.png
  • Pacia Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 12 maja 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś rodziła tu i jak było? Jak opieka i wg wszystko przebiegało nie było źle?

  • StokrotkaV Znajoma
    Postów: 16 4

    Wysłany: 12 maja 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Ja lecialam wizzair w 31t 5dni. Mialam zaswiadczenie na wszelki wypadek. Wypisany przez polska polozna mimo iz w pl nikt mi ciazy nie prowadzi. Napisane mialam w ktorym jestem tygodniu, ze ciaza przebiega prawidlowo i nie ma przeciwskazan do odbycia lotu w danym dniu. Wpiszcie konkretnie dzien, bo moga sie czepiac. Mnie nikt nie sprawdzil, bo ubralam sie w dosc luzne ciuszki i praktycznie nie bylo widac brzuszka. :)

  • StokrotkaV Znajoma
    Postów: 16 4

    Wysłany: 12 maja 2016, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodzilyscie moze tutaj w wodzie? Mam ciezki dylemat ktora opcje wybrac. Czy na "sucho" z epiduralem bo niestety czuje ze oszaleje z bolu. Czy w wodzie z gazem.. w Tønsberg sa obie mozliwosci. Ide w piatek na omvisning a termin za 3 tygodnie, a ja taka niezdecydowana. W sumie te wodne porody maja dobra opinie. Achh i kolejne pytanie czy dla dzieciatka w torbe bralyscie pieluszki i jakies kosmetyki pielegnujace, do kapieli i do pupci?

  • martynka870 Ekspertka
    Postów: 183 295

    Wysłany: 12 maja 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka rozmawialam z położną polką,która pracuje na porodówce i opowiedziała mi o epiduralu i o rodzeniu w wodzie. Co do basenu to potrzebne są juz wykwalifikowane położne,bo to całkiem inny sposób rodzenia jest.
    A jeżeli chodzi o znieczulenie to trzeba na samym wejściu powiedzieć ,że się chce i przypominać im (najlepiej niech to parter robi) . Niby dłużej się rodzi ze znieczuleniem,ale nie jest to oczywiście reguła. Mnie najbardziej przeraża wkłucie. Nie lubię :strzykawek: .
    Pieluszki dostaje się na oddziale,a co do kosmetyków to nie wiem.
    3mam kciuki za Was. a gdzie rodzisz?

    e96b0e4df0.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 12 maja 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka ale chodzi ci o poród DO wody czy o przebywanie do pewnego momentu w wodzie i poród na zewnątrz? Ja rodziłam tym drugim sposobem. Poród DO wody jest możliwy w bardzo niewielu szpitalach... Ja w sumie w wodzie byłam jakies 2-3 h i to faktycznie koiło ból... A dodatkowo woda wpływa genialnie na krocze - urodziłam dziecko wadze 4150 g bez nacięć i pęknięć :) (i stosowałam masaż krocza co tez bardzo polecam). Ogólnie z porodu jestem bardzo zadowolona. Jeśli chcecie poczytać o porodzie to w moim pamiętniku jest wpis z opisem porodu :)

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • martynka870 Ekspertka
    Postów: 183 295

    Wysłany: 12 maja 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To też mi mówiła położna i wszystkie koleżanki ,które rodziły, że basen mega pomaga. Też mam zamiar skorzystać z tej opcji.

    e96b0e4df0.png
  • StokrotkaV Znajoma
    Postów: 16 4

    Wysłany: 12 maja 2016, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bede rodzila w Tønsbergu. Tak wiem ze sa 2 mozliwosci porodu w wodzie. Czyli bycie w wodzie az do momentu skurczy partych i wyjscie na samo wypchniecie lub przesiedzenie calego porodu i wypchniecie dzieciaczka do wody. Jak pytalam poloznej to nie rozroznila mi tych dwoch opcji. Tylko powiedziala ze jest mozliwosc i ze rzeczywiscie woda pomaga. Na mnie super dziala cieply prysznic, schodzi mi napiecie brzuszka wiec podejrzewam ze siedzenie w wannie zdziala cuda.
    A bralyscie familyroom po porodzie? Jesli chodzi o opieke nad noworodkami jestesmy z mezem zieloni i zadna mama ciocia babcia nas nie poratuje. Ciekawi mnie czy cos mi da dluzszy pobyt w szpitalu. Czy pokarza jak karmic, przewinac, ulozyc do snu itp itd

  • StokrotkaV Znajoma
    Postów: 16 4

    Wysłany: 12 maja 2016, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka przeczytalam twoj pamietnik.. usmialam sie i uplakalam na przemian..

    "Godzina 22:30 - PUSH! PUSH! To było najbardziej niezwykłe doświadczenie. Ból w czystej postaci. Chciałam umrzeć, udusić się kablem od KTG albo powiesić na rurce od gazu rozweselającego… Skurcze same w sobie, przy bólu parcia, to było NIC! "

    Za dokladnie 21 dni bede przezywala to samo!

  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 12 maja 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka :D Mi większość koleżanek mówiło, że samo parcie to ulga, a skurcze są bolesne. Ok, prawda. Skurcze bolały tak że z bólu rzygałam jak kot... ale samo wyparcie dziecka to dla mnie było coś strasznie trudnego. może też kwestia tego że była kolosem? pewnie trochę tak :) ale poród sam w sobie dla mnie był wspaniały, cudowny i chciałabym znów to poczuć :)
    a co do opieki, to tam ci wszystko pokażą JEŚLI zapytasz. Sami się nie narzucają. Ale mi pokazywała pielęgniarka jak przewinąć, pytała czy chcemy wykąpać małą w szpitalu zeby nam pomogli, pomagała przystawiać do piersi jeśli prosiłam :) Tylko trzeba pytać. Ale wiesz, instynkt sam dużo daje... Pierwszej nocy po porodzie mała krztusiła się jeszcze wodami płodowymi... to jakoś sama z siebie wiedziałam by ulożyć ją na boczku i podeprzeć :) to samo przychodzi :)
    powodzenia!!

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Motylkowa1 Przyjaciółka
    Postów: 185 43

    Wysłany: 12 maja 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez się b.boje. Nawet w karcie mam wpisane dużymi literami fødselangst. Tez myślę o wodzie i epidural. Ale poczytałam sobie duzo o dobrych poródach i takie istnieją. Nawet lekkie. Staram się jeszcze nie myśleć za wiele. Chodzę na basen i chce robić ten masaż krocza przed jak złapie o co w nim chodzi.

    Nasza myszka jest już z nami
  • StokrotkaV Znajoma
    Postów: 16 4

    Wysłany: 12 maja 2016, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylkowa kazda z nas sie boi, a najbardziej chyba moj mąż ;) on przy samym spontanicznym wejsciu na oddzial spanikowal. Ubaw mialam z niego :)
    Ile kobitek tyle porodow, bedzie bolalo mimo wszystko, zanim dotrzesz do szpitala i dostaniesz znieczulenie juz bedzie bolalo. Musimy sobie wybrac najlepsza opcje dla nas.
    Jutro zdam wam relacje z visningu.

    martynka870 lubi tę wiadomość

  • Motylkowa1 Przyjaciółka
    Postów: 185 43

    Wysłany: 12 maja 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok. Ja mam rozmowę 1.6

    martynka870 lubi tę wiadomość

    Nasza myszka jest już z nami
  • martynka870 Ekspertka
    Postów: 183 295

    Wysłany: 12 maja 2016, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja 23.06
    Jakos na razie ten bol mnie nie przeraza zbytnio. Jestem dobrej mysli :D

    e96b0e4df0.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 12 maja 2016, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, pozytywne nastawienie to połowa sukcesu! Lęki są tylko w głowach :) Myślcie o tym że za chwilę utulicie maleństwo a będzie ok :)

    StokrotkaV lubi tę wiadomość

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • nefer Przyjaciółka
    Postów: 183 28

    Wysłany: 12 maja 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i pessar zdjety. Max naciska strasznie, a ja czuje jakby cos mi wychodzilo. Mysle, ze to szyjka sie poddaje. Poluje na czopa.

    Rany, Pianistka, Emka ma juz 3 miesiace???!!!! Jestes pewna, ze tam zadnej pomylki w suwaczku nie ma?! ;)

    d869f9fdbd.png
‹‹ 527 528 529 530 531 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ