Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Marmoladzionko. Co do stałego numeru to musisz umówić się na wizytę na policji.( czasami długo się czeka) Potrzebne będą Ci jeśli na łączenie rodziny byś chciała to Umowa o pracę męża, umowę wynajmy mieszkania, pozwolenie z policji męża, minimum 3 wyciągi z zarobków miesięcznych męża, jego paszport, Akt małżeństwa z pieczątka apostille akt małżeństwa przetłumaczony na język angielski bądź norweski, Twój paszport. Przynajmniej to chcieli jak byłam w poniedziałek w tej sprawie.
-
Marmoladziątko wrote:Wiesz co jak przyjechałam tutaj, udaliśmy się razem do Navu i bardzo nie miły Pan powiedział nie dostanę personal number.. Ogólnie ja mam tutaj takiego pecha, że wątpię już w to wszystko..
mamy znajomego norwega, jednak on nie za bardzo chce nam pomóc ani nic z tych rzeczy..
I szczerze mówiąc przeraża mnie to wszystko jak to ma wyglądać.
NAV nie ma nic wspólnego z nadaniem numeru personalnego .
Nie wiem jak jest w Bergen , w Oslo jest UDI - to tutaj załatwiasz między innymi łączenie rodzin a później automatycznie dostajesz numer personalny . W mniejszych miastach załatwia się takie pozwolenie na Policji więc jeżeli nie ma u Was UDI to idźcie na Policję
Potrzebne dokumenty to:
Kontrakt męża , jego rejestracja pobytu , trzy ostatnie odcinki wypłaty , wasze paszporty , akt małżeństwa oczywiście przetłumaczony na norweski lub na druku unijnym ja musiałam mieć z pieczątka apostille to załatwiałam w Warszawie i tylko tam to można załatwić . Niektórzy nie musieli mieć ale od Nas tego wymagali .
https://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/apostille/poswiadczanie_dokumentow_apostille
Wniosek o łączenie rodzin my go wypełnialiśmy na stronie UDI , pewnie można wydrukować wersję papierową .
Tutaj się może dowiesz więcej :
https://pol-nor.com/formalnosci-powinienem-dopelnic-przyjezdzie-norwegii-00012763/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 19:31
-
Mała czrna wrote:Hej Marmoladzionko. Co do stałego numeru to musisz umówić się na wizytę na policji.( czasami długo się czeka) Potrzebne będą Ci jeśli na łączenie rodziny byś chciała to Umowa o pracę męża, umowę wynajmy mieszkania, pozwolenie z policji męża, minimum 3 wyciągi z zarobków miesięcznych męża, jego paszport, Akt małżeństwa z pieczątka apostille akt małżeństwa przetłumaczony na język angielski bądź norweski, Twój paszport. Przynajmniej to chcieli jak byłam w poniedziałek w tej sprawie.
Super ! To już wiem jakie dokumenty przygotować
Dziękuję bardzo.
A powiedzcie, czy jak dostanę kontrakt extrahjelp mogę iść na zwolnienie lekarskie?
Na chwilę obecną czuję się dobrze, jednak strasznie się martwię że dojdę do takiego momentu, że tylko mąż będzie musiał mnie utrzymywać ;/
Mała czrna lubi tę wiadomość
-
Nie mam pojęcia. Ogólnie tu jest tak, że ciąże uznają około 12tygodnia dopiero wtedy też robione są wszystkie badania. Co do zwolnienia wydaje mi się, że jeśli będziesz się źle czuć to powinnaś dostać od lekarza rodzinnego L4. Ale w tym może ktoś inny pomoże.
-
Marmoladziątko, nie mów, że masz pecha! Zaszłaś w ciążę, to szczęście. Masz pracę, to drugie szczęście. Wiem jak ciężko jest o pracę w Bergen. Niestety z papierologią Ci nie pomogę, ale zapytaj na fb na Koleżanki w Bergen. Dziewczyny Ci doradzą, na pewno któraś była w podobnej sytuacji.
Trzymam kciuki!! -
Dawno tu nie zaglądałam a tu proszę wątek ożył fajnie, że coś się tu dzieje
Co do sykemelding to już chyba na prawdę zależy od lekarza. Ja dostałam od 5 tygodnia ciąży ze względu na pracę jaką wykonywałam mimo, że kartę ciąży dopiero dostałam bodajże w 8 tc a badania krwi dopiero po 12.
Kwiatkowa jesteś z Østfold?
-
Ja się czuję fatalnie......... Mdłości jeszcze większe , wrażiwość na zapachy też nie ułatwia życia - śmierdzi mi nawet woda z kranu - jak mam iść pod prysznic to mam łzy w oczach - masakra. Teraz to nie jest życie tylko wegetacja - kto to przeżył to mnie zrozumie .......
Nie jem prawie nic a i z piciem nie jest lepiej ...... chyba łożysko zaczyna powolutku "pracować " a co za tym idzie dawka hormonów jest większa ( naturalne i syntetyczne ) dlatego objawy są większe mam nadzieje że to wszystko minie jak odstawie leki za 2 tygodnie - OBY .
-
alda wrote:Ja się czuję fatalnie......... Mdłości jeszcze większe , wrażiwość na zapachy też nie ułatwia życia - śmierdzi mi nawet woda z kranu - jak mam iść pod prysznic to mam łzy w oczach - masakra. Teraz to nie jest życie tylko wegetacja - kto to przeżył to mnie zrozumie .......
Nie jem prawie nic a i z piciem nie jest lepiej ...... chyba łożysko zaczyna powolutku "pracować " a co za tym idzie dawka hormonów jest większa ( naturalne i syntetyczne ) dlatego objawy są większe mam nadzieje że to wszystko minie jak odstawie leki za 2 tygodnie - OBY .
Biedna oby na dalszym etapie ciąży było lepiej !!!
Rozumiem że krwawienia się nie powtórzyły ani plamienia?Alutka -
Alutka 32 wrote:Rozumiem że krwawienia się nie powtórzyły ani plamienia?
Na szczęście nie było powtórki . Każda wizyta w WC to stres . Z racji tego że biorę Lutinus to mam zawsze mokro i w łazience jest chwila prawdy czy to tylko Lutinus czy coś więcej ..........
Po tylu latach starań "psycha" zryta ........
A jak u Ciebie ? Kiedy kolejne USG ? Jak przygotowania do świąt ?
-
alda wrote:Na szczęście nie było powtórki . Każda wizyta w WC to stres . Z racji tego że biorę Lutinus to mam zawsze mokro i w łazience jest chwila prawdy czy to tylko Lutinus czy coś więcej ..........
Po tylu latach starań "psycha" zryta ........
A jak u Ciebie ? Kiedy kolejne USG ? Jak przygotowania do świąt ?
Znam to i doskonale rozumiem . Sprawdzam wkładkę, papier wszystko .nawet boje się przestać sprawdzać !! Byłam tydzień na zwolnieniu od dziś znowu pracuje , moja Fastlege nie ma litości a ja taka ciagle śpiąca jestem a w nocy ze spaniem różnie , brzuch już duży i ciężko o dobrą pozycje a na siusiu to z 5 razy wstaje .
Do świąt w tym roku lajtowo podchodzę , ostatnio miałam dość sporo zajęcia bo się przeprowadziliśmy żeby polepszyć warunki naszej Niuni:) Kompletuje wyprawkę bo przez tą przeprowadzkę jeszcze mi kilku rzeczy brakuje. Kolejna kontrola w szpitalu 3 Styczeń .Alutka -
Dziewczyny jak to jest z tym wolnym 2 tygodniami po porodzie dla ojca ?
Pracodawca może nie wyrazić na to zgody ?
Jak to jest z wypłatą za te 2 tygodnie - urlop płatny , bezpłatny , wola pracodawcy czy zapłaci czy nie ?
Macie linki do przepisów z tym związanych ?
-
alda wrote:Dziewczyny jak to jest z tym wolnym 2 tygodniami po porodzie dla ojca ?
Pracodawca może nie wyrazić na to zgody ?
Jak to jest z wypłatą za te 2 tygodnie - urlop płatny , bezpłatny , wola pracodawcy czy zapłaci czy nie ?
Macie linki do przepisów z tym związanych ? -
alda wrote:Dziewczyny jak to jest z tym wolnym 2 tygodniami po porodzie dla ojca ?
Pracodawca może nie wyrazić na to zgody ?
Jak to jest z wypłatą za te 2 tygodnie - urlop płatny , bezpłatny , wola pracodawcy czy zapłaci czy nie ?
Macie linki do przepisów z tym związanych ?
Jest to urlop który przysługuje i taką informację znajdziesz na stronie navu. Czytałam o tym podczas poszukiwań czegoś innego. Jeśli chodzi o płatność to już zależne jest od pracodawcy, nie jest to jego obowiązkiem tylko dobrą wolą.