Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Alds nic sie nie boj, troche boki pozniej pare dni brzuch ale 3 dni i juz jest lepiej, ja jestem dzis 3 tyg po o zapomnialam juz o tym, my maky kolki i to takie ze naprawde oszlaec mozna, pari wszytsko bedzie dkbrze te plamki moga sie wchlonac jeszcze w brzuchu, nie zamartwiaj sie
-
Dziewczyny, wierzę, że będzie dobrze!
Alda, jak się czujesz w trzecim trymestrze? Ja miałam wtedy problemy ze spaniem.
Zoja, jakie ćwiczenia wykonujesz? Napisałam Ci wiadomość, ale o ćwiczeniach to chyba lepiej na forum. Może jeszcze komuś się przydadzą -
Ja też wierzę że będzie dobrze, bądźcie dobrej myśli i odganiajcie te złe.
Majola odpisałam Ci
Co do ćwiczeń to na mięśnie brzucha kładę małego na przewijak bądź np na kocu na stół i jego dupkę sobie na brzuch. Wtedy on robi wyrzuty nogami i póki będzie mnie uderzał to jest źle, nogi mają iść w górę. No tego nie lubi, zaraz się denerwuje.
Drugie ćwiczenie uwielbia. Leży sobie na plecach na podłodze, macie, kocu. Ja kciuki daję pod kolana, resztą palców łapie rączki i przekładam małego na boczki, raz w prawo, raz w lewo.
Poza tym to co wcześniej już robiłam, interesuje go a to zabawką, a to w lustrze tak żeby głową odwracal się w prawą stronę. Dodatkowo też wiem jak małego brać od boku i odkładać od boku, a nie z pleców.
I jeszcze jak nosić. W tym wieku jest dobra pozycja na krzesełko. A tak w ogóle najmniej nosić, jak najwięcej leżeć powinno dziecko. I do wszystkiego dziecko musi dojść samo, nie pomagać.
To tak w skrócie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2019, 13:22
-
Ja schudłam na początku ciąży 2 albo 3 kg.kaktus85 wrote:Dziewczyny ja dzisiaj bylam u fastlege i dalej jestem na zwolnieniu lekarski od kliku dni moje mdlosci sie pogorszyly teraz wymiotu zolcia...juz nie mam sily nie wiem co robic...co jesc....kontroluje ciagle wage jak bedzie spadac to na szpital...
Czemu od razu na szpital?
Ja co prawda wymiotow nie miałam, ale takie mdłości i jadlowsret, że masakra. Do tego kręciło mi się w głowie A rano jak się budziłam, zastanawiałam się czy warto wstać. To przejdzie Kochana, takie czasami uroki ciąży
-
Zoja36 wrote:Ja schudłam na początku ciąży 2 albo 3 kg.
Czemu od razu na szpital?
Ja co prawda wymiotow nie miałam, ale takie mdłości i jadlowsret, że masakra. Do tego kręciło mi się w głowie A rano jak się budziłam, zastanawiałam się czy warto wstać. To przejdzie Kochana, takie czasami uroki ciąży
Do szpitala pod kroplowke zeby mnie wzmocnic i nabrac na wadze...ja w pierwszej ciazy schudlam na poczatku 3 kg a pozniej odbilo sie to na synku bo byl za maly w pewnym momencie i jak to moja ginekolog powiedzial ze ma za chudy brzuszek wiec teraz dmucham na zimo bo chce zeby bylo wszystko ok...ja tez mam jadlowstret i kreci mi sie w glowie ale jak spie to jest rewelacja nic nie czuje dzisiaj mialam cisnienie 105/60 nie wiem czy to dobre czy nie...lekarz twiedzi ze ok...ja to jeszcze nie dowiezam ze jestem wciazy i coagle sie boje ze pojdzie cos nie tak...nawet nie mysle o wyprawce o niczym...chyba zaczekam do USG polowkowego
-
pati1980 wrote:Staram się być dobrej myśli. Jedno co mnie dziwi, miałam robiony i duo test i nipti oba wyszły dobrze, małe ryzyko syndromow. A tu teraz taka informacja. To co że te testy to o kant d..y rozbić czy jak. Ja juz się pogubiłem.
Pati to że są plamki to nie znaczy na 100% że ma to związek z jakimś syndromem...... tym bardziej że robiłaś badania i na USG reszta pomiarów jest dobra.
Dobrze że będą to diagnozować - w Riks lepszy sprzęt i specjaliści .
Daj znać po USG , mocno trzymam kciuki za WAS
[**]
-
majola wrote:Alda, jak się czujesz w trzecim trymestrze? Ja miałam wtedy problemy ze spaniem.
Jak słoń w składzie porcelany 😂😂😂
O dziwo nie wstaje w nocy do WC co mnie cieszy ale myśle że wszystko przede mną no i bałam się że mi wrócą mdłości z pierwszego trymestru ale jak na razie jest ok .
Cieszę się że już mam wszystko kupione , poprane itd bo teraz już nie mam siły na nic , ciężko jest coś robić z tym brzuszkiem
[**]
-
Dużo kobiet chudnie na początku, no u nas na młodym to się raczej nie odbiło. Nie wydaje mi się żeby w ogóle to miało wpływ, ale ja specjalistą nie jestem.kaktus85 wrote:Do szpitala pod kroplowke zeby mnie wzmocnic i nabrac na wadze...ja w pierwszej ciazy schudlam na poczatku 3 kg a pozniej odbilo sie to na synku bo byl za maly w pewnym momencie i jak to moja ginekolog powiedzial ze ma za chudy brzuszek wiec teraz dmucham na zimo bo chce zeby bylo wszystko ok...ja tez mam jadlowstret i kreci mi sie w glowie ale jak spie to jest rewelacja nic nie czuje dzisiaj mialam cisnienie 105/60 nie wiem czy to dobre czy nie...lekarz twiedzi ze ok...ja to jeszcze nie dowiezam ze jestem wciazy i coagle sie boje ze pojdzie cos nie tak...nawet nie mysle o wyprawce o niczym...chyba zaczekam do USG polowkowego
Co do ciśnienia też takie miałam, potem było wyższe.
Bądź pozytywnie nastawiona. Wszystko będzie dobrze 😀
kaktus85 lubi tę wiadomość
-
alda wrote:Pati to że są plamki to nie znaczy na 100% że ma to związek z jakimś syndromem...... tym bardziej że robiłaś badania i na USG reszta pomiarów jest dobra.
Dobrze że będą to diagnozować - w Riks lepszy sprzęt i specjaliści .
Daj znać po USG , mocno trzymam kciuki za WAS
Alda tylko to mnie trzyma przy życiu, że te dwa wyniki były ok.
-
Tak szczerze to zalezy tylko i wylacznie od ciebie, prawda jest taka ze ambiopunkcja jest najdokladniejsza bo bada kazdy chromosom, ja osobiscie nie zrobilam choc mialam skierowanie od genetyka gdyz po debilnym duo tescie mialam wysokie ryzykow downa 1:161 natomiast sanco ktore robilam jako poerwsze badnie bylo pozytywne w 99.8 procent i teraz powien ci tak jak powiedziala mi genetyczkapati1980 wrote:Co myślicie jeśli będą chcieli robić mi amniopunkcje. Godzić się czy nie, boję się że to może źle się skończyć. Chodź chyba innego wyjścia nie mam. Naprawdę mam mega mętlik w głowie. Oby dotrwać do czwartku 😥
Jesli potrafisz nie myslec o tym i wiesz ze wychowasz dziecko bez wzgledu na wady to nie rob amniopunkcji, a jesli nie dasz rady psychicznie czekac do porodu to rob i miej wewnetrzny spokj
Kiedys czytalam ze ciaze ktore ronia sie po amniopunkcji sa to chore plody a jesli dziecko ma naprawfe ciezkie wady letalne to ciaza sama rozwioazuje sie do 26 tyg, nie wiem czy to praeda, ale wiem co przechodzisz bo ja naprawde mialam zalamanie kiedy odebralm wynik duo test, ale nie wydaje mi sie zeby to byly jakies wady genetyczne, moze jedz do polski do krakowa do dobreusg tam sa najlepsi specjalisci jacy sa w polsce, amnipunkcja wykrywa wiecej wad niz sanco to jest ta roznica ale pamietaj ze to ty decydujesz o wszytskim -
K. Tylko że u mnie wszystko było dobrze i duo i nipti, no i nic innego nie wskazuje by dziecko było chore, kark i nos i kość udowa prawidłowe.
Kobieta która robiła usg uważa że wszystko jest ok ,że mały jest zdrowy. Tyle że rutyny mają takie że trzeba to sprawdzić na jeszcze jednym usg, które mam w czwartek.
Zrobię wszystko by sprawdzić czy mały jest zdrowy, nawet zdecyduje się na amniopunkcje.
Bo inaczej to oszaleje do porodu. -
Trzymam kciuki aby wszytsko bylo dobrze, nie zamartwiaj sie na zapas napewno zaraz okaze sie se ktos zle zbadal i wszytsko bedzie dibrzepati1980 wrote:K. Tylko że u mnie wszystko było dobrze i duo i nipti, no i nic innego nie wskazuje by dziecko było chore, kark i nos i kość udowa prawidłowe.
Kobieta która robiła usg uważa że wszystko jest ok ,że mały jest zdrowy. Tyle że rutyny mają takie że trzeba to sprawdzić na jeszcze jednym usg, które mam w czwartek.
Zrobię wszystko by sprawdzić czy mały jest zdrowy, nawet zdecyduje się na amniopunkcje.
Bo inaczej to oszaleje do porodu.
pati1980 lubi tę wiadomość
