Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulala wstaw zdjęcie
Ja się tak dobrze czuję, ze nawet nie wiem co bym mogła wymyślić, by dostać chorobowe a macierzyńskiego bez sensu zaczynać. Tak więc muszę pokonać swoje lenistwo i jakoś to wytrzymać. Na szczęście pracuje z dobrymi kobietkami i mogę sobie pozwolić na mega obijanie się w pracy. Na razie jednak delektuję się moim ostatnim tygodniem urlopu -
Je dziewczyny,chyba do Was w koncu dolacze:) W pierwszym cyklu po poronieniu i pierwszych staraniach mam bardzo blada druga kreske na tescie. Poczekam do piatku z trzecim testem..
Ale chyba sie zaczyna..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2013, 23:23
xcarolinex, Kropka, Stinka, Miriam, Ulala lubią tę wiadomość
-
Mychowe no to teraz byle do przodu! Musi sie teraz udać!
Ja niestety w szpitalu. Brzuch zaczął sie stawiać i klucie w boku. Dostałam kroprlowki, sterydy i leze w szpitalu godzinę drogi od domu bo tu oddział neonatologii dziecięcej jest lepszy.....pozostaje czekać.mychowe lubi tę wiadomość
-
Klaudia wykres wygląda obiecująco, tem. ładnie w górze
Chociaż ja miałam wykres w zygzaki, więc bardzo ciężko jest się oprzeć na wykresie. A brzuch bolał mnie jak na okres, śluz był kremowy, no i piersi bardzo bolały. Jeszcze wstrzymaj się kilka dni i testuj. Trzymam kciuki za zieloną kropeczkę
-
Stinka wrote:Ulala trzymaj sie kochana! Wazne, ze nie krwawisz i wody nie poszly. Oszczedzaj sie. Fajnie, ze sie Toba zajeli i nie zlekcewarzyli objawow. Tak przy okazji, co to znaczy, ze sie zaczal stawiac? Masz skurcze?
Tak na szczęście my nadal w 3 paku. Brzuch sie stawia jak ju sie podoba zazwyczaj rano i wieczorem wiec możliwe ze to pan brakston miesza w szykach. Beda dzwonić do mojego szpitala i albo mie tam przeniosą albo wypisza do domu. Moze jeszcze beda badać jak sie ma szyjka ale oststnio była ładnie zamknięta i mam nadzieje ze nadal jest taka.
Ale w moczu wykryli mi ketony krew i cukier, godzinę po posiłku znowu badali mocz lecz wszytko nadal było wysokie co dało im do myślenia, w moim szpitalu nie kwalifikuje sie na badanie glukozą wiec Umówili mnie tutaj na poniedziałek wiec nawet jakbym miała przyjechać to przyjade i bedzie z głowy.
No i dopadła mnie przypadłość ciazowa- żołądek z gardle. Nie mam zgagi zeby mnie piekło, tylko mam wrażenie ze ktoś mi żołądek przemiescil prawie do gardła i zaciągnął pętlę, do tego nie moze mi sie odbić..spałam prawie na siedząco a rano poprosiłam o cos i dali mi gawiskon i poprawa momentalna.
No to sie klade, włacze sobie na channel4 dokument16 dzieci i odliczaja dalej i bede oglądać
Jak bede wiedziała cos wiecej to dam znać :*Kropka, Stinka lubią tę wiadomość
-
Och jaka ulga, że jeszcze w 3paku
Wczoraj się nie odzywałaś, więc poważnie się martwiłam
Dobrze, ze chociaż ten szpital się Tobą zajął i czasem warto dojeżdżać, ale być spokojnym. Ja też co 4 tyg. muszę jechać 40 min. do szpitala by sprawdzić poziom tarczycy, bo w szpitalu gdzie mieszkam poziom tarczycy chcieli mi sprawdzać co 6-8 tyg. i po ostatniej wizycie lekarz stwierdził, że wszystko jest ok i już nie musi mnie widywać do końca ciąży.
A przypadłości ciążowe, no cóż... po jakimś czasie minąTrzymam za Was kciuki, żebyś już spokojnie donosiła córeczki i żebyś miał jak najmniej przykrych dolegliwości
Miłego oglądania (fajny program).
Ulala lubi tę wiadomość
-
Ulala wrote:Co to znaczy...brzuch robi sie trawy jak skala a tam po 30 sek puszcza. To takie chyba skurcze tylko u mnie sa bez tych okresowych bóli.
Tak na szczęście my nadal w 3 paku. Brzuch sie stawia jak ju sie podoba zazwyczaj rano i wieczorem wiec możliwe ze to pan brakston miesza w szykach. Beda dzwonić do mojego szpitala i albo mie tam przeniosą albo wypisza do domu. Moze jeszcze beda badać jak sie ma szyjka ale oststnio była ładnie zamknięta i mam nadzieje ze nadal jest taka.
Ale w moczu wykryli mi ketony krew i cukier, godzinę po posiłku znowu badali mocz lecz wszytko nadal było wysokie co dało im do myślenia, w moim szpitalu nie kwalifikuje sie na badanie glukozą wiec Umówili mnie tutaj na poniedziałek wiec nawet jakbym miała przyjechać to przyjade i bedzie z głowy.
No i dopadła mnie przypadłość ciazowa- żołądek z gardle. Nie mam zgagi zeby mnie piekło, tylko mam wrażenie ze ktoś mi żołądek przemiescil prawie do gardła i zaciągnął pętlę, do tego nie moze mi sie odbić..spałam prawie na siedząco a rano poprosiłam o cos i dali mi gawiskon i poprawa momentalna.
No to sie klade, włacze sobie na channel4 dokument16 dzieci i odliczaja dalej i bede oglądać
Jak bede wiedziała cos wiecej to dam znać :*
Ja ok 2 tyg temu bylam u nas w szpitalu na oddziale polozniczyn - strasznie mnie na dole bolalo jak chodzilam no i tez mi brzuch twardnial i przy tym to bylo okropne uczucie... Polozna, ktora sie mna 'zajmowala' powiedziala, ze to niemozliwe, ze mam takie braxton hicks'y a na KTG wyszlo ich 5-6 w ciagu godziny ... Kilka dni pozniej mialam wizyte u lekarza + usg i na te braxtony lekarka kazala mi brac... paracetamol
Moja polozna ich wysmiala, pewnie jak trafie do szpitala ze skurczami, to beda mi próbowac wciskac paracetamol
Dziewczyny, jesli ktoras z Was zdecyduje sie na znieczulenie, to mozna go miec od 3cm rozwarcia ( mi tak mowila polozna ) I jesli beda Wam mowic, ze jeszcze nie mozna itp to przy 3cm mamy do niego prawo - ja chyba bede prosic ich o sprawdzenie co chwile, by nie przeoczyc, zeby nie bylo za pozno
Dziewczyny, trzymajcie sie i zostancie w 2packach/3packach jak najdluzej sie da
-
Paracetamol lek na wszystko
Zapewne przy porodzie też dadzą ze dwie tabletki paracetamolu
Ja bym chciała spróbować bez znieczulenia, ale jak wyjdzie to zobaczymy.
Xcarolinex Ty już niedługo!!! Jak samopoczucie, boisz się porodu, czy bardziej jesteś podekscytowana? -
Nooo juz od dzis zostalo nam 4tygodnie
Choc po cichutku licze, ze moze sama postanowi wczesniej wyjsc
Porodu sie nie boje, o ile dostane znieczulenie!Jesli mi go nie dadza, powiem, ze nie rodze i koniec
Ja chyba jestem jedyna w tym watku w tak zaawansowanej ciazy?!
Pamietam, jak dopiero robilam test a tu zaraz poród!!
A Ty gotowa juz?I psychicznie i z asortmentem dla Malenstwa?
Kropka lubi tę wiadomość
-
xcarolinex wrote:Nooo juz od dzis zostalo nam 4tygodnie
Choc po cichutku licze, ze moze sama postanowi wczesniej wyjsc
Porodu sie nie boje, o ile dostane znieczulenie!Jesli mi go nie dadza, powiem, ze nie rodze i koniec
Ja chyba jestem jedyna w tym watku w tak zaawansowanej ciazy?!
Pamietam, jak dopiero robilam test a tu zaraz poród!!
A Ty gotowa juz?I psychicznie i z asortmentem dla Malenstwa?
Moja szwagierka rodzila niedawno w UK i jak akcja porodowa ustala to szybko jej cesarke zrobili i byla zadowolona.
Niestety w Anglii szybko " wyrzucaja" do domu po porodzie, niestety tna koszty i nie chca za dlugo trzymac w szpitalu.
Co do srodkow przeciwbolowych to jesli bedziesz karmic piersia to nic innego Ci nie dadza, jak paracetamol, bo cos mocniejszego moze zaszkodzic dziecku.