Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam rozek na poczatki w dzien. A na nocki mam sleeping bag. Podobno dzieciom w tym wygodnie. Moj pierwszy synek spal pod kocykiem, kolderka a i tak skopywal i potem plakal bo mu bylo zimno wiec ladowal z nami w lozku bo mi go szkoda bylo a tez nie mialam sily wstawac co chwila i go przykrywac. Ogrzewania tez nie chcialam za bardzo podkrecac bo to niezdrowe a jak bylo za cieplo to sie rano budzil z zatkanym noskiem.
Penelope, aniafk lubią tę wiadomość
-
My we wózku mamy coś podobnego. Tyle że bez kaptura. Taki jakby worek ocieplany na zamek
I powiem że bardzo fajnie się sprawdza. Ostatnio jak było chłodniej to włożyłam to do wózka,kaja ubrane miała body i pajaca i czapkę. Bez koca i dodatkowych ubranek.Penelope lubi tę wiadomość
-
O my mamy coś takiegohttp://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fwww.southport.gb.com%2Fattachment.php%253Fattachmentid%253D128738%2526stc%253D1%2526d%253D1374606136&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.southport.gb.com%2Fsouthport%2Ffor_sale%2FMothercare_Spin_Pram_Limited_edition-52407336.htm&h=640&w=480&tbnid=sPvUaMouz65gEM%3A&zoom=1&docid=f5pTNz3g-4LrzM&ei=b4IDVPT5G-nM0QWooYCgCw&tbm=isch&ved=0CB0QMygBMAE&iact=rc&uact=3&page=1&start=0&ndsp=4
Tyle ze wkładamy to do głębokiego jak jest zimno. -
Kambel, no właśnie o to mi chodzi, ja chcę zamiast kombinezonu to. Za tydzień lecę do Polski na tydzień i chciałabym tam zamówić, żeby przywieść już tu.
Zamawiam też koszule odpinane na zatrzaski do karmienia, polecacie coś jeszcze co warto przywieść z PL ? ? ?
kambel wrote:My we wózku mamy coś podobnego. Tyle że bez kaptura. Taki jakby worek ocieplany na zamek
I powiem że bardzo fajnie się sprawdza. Ostatnio jak było chłodniej to włożyłam to do wózka,kaja ubrane miała body i pajaca i czapkę. Bez koca i dodatkowych ubranek. -
Hi ja koszule tylko na porodowce miałam
a mogła być stara koszulka ale mi jakoś tak głupio było
a teraz leżą w szafie
za to śpię w koszulkach z primarkach na ramiączkach. Są elastyczne i szybko cyca można wyciągnąć
Ja nigdy nie lubiłam ani pizam ani koszul nocnych. Zawsze były t-shirt i spodenki / majtki -
Ja z polski przywiozłam kaftanik i body zapinane w kopertę czy jak to się mówi. Mnie osobiście wkurzaly te wkladane przez głowę które tutaj są. Co do sleeping bag to nie trzeba się męczyć żeby noworodka z tego wyciągać bo one mają zameczek rozsuwany dookoła wiec to żaden problem. Dziecko się nie odkryje a jak wiadomo małe dzieci same się przykryć nie potrafią. Ja zainwestuje i w rożek ( tylko taki lepiej usztywniony) i w ten sleeping bag. O wózku nie pomyślałam a to zima przecież będzie
Penelope lubi tę wiadomość
-
To zależy jak kto lubi i jakie ma przyzwyczajenia. Ja lubię luz, nie lubię ograniczeń a koszula zazwyczaj jest do kolan wiec jak trzeba w nocy szybko z łóżka wyskoczyć to się jeszcze plata między nogami
A na sali leżała ze mną dziewczyna która też miała koszulkę i spodenki ( i pół dupska na wierzchu hi hi -
Driada0102 wrote:Hej. Nie było mnie trochę bo przeprowadzka brak neta i teraz bylam w szpitalu. Okazało się że mam infekcje żołądka i mialam małe rozwarcie. Nastraszyli mnie że mały się rodzi itd. Bylam pod kroplowka, dostawalam zastrzyki, tabletki itd. Na całe szczęście juz jest wszystko opanowane i leżę w domku.
Jak oni to rozwarcie zlikwidowali? Pytam bo boje się o siebie, skoro ja juz mam wewnętrzne
-
Ja z polski najbardziej sobie chwale śpioszki. Tu takich nie widziałam. I czapki ze sznurkami
pamiętam jak kaja miała zoltaczke a nie miałyśmy jeszcze czapek z polski tylko te zwykłe i co chwila musiałam poprawiać bo sxiagala i oczy na wierzchu a okularki przyczepili jej do czapy właśnie.
Penelope lubi tę wiadomość
-
aniafk wrote:Ja z polski przywiozłam kaftanik i body zapinane w kopertę czy jak to się mówi. Mnie osobiście wkurzaly te wkladane przez głowę które tutaj są. Co do sleeping bag to nie trzeba się męczyć żeby noworodka z tego wyciągać bo one mają zameczek rozsuwany dookoła wiec to żaden problem. Dziecko się nie odkryje a jak wiadomo małe dzieci same się przykryć nie potrafią. Ja zainwestuje i w rożek ( tylko taki lepiej usztywniony) i w ten sleeping bag. O wózku nie pomyślałam a to zima przecież będzie
-
aniafk, a jest jakiś powód dlaczego wolisz usztywniony ? ja ten wstawiony chcę właśnie jako taki do wózka na zimę, myślę że obejdzie się bez kombinezomu.
kaftaniki też mam w planie wiązane lun ba bapy przywieść.
aniafk wrote:Ja z polski przywiozłam kaftanik i body zapinane w kopertę czy jak to się mówi. Mnie osobiście wkurzaly te wkladane przez głowę które tutaj są. Co do sleeping bag to nie trzeba się męczyć żeby noworodka z tego wyciągać bo one mają zameczek rozsuwany dookoła wiec to żaden problem. Dziecko się nie odkryje a jak wiadomo małe dzieci same się przykryć nie potrafią. Ja zainwestuje i w rożek ( tylko taki lepiej usztywniony) i w ten sleeping bag. O wózku nie pomyślałam a to zima przecież będzieWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 22:44