Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
xcarolinex wrote:Ella nadal odciagam, juz nie mialam sily orzystawiac Malej do piersi a z nakladkami tez nam nie poszlo. W ciagu dnia je moje mleko, w nocy Aptamil. Po jim jest bardziej syta no i pobudka co 3 godz zamiast co godzinke czy dwie. Okolo 14. dnia po porodzie wogole nie mialam mleka a tu wczoraj juz na szczescie wtocilo Fakt, wygodnie z odciaganym jest, u nas Tatus karmi czesto w ciagu dnia
Pielegniarki tylko mnie zdolowaly mowiac ze mam plaskie sutki, a tak w ogole to nie wolno plakac po porodzie bo mleko nie przyjdzie. A jak maly mi plakal to ja z nim, troche ze szczescia ale troche z bezradnosci ze nie umiem go nakarmic.
Trzymaj sie I karm tak dlugo jak mozesz, a potem zobaczysz. Karmienie butelka tez ma duzo zalet, np Tatus malucha moze byc aktywnievzaangazowany w karmienie.
Ja mam laktator madela, jestem zadowolona. -
xcarolinex. oby z malutką było wszytko w porządeczku! tez mam ten sam laktator już spakowany do torby szpitalnej...
ja się zastanawiam jak to będzie wyglądać po cesarce...dostane i spinal i epidural, plus do tego 2 gadziny to jestem ciekawa czy 1 karmienie dostaną z butli....
stinka- tu chyba 2 ciąze nie miały zbytnio wpływu jak ja byłam u położnej w chyba 15 tyg to potwierdziała,że nie będzie osłuchiwać bo u nich minimalny tydzień to 16, i nawet jakby w 15 tyg nie znalazła serduszka to nie może wysłać do szpitala, bo nie osiągnęłam 16 tyg i tyle.
powiem ci,że może i jestem w tym 32tyg ale niektóre położne nadal mają problemy ze znalezieniem 2 serduszka a tak jak tez mówisz- liczy się tez tkanka tłuszczowa, gdzie małe jest ulokowane itp.
ella mamusiu to jakieś tyranki a nie pielęgniarki! a nie porosłaś o Litte Angels? to jest doradca laktacyjny i powinien byc w każdym szpitalu. spokojnie uczą cie jak przystawiać itp. a już nękanie- ze masz płaskie sutki to przesada!! u nas w szpitalu są nawet napisy,że jak chchesz karmić butelką to nikt ci tego nie zabroni- tylko musisz przynieść własne mleko i butelki a oni dają wyparzacz. -
Ulala, w szpitalu polozne probowaly mi pokazac jak karmic malego, ale slabo im to wychodzilo.
Pielegniarki z Jamajki zapewne nigdy nie mialy problemow z plaskimi sutkami.
Jak slyszalam latch on, to mi ciarki po plecach przechodzily, bo on chcial jesc a nie mogl zlapac porzadnie piersi.
U mnie pokarm pojawil sie w 3 dobie po porodzie, na poczatku karmilam tylko siara I to wystarcza maluszkowi przez pierwsze dni.
Jesli sie zawezmiesz I bedziesz chciala karmic piersia to mozesz, ja tez mialam epidural.
Po porodzie trzeba przystawiac dziecko do piersi do dwoch godzin po.
Widzialam kiedys program o babce, ktora karmila piersia 6 raczki, odciagala pokarm oczywiscie, bo byly wczesniakiami, ale miala wystarczajaco dla wszystkich.
Ja mam laktator elektryczny, sciagam miedzy 50-80 ml w 15 min.
W szpitalu na pewno maja laktatory elektyczne, wiec mozesz spobowac takiegom bo recznym strasznie sie nameczysz. -
Odciagam nawet w nocy, ale to zalezy czy 3,4 czy 5 godzin - jak juz pisalam pokarm tez mialam od 3 doby, a chyba ze stresu mi w 14 dniu udalo sie tylko odciagnac 60 ml na raz, co odciagam normalnie ok 120-160ml recznym i mi szybciej to wychodzi, bo w jakies niecale 10min. Ale jux mam pelno mleka znowu
W szpitalu uzywalam elektrycznego Medela i jakos nie powalil mnie, strasznie bolalo - wole reczny.
P.S. MY JUZ W DOMKUWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2013, 20:03
Ella, energytrip, Ulala lubią tę wiadomość
-
Co do odciagania pokarmy to ja mam duuuze doswiadczenie. Moj synek lezal 3 miesiace w szpitalu to wczesniaczek i w tym czasie odciagalam mleczko dla niego. Poniewaz duzo nie zjadal jak wychodzilam ze szpitala okazalo sie, ze uzbieralam w zamrazalce szpitalnej ponad 10 litrow!!! Oddalam je do banku mleka i dostalam odznake HONOROWEGO DAWCY MLEKA. hehe W domu uzywalam elektrycznego medeli i zadowolona bylam z niego.
Bylam w czoraj w klinice Prem Birth prevention. Mialam miec zalozony szew na szyjce w 14 tygodniu. W pierwszej ciazy w 13 tygodniu mialam 15 mm szyjki a teraz mam 38 mm czy normalna dluga szyjka. Pani ginekolog glosno razem ze mna zastanawiala sie glosno co robic. Za dwa tygodnie wracam i sprawdzimy szyjke znowu czy sie zmniejsza. No niestety ale szew niesie za soba ryzyko infekcji i poronienia. Daje tez duzo dobrego przy krotkiej szyjce ale skoro moja narazie jest ok to bez sensu. -
Dziewczyny mam prośbę. Czy możecie mi podać nazwę tego na mdłości? Wiem że nie dostanę się od razu do lekarza ale jak mu zostawię nazwę leku i informację że go pilnie potrzebuję to może już jutro uda mi się go załatwić bo dosłownie jest tragedia. Ssie mnie w żołądku cały dzień a nic mi nie wchodzi. Wmuszam w siebie ile mogę ale to za mało. Nie mam siły żeby cokolwiek zrobić. Kiedy się schylam to mnie mdli, chwilkę posiedzę i czuję że mi słabo i muszę się położyć. Mój M jest trochę zły na mnie że ciągle leżę i nie przyjmuję do wiadomości że tak się czuję twierdząc że ciąża to nie choroba ale ja mu się nie dziwie bo przy 4 chłopakach to niestety jest sporo roboty i sprzątania a ja nic nie mogę
-
alkak12 wspolczuje, my jeszcze nie mamy dzieci i moj maz jest wyrozumialy,duzo pomaga w domu i kaze mi odpoczywac, wiec przez ostatnie 3,4 tygodnie odpoczywam i probuje przetrwac mdlosci. Moj maz gotuje. W zeszla niedziele mialam jednodniowa przerwe od mdlosci i pierwszy raz cos ugotowalam, ale wczoraj wielki podwojny powrot,dlatego wzielam ta tabletke.. moze ona ma zadzialac po paru godzinach.. na szczescie udalo mi sie zasnac.
-
Czesc dziewczyny,
podobno migdaly pomagaja przy mdlosciach, dobrze je sobie nosic przy sobie i podgryzac przez caly dzien. Ja tez pilam herbate z imbiru i musze powiedziec ze troszeczke pomagalo - dalej czulam sie skolowana zmeczeniem, ale przynamniej nie wracalo mnie na widok i zapach jedzenia.
-
hej dziewczyny wrocilam ze skanu moja dzidzia ma 4 mm widzialam serduszko i jestem bardzo szczesliwa
mychowe, Stinka, alkak12, xcarolinex, Kropka, Ulala lubią tę wiadomość
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17909" border="0"></img></a> -
Super Leniuta
A mi spuchły ręce i nogi i tak już chodzę ze 3 tyg. No i mam problemy ze spaniem Budzę się w środku nocy o 3 lub 4 i spać już nie mogę i tak od dwóch tyg. codziennie - naprawdę jestem już zmęczona a tu jeszcze trzy tyg. i dwa dni do pracy Ale jakoś dam radę. -
Gratuluje Leniuta. Trochę Ci zazdroszczę bo ja jeszcze tydzień muszę czekać żeby pierwszy raz zobaczyć moje maleństwo.
Kropka ja na Twoim miejscu poszłabym do GP i poprosiła o zbadanie moczu na mącznik. Ja też byłam spuchnięta i lekarz to zbagatelizował a to było zatrucie ciążowe i jak mój synek się urodził to musieli go ratować bo nie oddychał. Wiesz nie chce Cie straszyć ale lepiej to sprawdzić teraz niż później płakać jak będzie coś nie tak.
Byłam u GP i przepisał mi na szczęście. Wzięłam zaraz po wyjściu z apteki i w końcu odżyłam bo mogłam normalnie jeść. Jedynie ze skutków ubocznych to mam zgagę z którą miałam już spokój i byłam taka senna że padłam i miałam twardy sen jak nigdy w dzień.