X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Wielkiej Brytanii
Odpowiedz

Ciąża w Wielkiej Brytanii

Oceń ten wątek:
  • ap1526 Autorytet
    Postów: 1127 1184

    Wysłany: 9 lutego 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nas też wzywali listownie na szczepienia
    już po drugich jesteśmy dziś :)
    szwagierka w PL z córką w szpitalu, rotawirus ;/

    Penelope biedna :( tak mi to śmierdzialo cesarą
    dobrze, że już po
    maleństwo też się namęczyło :D
    oni tak zwlekają z tą cesarką, chcą tego naturalnego, a jak w końcu po tylu godzinach potną to człowiek ma mały żal i traumę, że po co to wszystko było

    ale ból nie poszedł na marne, już wiemy jak jest, jesteśmy troszkę bogatsze emocjonalnie :)
    tak, trzeba sobie jakoś tłumaczyć hehe :D
    gadam jak wariatka hehe, widać mnie cesarka skrzywiła psyche :)
    może Ty lepiej to zniosłaś :D
    ja po tylu godzinach bólu błagałam żeby się pospieszyli z tym wkłuwaniem w kręgosłup
    ech wspomnień czar :)

    w każdym razie moje gratulacje Kochana!!!:) jesteś po drugiej stronie na naszym forum :D
    to jak z imieniem będzie :D jestem bardzo ciekawa :)nietypowa sytuacja :D

    prosimy foto kawalera :D

    aniafk, Penelope lubią tę wiadomość

    km5shdge5h821nxg.png
    qb3ckqi1w8eq80rq.png
    j36rxzdv03noids4.png
  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 9 lutego 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam u Gp, Adam dostał krople do oka na tydzień, jak nie przejdzie to znaczy, że kanaliki łzowe zatkane co obstawiam od początku. W ogóle si ę zdziwiłam bo pani doktor pobrała próbki do badania a z doświadczenia wiem jacy oni tutaj lazy są z takimi rzeczami. O szczepienia pytałam i dostanę zawiadomienie listownie.

    Tutaj faktycznie przegnają z tymi cesarkami w ostatniej chwili, koleżankę do domu wysłali jak zgłosiła się ze skurczami , że jeszcze nie rodzi a ona biedulka do windy zdążyła dojść i krwotoku dostała. Nagle pięć położnych się znalazło i 3 lekarz i od razu cesarka.
    Współczuję takiego długiego porodu.
    Wiecie może jak liczy się tutaj długość porodu? W sensie kiedy jest koniec?
    U mnie od pierwszych bolesnych skurczy do momentu urodzenia Adama minęło jakieś 40 minut a w karcie mam napisane 2 h3m.

    Adam zassał pierś w pierwszej godzinie a skin to skin był chyba z 6 godzin, tutaj każde dziecko tak ma niezależnie od temperatury . Później kazali mi go budzić do karmienia co 3 godziny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 13:23

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • Carola55 Autorytet
    Postów: 582 455

    Wysłany: 9 lutego 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope, serdeczne gartulacje zdrowego synka!
    W koncu sie doczekalas, troche nie nameczylas ale w koncu jestes po!! Dobrze wiedziec, ze epidural az tak pomaga i daje tyle ulgi. Fajnie tez, ze masz ten kontakt skin to skin po cesarce, super.
    Daj znac jak malutki sie obudzi i czy zacznie ladnie jesc.
    Jeszcze raz gratuluje.
    (Ja tez wcaiz nie moge sie na ostatecznie imie zdecydowac).

    Penelope lubi tę wiadomość

    na9fxa5.png
  • kambel Autorytet
    Postów: 1200 1446

    Wysłany: 9 lutego 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie skin to skin Przez koszule trwało jakieś 5-10 min później chwila u taty i do inkubatora.

    Jej jak przypomnę sobie tamte chwile to aż chciałoby się jeszcze raz to przeżyć...

    Dziewczyny to na którą teraz czekamy?

    Weridiana lubi tę wiadomość

    relgio4pk3pt9z4w.png
  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 9 lutego 2015, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kambel pomijając sam poród to ja teraz nawet za ciążą tęsknię :) już nie wspomnę o pierwszych chwilach po porodzie.

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope gratulacje. Nareszcie masz synka przy sobie. Dobrze że cc, bo długo to trwało i i tak pewnie nie miałabyś później siły przeć. Moj Victor też po cc był blisko mnie, wspaniałe chwile...
    Ja musiałam zarejestrować sama Victora w GP.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 14:53

    Penelope lubi tę wiadomość

  • ell Ekspertka
    Postów: 204 304

    Wysłany: 9 lutego 2015, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniafk wrote:
    Byłam u Gp, Adam dostał krople do oka na tydzień, jak nie przejdzie to znaczy, że kanaliki łzowe zatkane co obstawiam od początku. W ogóle si ę zdziwiłam bo pani doktor pobrała próbki do badania a z doświadczenia wiem jacy oni tutaj lazy są z takimi rzeczami. O szczepienia pytałam i dostanę zawiadomienie listownie.

    Tutaj faktycznie przegnają z tymi cesarkami w ostatniej chwili, koleżankę do domu wysłali jak zgłosiła się ze skurczami , że jeszcze nie rodzi a ona biedulka do windy zdążyła dojść i krwotoku dostała. Nagle pięć położnych się znalazło i 3 lekarz i od razu cesarka.
    Współczuję takiego długiego porodu.
    Wiecie może jak liczy się tutaj długość porodu? W sensie kiedy jest koniec?
    U mnie od pierwszych bolesnych skurczy do momentu urodzenia Adama minęło jakieś 40 minut a w karcie mam napisane 2 h3m.

    Adam zassał pierś w pierwszej godzinie a skin to skin był chyba z 6 godzin, tutaj każde dziecko tak ma niezależnie od temperatury . Później kazali mi go budzić do karmienia co 3 godziny.

    Biedna dziewczyna. Ale tutaj to chyba standard z tym odsylaniem do domu. Mnie odeslali 2 razy, za trzecim sie nie zgodzilam, bo bylam w takim bolu, ze nawet nie doszlabym do auta. Az wezwali lekarza, zeby mi przetlumaczyl ze mam jeszcze mnostwo czasu, ale ten pozwolil mi zostac. Po 3 godzinach urodzilam. Niby dobrze , ze nastawiaja sie tutaj na mala ingerencje, naturalnosc itp., ale to nie XVI wiek. Chocby to ze przez cala ciaze nie ma nawet jednego badania ginekologicznego jest po prostu dziwaczne. Mam porownanie z pierwsza ciaza, ktora do 3 trymestru prowadzilam w Stanach i tutaj ich opieka zdrowia zwyczajnie nie podoba mi sie. Wiec byle do porodu dotrwac ;)

    201506044965.png201302141778.png
  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 9 lutego 2015, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie przy pierwszym dziecku też do domu odesłali ale po godzinie byłam już z powrotem a zaraz później urodziłam. Z jednej strony może i dobrze, że każą w domu czekać niż leżeć na porodówce ale czasami przeginają.

    Ja Adama też musiałam dzisiaj zarejestrować bo nie było go w systemie. Swoją drogą ciekawe jak list na szczepienie bym dostała gdybym go dzisiaj przypadkiem nie poszła zarejestrować.

    Mam mu podawać krople do oka co 2 godziny, zajebiście bo daje jedną kroplę, czekam, Adam po godzinie zasypia i za godzinę muszę budzić bo krople i tak jedną dobę mamy walczyć. Nie wiem jak ja to przetrwam. Zapomniałam się zapytać co w nocy, przecież nie będę go budzić co 2 godziny.

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • ell Ekspertka
    Postów: 204 304

    Wysłany: 9 lutego 2015, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W nocy to chyba mu podawaj tylko przy karmieniu, bo przeciez nie sposob co dwie godziny. Mam nadzieje, ze krople pomoga I nie bedzie malutki sie dlugo meczyl :)

    Az trudno uwierzyc, ze tesknicie dziewczyny za ciaza i porodem lol Ja juz nie moge sie doczekac konca. Zreszta po ostatnim poronieniu wciaz sie boje, ze cos sie stanie i naprawde odetchne z ulga kiedy zobacze Mala cala i zdrowa :) Wiecej dzieci nie planuje, bo zbyt mnie to stresuje (chociaz moj maz twierdzi, ze trzeciego dziecka to nikt nie planuje ;)

    201506044965.png201302141778.png
  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 9 lutego 2015, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja za porodem nie tęsknię, tylko za chwilami po. Ciąży pod koniec tez miałam dosyć, zgagi i chodzenia do kibla co pół godziny ale tęsknię za tym jak Adam się rozpychal i za uczuciem ciekawości jak będzie wyglądał, za myślami o pierwszym spotkaniu itp :)

    ell, Weridiana lubią tę wiadomość

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • ell Ekspertka
    Postów: 204 304

    Wysłany: 9 lutego 2015, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniafk wrote:
    tęsknię za tym jak Adam się rozpychal i za uczuciem ciekawości jak będzie wyglądał, za myślami o pierwszym spotkaniu itp :)
    To prawda, te aspekty sa przyjemne :) ja jestem na etapie wybierania kolyski i to tez jest ekscytujace, szkoda ze nie mam calej wyprawki do skompletowania hehe

    201506044965.png201302141778.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Dziewczyny to na którą teraz czekamy?[/QUOTE]
    Chyba Ell lub Carola55?

    Ell ja też myślę o porodzie w wodzie.
    Wspominałaś o opiece....dobrze ze nie rodziłas w PL ;-) tam jak dobrze to tylko prywatnie, a i to nie zawsze

    Dobrze powiedziane z trzecim dzieckiem :-)

    ell lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ell wrote:
    W nocy to chyba mu podawaj tylko przy karmieniu, bo przeciez nie sposob co dwie godziny. Mam nadzieje, ze krople pomoga I nie bedzie malutki sie dlugo meczyl :)

    Az trudno uwierzyc, ze tesknicie dziewczyny za ciaza i porodem lol Ja juz nie moge sie doczekac konca. Zreszta po ostatnim poronieniu wciaz sie boje, ze cos sie stanie i naprawde odetchne z ulga kiedy zobacze Mala cala i zdrowa :) Wiecej dzieci nie planuje, bo zbyt mnie to stresuje (chociaz moj maz twierdzi, ze trzeciego dziecka to nikt nie planuje ;)

    Haha a my z mężem planowaliśmy trzecie dziecko i starania trwały pół roku.

    Powiem Wam dziewczyny,że ja mam póki co dość ciąży. Tyle teraz przeszłam,że jak widzę dziewczynę z brzuszkiem,to pierwsza myśl moja jest typu "biedna,jeszcze musi się męczyć". Jakiś uraz pozostał. No ale my na szczęście już zakończyliśmy powiększanie rodzinki,mamy swoją kochaną trójeczkę i cieszę się że już to wszystko za nami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 20:27

    Weridiana, ell lubią tę wiadomość

  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plumb dziwne bo jak ja widzę dziewczynę w ciąży, zwłaszcza pod koniec to tez sobie myślę "biedna" :) Taka polka dziecko do szkoły odprowadza która jest przy końcówce ciąży i zawsze jak ja widzę to współczuję :)

    Plumb80 lubi tę wiadomość

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chciałabym mieć trójkę ale się boje. Może za jakiś czas ten lęk minie i się zdecyduje.

    Plumb80 lubi tę wiadomość

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniafk wrote:
    Plumb dziwne bo jak ja widzę dziewczynę w ciąży, zwłaszcza pod koniec to tez sobie myślę "biedna" :) Taka polka dziecko do szkoły odprowadza która jest przy końcówce ciąży i zawsze jak ja widzę to współczuję :)

    Myślę żw to bierze się u nas z tego,iż nasze ciąże nie należały do łatwych. Od 6 miesiąca ciąży byłam w jednym bólu,który z czasem się nasilał tylko. Przez to rozejście spojenia chodzić nie mogłam,nawet dojście z pokoju do toalety był wyczynem. Myślę więc że to stąd się bierze.

    My decyzję o trzecim dziecku podjęliśmy po 6 latach od ostatniego porodu. Trochę minęło,zanim nam się udało,ale warto było próbować. Victor jest tak wesołym maluszkiem,że rekompensuje mi wszystkie problemy w czasie ciąży :)

    Weridiana lubi tę wiadomość

  • aniafk Autorytet
    Postów: 1433 975

    Wysłany: 9 lutego 2015, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ty w sumie mogłaś pozwolić sobie na 6 lat, my doczekaliśmy 4 a wyszło po 5 z tym, że teraz nie bardzo mogę czekać. Max 2 lata a nie wiem czy mi to wystarczy.

    82dopiqvflbgbpkd.png
    1kk0x1hp3dsy5yue.png
  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 10 lutego 2015, 01:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nadal w szpitalu, oboje na antybiotyku wiec do środy rana tu jesteśmy. Jak pierwszy raz dziś rano przystawiałam do piersi to byłam taka zagubiona ale słuchajcie udało się. Nie boli. Synek to taki spokojny i tak dużo śpi że aż mnie to martwi. Ale jeszcze doby nie ma a poród nas umeczyl, plus może i ten antybiotyk jakoś tak działa. Wzruszam się co chwilę, dziś mi się jakby ślina zakrztusil i musiałam go odbijać. Po wszystkim się poplakalam. Bałam się spać. Mąż go miał na rękach półtorej godziny to zasnęłam. Jaki to strach o dziecko, nie do pomyślenia.

    Weridiana, ell, kambel, ap1526, Carola55, Plumb80 lubią tę wiadomość

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 10 lutego 2015, 02:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Och tak Penelope, ten strach mi cały czas towarzyszy a miłość do dziecka aż boli, w miarę upływu lat nauczyłam się z tym żyć ;-) cóż taka chyba kolej rzeczy i rola kochających rodziców :-)

    Gratulacje jeśli chodzi o karmienie , może nie będziesz wcale potrzebowała mleka modyfikowanego :-)

    Penelope, Plumb80 lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • ell Ekspertka
    Postów: 204 304

    Wysłany: 10 lutego 2015, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana wrote:
    Dziewczyny to na którą teraz czekamy?
    Chyba Ell lub Carola55?[/QUOTE]
    Hehe... ja mam termin dopiero na 9 czerwca, wiec jeszcze duuuzo czekania (a chcialabym juz, teraz, natychmiast ;)

    Penelope, z mojego limitowanego doswiadczenia i tego co czytalam wynika, ze to normalne dla noworodkow w pierwszych dnia zycia, nawet do tygodnia, ze glownie spia i mala placza. Sproboj odpoczywac takze, choc wiadomo, ze latwiej byloby odpoczac w domu. A ten strach o dziecko... no niestety to juz zostanie, ale jeslescie pod opieka lekarzy, wiec tym bardziej sproboj odpoczywac :) a jak czujesz sie fizycznie? Mnie cesarskie ciecia przerazaja szczerze mowiac :( fajnie, ze karmienie Ci wychodzi. Ja wciaz sie wacham, czy po ostatnich doswiadczeniach nawet probowac czy ograniczyc sie tylko do.sciagania. Pewnie bede sie wahala do porodu ;)

    Moj maz twierdzi, ze zaczne go meczyc o 3 dziecko, kiedy ta dwojka bedzie cale dnie w szkole lol Ale nie sadze, mam juz 30 lat I poczucie (byc moze tymczasowego) spelnienia ;)

    Carola55, Penelope, Weridiana lubią tę wiadomość

    201506044965.png201302141778.png
‹‹ 332 333 334 335 336 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ